Mamusie Wrzesień 2015

Meszka ja sama jeszcze nie jeździłam wiec nie wiem. Ale nie wiedziałam że najbezpieczniej za kierowcę dzieki za info.

Buziaki dla śmieszka od teściowej

Meszku ja jeżdżę z fotelikiem za sobą. Z przodu niestety nam się poduszka wyłączy tylko wtedy gdybyśmy mieli oryginalny fotelik z mercedesa, a że nie mamy to odpada... no a z tyłu musimy mieć częściowo złożone siedzenia, bo trzymamy w bagażniku wózek. Ale nie zdarzyło się jeszcze żeby Jaś w samochodzie płakał, a dużo jeździmy, więc przy takim ustawieniu zostaniemy
dziś mam Aniołka ! wczoraj szał a dzisiaj pięny dzień oby tak zostało
Jurada jak zobaczyłam zdjęcie to też miałam podobne wrażenie, ze to jakaś kuzynka

Mech sprawdz w drzwiach od pasazera pewnie trzeba przekrecic kluczykiem
Lub posz9eraj w necie gdzie w twoim modelu jest wylacznik poduszki

My wozimy emilke i Lille z tylu
Emilka za kierowca a lilla obok a Milena z przodu
Ale ja wole mloda z przodu a dziewczyny starsze z tyłu
No ale ze wzgledu na to ze jeszcze rzadko jezdze sama to ta opcja odpada
Narazid jezdzimy rodzinnie tz mąż prowadzi ja z tylu

U nas Agat zawsze siedzi za siedzeniem pasażera, jak jedziemy we troje, bo więcej miejsca niz za Piotrkiem, bo wysoki:-) jak sama to z przodu tylem choc póki co poduszki nie mam wylaczonej...:/ chyba ze Piotrek to juz zrobil. póki co to tak 2x jechałam, ale teraz na pewno zacznę i będzie częściej, bo w końcu mamy dwa auta i mam czym:) babcie i ciocia Agatke wynosiły i dala mi dziś czadu...tylko na rasie i na rasie chce:/ nie moglam prania powiesić ani obiadu zrobić...padam dosłownie, a w domu syf. Moze jutro się uda, choc jutro plabuje na spacer ruszyć i nudze sie wykąpać

Kas mówiłam, na receptę dużo taniej
po co masz przepłacać.
Kronelkowy uśmiech super
Byliśmy na usg brzuszka i tam w środku wszystko jest w porządku także te problemy z kupą wynikają po prostu z nierozwiniętego układu pokarmowego.
Meszku mój maluch siedzi z tyłu i ja z nim a to dlatego, że nie mam prawka

hej
Meszku śliczny Kornelek i ten uśmiech ach...

ja też prawka nie posiadam - 3 razy obane... i w związku z tym ja i Kubuś jeździmy z tyłu

u nas teraz gorący okres bo już w niedzielę chrzest dlatego mam niewiele czasu żeby tu zaglądać. na szczęście moja sukienka z allegro przyszła na czas, Kubuś tez ma ubranko, mąż garnitur więc to mamy z głowy. dzisiaj robię sałatki bo już jutro z rana będą tu moi rodzice jeea a jeszcze dzisiaj na wieczór musimy iść do kościoła bo mamy spotkanie przed chrztem dla nas i rodziców chrzestnych. no i posprzątać dom. tak więc trzeba się ogarnąć tak żeby się ze wszystkim dziś wyrobić.

Kasiu, a jak to isę stało, że robiłaś USG brzusia? Pediatra zlecił czy sama? Też się nad tym zastanawiałam.
Tak, Pepti o wiele taniej:) No i nasz zapas HA udało się sprzedać 12 puszek:) więc będzie na nowe mleko;)

Mech jak jeżdżę sama to z przodu siedzi i właśnie tej nieszczesnej poduszki nie można wyłączyć jedynie trzeba by podjechać do salonu vw i oni automatycznie wyłączają nie ma żadnego przełącznika ani nic. bezsensu... a właśnie w niektórych autach fajnie jest z tymi przekacznikami.

Basia ale ci fajnie ze juz chrzsciny będziesz miała. u nas w styczniu ale którego to nie wiem. bo trzeba iść do księdza.

Dziewczyny dzięki za opinie odnośnie wycieczki samochodowej i komplementy dla naszego smieszka

Gloria, no właśnie u nas się kluczykiem przekręcić po stronie pasażera, ale nie mogę znaleźć/zauważyć tego światełka czy czegoś przy starcie które mówi czy aktualny stan jest on czy off i właśnie dlatego mam problem! Bo w sumie nie wiem czy już wyłączone czy nie.... Muszę sprawdzić raz jeszcze ale ze parkujemy na ulicy to nie mogę tao sobie "wyskoczyć" jak mały śpi i muszę czekać na P, a zazwyczaj jak wraca to jiz późno i mi się nie chce a potem jak Kornel już jest w aucie to od razu go daje do tyłu i zapominam sprawdzić to dogłębniej... Ech. Może jutro jak będziemy jechać na zakupy to razem z P poszukamy (generalnie to u nas tylko ja prowadzę dla odmiany bo mój mąż do tej pory nie czuł potrzeby jeżdżenia autem, a jak był młodszy to że względu na kasę nie zrobił prawka no i tak się zeszło do teraz. Będzie robił w niedalekiej przyszłości mam nadzieję )

Kochane a powiedzcie, czy dziecko karmione mm nadal musi dostawać witaminy? Czy mm już jest wzbogacone o tyle że nie trzeba? Wiecie może?

Nasze chrzcinowe zaproszenia już w trakcie produkcji, moja mama ma nam potwierdzić datę dziś jeszcze tylko czekamy na ostatni element dekoracyjny I będziemy prawie gotowi zanieść je na pocztę

Basiek, powiedz czy dużo papierowego załatwiania było na chrzest?

a czym smarujecie twarzyczki jak wychodzicie na zewnątrz? bo ja niczym bo bambino czy linomag mnie wkurza bo białe ślady pozostawia na twarzy. i niczym nie smaruje

Asiek, ja niczym, właściwie to ja w ogóle rzadko czymkolwiek Kornela smaruje....

Mamy ziajke olejek do kąpieli natłuszczajacy i on bardzo fajnie nawilża całe ciałko, buźke przemywam solą fizjologiczna i ewentualnie jeśli czasem ma trochę jakby łupież na czole i brewkach to wtedy smaruje ziajka krem do pielęgnacji od pierwszego dnia życia ale to tak doraźnie raczej niż regularnie. Ewentualnie jak zauważe od czasu do czasu jakieś suche kawałki to albo oliwka ziajka albo ten kremik i też rzadko, doraźnie tylko i Kornel w sumie ma bardzo fajna skórkę póki co...

Myślę że może jak się zacznie robić zimno to będę mu przed wyjściem smarować tym właśnie ziajowym kremem ale sama nie wiem, ja osobiście nienawidzę kremu na twarzy więc pewnie dlatego...

W ogóle to ja czekam na ciemieniuche hah ale póki co jedyne co się wydarzyło to właśnie ten pseudo łupież na brewkach który znika po Posmarowaniu ziajka także nie wiem czy napewno to już to.. Może (fingers crossed) nam się nie przytrafi?

hej

Kornelek , Agacia jakie uśmiechy ! <3 śliczności !!!

Mech, ja też jestem tylko na mm, rozmawiałam z lekarzem i położną i podaję tylko wiataminkę D, wszystkie inne odpadły

u nas dziś ciężka noc... płacz, stękanie oczywiście z powodu kupki
ale rano na szczęście robaczek zrobił... byłam wczoraj u lekarza i pytałam o to, bo nasz robi tak co dwa dni tą kupkę od jakiegoś czasu.. i ona mówi że na mm to jest dobrze i problem zaczyna się jak dziecko robi kupkę raz na tydzień... niestety przy mm tak jest ale nie mogę patrzeć jak go coś męczy kupię mu jeszcze herbatkę z kopru włoskiego albo tą wodę którą Mech poleciła

u nas w niedziele też chrzest i też ostatnie sprawy trzeba załatwić oby była ładna pogoda !

Asia ja też nie lubię bambino.. on się tak ciężko rozsmarowuje :/ ale mamy balsam-oilatum i jest bardzo fajny i kąpiemy też w oilatum

Mysia, u nas kupa była tak raz na dzień max dwa razy po czym spadła do raz na dwa dni przez chwilę. Teraz podaję ta wodę koperkowa od czasu do czasu, tak dwa trzy razy na dzień (na opakowaniu pisze ze można po 5 ml przy każdym z 7-8 karmien, ale ja daje albo 2.5 ml częściej albo tak do 3 razy dziennie 5ml, tao szczerze mówiąc to też nie aż tak regularnie, różnie to bywa zależy od dnia i czasu i tego czy i jaka kupa była i wróciliśmy teraz do jednej albo czasem i dwóch kup na dzień

Kurcze to faktycznie kupie ta wodę i będę próbować bo ta jedna co drugi dzień to mało widzę ze się męczy.
Kochana a powiedz, to podajesz łyżeczką kilka kropli czy jak ?