Mamusie wrzesień 2011

Dzieki Agusia
Ja tez mam taka nadzieje, bo inaczej bede spala na stojaco

A u mnie na obiad młoda kapustka i krokiety

Mniam, mniam uwielbiam krokiety...tylko z nimi troszke roboty ...ale chodza za mna pierogi ruskie, bede musiala w ktorys dzien zrobic.
A mloda kapustka na czasie!

Wlasnie sobie zdalam sprawe, ze nie mam butow do sukienki na wesele...kurcze..mam jedne eleganckie, ale nie dosc, ze musialabym ponczochy ubrac, a jak bedzie goraco to sie ugotuje, to jeszcze nogi mi puchna i chyba dlugo w nich nie wytrzymam...sukienke mam czarno-biala, a buciki, ktore uwielbiam takie stalowe, szare...hmmm..myslicie, ze jakbym ubrala kolczyki i naszyjnik pod buty, to bedzie wowczas pasowac?

hej babeczki:)
ja wczoraj padłam i dziś znow mialam cięzką noc bo dalej bolą mnie te plecy żeby się przekręcić z boku na bok musiałam usiasc ale sama sobie ten los zgotowałam...

co do laktatatorów to ja też jestem za ręcznym i słyszałam że avent i lovi mają je super... ja bede miała lovi...


Monia iGosia trzymam mocniutko kciuki
Mysza ja bym się cieszyła gdybym chodziła co 3 tyg na USG dasz rade wytrzymaszjak to Agusia mowi czego się nie robi dla maluszków
Basia ja też mam 75 glukozy ale pójde na nią bliżej wizyty

ja dziś na obiad robię schabowe i mlode ziemniaczki i mizeria a jutro bedą naleśniki bo czasem trzeba zjeśc jakieś mięsko

Mysza ja mam od początku ciąży USG co 3 tygodnie, ale dla mnie to sama przyjemność oglądać Amelkę jak fika w brzuszku
Co do laktatorów to ja też mam ręczny, kupiłam jak urodziła się Natalka, ale przy dwójce dzieci użyłam go może ze dwa razy, moje dzieci na początku tak często jadły że nie musiałam nić odciągać, dzieci wszystko wypijały na bieżąco, dla mnie najważniejszą rzeczą, bez której nie wyobrażam sobie pierwszych miesięcy po porodzie to wkładki lektacyjne. Jeżeli czujesz że masz pełne piersi to przykładasz do nich dziecko i po problemie, a maleństwo na pewno nie odmówi Przepraszam że tak się rozpisałam, ale mam spore doświadczenie w karmieniu piersią, i dla mnie lektator to rzecz zbędna, chyba że ktoś zamierza często zostawiać dziecko pod czyjąś opieką, ale jeśli tak to karmienie piersią na żadanie nie ma sensu, lepiej ntak jak moje 2 bratowe, kupić bebilon i sobie hulać

Monia i Gosia, trzymam kciuki za wizyty, dajcie znać co i jak ))
Agusia, no pewnie, że stalowe pasują!!!! Ja się nastawiam na balerinki a potem japonki na wesele...w obcasach na bank nie wyrobię...

Beti, dzieki za odpowiedz...bede probowala skomponowac calosc i wowczas zobaczymy, czy ladnie wygladam...bardzo chcialabym pojsc w tych bucikach, bo sa najwygodniejsze, no i maja swoj urok

Dziewczyny, ciaza rzuca mi sie na mozg wlasnie czytam notatke z netu i zamiast przeczytac:
"szykuja sie duze zmiany dla ponad miliona lokatorow"
to ja ujrzalam zdanie brzmiace:
"szykuja sie duze zmiany dla ponad miliona laktatorow"

Agusia - haha też tak ostatnio coś przeczytałam ale nie pamiętam już co i śmiałam się do siebie że to pewnie już tzw. "pieluszkowe zapalenie mózgu"

Beti - ja też ostatnio na weselu byłam w balerinakach

Mysza - usg to sama przyjemność !

dziewczynki, trzymam kciuki za Wasze dzisiejsze wizyty

a tu macie coś śmiesznego na dobry początek dnia

Dzien dobry

Dziekujemy za kciuki

glukoza nie byla taka straszna oto wynki 89 naczczo 120 po godzinie 9 po 2 godzinach

szyjka mi sie wydluzyla do 4cm
Nuna sie przekrecila, jest glowka do dolu
Ale niestety nie znam wagi ani nie wiem jaka ta nasza corcia jest duza.Moj lekarz jakos tego nie mierzy , moze poprostu na nastepnej wizycie go o to poprosze ...

Pytalam, tez co z tymi moimi bolami glowy , okazalo sie , ze to od cisnienia, ktore mam dzisiaj 98/65
a tutaj zdjecie Nunulki malo wyrazne, ale corcia jest wstydliwa i nie chciala sie pokazywac..

Ja zawsze dostaję wydruk z usg na którym mam wszystkie pomiary łącznie z wagą, skoro twój lekarz nie mierzył to pewnie już na oko widział że mała ładnie rośnie. Kiedy nast wizyta?

kasia nastepna wizyta 28 czerwca

Gosia trzymam kciuki teraz za Ciebie

Wiecie co dziewczynki, trochę się martwię bo Natalka jest od wczoraj spokojniejsza znaczy rusza się i czuję ruchy jak najbardziej ale byłam przyzwyczajona, że zawsze mnie dość mocno kopała i to niemalże przez cały dzień a teraz jakoś tak mniej...nie wiem czy to kwestia ułożenia, choć na pewno się przekręciła bo ostatnie dni czułam kopniaki pod żebrami a od wczoraj w pęcherz i jakoś tak środka no ale nie wiem kurcze co robić, czy poobserwować ją jeszcze troszkę czy od razu do lekarza......

słowiczku Natalka pewnie zmęczona tymi upałami, moja miała tak przez cały weekend, nawet tatusia nie chciala kopnąć,a zależało mi na tym, bo on jest z nami tylko w weekendy:( więc nie przejmuj sie nasze dziewczyny już mają humorki:)

Ja też w weekend słabiej czułam malucha, ale już wczoraj było ok.

Idę na wizytę na 16:30 i też proszę o kciuki, szczególnie za szyjkę. Usg pewnie nie będę mieć.

Moim zdaniem jeśli chcecie karmić piersią to laktator też nie potrzebny, bo maluch najlepszy ssak, który nie odmawia mleczka. Ja miałam ręczny, ale dopiero na 10 dzień mogłam karmić Kamila i służył mi tylko do pobudzania laktacji. Potem jak już mój ssak był ze mną to nie potrzebny mi był.

monika1984lodz super, że z małą ok. Zazdroszczę Ci tych wiadomości o szyjce

Mała trzymamy kciuki i za Ciebie może i Tobie się wydłużyła
Slowiczku Franek też 2 dzień spokojny jak nie wiem co czuje go delikatnie nad spojeniem a wczoraj wieczorem tylko kilka kopniaków zasuną a zawsze buszuje jak nie wiem co... ale ja myślę ze go też upały meczą..

ja własnie wróciłam z zakupów i umarłam...jest tak gorąco niby nic nie kupiłam a zmachałam się jak nie wiem co

a i w tesco jest promocja 30% na ubranka:)

Monia sliczna córeczka

Moim zdaniem jeśli chcecie karmić piersią to laktator też nie potrzebny, bo maluch najlepszy ssak, który nie odmawia mleczka. Ja miałam ręczny, ale dopiero na 10 dzień mogłam karmić Kamila i służył mi tylko do pobudzania laktacji. Potem jak już mój ssak był ze mną to nie potrzebny mi był.


Swięta prawda!!!
Oczywiście trzymamy kciuki;)