Mamusie Wrzesień 2015

Asiek zrobic Ci filmik i przesłać później jak wygląda ten mis?

Kas moze sterydy jakieś rozweselające

Dziewczyny ja.. Pobilam wlasne dziecko :| bo od rana leniwa ledwo co czułam i czkawki nie miała ani razu co dziwne u niej aż zjadłam kawałek gorzkiej wypilam soku z woda i nic. Wkurzylam sie i zaczelam delikatnie poklepywac tam gdzie ma nóżki aż w końcu tak mi oddala ze aż zabolało

Kasia to sobie dlugo nie policzysz
Zaz kciuki!

cześć dziewczynki
oj ja znowu w nocy nie mogłam spać, z boku na bok i niewygodnie, brzusio boli i co chwilę coś...
Zazanka trzymam kciuki!! koniecznie daj znać co i jak
Kas, ale Cię wymęczyli 8 godzi ale teraz już sobie odpoczniesz na 'swoim' łóżeczku
Pesq, właśnie też miałam Cię pytać czy jesteś zadowolona z szumisia, bo wczoraj moja mama była u nas i mówiła że mam go zamówić i ona chcę go kupić dla małego a głośno szumi, czy tak raczej delikatnie i cicho?
Odpoczywaj i też uważaj na siebie i żadnych czarnych scenariuszy! oj oj!
Asiek mój mały też robi takie wygibasy, ostatnio się tak wypiął chyba pupcią z boku brzucha, że praktycznie mogłam chwycić to w rękę, taka kuleczka wypięta malutka <3 ale boli czasami naprawdę... łobuzy małe
Kasiu Ty już masz ten bezpieczny okres więc pewnie coby nie było to będzie dobrze taaaak blisko i będziesz miała maluszka

Witam
Widze ze robi się coraz ciekawiej
Zaz daj znac co i jak
Mnie z kolei boli krocze i pachwiny tak ze jak wstaje z lozka czy krzesla to az stekam....ma ktoras tak?
Tez bym chetnie taka dawke sterydow przyjela skoro sa takie pobudzajace

O rany dwie koleżanki z pracy są w ciąży
i jeszcze jedna wcześniej plus ja, w sumie 4 haha
ciążowy baby boom
hehe Pesq w sumie

Kas chodzę do Instututu Matki i Dziecka na Kasprzaka.

Kas moim zdaniem lepiej jak jestes podpieta jak byly jakies spadki niz zebys sobie kiddys plula w twarz

Co do wydzielin czasami po plusikach moze byc wiecej ale jak martwia to smigac na szpital

Porodu nie przegapicie

Ja dzis porządkuje w szafkach
Wszystko mnie boli po wczorajszym skrecaniu
Ale jak mam wene to musze wykorzystać
Zreszta pogoda do dupy
Ogarniam posciele i inne gabaryty zeby maz nie widzial ile tego jest
Macie tak ze kupicie cos a pozniej omijacie w szafach albo trzymacie bo moze sie przyda

co do ktg pamiętam jak na pierwsze się cieszyłam, z taką duma leżałam, że w końcu i ja się tego doczekałam hah... ale już na pierwszym mój mały tak łobuzował, że miałam wrażenie, że nigdy mnie nie odłączą... później w szpitalu miałam 2 razy dziennie robione, a tak to mam tylko przed wizytą u gina. chociaż teraz jak za tydzień mam do niego iść to ktg ma mnie ominąć. mam się tylko zgłosić na usg i zobaczymy jak się mają moje wody

Zaz koniecznie daj znać co i jak!

Kasia ooo to się dzieje! i dobrze, niech się maluszki rodzą u mnie teraz dopiero co jedna koleżanka urodziła, teraz w kolejce jestem ja, moja siostra, druga koleżanka i na koniec jeszcze kuzynka więc też tylko odliczamy ciekawe czy ktoś jeszcze w najbliższym czasie ze znajomych bądź rodzinki do nas dołączy

a ja muszę się zaraz zabrać za prasowanie... przeprałam te ciuszki od koleżanki i teraz na mnie czekają heh... ale mam nadzieję, że raz dwa mi pójdzie i wsadzę je już do komódki, niech czekają

i wrzucam jeszcze oficjalny kącik Kubusia z łóżeczkiem i jego komódką tylko nie położyłam jeszcze przewijaka a obecnie jest on pod naszym łóżkiem i nie chce mi się po niego schylać.

no to ale jest wysyp ciężaróweczek
ja wczoraj prasowałam malutkowe ciuszki... ciężko się prasuje te maleństwa, ale każda daje radę więc spooooko
Basiek śliczny Kubusiowy kącik

co tu taka cisza? gdzie Wy się wszystkie podziałyście mamuśki?

Piekny brakuje tylko dzidziusia zrobcie fotki na pamiatki bo pozniej juz niee sa takie idealne

Kas mialas juz rozmowę z gin
Bom niecierpliwa

Pesq to jakby nie było problemu to proszę o filmik

Kasia właśnie po Waszych przeżyciach cieszę się że nie muszę jeździć na takie badania haha z tym liczeniem to wiesz w czas
Gloria ja mam tak że kupię i mówię może przyda się itp

Basia śliczny kącik i kolorystycznie

Właśnie Gloria ja też ciekawa co u Kas i jeszcze Zaz ...

helllo
Jestem już w domu i jemy, bo mnie przetrzymali

A więc : nie panikowałam bezpodstawnie jeeeeeejjjjj

Na początku pani przyjmująca była niemiła, ale potem zauważyła, że mnie zestresowała i zaczęła być miła.. (Już się wyskarżyłam Aśkowi jak to mi źle w poczekalni było, więc Was już nie będę męczyć ).
No i po godzinie w dusznej poczekalni weszłam na badanie -standardowo pani dr ta co zawsze heh -nie rozpoznała mnie od razu, więc nie jest tak źle. I na fotel. Na szczęście to nie wody płodowe, ale coś tam trochę nie tak i dostałam globulki, potem ktg 50 minut -ładnie się Malutek ruszał, a potem jednak jeszcze raz na fotel, bo troszkę skurczowo było na ktg i potem druga pani doktor powtórzyła badanie -dla pewności. No i mamy rozwarcie 1-2 centymetry i nakaz leżenia i się oszczędzania minimum przez 2 tygodnie, nospa, magnez standardowo 3 x dziennie, a za 2 tyg. mamy pozwolenie na rodzenie jakby co
I oczywiście w razie jakichkolwiek skurczów, czy czegokolwiek odbiegającego choć minimalnie od normy mamy gnać na ip

Z tej okazji kupiliśmy sobie wracając maliny, borówki i jeżyny i będziemy jeść z serkiem waniliowym delektując się nic nierobieniem
Do Mamy nie jadę niestety w tej sytuacji

I dzięki za kciuki


Basiek super kącik <3

Zaz a ty jak idziesz na IP to na solec?

wypoczywaj a za 2 tyg spotykamy sie na oddziale