Mamusie wrzesień 2011

Ja słodkości za bardzo nie jem (biszkopty i jeden rodzaj szarlotki) w związku ze skazą białkowa Oli, ale też ciągle coś jem. Czy Wy przy karmieniu piersią też jesteście ciągle mega głodne czy to raczej z obżarstwa?

Mala - ja nie karmię piersią, więc u mnie to jest zdecydowanie obżarstwo

Pati hehe...ja też ciągle bym coś jadła i jadła,a lody pychota też mam w lodówce hmmm...mam nadzięję, że Domiś to wszystko wyciągnie. W ciąży przytyłam 20kg a jak do tej pory to mam mniej o 23 ale apetyt smoka
a z tym kinem to pomysł superowyyyyy, też marudze od paru dni o tym filmie....
Mała wielki szacun dla Was jesteście super Rodzicami!!!!!
z 1% to i my też się piszemy oczywiście
Monika- narazie obserwuj córkę i zobaczysz jak się będzie powtarzać to też bym poszła do pediatry żeby się wykazał
mój Domiś wczoraj był strasznie marudny nawet na rękach płacz i nie wiadomo o co
nockę przespał ładnie a teraz też kima, zobaczymy jak długo

magda - pochwal nam się Domisiem, bo o ile dobrze pamiętam to się zdjęcie nie wgrało

Pati - super zdjęcia i to z wyprawy do lekarza przesłodkie!!!!!!
Słowiczku-będzie dobrze, zobaczysz za chwilkę wyjdzie słoneczko dla WAS:)

no właśnie zmieniłam rozmiar na mniejszy i d....znowu nic

dołącz obraz - wybierz plik - rozmiar zdjęcia mam 800 x 600 i 146 KB a nie wchodzi, co robię źle

haha normalnie czary jakieś

magda - no i udało się śliczny syneczek mamusi

A ja właśnie po obejrzeniu się w lustrze mam mocne postanowienie poprawy i ogarnięcie się. Do świąt muszę wyglądać jak gwiazda I póki mój Skarbuś śpi lecę odwalić sobie jakiś wystrzałowy makijaż

to jeszcze jedno

tak tak popieram to zawsze poprawia nam humorek jestem za

a to nasza rodzinka MMDD

Magda super synek i swietne zdjecie rodzinne

Pati widzisz i nie grzmisz!!!1 czego sie nie domagasz pochwalenia synusia Ja naprawde sie w nim zakochalam szkoda, ze taki mlody i ta czapa zabojcza buziak ogromniasty dla Kacperka

magda - rodzinka cudna

Monia - no już miałam grzmieć, ale na szczęscie pochwaliłaś

Edyta1986 napisał:

witam sie wtorkowo jako pierwsza
beti ten Nasivin 0,01 ktory mialas dla Filipka na katar to po podaniu do noska sie odciaga Fridą czy zostawia??
musze go dzis kupic bo malego dalej ten katar meczy, chociaz pediatra mowila ze to w ostatecznosci, no ale sprobuje...

Edytka, nam pediatra przepisała Nasivin 0.025 więc mocniejszy, powiedziała, że tego słabszego nie ma sensu dawać, a co do Fridy to robi się tak, trzeba psiknąć w obie dziurki sól morską, odczekać chwilę i wyciągnąć fridą, a dopiero potem Nasivin...

Witam się tak w ogóle po fatalnej nocy...