Mamusie Wrzesień 2015

AAAAAAAAAAAAAA zapomniałam napisać

Zrobiłam zamówienie
I przy okazji zamówiłam też dla Malutka miseczkę i łyżeczkę i kubeczek i śliniaczki i szczoteczkę pierwszą i coś tam jeszcze, już nie pamiętam
Będę miała tydzień "prezentów"

Czy Wy już używacie pierwszej szczoteczki? Tak codziennie? Jak się to robi i w ogóle, podpowiedzcie

Mysia na poczatku jak wprowadzasz nowy smak to 2-3 łyżeczki czyli taki sloiczek masz na dwa lub trzy dni, jak wszystko ok to można dac cały i wtedy to juz się liczy jako osobny posilek, jak zje pół to zależy kiedy dasz, moje chłopaki mm w ciągu dnia jedzą co trzy godziny na poczatku dawalam im po troszke mniej więcej w połowie czasu miedzy dwoma karmieniami mm, teraz zmienilam to ze względu na masaże Matiego i dawalam w czasie kiedy powinni jeść mm, żeby dostosować sobie karmienie do wyjścia z domu i np. zamiast dac mm o 10 to dalam marchewkę i po godzinie dostali mm... robilam tak żebym nie musiała go karmić jak byliśmy poza domem 3godziny dostawał jeść przed wyjściem i zaraz po powrocie, a dziś podobnie tylko chciałam zyskać 1-1,5 zeby ich wczesniej wykąpać i dostali po pol sloiczka w czasie w którym mieli jeść mm i po półtorej godziny upomnieli się o mleko, wiec cały sloiczek zastępuje posiłek ale na początek nie można tak dużo dawać, nowe smaki z umiarem po trochę i jak ok to można coraz więcej, jak cos ci nie będzie pasowało będziesz miała wrażenie ze np. jakieś plamy, uczulenie, to odstaw dany produkt, zrób dzień przerwy, i kolejnego podaj cos innego, znowu zaczynając od mniejszej ilości, nawet jak dzieciom smakuje to nie ma co przesadzac bo w razie alergii im mniej dostaną do spróbowania tym lepiej.... a uwiezcie jak miałam podejrzenie ze K. może być na jabłko uczulony to na ten temat z nasza pediatrą rozmawialam i mówiła ze malo się o tym mówi aleduzo ludzi jest na nie uczulonych... tak wiec poza tym czy dzieciaki chętnie zajadaja warzywko czy owoc to obserwujcie czy nieuuczula i w mniejszych ilościach malutkie brzuszki lepiej naucza się radzić sobie z nowościami

Zaz, no właśnie kurcze nie sądzę żeby miał od pieluszki bo ja naprawdę mu delikatnie i lekko zapinam, a on to masz aż do klatki piersiowej mniej więcej czerwone.
Ja już właśnie nie wiem czy lepiej te miejsca (szyjka, zagięcia, paszki) bephantenem czy tymi kremami dla skórki suchej itd, może faktycznie parę dni będę robić bephanten i zobaczę, bo był moment że używałam sudocrem ale on strasznie wysusza więc odpada.
My kąpiemy codziennie i też po każdej kąpieli go porządnie całego kremuję. Ale chyba i tak się wybiorę z tym do lekarza bo może ma azs? tylko nie wiem czy alergolog czy dermatolog...
Ja też dzisiaj zamówiłam pierwszą szczoteczkę ! więc będziemy testować razem i smoczek do kaszki i jeszcze butelki

Asiulek , tak właśnie z umiarem oczywiście chcę mu dawać i poznajemy smaki, dziś marecheweczka była do spróbowania, chodziło mi już później jak ma zastąpić jedno mleczko czy cały słoiczek.
Na pewno będę obserwować.

ZAZ ze szczoteczka czekamy az się pierwszy ząbek przebije i wtedy ruszymy z pucowaniem malej paszczy
a te badania to zależy jak robisz pojedynczy alergen to drogo wychodzi, najlepiej w panelach robić, a im więcej alergenów w panelu tym panel droższy, ale wtedy w przeliczeniu na jeden alergen taniej... nie pametam ile placilam za jabłko ale np. jeden 30zl a panel juz taki mega kilka stow ale wtedy jak podzielisz przez liczbę alergenów to się okazuje ze 10zl za jeden wychodzi... w pakiecie taniej, u maluszkow na mm jest o tyle prościej ze jak wykluczysz mleko to pozostają alergeny wziewne albo kontaktowe, i tu juz wydaje mi się ze samemu trzeba się zastanowić z czym dziecko ma kontakt i co warto sprawdzić... np. kota, psa, drzewa, trawy i ich rodzaje itp. no a dzieciaczki na piersi to juz trudniej bo potencjalnych pokarmowych alergenów jest więcej dlatego przeważnie na poczatku każdy zaleca dietę, no ale czy to w przypadku matki karmiacej, czy samego juz większego dziecka to strasznie czasochłonne a dziecko w tym czasie swedzi i się drapie, kaszle itd. więc dla mnie takie "leczenie " to nie leczenie od razu powinno się badania robić, no ze testów skórnych nie chcą robić to rozumiem sama bym się bala u takich kruszynek, dorosły alergii na testach może sporym obrzękiem zareagować a co dopiero maluszek, za duże ryzyko dziecko mogłoby szoku dostać po podaniu alergenu ale IgE jest przecież jak każde inne badanie krwi, wiec powinni od tego zaczynać...

Mysia nam jak się szyjka odparzyła, to 3 dni smarowaliśmy sudocremem, a potem juz bepanthenem i do tej pory jest ok. Tylko ja mu sprawdzam często i jak się kłaczki zbiorą to i 3 razy dziennie go "obrabiam" i więcej No ale u nas to było zwykłe odparzenie i to jednorazowe tak naprawdę, więc tu nie za bardzo wiem co wymyślić.. Pewnie, że pójdź do lekarza, z takimi rzeczami nie ma żartów eh. Ale do którego też nie wiem.. Spytaj pediatry do którego iść może po prostu A bephanten masz w maści czy w kremie? Bo u nas jakby co lepiej się maść sprawdza, krem jak rozsmarowywałam to "ciągnęłam" skórę i mam wrażenie, że mu podrażniałam tym -ale może przesadzam

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

To mam nadzieję, że Twoja szczoteczka przyjdzie pierwsza i mi powiesz jak jej używać

Asiulek to to nie jest aż tak drogo jak myślałam... Takbwszyscy gonią, ze tyle pieniędzy, ze myślałam, ze to w tysiącach idzie Stara a głupia
Dobra,jutro siadam i się wczytuje w temat. Dość mam meczarni Bobaska z tym katarem :/

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Pewnie, skoro masz możliwość i chcesz to zrób mu te badania i będziesz miała jasność
u nas mały czasami kaszle ale wydaje mi się że to chyba przez ślinkę, bo gdzie nie tam poleci gdzie trzeba, a ślini się naprawdę na potęgę teraz w dodatku nauczył się pluć i bardzo lubi to robić, zwłaszcza jak mamusia założy czyste ciuszki mój kochany urwis <3

Mysia cały cały, a później te sloiczki są większe

Kasia fotka jak do lapka zasiade bo teraz z tabletu,
A z Kacperkiem to jest tak ze ewidentnie tamta pani dr nie interesowała się tym żeby mu pomoc, to była poradnia przy oddziale w jednym z Krakowskich szpitali i przyjmowała nas pani ordynator... w poradni powinna przyjmować od 12-15 przeważnie pojawiała się po 13 a bo obchód, a to cos innego itd. jak juz łaskawie zaczeła przyjmować pacjentów to milion innych spraw ja interesowało, na każdej z wizyt ważniejsze od wysłuchania tego co mam do powiedzenia i obejrzenia skory dziecka ważniejsze było co?..... grzebanie w pudełku z naklejkami dla dzieci (dzielny pacjent) i wybieranie odpowiedniej nosz ku#%a stać mnie na jeba#e naklejki nie po nie do lekarza chodze żeby kolekcje dziecku zakładać... cycki opadają, jak T. opowiadalam to chyba myślał ze przesadzam, wiec na ostatnia wizytę pojechał z nami i kazalam mu wejść z nami do gabinetu żeby się przekonal... a ta jeszcze lepszy numer zrobiła bo po tradycyjnej akcji z naklejkami mowie ze Kacper miał tydzień wczesniej taka wysypkę nagle i nie zdazylismy się do lekarza zebrać po pol godz mu zaczęło samo przechodzić, a to było cos jak pokrzywka ale tak go wysypalo ze te bąble na całym ciele w takie wielkie plamy zaczęły się zlewac i pokazuje jej na zdjęciach w tel. dwa zdjecia i mowie ze te dwa tylko mam a ta z uporem łapy do telefonu mi pcha i juz parę zdjęć dalej przesunęła no to ja z powrotem i mowie ze tylko dwa sa a ta dalej swoje, no kabaret po prostu, fotki sobie chciała nasze poogladac... mój T. to juz się chichral i prawie się poplul ze śmiechu, ja w sumie to samo, ni chu chu powagi nie dało się zachować, a ta zero jarzenia nawet się nie kapla jaki pole w z niej mieliśmy.... pomijam juz fakt ze dawno juz powinna na emeryturę odejść bo wiekowa no ale ciepła dobrze płatna posadka to do usranej śmierci/nie odpusci.... ehhhh to się rozpislam... żal mi tylko tego mojego dzieciaka bo na jej miejscu mógłby być ktoś kto choć probowalby mu pomoc... Teraz idziemy do poradni przy szpitalu dziecięcym no nic zobaczymy.... póki co czekamy na kwiecień

ZAZ dokładnie cen nie pamiętam ale właśnie jak się robi w panelach to im więcej tym bardziej się opłaca, tylko ja najpierw chce iść do jakiegoś lekarza który mi powie czy jest sens robić te badania, na ile one są wiarygodne czy w naszym przypadku nie lepiej byłoby poczekac i robić skórne, bo z tamta stara baba nie szło się dogadać, no i na pewno muszę się wszesniej z kuzynka spotkaćbo jej synek tez aalergik tylko u niego od poczatku było wiadomo ze skaza białkowa i podobno jakieś badania mu robiła i prywatnie gdzieś się leczą i juz nawet po jakiś odczulaniach są, ale co mu tam wyszło, na co badania robili i ile te badania/wizyty kosztowały to nie wiem muszę się dopytac, a najpierw jeszcze doczytac jak to jest z tymi badaniami i odczulaniami

Mysia tak zarejestrowalam się właśnie... :/ nie wiem czemu nic nie dostałam.

co do lekarzy/pediatrow to w grudniu byłam z L. u pediatry w ośrodku (są dwie kobiety) trafiłam na żonę właściciela ośrodka i jak wiele osób mówiło ze do niej lepiej nie iść... chciałam spytać się co z siniejaca skóra wokół ust. ta osoba (nie będę pisać pediatra/lekarz) kazała zrobić badania morfologiczne i żelazo. pytam się jej o skierowanie a ta do mnie ze mi nie da bo na miejscu nie pobierają z palca tylko musze jechać prywatnie do Krakowa... no to dobrze pojechałam zrobiłam przyjeżdżam z wynikami do drugiego pediatry i każe jeszcze zrobić jeszcze raz badania bo jeden wynik jej się nie podobał i ze da mi skierowanie. a ja się pytam a gdzie mogę jechać c tym skierowaniem bo tam gdzie byłam to tylko prywatnie. a ta do mnie ze tutaj na miejscu. ja zdziwiona no bo przecież tamta pi*da prosto w oczy mi mówiła ze w ośrodku nie pobierają z palca ze trzeba jechać do Krk!!! no brak słów!! jeszcze to jest żoną właściciela ośrodka to powinna dbać o pacjentów zwłaszcza ze maja obok konkurencje! ale cóż tak jak szwagierka pojechała z córką do niej ze ma 39stopni gorączki wykrzywia jej się twarz to zamiast do szpitala wysłać to da powiedziała ze przewialo dziecko (lat 3) później pojechała do innego lekarza a ten czy kleszcza miała a ci ze nie a czy z psami/kotami ma styczność a jeśli tak któryś mógłby podrapac. no ile razy miała wiec pewnie zwierzę miało kleszcza i przez zadrapanie przeszło na dziecko i bolerioza i do prokocimia od razu. a tamta wielce ze przewiane dziecko jest!! Brak słów na nią!! Oki lecę malować się was 62,1kg zobaczymy za tydzień czy utrzyma się...

aaa aaa aa jak mnie wkurza mąż !!! muszę siebie obrobic Laura i jego !!! łazi jak lajza! !!! ogolic się idzie od godziny!!!!!!!!

Asiulek no ja też się chce najpierw poorientowac co i jak, no i te obserwacje teraz prowadzę żeby mnie nie odeslali po pierwszej wizycie na obserwacje tylko żeby zaczęli od razu działać

Asia masakra nie lekarz

Ja się jeszcze nie wazylan, bo dopiero wstałam i karmię bobaska
Bobas się dziś strasznie woercil w nocy i beznadziejnie spałam i o 6:30 ze łzami w oczach poszłam do T. Czy by się nie pozajmowal naszym synkiem, no i T. Się zerwał, a ja się położyłam w salonie i spałam jak zabita ponad dwie godziny Czuję się jak nowonarodzona !
Zwłaszcza, ze T. jedzie zaraz załatwić sprawy i zostaje znów sama i nie chciałam być taka że złym humorem od rana. Szkoda mi T. bo jednak co dzień do pracy wstaje i w ogóle, no ale ja też jednak nie jestem ze stali jak się okazuje i bardzo się cieszę, ze okazalam ta słabość.. bo zazwyczaj się upieram, ze dam rade i potem mi ciężko.

Hej

Asiulek, Ty taka już zaprawiona w bojach że szok..

Asia współczucia, mój mi właśnie śniadanie robi ale też bywa takim flejtuchem

Wczoraj byliśmy do 24 na imprezie, nudy na pudy wróciliśmy i Agat spał do 2:30 i do... 7:30 a później do 9!!! A w nocy zjadła 210!! Rano 90 ... I najważniejsze.. nananana CIĄGNIE GŁÓWKĘ TRZYMANA ZA RĄCZKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

I to tyle, bo waga moja blea ale zaraz napisze na naszej grupie o tym.

A i tu pytanie co do mat piankowych - czytałyście to co Ritka wrzuciła ? Ja nie kupie maty z formamidem, tych najtańszych nie tykam. I szukam takiej dobrej, nietoksycznej ale nie za 300 zł.. Ktoś się orientował czy olałyśice temat? Ritka ? Hm ?

Dzień dobry od Agatyyyyyyyyyy

hurtowniazabawek.pl/pl/piankowe/3547-puz...-mata-zwierzeta.html

zamawiam te