- Posty: 1056
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie wrzesień 2013 =)
Mamusie wrzesień 2013 =)
- pyzaura
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 11,10.2013 Michalinka :)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- asiek89
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Debiutująca mama :)
- Posty: 269
- Otrzymane podziękowania: 0
Jeśli chodzi o karmienie, to ja chwilami też się zastanawiałam czy to jest normalne, że Mały tyle je - bo on nie wisi na cycu dla samego wiszenia, tylko autentycznie pałaszuje, aż głośno przełyka - ale położna dzisiaj go ważyła, okazało się, ze zaczał przybierać na wadze (w końcu!) i że takie jedzenie jest normalne, bo malutki nadrabia po żółtaczce. Więc ma prawo jeść więcej. No i sobie notuję karmienia i obserwuję, zobaczymy jak będzie dalej.
Prześliczna śpiąca królewna
Monia, duużo cierpliwości Ci życzę, masz rację, początek jest najgorszy, ale z każdym kolejnym wstawaniem i chodzeniem jest coraz lepiej
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pyzaura
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 11,10.2013 Michalinka :)
- Posty: 1056
- Otrzymane podziękowania: 0
Asiek oby to była ostatnia prosta bo narazie nic sie nie dzieje cisza jak makiem zasial cos czuje ze ja nie bede wrzesniowa
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Alivva
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- mama Filipa 18.12.2002 i Alicji 12.09.2013
- Posty: 1583
- Otrzymane podziękowania: 0
Za tydzień Aniu będziemy na niego czekać bo w pt po pracy wyruszy i w nocy jakoś będzieJaka mała słodka kruszynka a jakie ma śliczne wloski ciemne to ile zostało do taty powrotu ?
Asiek rozumiem Cię-mnie też nosi jak siedzę w domu. Na razie codziennie wychodzimy. Raz padało więc spędziłyśmy na podwórku w takiej altanie 45 minut ale zawsze to coś
Dziś oczywiście zaliczyłam lumeksik i kupiłam małej śliczną bluzę szaro różową welurkową,dwie bluzeczki z krótkim i długim rękawkiem,bojówki 3/4 i bolerko sweterkowe z Zary wszystko na przyszły rok ale takie fajowe,że no nie mogłam sie oprzec
Monia gratuluję powstania z wyrka fakt,że najgorsze rozchodzenie aczkolwiek już Ci mogę napisać,że ten najgorszy dzień masz juz za sobą. Teraz juz z górki codziennie coraz lepiej
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Nubi
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 627
- Otrzymane podziękowania: 0
Karolina i Monia gratuluje Wam ze macie szczescia po tej stronie brzuszka!
Monia umnie polozna po porodzie powiedziala ze dzidzia spac moze do 6 godzin a pozniej co 3 powinna juz jesc
Porod w skrocie :
W pt trafilam na patologie kolo 22 krwawilam po badaniu, tam ktg ktore trzeba bylo powtorzyc bo puls malej spadal. Na drugim ktg wyszly skurcze regularne i bolaly wiec trafilam na sale porodowa o 1.30 . ( gdzie w drodze do wc spotkalam Sloneczko ! ) do 5 mialam skurcze, chcieli mi dac zastrzyk na zmiekczenie szyjki, odmowilam. I do 15 nie mialam ani jednegoskurczybyka. Poniewaz mialam dosyc czekania wczesniej na zaproponowana oxy powiedzialam tak.
Faza 2 zaczela sie po 15, spedzilam ja na pilce przy drabinkach. Bolalo jak cholera, kolo 6 okazalo sie ze mam pecherz zatkany glowka i zostalam zcewnikowana co wspominam pozytywnie bo nie moc zrobic siku jest tragedia.
6.15 pelne rozwrcie i zaczelam przec, pierwsze z serii trzech parc szlo mi super ala 2 kolejne mascilam bo robilam cisnienie w buzi a nie w du... Nie mialam znieczulenia, mimo to 2faza byla bardziej bolesna od samego rodzenia. Musialam byc nacieta, Zo pchala raczke z glowka, poza tym miala szyjke owinieta pepowina.
18.45 bryzgajac polozna wodami wyklula sie Zofia. Pierwsze jak ja zobaczylam to powiedzialam " caly Piotrek" a pozniej sama radosc, jak ja polozyli mi na piersi to instynktownie szukala mleczka, przystawilam ja i tak dwie godziny lezalysmy( P przyszedl jak bylo po(caly czas byl w samochodzie pod szpitalem, czekal dzielnie, ciesze sie ze nie uczestniczyl we wszystkim, moglam sie skupic na misji rodzenie), bratowa towarzyszyla mi w najgorszych momentach i ciela pepowine.
Pozniej dostalam Zo i juz sie nie rozstajemy cdn.
Pozdrooooo
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- MyMelange
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 694
- Otrzymane podziękowania: 0
Tak analizuje zmiany w ostatnich dniach, to:
zeszla mi opuchlizna z pochwy,
slysze bulgotanie w brzuchu,
dzis poczulam ruchy mega nisko,
cyce jakby mniejsze,
o skurczach mowilam,
mam napiecie w plecach, jakby ktos mi tam skórę ponaciagal...
To chyba wsio ah i podobno schudlam, mimo wzrostu wagi.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agamo
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1183
- Otrzymane podziękowania: 8
Asiek rownież dziękuje za radę! U mnie mały tez dluugo wisi na cycu ale w ciagu dnia nawet śpi raz gorzej raz lepiej ale zawsze przynajmniej raz miedzy karmieniami całe 2h przespi! Dzisiaj jak na złość bolal mnie ten cycek to mały spał w najlepsze ponad 3h az nie miałam serca go budzić!
Iva 3h spacer? Jak ty to robisz! I jak Lusia pięknie śpi w wózku U mnie mały jak wychodzimy na spacer drze sie w nieboglosy Jak sie go położy w wózku płacz!wiec pierwsze 5 min spacerku maz go niesie na rękach potem siup do wozka Czasem nadal protestuje to wpychamy smoczek (u nas mówi sie jeszcze cumelek ) No i max wytrzyma 1.5h bo potem jest płacz Czasem nawet i te 1.5 bez płaczu niewytrzyma Maz sie wczoraj śmiał ze mały jest nietowarzyski bo na spacery do ludzi nie lubi wychodzić No i jak wracamy do domu to znów płacz ze w pośpiechu muszę sie rozbierać zeby do cyca sie dostać!
Nubi rozumiem ze cieżko znaleźć czas by cos napisać Ja to zawsze robię przy karmieniu bo mały długo wisi na cycu to mam duuuuuuuzo czasu wtedy! A poród hmmm wyglada na ciężki i podziwiam ze bez znieczulenia dalas radę! No i jeszcze slonko spotkalas Fajnie chyba znajoma twarz zobaczyć co?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agamo
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1183
- Otrzymane podziękowania: 8
Ciezaroweczki nadal jesteśmy z wami juz tuż tuż!
Kinga widzę ze bardzo dokładnie sprawdzasz co sie u ciebie dzieje! lista piękna nic tylko rodzic zostało! Życzę regularnych skurczybykow i wtedy biegiem na porodowke! Czego życzę rownież i Ani i Moni!
Monia Akina dla mnie wstawanie było najgorsze przez pierwszy tydzień Czułam jak mi sie wszystkie wnetrznosci przesowaja z boku na bok Jak miałam wstać z łóżka to na bezdechu co byli jeszcze gorsze ale przeszło i teraz luzik Jedynie wstretne rozstepy mnie trochę doluja bo brzuch mi wyglada jak u 80letniej staruszki W bikini to ja juz raczej nie wyskocze Trza sie zaopaczec w tankini
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kocham_cie
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1476
- Otrzymane podziękowania: 5
tak jak przewidziałam po przespanym dniu... masakryczna noc... nie spimy od 2 jest 6 i zaraz padne na pysk
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- MyMelange
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 694
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agamo
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1183
- Otrzymane podziękowania: 8
Kinga bo ty juz na trybie mamusinym jedziesz ze jak mały sie urodzi to bedziesz zwarta i gotowa zarywac nocki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- MyMelange
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 694
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pyzaura
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 11,10.2013 Michalinka :)
- Posty: 1056
- Otrzymane podziękowania: 0
U mnie noc tez minela bez kombinacji co chwilke wc i o 23 jak sie obudzilam to kokra jak szczur a tak to nic.
Ojjj u Kini trochę wiecej objawów
Nubi ale dzielna byłaś tak czytam i czytam i wtedy sobie wyobrazam swon porod ojjj nie mogę się doczekać
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- nike84
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 888
- Otrzymane podziękowania: 0
My podibnie jak u Magdy i Antosia prawie całą noc na nogach a Kacperek konkretnie na rękach mych. Tylko że u nas ta przeklęta kupa daje nam popalić Biedactwo nie może jej nadal zrobić i męczy się pół nocy ale właśnie poszła seria głośnych bączków w pieluche wiec może herbatka rumiankowa cos zaczyna działać
No a jak tam pozostałe nierozpakowane mamusie? Trzymajcie się to już na prawdę tuz tuż
ps pytanie do karmiących mam, czy można jeść śmietanę?Taką np 18%?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kocham_cie
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1476
- Otrzymane podziękowania: 5
Wogóle dziś muszę sobie troszkę pomarudzić... mam dosyć!!! potrzebuję fryzjera, zakupów, kosmetyczki... mam dosyć ciąglego klejenia się od mleka... zacieków na koszulce bo wkładka laktacyjna przepuściła... siedzenia z cycyem na wierzchu 20h na dobę... kurcze chcę się wyspać... zasnąć a nie czuwać całą noc.... Antoś wracaj do brzucha na jeden dzień!!!
albo Kinia zapraszam bo i tak spać nie możesz to się zajmiesz małym krzykaczem a ja sobie pośpię troszeczkę jeszcze jakbyś mogła go cyckiem pokarmić to może uda mi się fryzjera zaliczyć
O i już mi lepiej i wałsnie popatrzyłam na moje paznokcie... które wczoraj udało mi się wypielęgnować i ładnie pomalować... więc czy powinnam marudzić... przecież mam takie kochane dziecko... oj magda magda jedna noc nieprzespana a ty narzekasz jakbyś co najmniej nie spała od miesiąca
Sorry synku mama miała chwilowe załamanie... ale fryca to moje odrosty naprawdę potrzebują
Kinia, Ania i Monia zaczynamy weekend... mam nadzieję że to będzie wasz weekend
Aga a tak wogóle to jak tam wizyta teściów???
hihihi Nubi kochana tak spokojnie piszesz o tym porodzie że aż cię podziwiam... ja to chyba jestem jakąś histeryczką bo nadal na myśl o porodzie mam ciarki!!!
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
O shit Ancior się budzi a ja nawet nie skończyła jeść
Edit... jednak dalej kima a super mam zdążyła wziąc prysznic i nawet głowę umyłam:)
a Ancioch się inhaluje... a bo chyba nie pisałam że mój maluch ma okropną sapkę i próbuję mu troszkę pomóc przez inhalacje z soli fizjologicznej... jak nie pomoże to chyba będę musiała się skonsultować z jakimś laryngologiem
no i jak jestem przy temacie inhalatorów to fujara ze mnie jakich mało bo w lidlu dopiero co były do kupienia a ja nawet nie pomyślałam o tym że przy takim maluszku to bardzo przydatne urządzenie i nie kupiłam (ten co mam pożyczyłam od sąsiadki) a teraz muszę kupić... i pewnie zapałace ze 100zł więcej
No i na koniec:
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.