- Posty: 45
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie wrzesień 2011
Mamusie wrzesień 2011
- Asiekk
- Wylogowany
- gaworzenie
- "Dziecko jest miłością, która stała się widzialna"
Mniej Więcej
13 lata 1 tydzień temu #257064 przez Asiekk
Az sie boje hehe ale jutro kupie to mleczko i sprobuje mysle, ze jak przeszlam z gerbera na hipp i wszystko ok to mysle ze teraz tez bedzie. Pomysle jeszcze albo poczekam do tego "trudnego" okresu z praca meza;) Moze okaze sie, ze bedzie na tyle pracy ze przedluza umowe i bede mogla malucha karmic hipp dalej bo tj b.dobre mleczko ma pre i probiotyki i te kwasy omega 3 i 6
Temat został zablokowany.
- Agusia83
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 17IX2011-4000g,58cm; 22VI2013-4010g,57cm:)Cuda:)
Mniej Więcej
- Posty: 8113
- Otrzymane podziękowania: 5
13 lata 1 tydzień temu #257065 przez Agusia83
Marta, nie zdawalam sobie sprawy, ze az takie klopoty macie....az mi jakos teraz glupio..
Ale kochana, nic sie nie martw...najwazniejsze by Maja byla szybko rehabilitowana i by jej stan zdrowia sie poprawil...Oczywiscie, ze mama wie najlepiej i czuje, ze cos z jej dzieckiem jest nie tak...bardzo dobrze, ze udaliscie sie do neurologa...Rozumiem teraz Twoja sytuacje...bede modlila sie za Majke...za Was...by wszystko sie unormowalo.
Nie martw sie tym, ze nie bedziesz na forum aktywna...wazne bys od czasu do czasu napisala nam jak sie miewacie.
Pewnie, ze jestes nasza mama W koncu zalozylas to forum Mysle, ze wszytskie jestesmy z Toba, ze Slawkiem i z Maja.
Trzymajcie sie dzielnie.
Glupio mi pytac, ale jesli bys to przeczytala, to czym sie objawia ta nadpobudliwosc?
Ale kochana, nic sie nie martw...najwazniejsze by Maja byla szybko rehabilitowana i by jej stan zdrowia sie poprawil...Oczywiscie, ze mama wie najlepiej i czuje, ze cos z jej dzieckiem jest nie tak...bardzo dobrze, ze udaliscie sie do neurologa...Rozumiem teraz Twoja sytuacje...bede modlila sie za Majke...za Was...by wszystko sie unormowalo.
Nie martw sie tym, ze nie bedziesz na forum aktywna...wazne bys od czasu do czasu napisala nam jak sie miewacie.
Pewnie, ze jestes nasza mama W koncu zalozylas to forum Mysle, ze wszytskie jestesmy z Toba, ze Slawkiem i z Maja.
Trzymajcie sie dzielnie.
Glupio mi pytac, ale jesli bys to przeczytala, to czym sie objawia ta nadpobudliwosc?
Temat został zablokowany.
- Asiekk
- Wylogowany
- gaworzenie
- "Dziecko jest miłością, która stała się widzialna"
Mniej Więcej
- Posty: 45
- Otrzymane podziękowania: 0
- LILY
- Wylogowany
- budujemy zdania
Mniej Więcej
- Posty: 351
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 1 tydzień temu #257072 przez LILY
O Matko Martuś strasznie mi przykro, naprawdę strasznie
Będę czekać z niecierpliwością na jakieś informacje od Ciebie. I będziemy się z Jasiem modlić za Was, żeby wszystko było dobrze.
Jak czytam co się dzieje w tych szpitalach, że tak długo czekają z rozwiązaniem to aż strach. Dziękuję Bogu że mi lekarz na drugi dzień pobytu w szpitalu od razu zdecydował że mam rodzić. A narzekały kobiety że jak jest po terminie pare dni to on od razu przyspiesza poród
Będę czekać z niecierpliwością na jakieś informacje od Ciebie. I będziemy się z Jasiem modlić za Was, żeby wszystko było dobrze.
Jak czytam co się dzieje w tych szpitalach, że tak długo czekają z rozwiązaniem to aż strach. Dziękuję Bogu że mi lekarz na drugi dzień pobytu w szpitalu od razu zdecydował że mam rodzić. A narzekały kobiety że jak jest po terminie pare dni to on od razu przyspiesza poród
Temat został zablokowany.
- slowiczek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 5131
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 1 tydzień temu - 13 lata 1 tydzień temu #257074 przez slowiczek
Marta - strasznie mi przykro ale jednocześnie czuję, że mimo tych wszystkich problemów wszystko będzie dobrze trzymam za was kciuki dziewczyny, pojawiaj się jak tylko będziesz mogła i chciała i informuj nas, zawsze możesz liczyć na nasze wsparcie....najważniejsze, że zajął się wami już porządny lekarz a nie błądzicie dalej we mgle...ucałuj mocno Majeczkę
wiecie co, ale mi sie humor zepsuł jak to przeczytałam ....chciałabym żeby wszystkie nasze wrześniowe maluszki były zdrowe !!!!!!! a jako mama wiem, jak musi się czuć Martusia, jak się martwi....
wiecie co, ale mi sie humor zepsuł jak to przeczytałam ....chciałabym żeby wszystkie nasze wrześniowe maluszki były zdrowe !!!!!!! a jako mama wiem, jak musi się czuć Martusia, jak się martwi....
Ostatnio zmieniany: 13 lata 1 tydzień temu przez slowiczek.
Temat został zablokowany.
- iwonaNAVI
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Oliwia Magdalena 03.09.2011
Mniej Więcej
- Posty: 3889
- Otrzymane podziękowania: 0
- beti
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Dziecko to taki sympatyczny początek człowieka :**
Mniej Więcej
- Posty: 5177
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 1 tydzień temu - 13 lata 1 tydzień temu #257089 przez beti
Marta...nie wiem co mam napisać modlimy się za Was...nie zasłużyliście na to niesprawiedliwe!!!! informuj nas co jakiś czas co u Was...będziemy czekały na jakieś wieści.... aż mi głupio, bo tak przeżywałam to napięcie i asymetrię Fifika a Wy macie duuużo większe problemy
A może skonsultujcie to jeszcze z innym lekarzem dla upewnienia się...?
A może skonsultujcie to jeszcze z innym lekarzem dla upewnienia się...?
Ostatnio zmieniany: 13 lata 1 tydzień temu przez beti.
Temat został zablokowany.
- LILY
- Wylogowany
- budujemy zdania
Mniej Więcej
- Posty: 351
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 1 tydzień temu - 13 lata 1 tydzień temu #257092 przez LILY
Beti a ja się wczoraj tak martwiłam bo Jasio wymiotował 2 razy. Bo każda mama się denerwuje każdą nawet drobnostką. Bo tak kochamy te nasz maluchy. Ja jak czytałam post Marty to się popłakałam Bo Marta i Majeczka są takie cudowne i należy im sie wszystko co najlepsze.
Marta nie musisz nas przepraszać że Cie nie będzie, że nie będziesz pisać bo każda z nas zrobiłaby wszystko dla swojego dziecka, jak Beti kiedyś pisała wzięłaby na siebie to wszystko, ból i cierpienie gdyby to pomogło, gdyby było możliwe.
Marta nie musisz nas przepraszać że Cie nie będzie, że nie będziesz pisać bo każda z nas zrobiłaby wszystko dla swojego dziecka, jak Beti kiedyś pisała wzięłaby na siebie to wszystko, ból i cierpienie gdyby to pomogło, gdyby było możliwe.
Ostatnio zmieniany: 13 lata 1 tydzień temu przez LILY.
Temat został zablokowany.
- megi2501
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 1258
- Otrzymane podziękowania: 0
- kasia79
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Amelia Zuzanna ur. 11.09.2011, waga 3710 & 54cm.
Mniej Więcej
- Posty: 1661
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 1 tydzień temu #257122 przez kasia79
Oj Martusiu strasznie mi przykro, będziemy się modlić za was, pamiętaj że jesteśmy z tobą, jesteś świetną mamą sama zauważyłaś że jest coś nie tak i to dzięki tobie Majeczka będzie miała szybko rehabilitację i zobaczysz że się wszystko ułoży.
Ściskam was wszystkich :*
Ściskam was wszystkich :*
Temat został zablokowany.
- Mała
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 6258
- Otrzymane podziękowania: 29
- Marta M
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 5042
- Otrzymane podziękowania: 11
13 lata 1 tydzień temu - 13 lata 1 tydzień temu #257253 przez Marta M
Dziekuje, jestescie kochane Nie odchodze ale musze odpoczac, wiecej dac z siebie te malej istotce..A to takie trudne, taka bezsilnosc i niemoc..
Agus otoz jest pobudliwa w tym sensie ze nie skupia uwagi na przedmiotach, dzwiekach, ma jakby swoj swiat w ktorym sie dobrze czuje a dzwieki, szybkie zmiany sytuacji ja moga nawet fizycznie bolec...Wzdryga sie, jakby sie bala wszystkiego co ja otacza, co sie zmienia, efektem tego strachu jest tez syndrom zachodzacego slonca..badanie EEG ma nam powiedziec konkretnie jakiego rodzaju jest to schorzenie, jesli EEG bedzie niepokojace wykonac mamy rezonans magnetyczny...Rozne sa podloza takich zachowan, nie chce nawet wymieniac i ich nazywac
Mała pamietasz jak Ci pisalam ze jestes dla mnie wzorem, jestes nadal ale uwierz, nie mam tyle sil co Ty...chyba potrzebuje sie z tym oswoic i musze nauczyc sie uwierzyc ze bedzie dobrze..bo juz tyle razy bylo zle a z tego wychodzilismy..zobaczymy, 3majcie sie cieplo...napewno jak sie cos u nas zmieni to Wam napisze o tym, ale poki co nie mam sil
Agus otoz jest pobudliwa w tym sensie ze nie skupia uwagi na przedmiotach, dzwiekach, ma jakby swoj swiat w ktorym sie dobrze czuje a dzwieki, szybkie zmiany sytuacji ja moga nawet fizycznie bolec...Wzdryga sie, jakby sie bala wszystkiego co ja otacza, co sie zmienia, efektem tego strachu jest tez syndrom zachodzacego slonca..badanie EEG ma nam powiedziec konkretnie jakiego rodzaju jest to schorzenie, jesli EEG bedzie niepokojace wykonac mamy rezonans magnetyczny...Rozne sa podloza takich zachowan, nie chce nawet wymieniac i ich nazywac
Mała pamietasz jak Ci pisalam ze jestes dla mnie wzorem, jestes nadal ale uwierz, nie mam tyle sil co Ty...chyba potrzebuje sie z tym oswoic i musze nauczyc sie uwierzyc ze bedzie dobrze..bo juz tyle razy bylo zle a z tego wychodzilismy..zobaczymy, 3majcie sie cieplo...napewno jak sie cos u nas zmieni to Wam napisze o tym, ale poki co nie mam sil
Ostatnio zmieniany: 13 lata 1 tydzień temu przez Marta M.
Temat został zablokowany.
- Mała
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 6258
- Otrzymane podziękowania: 29
- Marta M
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 5042
- Otrzymane podziękowania: 11
13 lata 1 tydzień temu #257270 przez Marta M
O tak, bez jej usmiechu byloby bardzo trudno...wogole na pierwszy rzut oka jest normalnym dzieckiem, bo gaworzy, smieje sie, unosi wysoko glowke, ale tylko na brzuszku, bo przy unoszeniu z pozycji na pleckach ma daleko odchylona glowke i tak ladnie nozkami kopie jak sie cieszy...ale jak pani doktor powiedziala pod wzgledem neurologicznym jest dzieckiem chorym, co ona od razu zauwazyla, prawdopodobnie jest jakis problem z przeplywem impulsow, nie wiem sama...powiedziala ze bez rehabilitacji problemy by sie poglebialy i mialaby problem ze wszystkimi czynnosciami, nawet takim prostym siadaniem..
No nic, zbieram sily bo dluga droga przed nami...
No nic, zbieram sily bo dluga droga przed nami...
Temat został zablokowany.
- slowiczek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 5131
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 1 tydzień temu #257288 przez slowiczek
Martuś, zrobicie badania i wszystko się wyjaśni mam nadzieję, że to nic poważnego...
Mała, to prawda z tym, że strach przed porodem, bólem to jest NIC w porównaniu ze strachem przed tym, że lekarze coś spieprzą....
a my dziś kończymy 3 miesiące pamiętam jak Natalka miała kilka dni to mówiłam, że o jaaaak bym chciała, żeby miała już ze 3 miesiące to będzie wtedy ogarnięta, zleciało nie wiem kiedy
Mała, to prawda z tym, że strach przed porodem, bólem to jest NIC w porównaniu ze strachem przed tym, że lekarze coś spieprzą....
a my dziś kończymy 3 miesiące pamiętam jak Natalka miała kilka dni to mówiłam, że o jaaaak bym chciała, żeby miała już ze 3 miesiące to będzie wtedy ogarnięta, zleciało nie wiem kiedy
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: ilona