Mamusie wrzesień 2013 =)

Alivva napisał:

3 dni i 3 laski.... każda codziennie i mieścicie się we wrześniu

Moja mała jakby ją opętało z jedzeniem od powrotu ze spacerku. Spacer zaliczyłyśmy prawie 3godzinny (Asiek-zainspirowałaś mnie wczoraj heh) jak się obudziła to aż zła z głodu no i tak by jadła i jadła....na siłę przetrzymywałam ją do 2 godzin no ale o 20 sie poddałam i dałam jej 60ml Bebilonu.... Pomyślałam,że może te moje mleko jakieś "cienkie" jest,że ona tak by jadła i jadła. Nie chce jej karmić co godzinę czy dwie bo żołądeczek mały i znów mi chluśnie tym mlekiem jak dziś rano. No ile taki żołądeczek może pomieścić....

od 20tej po tym Bebilonie sobie śpimy jak susełek...
Foteczka zrobiona 10minut temu-dla tatusia

Aliva powiem Ci że ja nie wiem jak to jest... mówią, że pokarm kobiecy nie może być słaby a jak wytłumaczyć to, że mojego może wypić z butli 120 i po 2 godzinach jest głodny a po 60 - 90 ml modyfikowanego pada i śpi jak suseł 3 godziny.

agamo napisał:

Vilemo Paula dzięki za pomoc właśnie byłam dzisiaj z małym na spacerku i podskoczylismy do sklepu po kapuche wiec zacznę testować choć powiem ze gorący prysznic działa zbawiennie kojaco!
Asiek rownież dziękuje za radę! U mnie mały tez dluugo wisi na cycu ale w ciagu dnia nawet śpi raz gorzej raz lepiej ale zawsze przynajmniej raz miedzy karmieniami całe 2h przespi! Dzisiaj jak na złość bolal mnie ten cycek to mały spał w najlepsze ponad 3h az nie miałam serca go budzić!

Iva 3h spacer? Jak ty to robisz! I jak Lusia pięknie śpi w wózku U mnie mały jak wychodzimy na spacer drze sie w nieboglosy Jak sie go położy w wózku płacz!wiec pierwsze 5 min spacerku maz go niesie na rękach potem siup do wozka Czasem nadal protestuje to wpychamy smoczek (u nas mówi sie jeszcze cumelek ) No i max wytrzyma 1.5h bo potem jest płacz Czasem nawet i te 1.5 bez płaczu niewytrzyma Maz sie wczoraj śmiał ze mały jest nietowarzyski bo na spacery do ludzi nie lubi wychodzić No i jak wracamy do domu to znów płacz ze w pośpiechu muszę sie rozbierać zeby do cyca sie dostać!

Nubi rozumiem ze cieżko znaleźć czas by cos napisać Ja to zawsze robię przy karmieniu bo mały długo wisi na cycu to mam duuuuuuuzo czasu wtedy! A poród hmmm wyglada na ciężki i podziwiam ze bez znieczulenia dalas radę! No i jeszcze slonko spotkalas Fajnie chyba znajoma twarz zobaczyć co?

Agamo u nas z KLaudiuszkiem było identycznie wypiął się na gondolkę i tyle! Po prostu nie chciał jeździć w wózku i jak go tam wkładałam, to był jeden wielki wrzask... aż mi było głupio na spacery wychodzić ;/ Dopiero jak gondolę wymieniliśmy na spacerówkę to było ok.

kocham_cie napisał:

MyMelange napisał:

Kurka, dziewczyny Wy nas nie straszcie tutaj hehehhe

W ogole ktorejs z Was udalo sie wyjsc z domu tak na 2 godzinki chociaz?

U nas cuuudowna pogoda - idziemy do lasu, moze na mchu chociaz urodze

nie no kinia pewno ze wyszłam z domu na 2h... z antkiem na spacer
prawda jest taka ze jak karmisz tylko piersia to maluszek uwiazany jest do ciebie 24h na dobę... bynajmniej u mnie tak jest

Dobry!!!

Muszę się pochwalić, że mi się udało wyjść kilka razy po 2 godziny, a nawet dłużej Mąż zostaje wtedy, a ja lecę do sklepu jednego czy drugiego Wtedy daje mu mleko modyfikowane albo moje ściągnięte.

Kocham cię, ja też mam duuuużą dziurkę Mam nadzieję, że się zejdzie? I też to zapachowe nie jest. Ale już końcówka, bo leci malutko i jakaś wydzielina tylko. A i włoski masz ładne. Po co do fryzjera? Ja muszę też chyba pomalować sobie, bo już odrost dosyć duży, chociaż miesiąc temu malowałam.

A my byliśmy u pediatry i mały waży już 3700g Chyba dobrze go karmię A je teraz tak 90 ml co 3 godziny, czasami 100 ml. Ale ciągle głodny. Zje i za chwilę znowu by chciał

Agamo, ja też nie lubię jak ktoś patrzy się jak karmię albo siedzę z laktatorem... Nie mogłabym karmić w miejscach publicznych ani przy jakimś facecie. Zamykam się na 4 spusty. Nawet nie lubię i mnie to denerwuje jak się patrzy moja mama czy siostra. Nie jestem przyzwyczajona i tak dziwnie. To takie intymne jak dla mnie. Jak mamy gości to mnie nerwica bierze, bo laktatorem ściągam z 30 minut i muszę ich zostawić albo ktoś się wpycha do pokoju Wczoraj przyjechała do mnie siostra z mężem i synkiem, to w ubikacji się zamykałam i ściągałam.

Dzien dobry
Rowniez dolaczam do grona niewyspanych mamusiek. Czasem mam wrazenie, ze mnie juz to wszystko przerasta. Maz chyba zauwazyl moje kiepskie samopoczucie, bo wyslal mnie dzisiaj na "przymusowy" spacer polaczony z zakupami nie powiem, dobrze mi to zrobilo, wreszcie mialam chwilke dla siebie
Jesli chodzi o oczyszczanie po porodzie to mi juz albo wreszcie sie powoli konczy
Kalina Magda moja dziurka jest mala zbyt mala mam wrazenie, lekarz zalozyl mi dodatkowy szew, zeby jak sie wyrazil maz nie.odczuwal roznicy. Problem polega na tym, ze mi on przeszkadza i chyba na kontroli porosze o zdjecie go.

Dobrym sposobem na odbicie jest ulozenie maluszka po jedzeniu na brzuszku. U nas dziala za kazdym razem

Dobija mnie ostatnio ta pogoda. Jakiegos dola zalapalam. Musze sie ogarnac na poprawe nastroju. Moze zalicze jakas kosmetyczke i fryzjera. Zrobilabym cos z wlosami, moze obetne
Z pozytywnych rzeczy:
Ustalilismy juz date chrztu, bedzie 26.10

Hej mamunie.
Aguś no tak wyszło dziś tez zaliczyłyśmy 3godzinny spacerek młodej pasuje bo póki wóz się toczy to śpi jak susełek. ogólnie lubi jeździć bo w samochodzie też od razu kima A z tym karmieniem to ja Cię doskonale rozumiem. Miałam to samo przy Filipie jak jechałam do teściów...ja do pokoju obok a tu wszyscy za mną qwa! Teraz na razie nikt za mną nie łazi a karmienie przy Filipie,Bartoszu czy Piotrze jakoś mnie nie rusza...sami swoi
W domu walczymy. wróciłyśmy,mleczko i teraz się znów pręzy i kręci i nadziera....przyśnie na chwilę i znów to samo... w smie lepiej w dzień niż w nocy prawda?
a dziś w nocy piła o 23,3 i 6...no i o 9 wstałyśmy.
Nike,zaskoczyłas mnie pytaniem o śmietanę a nie można??
Madzikteż czasem mam chęć sobie pomarudzić i tak samo jak TY i chyba każda mamuśka świeżynka marzę o kosmetyczce fryzjerce itd. Ale już zapowiedziałam,że w przyszłym tygodniu jade się obciąc a kosmetyczkę znam jedną mobilną więc chyba ją sobie zamówię do domku
Zakupy trzeba będzie jednak zaliczyć podczas spacerków bo tu innej opcji nie widzę...
eeee ale na foteczce wyglądasz Kochana rewelacyjnie włos ułozony,pazurki umalowane....oszukujesz tu chyba troszkę z tym brakiem czasu
Karolciagratuluję pierwszej widać udanej nocki w domku Oby tak dalej
Papi ja tam nie mam nic przeciwko jak ktos karmi publicznie a wrecz trochę podziwiam,że potrafisz. Ja wstydzioch straszny jestem więc odpuszczam Z resztą mam tak jak Madzia-cyc większy od głowy małej co mnie dodatkowo krępuje. jak taka dojara
Co do fotek w gazecie. U nas zamieszczają foty w dwóch lokalnych gazetkach ale ja się nie zgodziłam. Dość nieprzyjemności mnie spotkało w ciąży z tytułu takiego,że zaszłam w ciąże z Bartem wiec powiedziałam sobie,że nie dam satysfakcji burakom którzy tylko czekają na zdjęcia,żeby zobaczyc do kogo podobne,jakie dali nazwisko itp... Nie ma i koniec

hahaha Aga doczytałam Twojego posta o karmieniu,cyckach i szwagrze no i poplułam znów monitor hahahaha no nie mogę

Villemo no właśnie też czytałam o tym mleku matki,że nie ma czegoś takiego jak mało treściwe,ale tak jak piszesz....po mojej "setce" po 2 godzinach głodna a wczoraj po 60ml mm spała 3 godziny....

Oooo Natalia doczytałam o chrzcinach....myślałś już co założysz małej?? jeju ja nie mam kompletnie pomysła. W tej kwestii z chłopcami lepiej

kocham_cie napisał:

o boshe czy on w końcu zaśnie???

tak jak przewidziałam po przespanym dniu... masakryczna noc... nie spimy od 2 jest 6 i zaraz padne na pysk

współczuję... ja mam sposób na mojego synka - daję mu cycka, ciumka jakieś 20 minut i zasypia. najpierw coś pociągnie mleka a potem robi sobie smoczka z piersi i śpi jak susełek.

Madzia moj Kacperek tez ma sapkę. najgorzej jest w nocy. juz zasypia prawie w lozeczku a tu zaczyna furczeć noskiem i trzeba go obudzić zeby wyczyścic mu nos! uzywamy wody morskiej i aspiratora.

Śliczne zdjęcie! wogole jak ty ślicznie wyglądasz w tych kręconych włoskach

---

MyMelange napisał:

W ogole ktorejs z Was udalo sie wyjsc z domu tak na 2 godzinki chociaz?

Ja byłam w centrum handlowym obok domu w ccc bo buty. cale 20 minut mnie nie było

---

Karolcia schodzenie skórki to normalna rzecz więc nie masz się czym martwić!
Co do kąpieli to u nas pierwsza to była masakra! Moja mama przyjechała zeby nam pokazac jak to sie robi. Ja bylam przerazona... maly strasznie plakał, bylo mu zimno, latanie po calym domu i szukanie ciuszkow bo ze stresu nic nie przygotowalam... masakra! teraz jest lajcik, Kacperek lubi sie kapac i jest spokojny.

---

Papi moj maly tez byl w gazecie koszalinskiej! jakies pietascioro dzieci tam bylo ale moj książe najładniejszy nie chwaląc się

A Ty karmisz tylko piersią czy sztuczne tez dajesz?

---

Kurcze znowu nie moge liczyc na nikogo z tej rodziny!!! zapytalismy sie mojego sebka siostre czy zostanie chrzestna to ona stwierdziła ze nie wie bo ona rzadko przyjezdza do polski (mieszka w niemczech), ze swoim facetem musi pogadac bo nie wie czy sie on zgodzi i wogole ona nie wie czy sie nadaje... qrwa zamiast sie cieszyc to ta narzeka tylko wiecznie! jak sie nie zgodzi to nigdy wiecej sie do niej nie odezwiemy! na chrzestnego dalej nie mamy pomysłu...

---

dzisiaj w koncu poszlismy na cmentarz. spacerek sobie zrobilismy dwu i polgodzinny. az mi lepiej jak zapalilam swieczke u Krystianka bo normalnie sumienie mnie gryzło ze tyle nie byłam...

---

my mamy juz norme w nocy. Kacperek budzi sie o 23, potem o 3 i o tej 3 ma kryzys i nie chce spac. wtedy ja go biore do lozka i karmie piersia az zasnie i spi ze mna a meza wyganiam do salonu

iwonka ja karmie piersią ale troszkę dokarmiam tzn po wieczornej kąpieli najpierw mały dostaje cyca a później butle ok 100 ml, dodam ze z hubciem dalej mamy problemy z jedzeniem bo on najdłużej 5 min jest na cycu i zauwazylam ze pokarm mi się według tego rytmu produkuje tzn potrafie go karmic nawet co godzine i wtedy naprodukuje mi się z 40 ml łącznie on się tym nie najada wiec co chwila się budzi a jakby jadl co 3h to może chociaż te 100 ml miałabym w piersiach dlatego trudno mi tez okreslic ile on wogule zjada ale tak jak po kapieli to butla jakies 90 ml plus cyc z 30 ml no to te 120 wciągnie i po tym mleku modyf zawsze daje mu herbatke

wiecie co dziś obcinałam paznokcie niuniowi i tak się wiercil ze zacielam mu paluszek niechcacy:( poznałam po tym ze zaczol klrzyczec niczym jak po szczepionce a ja do tej pory płacze bo tak mi szkoda ze jak mogłam mu zrobić krzywdę!od tej pory nie używam obcinacza ani nożyczek tylko pilniczka (jest w zestawie taki dla dzieci)

acha mój hubcio wazy już 4400 kg ktoś przebija?? co prawda jest najstarszy z tego towarzystwa a R nakupil tyle pampersow 1 ze nie wiem co z nimi zrobie bo już na noc zakładam mu 2

a jakich pampersow uzywasz?

ja uzywam nozeczek do obcinania paznokietków. zaraz sie pewnie Hubciowi zagoi ranka, nie martw się.

my w przyszlym tygodniu idziemy na szczepienie i zwazymy Kacperka.

Papi Wiktorek ważył tydzień temu w poniedziałek 4450 a przybiera tygodniowo koło 350 gram Też już nas cisną 1 więc dokończymy paczkę i wskakujemy w 2.

Ja obcinam paznokcie zawsze jak mały śpi.

MY też się powoli szykujemy na chrzest. Robimy 19 października, ehh nie lubię takich imprez chciałabym to mieć już za sobą.

papi88 napisał:

iwonka ja karmie piersią ale troszkę dokarmiam tzn po wieczornej kąpieli najpierw mały dostaje cyca a później butle ok 100 ml, dodam ze z hubciem dalej mamy problemy z jedzeniem bo on najdłużej 5 min jest na cycu i zauwazylam ze pokarm mi się według tego rytmu produkuje tzn potrafie go karmic nawet co godzine i wtedy naprodukuje mi się z 40 ml łącznie on się tym nie najada wiec co chwila się budzi a jakby jadl co 3h to może chociaż te 100 ml miałabym w piersiach dlatego trudno mi tez okreslic ile on wogule zjada ale tak jak po kapieli to butla jakies 90 ml plus cyc z 30 ml no to te 120 wciągnie i po tym mleku modyf zawsze daje mu herbatke

wiecie co dziś obcinałam paznokcie niuniowi i tak się wiercil ze zacielam mu paluszek niechcacy:( poznałam po tym ze zaczol klrzyczec niczym jak po szczepionce a ja do tej pory płacze bo tak mi szkoda ze jak mogłam mu zrobić krzywdę!od tej pory nie używam obcinacza ani nożyczek tylko pilniczka (jest w zestawie taki dla dzieci)

acha mój hubcio wazy już 4400 kg ktoś przebija?? co prawda jest najstarszy z tego towarzystwa a R nakupil tyle pampersow 1 ze nie wiem co z nimi zrobie bo już na noc zakładam mu 2

Papi słońce mój antoś ważył 4500 jakieś 1,5 tyg temu

iwonka pampersow tych zielonych firmy pampers

nie chce się chwalić ale moje dziecko jakos szybko się rozwija nie dość ze glowke potrafi już z niecale pol minuty utrzymać często jak jest w złości akurat to wzrokiem już podaza za przedmiotami a nie jak do tej pory tylko za glosem to się zaczol usmiechac i co najlepsze mam wrazenie ze chce już pogadać ze mna prubuje nasladowac mnie rusza ustami wypycha jezyk jak ja i cos tam wzdycha po swojemu jak mowie do niego jakby mi przytakiwal

oj to dobrze bo myslalam ze mój synek taki pulpecik się zrobil ale nie jest tu sam choć on startowal z waga 2820 wiec uważam ze szybko przybiera

Iva bo ja jestem taka troszkę egoistka ze jak antoś idzie spac to pierwsze co rano robie to make up i wlosy... wiem pomyślicie ze szurnieta dziunia ze mnie ale to mi naprawde poprawia humor i samopoczucie... inaczej bym chyba całkiem zbzikowała i w jakąś depresje wpadła
a właśnie załatwiłaś sesyjkę dla alicji???

Iwonka mój antoś tylko na piersi zasypia ale jak jest wsciekły to nic nie pomoze... nie będzie spał i tyle:)

natka cóż za dowcipny doktorek... dodatkowy szewek dla męża...

Papi u nas z ta sapką to tez najgorzej jest w nocy i bardziej to charczenie niz sapanie


a jesli chodzi o pampersy to my właśnie dzis wskoczyliśmy w 2

kocham_cie napisał:

Iva bo ja jestem taka troszkę egoistka ze jak antoś idzie spac to pierwsze co rano robie to make up i wlosy... wiem pomyślicie ze szurnieta dziunia ze mnie ale to mi naprawde poprawia humor i samopoczucie... inaczej bym chyba całkiem zbzikowała i w jakąś depresje wpadła
a właśnie załatwiłaś sesyjkę dla alicji???

Madzik,żadna dziunia. Ja tez rano po karmieniu szybki prysznic z myciem włosów. Suszarka i prostownica a na pyszczek podkład i obowiązkowo maskara na rzęsy,tak,że doskonale rozumiem
a co do sesji....byłam dziś wypytać ale że "skleroza to przecież moja siostra rodzona" i zapomniałam,że dziś sobota to się odbiłam od drzwi zamkniętego juz salonu foto
W poniedziałek pójdę wypytać a i tak chcę to zrobić w czasie jak Bartosz będzie A niech ma frajde skoro i tak wiecznie go nie ma....

Dziewczynki....ja dalej nie mam termometru i nie wiem który kupić
Kto mi poleci taki naprawdę sprawdzony.....???