Mamusie wrzesień 2011

witam sie wtorkowo jako pierwsza
beti ten Nasivin 0,01 ktory mialas dla Filipka na katar to po podaniu do noska sie odciaga Fridą czy zostawia??
musze go dzis kupic bo malego dalej ten katar meczy, chociaz pediatra mowila ze to w ostatecznosci, no ale sprobuje...

u nas noc tak jak zawsze czyli jedna pobudka, 45 minut zasypiania, pobudka o 5 i koniec spania
ostatnio sobie myslalam ze od 8 tygodni nie przespalam w nocy dluzej ciagiem niz 4-5 godzin a mimo to jakos czlowiek funkcjonuje o dziwo...

a my dzis znowu na rehabilitacje i tak sie wszystko kreci wokol tego ale widze efekty na ta asymetrie bo sie maly wyprostowal troche

a bioderka mamy 30.11 i jestem ciekawa czy przez ta asymetrie nie wyjdzie cos zle znowu...

no ale dosc smęcenia
pozdrawiam i milego dzionka

I ja się witam we wtorek

Beti jesteś tak pozytywną osobom z taką magią szaleństwa, że kto,jak kto, ale Ty dasz rade z wszystkim

Słowiczku tule

Kacperek jest rewelacyjny Jagódka pilnuj swojego faceta, bo tu wiele chętnych panien

Jagódka to pękność Ale Ona od początku błyszczała na forum

I ja się witam wtorkowo
Chciałam dodać zdjęcie ale coś nie wchodzi
mam zmniejszony format a nie ładuje i narazie nie wiem o co chodzi
Wszystkie dzieciaczki są kochane....
odezwe się później bo Domiś wzywa

Ja również się witam
Śpimy sobie dzisiaj w nocy w najlepsze i nagle obudził mnie kaszel Kacperka. No i okazało się, że bidulka ma całkowicie nosek zatkany katarem i trudno mu oddychać Od razu nawilżyłam wodą morską, użyłam fridy i nochalek czysty póki co Jak mu się pogorszy, to w czwartek pójdę z nim do lekarza, tak dla spokojności.
No ale oczywiście od 5 nie śpimy, bo najpierw nosek, potem jedzonko, przewijanie, przytulanie, zwiedzanie, kupa, przewijanie, jedzonko, przytulanie i na końcu 10min. temu zasnął zmęczony w łożeczku patrząc na karuzelkę
I w ten sposób już wstawiłam pranie, ogarnęłam się i jem śniadanko A gdyby nie Kacperek to bym pewnie dopiero teraz oko otwierała

Miłego dnia wszystkim życzę!

Witam dziewczynki.
Beti powinnaś zmienić pediatrę, po co Ci taki co nie reaguje na Twoje sugestie i jeszcze łaskę robi ze skierowaniami.
Pamiętacie jak z Gosią pisałyśmy, że przy porodzie to nie boimy się bólu, tylko tego, żeby lekarze czegoś nie odegrali i jakiegoś niedotlenienia nie miał bobas. Beti szczęście w nieszczęściu, że to tylko asymetria i napięcie, bo mogło się to skończyć o wiele gorzej np. dziecięce porażenie mózgowe. Szacunek za to, że chcesz się poskarżyć rzecznikowi pacjenta, ja nie mam w sobie tyle cywilnej odwagi .
A Filipek ćwiczeniami szybko skoryguje tą asymetrię.

Megi nie dajmy się zwariować z tymi zalecanymi wizytami, bo jakby tak patrzeć to tylko by trzeba było latać od okulisty do ortopedy, zahaczając po drodze laryngologa i kto wie kogo jeszcze.

Słowiczek i ja tulę.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Ale mi wypracowanie wyszło.

dzien dobry kochane

Mala trzymam kciuki bardzo mocno - jestescie silnymi i cudownymi ludzmi - podziwiam Was za to i wielki szacunek do Was czuje - bedzie dobrze !!!!


Dziewuszki wy tak o tym napieciu piszecie, ze az zaczelam bardziej wnikliwie Nunke obserwowac i powiem wam, ze jak ostatnio budzila sie i obdarowywala nas usmiechami tak teraz budzi sie z placzem i grymasem bolu na buzi , azuwazylam to dopiero wczoraj.I do tego bardzo sie prezy- tak jak by chcial sie przeciagnac, ale nie do konca jej to wychodzi.Nozki podkurcza pod brzuszeka raczkami jezdzi po calej buziulce i czasami ciagnie sie za ucho.Kurcze no jak sie powtorzy jeszcze jutro to ide do pediatry i niech babsko sie wykaze co to jest

monika jak Cie cos niepokoi to idz, pewnie ze tak, ale napewno to nie bedzie nic zlego
a powiedz mi jak Emilce sluzy Bebilon Pepti?? unormowalo sie juz wszystko?? ile Twoja niunia je na jeden raz?? bo moj maly je 120ml i tak co 3 godziny a mi sie jakos wydaje ze to mleko jest malo sycace i on by jadl i jadl i jadl

Monika - też jestem za tym żebyś poszła i sprawdziła czy wszystko z Emilką jest dobrze. A lekarz jest od tego, żeby ją zbadał. Lepiej iść 10 razy za dużo i niepotrzebnie, niż o 1 raz za mało i potem płakać.

Mała - jesteście cudowną rodzinką! Podziwiam Cię za Twoją siłę. Ja durna zamartwiam się jak Kacper ma katar, a Ty borykasz się ze 100 razy gorszymi problemami i nie narzekasz. I właśnie za to, że jesteś tak wytrwała, na pewno wszystko się uda z tą operacją. Z całego serducha trzymam za to kciuki

Jadę dzisiaj do kina na Listy do M. Była któraś z Was?

Dzięki dziewczyny. Ale wasze zmartwienia są równie ważne, jak moje. Tylko są one po prostu innego kalibru, ale chodzi o to samo, troska o własne dziecko.

Pati jak ja Ci zazdroszczę tego kina
Ja z mężem byłam jeden jedyny raz w walentynki na "Och Karol 2".

Monika na moje oko napięcie to nie jest, ale zachowanie zastanawiające. Pewnie, że idź do lekarza jak Ci się wydaje, że coś jest nie tak.

Edytko Nunka je po 100ml a porafi wolac nawet co 1,5g.Staralam sie dac jej wiecej, zeby ta przerwa miedzy byla troche dluzsza ale ona nie chce i tyle- wiec na sile jej nie bede wpychala

Moje dziecko nadal spi
Zastanawiam sie co to moze byc , bo do tej pory bylo wszystko ok eh...

Też się cieszę na to kino. Chociaż rano marudziłam, że nie pójdę bo jak mały ma katar, to muszę z nim zostać. No bo przecież nikt nie zajmie sie nim tak dobrze jak ja, hihihi
Ale mąż przemówił mi do rozsądku i zabronił panikować, bo przecież przez 2-3h nic się Kacprowi nie stanie, zwłaszcza że będzie pod dobrą opieką babci

Wiecie co, dopiero dziś tak dobitnie do mnie dotarło, że do końca życia będę się martwić o tego mojego szkraba kochanego. Do tej pory był zdrów jak rybka, a ten katar wprawił mnie w totalną panikę i przez chwilę zamartwiałam się jak wariatka. Pewnie się ze mnie śmiejecie, ale już taka jestem

Pati bo my to juz do konca zyca takie piprzniete bedziemy

Tez chce do kina- Pati ciesz sie , ze masz z kim malego zostawic u nas niestety dziadkow z jednej strony brak a z drugiej dziadkowie pracujacy i cierpiacy na brak czasu.
Chce isc na kolejna czesc sagi zmierzch- M i tak by sie nudzil, wiec moze jego z Nunka zostawie

hej dziewczyny
wczoraj fajny dzień był u ortopedy wszystko ok, to jedno bioderko ładnie się wykształciło i już wizyt więcej nie mamy no a najlepsze że u tego lekarza wizyta trwa niecałe 5min i on ma masakrycznie dużo dzieci zawsze no i jak któraś matka ociąga się z ubraniem malucha po badaniu to ją z gabinetu wygania i prosi następna, trochę to jak linia produkcyjna wygląda

mała ja cię podziwiam, bardzo. ja nie wiem czy miała bym siłę na to wszystko
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


monika a mój mały podobnie się zachowuje, tylko że on oczko trze i za włoski się próbuje ciągnać. a to oczko to mam nadzieję że go tylko swędzi, bo ja mam wadę i on mógł ją odziedziczyć. ale to dopiero sprawdzimy jak skończy pół roku. więc zostaje czekanie.

witam Edyta1986, no a mój mały sztucznego to je 120 co 1,5-2 godz. no i je jeszcze z cyca więc jego posiłek wygłada tak że najpierw cyce przerwa i te 120ml sztucznego. tylko w nocy je samo z cyców. głodomorek kochany

Dziewczyny ratujcie! Miałam przestać jeść kaloryczne rzeczy i schudnąć, a właśnie wpierdzielam lody czekoladowo-wiśniowe! Chodźcie tu szybko i mi je zabierzcie bo mi d... dziś do samochodu nie wsiądzie i z kina będą nici

Pati hehhe ja tez mialam nie wpierniczac kalorycznych rzeczy, zeby jakos na slubie wygladac ale cos mi nie idzie ...