Mamusie wrzesień 2011

takie male podsumowanie
wstala o 11:30 zasnela o 12:30 i spi nadal.Mialysmy isc na spacer no ale przeciez budzic jej nie bede.Czy ja mam znowu noworodka?? hmmm


Beti kurcze szkoda mi Ciebie normalnie

Nadrabiam Was dopiero

Megi
Ja też się obżeram

Mała, trzymamy kciuki mocno!!! Dzielni jesteście, naprawdę!!!!

Monia, a to nie powrót kolki???

ja to sie bardzo odchudzam ale ciezko mi idzie wczoraj zaczelam cwiczyc brzuszki to myslalam ze ducha wyzione haha strasznie miesnie brzucha sa slabe u mnie

a to moj synus-smakosz z dzisiaj

hej

mam śliczny niebieski kombinezon rozmiar 62... Nie przewidziałam, że Filipek tak szybko urośnie :DKtoś zainteresowany? Chętni proszę o wiadomość na priv

beti o tym nie pomyslalam

Z opisu mi to na kolke wyglada... Napiecia bys nie przeoczyla...

Ja to tylko ostatnio tu wchodze i sieje melancholie..

Beti podejrzewam ze Maja ma to samo co Fifi...Widzisz Gosiu ten placz sie czasem powtarza, ale od zawsze jest u nas prezenie sie, wyginanie, robienie luku czy litery C do tylu, piers jej nie uspokaja, po kilku minutach ssania zanosi sie placzem...i ten syndrom zachodzacego slonca..na spacerze spotkalam mamusie takich blizniakow i zasugerowala wzmozone napiecie miesniowe bo jej synek mial ten objaw sloneczka, mial usg glowki, wodoglowia nie bylo ale napiecie miesniowe tak..poczytalam o tym jeszcze w necie i wszystko do nas pasuje..lekarze zawsze mowili jaka ona silna a wczoraj wyczytalam:

Jesli dwutygodniowe dziecko trzyma wysoko glowke w pozycji na brzuszku przez kilka minut nie wierz ze jest takie silne, to moze wskazywac u niego wzmozone napiecie miesniowe..

Wszyscy sie dziwili nawet w szpitalu ze tak glowe trzyma a nikt nam nie zasugerowal sprawdzenie sie u neurologa..

Dlatego wzielam sprawy w swoje rece i jak Beti umowilam sie do neurologa..na nfz masakra: po nowym roku, a neurologa dzieciecego trudno znalezc...kogos ledwo znalazlam i prywatnie dopiero na 8 grudnia..

Ja Majke mialam po porodzie dwie godziny, ale na noc mi ja wzieli, przyniesli dopiero na drugi dzien o 13tej!!

Pati Maja miala biodacyne przez 5 dni i taromentin przez 10 dni...nikt nie mowil zeby isc do lekarza..a czemu Kacper dostawal biodacyne??


Basiu u nas tarcie oczka to znaczy ze pora na sen

czesc dziewczyny
wiecie co ja serio jakas nieogarnieta czytam was i nie pamietam co ktorej mam odp
słowiczku główka do gory pamietaj że po burzy wychodzi słonce wiec trzymam kciuki aby szybciutko wyszło i w zwiazku sie poukładało
Beti trzymam kciuki za rehabilitację a tak wogole to ja bym sie chyba posrała w gacie na Twoim miejscu ja zawsze jak mam zosatc sama w domu sciagam sobie kogos na noc bo umieram...
Mała za Ciebie tez trzymam kciuki a bardziej za Kamilka aby operacja się udała :* wy to silni jestescie i ja podziwiam
Edyta ale fajny bobasek
Magda śliczna rodzinka

Franek dzis przeszedł samego siebie obudził sie jak zwykle o 4 potem o 7 a potem do 11 spaliśmy i chyba za długo bo głowa mnie boli zaliczyliśmy spacer w nosidełku i babka do mnie czy dziecko tam sie nie dusi czaicie? i chce kupic tez chuste

MMDD super wygladacie

Mała ja tez Cie podziwiam..gdyby nas cos takiego spotkalo bylabys dla mnie wzorem

Mala ale pieprze wybacz..JESTES DLA MNIE WZOREM

Marta - Kacprowi dali biodacynę w 3 dobie życia jak wykryli u niego ten wysoki poziom bilirubiny, brał ją przez 3 dni. No i właśnie wtedy mi powiedzieli, że z tego powodu muszę iść kontrolnie zbadać słuch, bo ten antybiotyk może na niego wpłynąć i lepiej się upewnić czy wszystko oki. Oczywiście Kacper miał standardowe badanie słuchu w szpitalu, które robi się noworodkom i wtedy wyszło wszystko ok, ale i tak przy wypisie dostał żółtą naklejkę w książeczce zdrowia (ten certyfikat). Dopiero teraz jak bylismy u lekarza i oni sprawdzili mu wszystko jeszcze raz, to ma wklejony ten niebieski certyfikat.

dziewczyny moja corcia poszla sobie sama na spacer hehhe powiedziala, ze jaks ie wyspi to wroci

Magda Dominiczek super chłopak, śliczny

Marta nie martw się na zapas. Ja wiem że trudniej zrobić niż powiedzieć bo sama bym się pewnie martwiła do czasu rozmowy z lekarzem. Ale trzeba myśleć pozytywnie. Mi Jaś też trzymał zaraz głowe wysoko ale nie było to objawem niczego złego. Też przez chwile układał się na jeden bok, ale położna mówiła że to najprawdopodobniej dlatego że tak był w brzuchu ułożony. I bardzo szybko się tego "oduczył".
Układałam mu po prostu główkę w drugą stronę albo kładłam go na drugim boku.

A co do ulożenia w brzuchu faktycznie Jaś był jakoś dziwnie z jednej strony, śmieszny miałam brzuch, taki krzywy i teraz mam rozstępów więcej z jednej strony i więcej skóry

A co do dziecka po porodzie to normalnie u nas w szpitalu od razu się je ma ze sobą pokoju.
Ale akurat kiedy ja rodziłam mieli przepełnienie na oddziale, dzien wczesniej w nocy bylo 13 porodów i noc spedzilam na porodówce (sali przedporodowej dokladnie) a tam nie chcieli przywozic dziecka. Urodziłam po polnocy I dostałam Jasia rano jak przejechalam na oddzial noworodkowy jak wypisali inne pacjentki.

Aaaa Pati...o zbadaniu sluchu slyszalam, nie chce mi sie szukac Twojego postu ale wydawalo mi sie ze pisalas o okuliscie..

Dzięki Dziewczyny
Marta wszystko będzie dobrze...wrześniowe maluchy są silne i nie poddają się tak szybko!!!
duuużooo zdrówka życzymy