Mamusie wrzesień 2011

ale Jagódka fajna- poza rewelacja
Franuś słodziak kochany
Gosia czuję się pominięta w wymienianiu "aktywnych" mam
może najczęściej nie piszę ale codziennie staram się coś skrobnąć i czytam na bierząco !!

ale tu dziś cisza....
Monika widzę że bardziej przeżyłaś szczepionkę niż Nuna

a Franus ma dzis zaparcia

ewelina ja się zastanawiałam nad chustowaniem. Powiedz mi tylko jak to wpływa na kręgosłup mamusi i jak długo zajmuje opanowanie wprawnego wiązania się. W każdym razie poczyniłam kroki i się umówiłam z instruktorką na przyszły tydzień

A dajcie spokoj .Nuna to dzisiaj moze z godzine spala w ciagu dnia, teraz zasnela dzieki M.Pnosil polulal i dzidzia padla.

bewipo napisał:

ewelina ja się zastanawiałam nad chustowaniem. Powiedz mi tylko jak to wpływa na kręgosłup mamusi i jak długo zajmuje opanowanie wprawnego wiązania się. W każdym razie poczyniłam kroki i się umówiłam z instruktorką na przyszły tydzień

U mnie też była instruktorka, na początek nauczyła mnie jednego wiązania - KIESZONKA - chciała jeszcze jakieś, ale stwierdziłam, że na razie muszę jedno opanować "lekcja" trwała 2 godziny, najpierw ćwiczyłam z lalką, a później z córą. Jeśli chodzi o kręgosłup to mnie nie boli, gorzej było gdy nosiłam małą na rękach bez chusty. Zależy też ile dziecko waży, później można też stosować inne wiązania - na boku, albo na plecach.
trzeba dużo ćwiczyć, żeby dobrze chustę dociągać no i żeby ja "złamać" tzn, żeby była bardziej miękka i podatna na wiązanie.
Ja kupiłam nową z Lenny Lamb o taką pl.lennylamb.com/products/show/102_chust...r%C3%B3d---rozmiar-m

Ja byłam na 1,5 h kursie i właściwie od razu po kursie opanowałam wiązanie, więc nie jest to nic trudnego, za to bardzo przyjemne dla dziecka i mamusi i wbrew pozorom kręgosłup boli mniej nie wspominając o rękach

Hej, wypraszam sobie dziewczynki. Czytam Was codziennie i codziennie coś skrobie A córeczką chwaliłam się z pięć dni temu i dawałam też nasze wspólne dwa dni temu...Ale oczywiście wrzucam kolejne

O co tu chodzi...

A krowa ma dłuższy i się nie chwali

A tu mamusia:)

Megi, jaka laska z Ciebie no i córunia śliczna

A to my podczas wczorajszej Fifikowej sesji, przy okazji możecie zobaczyć jak powstało tamto foto

fanka napisał:

ale Jagódka fajna- poza rewelacja
Franuś słodziak kochany
Gosia czuję się pominięta w wymienianiu "aktywnych" mam
może najczęściej nie piszę ale codziennie staram się coś skrobnąć i czytam na bierząco !!

Fanka i pyska skrucha
Oczywiscie jestescie z nami !!!! I chwala Wam za to

megi piekna Coreczka Po mamie

Beti Wy tez do zjedzenia

megi - córcia cudna No i kurde gdybyś się nią nie chwaliła, to nikt by nie uwierzył że kiedykolwiek w ciąży byłaś, taka z Ciebie laska

beti - rewelacyjnie wyglądacie. Skąd ty bierzesz pomysły na takie świetne zdjęcia Mąż ma artystyczny zmysł fotografa? Proponuje profesjonalne zajęcie się tym biznesem, a ja będę Waszą pierwszą klientką z Kacprem