- Posty: 717
- Otrzymane podziękowania: 135
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie Wrzesień 2015
Mamusie Wrzesień 2015
- mysia5
- Wylogowany
- rozmowna
Pod choinkę dostanie karuzele wiec może z nią później będzie mu łatwiej Zasnąć.
Kasiu u nas wczoraj też była żółta kupka od dzisiaj już dostaje tylko pepti bo wcześniej jeszcze mieszalam z nan, tak nam lekarz kazał i zobaczymy Czy Coś Pomoże
Asiu dziękuję za szampon spróbuję
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mysia5
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 717
- Otrzymane podziękowania: 135
U nas to zasypianie na rękach jest na siedząco , oglądam tv i go tule po prostu. Ale będziemy się uczyć zasypiać samodzielnie wiec Pesq łącze się z Tobą i powodzenia
głowa do góry ! Każdy ma mieć prawo gorszy dzień
Pamiętaj ze jesteś wspaniałą mamusia i Agatka Cię kocha nad życie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- asiekasiek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2486
- Otrzymane podziękowania: 278
Pesq no takie moje odczucie jest z dzieciństwa:/ a nie chce żeby córka moja tak to przechodziła jak ja. ale jak ktoś ma ochotę spać z dzieckiem to niech śpi. ale niech nie pisze mi o bliskości z dzieckiem itp. tak jakby mamy które nie śpią z dzieckiem były gorsze no moja tez płacze jak odchodzę. musze ja czymś zainteresować i tak z 10minut mam luz i znowu ryk i tak w kółko właśnie spróbuj zostawić ja z pszczoła
Kropka jak to nie masz macierzyńskiego ??
Kas jej jakaś zorganizowana my jak jedziemy gdzieś to tak ze trzy dni organizuję się
Pesq u nas wygląda tak kąpiel jedzonko odbicie i do łóżeczka i sobie leży i albo od razu pada albo jak wczoraj z godzinę leży i trzymam ja za rączkę i czytam jej jak widzę ze zaczynają kleic się jej oczka to całuje na dobranoc i odchodzę i przeważnie usypia sobie. o doczytałam Agate właśnie tak robię jak ona. na początku usypialam ja na rękach ale właśnie był ryk od razu w nocy a tak to czasem patrze w nocy a ta sobie gada...
Pesq będzie kochana dobrze :* tez trzymam kciuki za usypianie w łóżeczku. ona u tak wie ze mamusia kocha :* no a praca nie przejmuj się :* ważne jest zdrowia Agatki a nie płacz tyle bo to wszystko dziecko wyczuwa.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- basiek149
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1128
- Otrzymane podziękowania: 170
Pesq
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Jurada świetny ten rysunek z menu dla brzdąców ale się uśmiałam
Kas ale cudnie Agatka ma w tym swoim różowym łóżeczku.... nie dziwię się, że tak dobrze jej się śpi w swoim łóżeczku
Co do usypiania to ja od początku nie lulałam Kubusia do snu bo wiedziałam, że później będzie z tym problem. Na początku kładłam się koło niego na naszym łóżku i sobie patrzyliśmy w oczy i on zasypiał i wtedy hyc do łóżeczka. I jak się na początku budził co 3h to wtedy też tylko karmienie i odkładany był do łóżeczka. Później miałam lekki kryzys bo nie chciało mi się tak wędrować w nocy to zostawiałam sobie go u siebie w łóżku przez kilka nocy ale ja się nie wysypiałam bo właśnie cały czas bałam się, że go zgniotę albo zrzucę z łóżka... i mąż też nalegał żeby Kuba spał u siebie a my u siebie i tak też zrobiliśmy. I już długo długo Kubuś śpi wyłącznie u siebie, zasypia sam bez problemu, tylko włączam mu karuzelkę i ona go muli...
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- basiek149
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1128
- Otrzymane podziękowania: 170
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Rita87
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 391
- Otrzymane podziękowania: 95
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
U mnie niestety to samo co u Pesq, jak tylko Staś zostaje sam i nie ma nikogo w zasięgu wzroku to płacz, no chyba, że ma wybitnie dobry humor (przewinięty, wyspany, najedzony) i się czymś zajmie. Plus kolejny skok rozwojowy przechodzimy (12 tydzień) i powiem Wam, że z mojego aniołka wychodzi czasem niezła maruda. Na pewno najgorzej ten skok przechodzi. Poprzednich jakoś szczególnie nie odczuliśmy, a teraz nawet się zdarza, że przy cycku mu źle. Od śmiechu do płaczu to tylko chwila. No i niestety u nas tylko pierś go uspokaja... Ale widać ile ma nowych umiejętności. Napiszę więcej później, bo mój żabolek właśnie się budzi i zaraz będzie ryk
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mysia5
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 717
- Otrzymane podziękowania: 135
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Rita87
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 391
- Otrzymane podziękowania: 95
Co do spania to u nas w sumie tylko przy piersi zasypia i jest odkładany (w ciągu dnia ma krótkie drzemki i nie daje się odłożyć do łóżeczka, śpi na kanapie, a na noc jak zaśnie to do łóżeczka - czasem się rozbudzi i sam zasypia, czasem jest od razu płacz i go dokarmiam do skutku... Ale to tylko po kąpieli tak mamy. Kolejna pobudka w nocy to opróżnia jedną pierś i sobie sam zasypia w łóżeczku a kolejna pobudka rano opróżnia drugą i zasypia ze mną w łóżku, bo już się nie daje odłożyć na poranną drzemkę. Ja zresztą uwielbiam to nasze poranne leżakowanie, jak się uspokaja i zasypia jak go trzymam za rączkę i jak się wybudza i tylko rączką sprawdza czy jestem i znów zasypia Myślę, że skoro w nocy śpi w łóżeczku to ranek możemy sobie spędzić razem w łóżku Rzadko kiedy jest tak, że zaśnie bez piersi, musi być full najedzony, chyba, że padnie podczas zabawy
Pesq myślę, że nie masz sobie czego zarzucać. Sama pisałaś, że Agatka ciężko przechodziła skoki i taka bliskość w nocy to najlepsze moim zdaniem co mogłaś jej dać. Ja ze Stasiem nie spałam całą noc, bo się bałam, a w łóżeczku jednak monitor włączony i człowiek spokojniejszy. Różne są opinie - jedni uważają, że dziecko się nie przyzwyczaja, tylko dopóki potrzebuje to ta bliskość jest a potem samo rezygnuje, a przykład naszej Asi pokazuje, że może być jednak inaczej. Póki co to nasze maluszki dopiero klimatyzują się na tym świecie i wiele rzeczy je przeraża a mama to jedyny punkt stały więc ja na razie nie patrzę na to czy rozpieszczam Stasia czy nie, choć wiadomo, że niedługo będę musiała to myślenie zmienić
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Rita87
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 391
- Otrzymane podziękowania: 95
Kas, wow, jestem pod wrażeniem. My mamy jakiś dziwny ten fotelik samochodowy, mam wrażenie, że Stasiowi jest w nim niewygodnie i korzystam z niego jak najmniej. Tylko do auta. No i teraz przy tych pogodach to unikam z nim jakiś sklepów bo nie chcę, żeby znów coś podłapał a po drugie mam problem zawsze jak go ubrać, żeby na dworze mu było ciepło, a w środku mi sie nie przegrzał. Więc u mnie jak u Asi - szykowanie i obmyślanie dzień wcześniej jak tu taką wyprawę zorganizować
Zaz, łączę się w bólu, ja też już się z dietą poddaję bo wszędzie albo mleko albo jajka na razie chcę żeby Stasiowi zeszło z buźki i przestanę mu ją smarować i jak będzie ok to zacznę wprowadzać nabiał, żeby sprawdzić czy to od niego. Na razie nie wiem czy poprawa jest po bepanthenie i oleju kokosowym, czy przez moją dietę. Ciągnie mnie strasznie do nabiału i boję się co z wapniem - Zaz suplementujesz go jakoś? Jakie objawy są u Bartusia w ogóle?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- basiek149
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1128
- Otrzymane podziękowania: 170
www.smyk.com/cool-club-body-chlopiece-z-...ubranka-dla-dzieci-p
ale ich już nie ma zostały tylko w rozmiarze 56 z tego co widzę.
Musisz sobie wejść na stronę Smyka i zobaczyć co cię interesuje i sobie wpisać rozmiar to ci się fajnie wszystko pokaże co jeszcze jest dostępne
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pesq
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2308
- Otrzymane podziękowania: 313
Zainspirowana Kas właśnie jutro jadę do galerii po prezenty. Z Agatonem. Chyba że nie przeżyje nocy
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- asiekasiek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2486
- Otrzymane podziękowania: 278
Pesq będzie dobrze przeżyjesz nocke
a ja kiedyś byłam w galerii z Laura sama ale spoko bo tam są pokoje dla matek to bez problemu mogłam iść i nakarmić tylko właśnie pakowanie stelaża najgorsze... a i z dwa dni obmyslania jak dam rade jutro miałam jechać właśnie do pepco ale przekladam na piątek lub poniedziałek bo dzisiaj szczepilismy a podobno dzieci mają obniżona odporność...
Basia super ze takie wieści i jaki express!!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pesq
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2308
- Otrzymane podziękowania: 313
Na razie uspal ją Łukasz i spi ale zaraz pewnie obudzi sie na cyc bo jadła o 18, ja później pojechalam na chwile do mamy a ona padła w łóżeczku z ręką jego na głowie. Hm.. I pytanie czy ogarniać się sobie w wannie itd. czy czekać aż będzie łeeeeee
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasandra9
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1874
- Otrzymane podziękowania: 189
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasandra9
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1874
- Otrzymane podziękowania: 189
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.