Mamusie wrzesień 2011

Diana też o tym czytałam, i nawet kojarzy mi się coś takiego że to dotyczy leworęcznych, znaczy jak ktoś jest leworęczny to większe prawdopodobieństwo że miał bliźniaka w życiu płodowym.

Bewipo leż, dbaj o siebie, rozpieszczaj się, i nosek do góry

ehh, te nowoczesne wynalazki, niby z jednej strony dobrze ze są, a z drugiej lepiej takich wiadomości nie dostawać...

Hej laski ja dziś mam do gina mam nadzieję że potwierdzi że to ciąża bo niby test potwierdził ale jakoś nie jestem przekonana nie ma to jak lekarz powie

a brzuszek też mam jakiś duży strasznie mi się powiększył też w 1 ciąży do 5 miesiąca byłam prawie płaska pamiętam że o ok 2 cm musiałam wtedy powiększyć suknię ślubną w pasie a tu taki bęben się pokazał :-D

Asik, jestes niesamowita...tez sobie wyobrazilam jak gonimy sie na polku, trzymajac sie za brzuchole i sapiac co 10 metrow ....
Bewipo, sliczny dzidziolek zobacz, jak szybko urosl...ostatnio chyba bylo z 8mm, nie?...a tym okresie fasoleczki ida w gore jak torpeda....niczym sie nie martw, tylko spokojnie lez i odpoczywaj....
I moze faktycznie zacznijmy ogladac wozeczki lub lozeczka?
Ewcia, lekarz na 1000% potwierdzi bejbisia...ja tez nie moglam uwierzyc, ze jestem w ciazy az w koncu zobaczylam moja kruszynke na telebimku

No leżę dziewczynki i odpoczywam. Masz rację Mirella lepiej by było uniknąć takich wieści, bo jakiś uraz jest... I strach o to dzieciątko co w brzuszku. A lekarz za miesiąc i pójdę tam spanikowana cała.
Agusia ostatnio było 7 mm, więc urósł sporo. USG wyliczyło że jest duży jak na na 9t0d a ja byłam 9t2d. Na razie mąż mi zakazał oglądania wózków i łóżeczek, muszę sobie jakieś dobre zajęcie wymyśleć

Bawipo, to niezle maluch urosl ...super...
piszesz, ze maz zabronil ogladanie wozkow....hmmm...a ja wlasnie mam ochote dzis sobie poogladac...myslisz, ze to przynosi pecha? Czy za wiele emocji sie wowczas odczuwa?

Bawipo, to niezle maluch urosl ...super...
piszesz, ze maz zabronil ogladanie wozkow....hmmm...a ja wlasnie mam ochote dzis sobie poogladac...myslisz, ze to przynosi pecha? Czy za wiele emocji sie wowczas odczuwa?

ja po wizycie prawdopodobnie bedzie dzidzius ale lekarz dziwnie powiedzial ze musze zrobic badania i usg zeby potwierdzic ze zarodek jest zywy nie wiem co mam o tym myslec oczywiscie chodze do lekarza z nfz tak jak poprzednio bo nie miałam zastrzezen ale na usg mam isc prywatnie poniewaz tak sa długie kolejki dzis lekarz zamiast o 8 zaczał przyjmowac od 9 pacjentki były oburzone nie powiem ze ja nie wszystkiego mozna sie spodziewac ale tak jak mowie do samych wizyt nic osobiscie nie mam jest ok

Ewcia, Ty sie kochana niczym nie przejmuj...czasami jak lekarze cos walna, to idzie niezle w piety....ale burak z niego. Potwierdzil ciaze, to najwazniejsze...a jak dzidzius sie rozwija to juz moze tylko usg stwierdzic....to, ze zaczal przyjmowac pozno, to wcale sie nie dziwie, moja byla p.dr z przychodzni zawsze sie spozniala...ale zeby zostac dluzej, to oczywiscie nie mogla...dla mnie to nie do pomyslenia w mojej pracy a tez jestem sluzba zdrowia...
Ewcia, idz na usg a zobaczysz maluszka z bijacym serduszkiem:)....

a w ktorym tygodniu jestes?

Mówił że 7 tydzień

Ewcia nie denerwuj sie, mi 4 tyg. temu powiedzieli że mam ciąże pozamaciczną)
I też przeżywałam i po szpitalach jeździłam...
Idź jak najszybciej na USG a Twoje obawy sie rozwieją, skad jestes? Jeżeli z wawy to mogę ci polecić dobrego lekarza, który super robi USG. Daj znać...

Ja dziś strasznie źle się czuje dziewczyny.
Głowa boli, mdli mnie i wgóle poszłabym spać... jeszcze 3h i do domu jupi...

Wiecie?
Ja jetem przezorna i nie ogladam ani nie przeżywam jeszcze aż tak bardzo bo wiecie - wszystko może sie zdażyć tak na prawdę... Do końca I trysemestru trzeba chuchać na zimne!!
Ja zresztą mam wiele rzeczy, niezniszczonych po Ines więc jakies mega zakupy mnie ominą a siostra rodziła rok temu i mimo, że wózka nie chce mi odsprzedać bo twierdzi, że będzie używac do 3 roku to wiem jaki ja bede chciała...)

No to kochana, znajdz na necie jakis osrodek, w ktorym mozesz zrobic prywatnie usg, a na pewno juz uslyszysz bicie malenkiego serduszka ...ja mialam usg w 7t3d i juz widzialam pulsujace kreseczki...a jak lekarz wlaczyl kolorowego doplera to widzialam czerwona kuleczke..to bylo malutkie serduszko

katy25...lekarze sa niesamowici, jak mogli Ci powiedziec, ze to pozamaciczna? przeciez czesto sie zdarza, ze owulacja sie przeciaga i dochodzi do niej kilka dni a moze nawet tydzien pozniej i tym samym ciaza jest wczesnijesza....powinien Ci powiedziec, ze to moze byc wczesna ciaza i ze trzeba powtorzyc usg za tydzien badz dwa....
Aha, masz racje, ze trzeba dmuchac na zimne, bo I trymestr jest najwazniejszy i najbardziej niebezpieczny dla malucha...ale trzeba tez myslec pozytywnie, wowczas dzidzius tez tak czuje

Ja gdybym tylko mogla to chodzilabym juz po sklepach i cos ogladala, wole na zywo, niz w necie, dotknac to dotknac Ale nie ma szans na wyjscie z domku, bo zle sie czuje...takze zakupy poczekaja, zreszta chcemy razem z mezem cieszyc sie takimi zakupami...wiec do kwietnia sie wstrzymam

W moim przypadku było tak, że po zrobieniu testu i odczytaniu pozytywnego wyniku poleciałam nastepnego dnia do lekarza, gdzie zrobiono mi USG. Macica była pusta i lekarz dopatrzył sie czegoś przy lewym jajniku informujac mnie ze to na pewno ciaza pozamaciczna. DOstałam skierowanie do szpitala, gdzie zrobiono mi badania krwi i wyszlo, że jestem w ciąży. USG robiło mi 2 lekarzy i żaden nie potweirdził diagnozy. Powiedzili właśnie, że to jest do obserwacji, tydzien później pecherzyk był w macicy a jeszcze tydzień później zobaczyłam maleństwo i serduszko...