Mamusie Wrzesień 2015

Mysiu do mnie to mleko dopiero dotarło także zobaczę po kilku dniach czy jest lepiej i Ci napisze
Ma dużo mniej w składzie laktozy i przez to powinno się lepiej trawić w brzuszku maluszka.
Zamówiłam stąd aptekadziecka.pl/product-pol-7511-NAN-EX...dyfikowane-500g.html
Najlepiej by było znaleźć je w rossmanie, bo tam jest dwa razy tańsze www.rossmann.pl/Produkt/Nestle-NAN-Exper...a-5,116980,1672,6129 ale mój mąż był już w trzech rossmanach i w żadnym nie było tego mleka.
Dodam jeszcze, że to mleko jest jedynie dostępne właśnie w rossmanie i w aptekach, głównie tych internetowych.

Aa i co do witamin nam pediatra przy wypisie powiedziała, że maluszek ma brać witaminę D i K codziennie, przy czym K do końca trzeciego miesiąca.
Kupujesz takie w płynie i wlewasz do mleczka

Gloria o karmi słyszałam i też o kawie ince, podobno też pobudza laktację, pamiętam jak codziennie w szpitalu ją podawali
Co tam u Was dziewczynki?

Mysia, nam przy karmieniu mieszanym zalecono podawać wit. K co drugi dzień, a D codziennie. K tylko do ukończenia 3 miesiąca.

Hej jakoś tu cicho co Czasu mało.. a u mnie w miare z tym czasem bo odpukać Agatka je cyca coraz krocej - nawet ostatnio do 20 minut i pozniej sobie spi 2-3 h i budzimy na nastepnego cyca. Czasem po cycu lezy i coś tam tworzy rączkami i nóżkami, a ryczy już właściwie tyle co nic - z reguły na przewijaku albo jak coś serio nie pasuje. Najgorzej z tym przewijaniem bo robi ok 10-12 kup dziennie, polożna mowi ze to super ale czasem mozna oszalec jak przewijasz przed karmieniem, w trakcie i po ehh no nic, bede specjalistka

Napiszcie co u Was

Jaja jak berety... leze na sali z dziewczyna ktora urodzila tego samego dnia i mowi do mnie " jaki zbieg okolicznosci... urodzilysmy tego samego dnia w tym samym szpitalu lezymy razem na sali a do tego jestesmy w tej samej grupie na fb" haha

A u nas ogolnie tak : mnie depresja lapie...chce do domu- podziwiam Cie Kass za siedzenie tak dlugo w szpitalu... ja po 9 dniach mowie NIE...szczegolnie gdy dziecka obok nie mam :/ wyniki ma dobre ale sobie go obserwuja nie wiem jak dlugo jeszcze, jutro badania... licze ze wypuszcza nas we wtorek/sroda TRZYMAC KCIUKI

Masakra to moj mowia ze tez tyle robi...i to zle, ze to moja wina bo cos tam jem nie tak...a ja jem co mi daja

U nas wszyscy mówili, że jak karmię mm, to nie dawać K, więc nawet nie kupiłam. A wit. D daję codziennie jedną ampułkę Do mleczka wyciskam.
Wczoraj byliśmy na zakupach we 3, Agatka cały czas przespała:) raz karmionko (mieliśmy termosy itp. haha, przygotowani, że hej;)) i przewijanko (nawet kupa była). Za to w nocy sajgon brzuszkowy znooowu i jakieś marudy (chyba za dobrze jej się zna zakupach spało i potem nie chciało).
Aniusiu, nie ma co podziwiać...trzeba bylo dać radę, trzymałam się, choć same wiecie, że kilka groszych dni mi się zdarzyło i tu pisałam i marudziłam na wszystko i w ogóle. Dziś w domu też miałam taki nastrój, Piotrek się śmiał, że myślał, że po ciąży te hormony mijają, itp., a ja płakałam i wszystko źle i że się nie wyrabiam....w ogóle to przez pierwszy miesiąc mąż też powinien być w domu - jakiś tacierzyński czy coś, bo byłoby o wieleee łatwiej. A tak to ciągle myślę, ze znów będę sama, że Agatkę będzie brzuszek bolał, że znów się nie wyśpię, Piotrkowi każę się kłaść, bo potem płaczę, że on się nie wyśpi i tak w koło...sama się nastrajam chyba jakoś:/

Tak czy siak - jeśli chodzi o sam szpital - to zapomnisz po jakimś czasie. Ja powoli zapominam o całej traumie:)

Kasiu dziękuję za odpowiedź i czekam na informacje czy faktycznie to mleczko jest lepsze :)ale różnica w cenie , szok
a ja mam witaminę d+k w jednym, wcześniej mieliśmy tylko d ale małemu nie przypasowala a później miałam już podawać Tez k wiec kupiliśmy dwa w jednym.. ale teraz niestety coraz częściej musze dawać mm bo swojego mam malutko wiec poczekam co pediatra powie.
Dziewczyny te które podają mm.. jakiej wody używacie? Normalnej z kranu i gotujecie czy mineralnej jakiejś i wtedy do czajnika?

my dziś spacerek zaliczony
Pesq ale super ze u Was tak ładnie idzie karmienie piersią, gratuluję
Kasandra nie doluj się , super sobie radzisz i jesteś super mama Agatka na pewno jest dumna z Ciebie , głowa do góry i uśmiech

Cześć Mamusie

co do karmienia mi się zdaje, że jak ktoś podchodzi do tego na luzie i nie zależy znowu na karmieniu to to wychodzi ja jestem przykładem hehe nie zależało aż tak mi na karmieniu, i po porodzie nie miałam aż tak wielkiego problemu z tym, jak słyszę, ile wy czekacie na nawał pokarmu ja miałam już w 4 dobie i ryczałam z bólu...

My też dzisiaj na spacerku byliśmy i to z tatusiem w końcu bo tak to tatuś w pracy w tygodniu.

Anisia no nie ciekawie masz właśnie jak tyle musisz czekać, ale wiedz że do dla Andrzejka dobre. Wyzdrowieje i w końcu będziecie razem.

Pesq z tym przewijaniem to u nas tak samo kupa kupa kupa... ale uwielbiam każdą jej kupkę

hej
ja dzisiaj bez życia jestem. wczoraj wykorzystałam ładna pogodę i pomyłam większość okien, do tego zajmowałam się Kubusiem i chyba trochę przesadziłam bo caaała energia ze mnie uszła... i dzisiaj ciężko mi się wstawało w nocy na karmienie małego... ale jakoś dzień zleciał, zaliczyliśmy tez spacer ale ledwo szłam i dosyć szybko z mężem zawróciliśmy. ale przynajmniej w domu robi się czyściutko i bardzo mi się to podoba

jutro z rana znowu mamy wizytę położnej - już 4... do was też tak często położna przychodzi?

i przyszły już moje zaproszenia na chrzest dla Kubunia

chwalimy się

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


tylko trochę zła jestem bo zaznaczyłam pani z allegro, że tasiemka ma być szara a jednak przyszły z białą... i muszę to przeboleć bo już nie będę bawić się w odsyłanie...ale ciężko mi z tym

Basia to krejzolka z Ciebie ze okna chciało Ci się myć ja obijam się ile wlezie

chociaż dzisiaj byliśmy na działce i chwasty zobaczyłam!!! i we wtorek może mamie zostawie Laure i pojadę na walkę z nimi bo w sumie już dobrze

Hejka .. bardzo szybko mi dzisiejszy dzien zlecial....
Jejku doczekalam to juz jutro AAAAAAAA

Troszke plakac mi sie chce bo milenka zaczyna przezywac rozłakę ... ale jestem nastawiona na szybki powrót do domku
I ciesze sie i boje się
Wiecie o co chodzi i rozumiecie

Jeszcze musze torbe dopasować
Tzn dolozyc podklady i inne takie no i ciuszki córeczki bo to mialam osobno spakowane i bedzie juz tip top ...chyba

I dziś jest moj ostatni dzien z brzuchem ciazowym...ehhh .... wiem ze ciaza niektorym z was dala w kosc ale ja chyba nieraz zatesknie za tym stanem
Wiem ze nie mozna nigdy sie zarzekac ani mowic ze nie .... ale wiemy z mezem ze to nasze ostatnie planowane dziecko... i tak mi jakos smutno ... no ale trzeba sie z tym pogodzic i zyc dalej a tym bardziej ze będziemy miec trzy gwiazdy do wychowania


Trzymajcie za mnie jutro kciuki
I za to żeby moja córcia urodziła sie zdrowa
Jak tylko znajde chwile to dam znać

Gloria na pewno będzie dobrze!!! i trzymam kciuki z Laura! jak znajdziesz chwile to odezwij się