BezpiecznaCiaza112023

Mamusie wrzesień 2011

13 lata 5 miesiąc temu #148985 przez bewipo
ta igła co ją wbijają i jest cały czas w ręce. Potem podłączają do tego kroplówki albo wstrzykują coś jak potrzeba.
Temat został zablokowany.
13 lata 5 miesiąc temu #148987 przez slowiczek
ja też nastawiam się na poród bez znieczulenia, wolę żeby mnie bolało niż żeby mnie zaatakowali igłą w plecy :<
Temat został zablokowany.
13 lata 5 miesiąc temu #148989 przez gosia2324
Temat został zablokowany.
13 lata 5 miesiąc temu #148991 przez beti
Dzięki kochane za wsparcie...wiecie co...ja od tego bólu to już się zaczęłam nastawiać na zmieczulenie...wcześniej myślałam, że spróbuję bez, a teraz...jeżeli ból będzie mocny to biorę i już....tym bardziej, że mój organizm reaguje na ból zupełnie inaczej niż kiedyś...kiedyś nawet leków przeciwbólowych przy migrenie nie brałam... a teraz razem z bólem mam natychmiasdt torsje :(
Temat został zablokowany.
13 lata 5 miesiąc temu - 13 lata 5 miesiąc temu #148995 przez gosia2324
Ja taz lewatywe poprosze, to nic strasznego za to znieczulenie NIE dziekuje :)
A z tym tarciem brodawek to jakis koszmar ....
Po co sie katowac, i ranic. Dziewczyny same szukaja sobie problemow :)
Ja sie nie hartowałam a Karmilam Kube do 9 mies i nie bolaly mnie brodawki, ani nie popekaly ....
Poprostu jak dziecko przestaje ssac trzeba wyjmowac piers, a nie trzymac w buzi dziecka, bo z naszej brodawki robi sobie maluch smoczka.
Temat został zablokowany.
13 lata 5 miesiąc temu #148996 przez mYSZA
ach o to chodzi;) to tego sie nie boje;)





Janek z nami!
Temat został zablokowany.
13 lata 5 miesiąc temu #148997 przez gosia2324
Dzielna dziewczyna :)
Temat został zablokowany.
13 lata 5 miesiąc temu #149001 przez slowiczek
a i melduję, że w brzuszku urosłyśmy do 102 cm, czyli 6 tyg = + 8 cm :)
Temat został zablokowany.
13 lata 5 miesiąc temu #149029 przez Pyśkaaaa
Hej babeczki
we wro tez paskudna pogoda brrr :(
węflonu się nie boję lewatywe też zrobie a ze znieczuleniem to nie wiem ja mam bardzo niski próg bólu a bynajmniej tak mi się wydaje...ja się strasznie boję porodu...serio :ohmy:
dla siebie do torby mam tylko koszule i szlafrok :dry: ale czekam na kaske i nadrobię torbe spakuje w sierpniu
a z tymi brodawkami to maja cos w głowach niepokolei moim zdaniem
Temat został zablokowany.
13 lata 5 miesiąc temu #149151 przez megi2501
Hartowanie piersi?! To jakiś chyba żart. Pierwszy raz coś takiego czytałam :ohmy:
Za to podziękuje. Lewatywa, jak najbardziej. Znieczulenia w szpitalu, gdzie chcę rodzić nie dają. Za to proponują żel położniczy. Zobaczymy :)
Tyle kobitek rodziło i nie umarło, że trzeba być twardym. My też damy radę! :)
Dobrze, że ten mokry, zimny dzionek już się kończy. Może jutro będzie lepiej.
Temat został zablokowany.
13 lata 5 miesiąc temu #149157 przez katy25
odnośnie hartowania piersi to jakas porażka, kto by mi kazał tak sie katować??
mojej siostrze córeczka tak "pogryzła" piersi, że nawet nie dała dotknąć sie lekarzowi do tego, a leczyła je z 2 miesiące. Małą przestała karmić, bo więcej krwi i płaczu było niż pożytku. Ja Ines tez krótko karmiła, ale to przez swoją głupotę:) Tym razem chciałabym karmić, ale zobaczymy jak to będzie...

Miałam znieczulenie przy Ines i to jakas porażka była, albo ja byłam na nie odporna albo źle mi je podano bo taka też jest możliwość, a z welfronem w plecach chodziłam aż do wyjścia... niemile to wspominam. Słyszałam o tym żelu, on jest w cenie znieczulenia - niestety nie ma nic za darmo. W Wawie podobno szpital na Inflanckiej funduje takie rarytasy za free ale nie wiem, bo tam nie rodziłam... I tym razem wybieram sie do Bielańskiego. co roku odświezają porodówki w wakacje i Bielański był jako pierwszy, wiec na wrzesień będzie czekał.
Nie miałam lewatywy i nie proponowali mi - obyło się jakoś bez:) tzn. zawsze coś z nas wyjdzie taka fizjologia człowieka jeszcze przy takim wysiłku! ba!

A słuchajcie co ja dziś usłyszałam w sklepie Świat Dziecka...
małżeństwo wybierało pościelinke, a babeczka z obsługi głupio zapytała czy to dla maluszka, który ma sie pojawić? (jakby widac nie było). Stanowczo odradziła kupno pościeli bo dziecko jest za małe, może sie zsunac i udusić! I wiecie? od razu przypomniało mi sie, że j aprzy Ines też długo nie używałam. Po 1 było lato i za goraco a po 2 rzeczywiście ona "ginęła" pod ta kołdra...
I doszłam do wniosku, że taki lepsiejszy zestaw pościeli to kupię na Boże Narodzenie, a na początek dokupie jeszcze jakiś tańszy zestawik pościeli i kocyk. STARCZY. Nie ma co pakowac sie w koszta, szczególnie że kupiłam ta kołyske a do niej nie wpakuję kołdy! Na to konto kupię jakiś fajny zestawik do wózka, który posłuży i do kołyski hmm?

Któras z Was zreszta pisała o tym...

jeszcze jutro i koniec egzaminów:)
Temat został zablokowany.
13 lata 5 miesiąc temu #149169 przez Pyśkaaaa
Katy ja wspominałam że nie kupuje pościeli z kim bym nie rozmawiała to mowią że na początku raczej się nie używa bo jak napisałaś dzidzia może "zginąć"... ja kupuje rożek i kocyk hmm.. ale to moje zdanie.
Temat został zablokowany.
13 lata 5 miesiąc temu #149178 przez slowiczek
no ja też na początek nie ładuję pościeli do łóżeczka, kocyk wystarczy :)

słowiczki rozpakowane, mieszkanko posprzątane, jestem zmęczona ale na szczęście etap przeprowadzki uważam za zakończony :)

moje dzisiejsze zakupki dla małej :
łożeczko - pokazywałam je już kiedyś - białe z serduszkiem allegro.pl/my-sweet-baby-lozeczko-rzezby...lux-i1686692649.html i fioletowe prześcieradło allegro.pl/my-sweet-baby-przescieradlo-f...per-i1689612132.html
Temat został zablokowany.
13 lata 5 miesiąc temu #149181 przez katy25
slowiczek fajne łóżeczko - i białe uważam, że białe mebelki sa cudowne i dla dziewczynek i dla chłopców!

Ja już mam cały pokoik rozplanowany dla Samiego, ale jak narazie to w poniedziałek mają go dopiero malować:) Przeliczałam wszytsko dwa razy i doszłam do wniosku jednak, że komode i taki regalik na zabawki kupię w IKEA a nie z typowych mebli dla dzieci bo jest dużo taniej, a w mebelki zainwestuję dopiero jak bede łóżeczko wymieniać na jakies konkretne. Z Ines tez tak zrobiłam:)
Podliczyłam dziś wszytsko i potrzeba mi jeszcze 300 zł na brakujące rzeczy - myslałam że więcej będzie... w lipcu troszke dokupię a reszte już na spokojnie w sierpniu jak bede miała warunki chomikowania tego wszystkiego.
Temat został zablokowany.
13 lata 5 miesiąc temu - 13 lata 5 miesiąc temu #149224 przez gosia2324
katy ja tez mam dla dzieciaków komody z Ikei, te 5 szufladowe, wszystko elegancko sie mieści, po co płacić za to ze na drewnie wyryty jest jakis obrazek :P
Samemu mozna jakoś ozdobić mebelki :)
np to jest fajny pomysł allegro.pl/bajkowe-kolorowe-drewniane-li...cja-i1679879361.html

A ja melduje ze ubranka już poprane ,poprasowane i poukładane :woohoo: :blink:

Teraz trzeba wziąć sie za siebie ...

Slowiczku pochwal sie ta Twoja praca, pokarz mieszkanko.
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl