- Posty: 5558
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie wrzesień 2011
Mamusie wrzesień 2011
- Pyśkaaaa
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- mgielka22
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 4273
- Otrzymane podziękowania: 0
- fanka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Dawid- małe wielkie szczęście!!!
Mniej Więcej
- Posty: 1843
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 3 miesiąc temu #199040 przez fanka
Witam Dziewczynki, udało mi się w końcu znaleźć chwilkę i do Was napisać, nic nie wiem co się dzieje bo narazie ciężko nadrobić setki postów ale będę się starała.
U nas wszystko dobrze, od piątku jesteśmy w domu i uczymy się siebie nawzajem.
Jak dam radę to może zdarzę opisać Wam poród bo mój głodomór właśnie się budzi ale może zdarzę
Więc w pon 12.09 zgłosiłam się do szpitala, 6 dni po terminie i szpital zadziałał na mnie ekspresowo bo w nocy zaczęłam intensywnie krwawić i zaczęły się skurcze ale nie regularne. O 3 w nocy obudziły mnie już dosyć mocne skurcze i regularnie co 7 min ale się nie nasilały. Przez 7 rano był obchód, lekarz mnie zbadał i skierował odrazu na porodówkę.rozwarcie było na ciasne 3 palce i wyciek wód płodowych. i tak od 8 rano leżałam już na porodówce. Skurcze szybko przyśpieszyły i zaczął się sajgon bo okazało się, że mam bóle krzyżowe, nikomu tego nie życzę. Ból był taki, że miałam wrażenie, że oszaleję. praktycznie cały poród spędziłam na łóżku bo tylko tam było mi w miarę dobrze, na stojąco masakra, a na piłce czułam jakby mi ktoś igły wbijał w tyłek bóle parte trwały z godzinę , główka nie chciała się przecisnąć, w końcu lekarz mnie zbadał, zawołał jeszcze 2 osoby i mówi, że szybko musimy kończyć poród bo wody robią się zielone . także przy parciu jedna położna przycisnęła mi brzuch, lekarz nogę docisnął do brzucha a druga położna odbierała poród i tak po 2 skurczach mały był na świecie, owinięty pępowiną. Ja byłam nacinana i jeszcze dodatkowo pękłam , także szyta byłam ponad 40 min, już znieczulenie przestało działać i czułam na żywca ostatnie 3 czy 4 szwy. A później już zostałam przeprowadzona na zwykłe łóżko, dostałam mojego skarba do piersi i zapomniałam o wszystkim Dawid urodziła się o 13. 20, 3480 g, 56 cm i 10 pkt .A teraz jest naszym największym skarbem i stokrotnie wynagradza porodowe przejścia.
U nas wszystko dobrze, od piątku jesteśmy w domu i uczymy się siebie nawzajem.
Jak dam radę to może zdarzę opisać Wam poród bo mój głodomór właśnie się budzi ale może zdarzę
Więc w pon 12.09 zgłosiłam się do szpitala, 6 dni po terminie i szpital zadziałał na mnie ekspresowo bo w nocy zaczęłam intensywnie krwawić i zaczęły się skurcze ale nie regularne. O 3 w nocy obudziły mnie już dosyć mocne skurcze i regularnie co 7 min ale się nie nasilały. Przez 7 rano był obchód, lekarz mnie zbadał i skierował odrazu na porodówkę.rozwarcie było na ciasne 3 palce i wyciek wód płodowych. i tak od 8 rano leżałam już na porodówce. Skurcze szybko przyśpieszyły i zaczął się sajgon bo okazało się, że mam bóle krzyżowe, nikomu tego nie życzę. Ból był taki, że miałam wrażenie, że oszaleję. praktycznie cały poród spędziłam na łóżku bo tylko tam było mi w miarę dobrze, na stojąco masakra, a na piłce czułam jakby mi ktoś igły wbijał w tyłek bóle parte trwały z godzinę , główka nie chciała się przecisnąć, w końcu lekarz mnie zbadał, zawołał jeszcze 2 osoby i mówi, że szybko musimy kończyć poród bo wody robią się zielone . także przy parciu jedna położna przycisnęła mi brzuch, lekarz nogę docisnął do brzucha a druga położna odbierała poród i tak po 2 skurczach mały był na świecie, owinięty pępowiną. Ja byłam nacinana i jeszcze dodatkowo pękłam , także szyta byłam ponad 40 min, już znieczulenie przestało działać i czułam na żywca ostatnie 3 czy 4 szwy. A później już zostałam przeprowadzona na zwykłe łóżko, dostałam mojego skarba do piersi i zapomniałam o wszystkim Dawid urodziła się o 13. 20, 3480 g, 56 cm i 10 pkt .A teraz jest naszym największym skarbem i stokrotnie wynagradza porodowe przejścia.
Temat został zablokowany.
- SYLWIA
- Wylogowany
- pierwsze słowa
13 lata 3 miesiąc temu #199052 przez SYLWIA
Ja też w dwupaku.
Telefonów też już mam dość z pytaniem "i co???" i nic.
Też już chciałabym tulić mojego szkraba. Brakuje mi już sił ciągle śpię.
Dziś jest mój termin z miesiączki a jutro z usg.
Lekarz mi ostatnio powiedział, że widzimy się w poniedziałek jak nie urodzę a później za 4 dni już po skierowanie do szpitala. Więc mam nadzieję, że do tego czasu urodzę.
Telefonów też już mam dość z pytaniem "i co???" i nic.
Też już chciałabym tulić mojego szkraba. Brakuje mi już sił ciągle śpię.
Dziś jest mój termin z miesiączki a jutro z usg.
Lekarz mi ostatnio powiedział, że widzimy się w poniedziałek jak nie urodzę a później za 4 dni już po skierowanie do szpitala. Więc mam nadzieję, że do tego czasu urodzę.
Temat został zablokowany.
- pati-m
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 9032
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 3 miesiąc temu #199067 przez pati-m
Witam dziewczynki!
Na dzień dobry buziaki dla mamusiek w dwupaku Domyślam się, że jest Wam ciężko tak czekać na kruszynki i jesteście zniecierpliwione, więc trzymam kciukasy za jak najszybsze rozwiązania
Basia - gratuluję Damiana! Duży chłopczyk
Dziewczynki ale Wy zgrabniutkie jesteście! Dzieciaczki to chyba Wam bociany przyniosły, bo ciąży po Was nie widać Mam pytanko - skąd Wy bierzecie takie malusie skrzydełka? Strasznie mi się podobają, a maluszki wyglądają cudownie i chciałabym Kacprowi taką fotkę zrobić. Może mi któraś proszę podpowiedzieć gdzie je mogę kupić?
Na dzień dobry buziaki dla mamusiek w dwupaku Domyślam się, że jest Wam ciężko tak czekać na kruszynki i jesteście zniecierpliwione, więc trzymam kciukasy za jak najszybsze rozwiązania
Basia - gratuluję Damiana! Duży chłopczyk
Dziewczynki ale Wy zgrabniutkie jesteście! Dzieciaczki to chyba Wam bociany przyniosły, bo ciąży po Was nie widać Mam pytanko - skąd Wy bierzecie takie malusie skrzydełka? Strasznie mi się podobają, a maluszki wyglądają cudownie i chciałabym Kacprowi taką fotkę zrobić. Może mi któraś proszę podpowiedzieć gdzie je mogę kupić?
Temat został zablokowany.
- Pyśkaaaa
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 5558
- Otrzymane podziękowania: 0
- beti
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Dziecko to taki sympatyczny początek człowieka :**
Mniej Więcej
- Posty: 5177
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 3 miesiąc temu #199142 przez beti
Dzięki dziewczynki za miłe słowa
Basia, gratuluję, Damian kawał chłopaka...
Pati, to jest ozdoba choinkowa kiedyś kupiłam ją bo miałam właśnie zamiar kiedyś wykorzystać te skrzydełka do zdjęć
Brzuchalki...już naprawdę niedługo wykorzystajcie jeszcze ten czas...marsz do kina, na fast fooda, na basen itp itd jeszcze Wam tego wszystkiego zabraknie
Basia, gratuluję, Damian kawał chłopaka...
Pati, to jest ozdoba choinkowa kiedyś kupiłam ją bo miałam właśnie zamiar kiedyś wykorzystać te skrzydełka do zdjęć
Brzuchalki...już naprawdę niedługo wykorzystajcie jeszcze ten czas...marsz do kina, na fast fooda, na basen itp itd jeszcze Wam tego wszystkiego zabraknie
Temat został zablokowany.
- beti
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Dziecko to taki sympatyczny początek człowieka :**
Mniej Więcej
- Posty: 5177
- Otrzymane podziękowania: 0
- monika1984lodz
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Matka wariatka :P
Mniej Więcej
- Posty: 9343
- Otrzymane podziękowania: 5
13 lata 3 miesiąc temu #199144 przez monika1984lodz
www.facebook.com/feelsowe1?ref=hl
[*]5.08.2009[*]
[*]9.06.2010[*]
BAsia Gratulacje
Fanka witaj
U nas problemy eh... mielismy dostac z pracy M kaske za urodzenie malej ale okazal sie, ze wszyscy maja placone ubezpieczenie poza moim M eh.... i wten sposob jestesmy 1000 zl w plecy, ja piernicze poprostu zalamka.M wsciekly i wcale mu sie nie dziwie.Prawdopodobie gdzies zgubili jego deklaracje wrrrrr
Fanka witaj
U nas problemy eh... mielismy dostac z pracy M kaske za urodzenie malej ale okazal sie, ze wszyscy maja placone ubezpieczenie poza moim M eh.... i wten sposob jestesmy 1000 zl w plecy, ja piernicze poprostu zalamka.M wsciekly i wcale mu sie nie dziwie.Prawdopodobie gdzies zgubili jego deklaracje wrrrrr
www.facebook.com/feelsowe1?ref=hl
[*]5.08.2009[*]
[*]9.06.2010[*]
Temat został zablokowany.
- pati-m
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 9032
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 3 miesiąc temu #199151 przez pati-m
Beti - oj no ja takiej ozdoby nie mam Szukałam na allegro takich skrzydełek, ale są strasznie duże - wielkości mojego Kacpra więc niestety nie kupię.
U kogoś jeszcze widziałam "aniołkowe fotki", więc jesli ktoś coś wie na ten temat, to proszę dajcie znać
Monika - no nie dziwię się, że mąż wkurzony. Przy maluszku każda kasa się przyda, a 1000zł to nie mało.
My póki co czekamy na pesel małego i wtedy będziemy mogli ruszyć z becikowym i pieniędzmi z ubezpieczenia. Ale i tak tylko z mojej strony, bo mąż ostatnio zmieniał coś w polisie ubezpieczeniowej (ma grupowe w pracy bo firmę prowadzi) i mu się nie należy aktualnie za dziecko - okres karencji cwaniaki ustalili, więc też z 1000zł w plecy
U kogoś jeszcze widziałam "aniołkowe fotki", więc jesli ktoś coś wie na ten temat, to proszę dajcie znać
Monika - no nie dziwię się, że mąż wkurzony. Przy maluszku każda kasa się przyda, a 1000zł to nie mało.
My póki co czekamy na pesel małego i wtedy będziemy mogli ruszyć z becikowym i pieniędzmi z ubezpieczenia. Ale i tak tylko z mojej strony, bo mąż ostatnio zmieniał coś w polisie ubezpieczeniowej (ma grupowe w pracy bo firmę prowadzi) i mu się nie należy aktualnie za dziecko - okres karencji cwaniaki ustalili, więc też z 1000zł w plecy
Temat został zablokowany.
- katy25
- Wylogowany
- gadatliwa
Mniej Więcej
- Posty: 792
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 3 miesiąc temu #199152 przez katy25
hey dziewczynki
ja niestety nie mam kiedy Was nadrobić
przeczytałam opis porodu Agusi i aż mnie ciarki przeszły...
EWCIA GRATULACJE!!
U nas dzisiejsza noc do bani, nie wiem ile spałam?? może 4h?
mały non stop sie budził i do cyca do cyca... moj M pomagał i powiem, że te jego metody sa nawet skuteczne. Teraz oczywiście Sami jak aniołek śpi...
Wybieramy sie dzis na spacer:) chociaz pogoda wczoraj była o niebo lepsza...
Ja ogólnie jestem happy:) w roli podwójnej mamusi chociaz jak narazie to Ines mnie non stop czyms denerwuje. Staram sie jej tego nie okazywać ale momentami nie mogę... ach... po nd wraca juz do przedszkola. W tym tyg. chciałam aby posiedziała z nami. Mój M. ma urlop i korzystamy! Dzis Sami został zarejestrowany. Czekam na telefon od położnej, która ma do nas wpaść z wizytą, a pediatre mam dopiero na 7 października. I tak sie kręci...
Acha jeszcze co zauważyłam, mam za mało ubranek w rozamiarze 56 kurcze... tych wiekszych mam stanowoczo za duzo a jednak to wszytsko sie brudzi. Po nd chce wpaść do TESCO i chociaz jakies body dokupic z dlugim rekawkiem bo tych nie mam prawie wogóle chyba jakies 2 szt??
Brzuch mi bardzo ładnie schodzi. Jestem zadowolona że akcja schodzenia z wyglądu po porodzie idzie mi tak sprawnie:) Jeszcze sie nie ważyłam bo nie w dmu wagi ale czuję że niewiele mi zostało. BOSKO CZUC SIE LEKKO!!!!
a teraz fotki:
ja niestety nie mam kiedy Was nadrobić
przeczytałam opis porodu Agusi i aż mnie ciarki przeszły...
EWCIA GRATULACJE!!
U nas dzisiejsza noc do bani, nie wiem ile spałam?? może 4h?
mały non stop sie budził i do cyca do cyca... moj M pomagał i powiem, że te jego metody sa nawet skuteczne. Teraz oczywiście Sami jak aniołek śpi...
Wybieramy sie dzis na spacer:) chociaz pogoda wczoraj była o niebo lepsza...
Ja ogólnie jestem happy:) w roli podwójnej mamusi chociaz jak narazie to Ines mnie non stop czyms denerwuje. Staram sie jej tego nie okazywać ale momentami nie mogę... ach... po nd wraca juz do przedszkola. W tym tyg. chciałam aby posiedziała z nami. Mój M. ma urlop i korzystamy! Dzis Sami został zarejestrowany. Czekam na telefon od położnej, która ma do nas wpaść z wizytą, a pediatre mam dopiero na 7 października. I tak sie kręci...
Acha jeszcze co zauważyłam, mam za mało ubranek w rozamiarze 56 kurcze... tych wiekszych mam stanowoczo za duzo a jednak to wszytsko sie brudzi. Po nd chce wpaść do TESCO i chociaz jakies body dokupic z dlugim rekawkiem bo tych nie mam prawie wogóle chyba jakies 2 szt??
Brzuch mi bardzo ładnie schodzi. Jestem zadowolona że akcja schodzenia z wyglądu po porodzie idzie mi tak sprawnie:) Jeszcze sie nie ważyłam bo nie w dmu wagi ale czuję że niewiele mi zostało. BOSKO CZUC SIE LEKKO!!!!
a teraz fotki:
Temat został zablokowany.
- pati-m
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 9032
- Otrzymane podziękowania: 0
- beti
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Dziecko to taki sympatyczny początek człowieka :**
Mniej Więcej
- Posty: 5177
- Otrzymane podziękowania: 0
- beti
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Dziecko to taki sympatyczny początek człowieka :**
Mniej Więcej
- Posty: 5177
- Otrzymane podziękowania: 0
- Mała
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 6258
- Otrzymane podziękowania: 29
13 lata 3 miesiąc temu #199163 przez Mała
Witam.
Fanka to ja z Kamilem byłam szyta bez znieczulenia, to sobie wyobrażam co czułaś. Jak czytam Wasze opisy porodów to ja dziękuję Bogu, że chociaż tym razem poszło wszystko bez problemów, a i położną miałam wspaniałą. Ten poród i opieka w porównaniu z tym pierwszym to bajka
Pati-m jeszcze czekacie na pesel? My już dzisiaj dostaliśmy, a równo tydzień temu mąż Olkę zameldował.
U nas ok, kręci się pomału, dzieciaki grzeczne, ja pierwszy raz byłam na szybkich zakupach sama, póki co fajnie jest
Fanka to ja z Kamilem byłam szyta bez znieczulenia, to sobie wyobrażam co czułaś. Jak czytam Wasze opisy porodów to ja dziękuję Bogu, że chociaż tym razem poszło wszystko bez problemów, a i położną miałam wspaniałą. Ten poród i opieka w porównaniu z tym pierwszym to bajka
Pati-m jeszcze czekacie na pesel? My już dzisiaj dostaliśmy, a równo tydzień temu mąż Olkę zameldował.
U nas ok, kręci się pomału, dzieciaki grzeczne, ja pierwszy raz byłam na szybkich zakupach sama, póki co fajnie jest
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: ilona