Mamusie wrzesień 2011

Sylwia dobrze, ze na strachu sie skończyło ...
Musisz więcej wypoczywać , wszystkie musimy ...

Sylwia - dobrze, że tylko tak to się skończyło, cieszę się, że z Tobą i dzidziusiem wszystko w porządku

Pati - tak jak pisały dziewczyny najlepiej pójść do lekarza rodzinnego, niech przepisze Ci coś bezpiecznego

A jeśli chodzi o ubranka - ja mam na 62, na 56 tylko 1 pajacyk, 1 body i 1 półśpioszki Jak się okaże po usg, że córka będzie mała to dokupię rozmiar 56 - nie ma przecież z tym problemów, w sklepach wszystko jest Rajstopki też mam - trafiła się jakaś okazja na allegro 3 szt. za 20 zł z przesyłką allegro.pl/abi-1941-rajstopy-3pac-paski-...6-m-i1624475919.html

I w końcu pochwalę się Wam mebelkami:




Zdjęcia robione telefonem w pochmurny dzień, dlatego kolory takie wyblakłe

Hej dziewczyny!
Ale jestem zła! Dzwoniłam do lekarza i powiedzieli mi, że w moim ciążowym stanie to tylko ginekolog prowadzący może cokolwiek przepisać i oni mnie nie przyjmą. A moja ginka wyjechała na urlop i wraca 14 lipca Wczoraj jak głupia naczytałam się o tym kaszlu, że może skurcze wywołać, przedwczesny poród i prawie się poryczałam ze strachu Muszę iść do apteki i pogadam z farmaceutą, może mi coś poradzi. Podobno homeopatyczne syropy pomagają na kaszel, a nie są szkodliwe dla dziecka. Poza tym jakoś trudno mi uwierzyć, że w ciąży nie można brać żadnego syropu. Lepiej się zakaszleć i płuca wypluć?! Zresztą Wy piszecie, że brałyście odpowiednie i wszystko jest na szczęście dobrze. Pójdę do apteki i zobaczę co zdziałam. Ale jak sobie pomyślę o tym lekarzu to i tak mnie złość bierze

Pati - dziwna sprawa, że tak Ci powiedzieli w tej przychodni - przecież lekarz rodzinny to jak sama nazwa wskazuje - lekarz PIERWSZEGO KONTAKTU, więc najpierw do niego a później do specjalisty

Pati, nie mają prawa Ci odmówić a poza tym ginekolog i tak Cię odeśle do internisty, syrop to Prenalen ale on jest ogólnie na przeziębienie i nie wiem, czy na kaszel też pomoże, kup sobie oscillococinum, wzięłam go po 2 tygodniach walki z przeziębieniem i dopiero wtedy po 2 dniach mi wszystko przeszło...

Aha, a z tymi skurczami od kaszlu to podobno bujda, tak mi moja gin powiedziała, więc się nie martw bidulo...

Pati co oni w tej przychodni oszaleli! Lekarz rodzinny też musi się orientować co można podawać w ciąży i mamą karmiącym.
ewelina ładne mebelki
A ja dzisiaj idę do fryzjera U mnie słoneczko ładnie świeci

Pati ja mam podobnie jak Ty, w weekend gardlo, zaczelam sie na maksa leczyc i bol przeszedl, dzien spokoju, a teraz sie okazuje ze poszlo dalej, katar i tak samo kaszel...probuje sie ratowac czosnkiem z mlekiem, ale to raczej na przeziebienie, nie kaszel...mnie syrop prawoslazowy pare razy uratowal, prenalenu nie bede brac, bo w 4 miesiacu go bralam i po nim wymiotowalam i strasznie mnie mdlilo, ogolnie wtedy mialam zly czas i mdlosci ale syrop podwoil dolegliwosci..

Na dodatek wczoraj tak mi sie nasililo klucie w pochwie ze momentami krzyczalam. Wspominalam mojej gin ze mam cos takiego, ale powiedziala ze jesli brzuch nie twardenieje to ok, ale z tego co wiem to takie klucie to ponoc u nas rodzinna przypadlosc..

Poza tym ja jak zwykle wybieralam sie na budowe a tu mam zakaz od meza, mam najpierw skompletowac swoja torbe do szpitala i wyprawke, mam zrobic liste i dzis po pracy jedziemy kupic co sie da...dobrze ze on jest bo mnie by sie jeszcze zeszlo..wczoraj zamowilismy wozek 3 w 1, wlasnie xlandera xa

A wieczorem wielkie zakupy, zaraz bede robic liste i boje sie ze bedzie tak dluga ze polowy rzeczy nie kupimy bo nie zdazymy...ehh...


A wlasnie: bewipo Ty chyba mialas echo serca?? Ile zaplacilas za to badanie??

Przez pol godziny nie moglam wejsc na forum, ciagle jakis error sie pokazywal

Pati, nie wierze w to, co czytam...powinnas pojsc do kierownika przychodni i wniesc skarge na lekarzy...jak to mozliwe, ze z przeziebieniem nie przyjma Cie, bo jestes w ciazy? Tzn, ze co, gryziesz, zarazasz ciaza swoim wzrokiem??????To jest nie do pomyslenia....Przeciez ja tez bylam przeziebiona i jakos lekarz normalnie mnie przyjal...zastosowal tylko leki, ktore moze brac kobieta brzuszkowa......
az slow mi brak....

Kochana, idz do apteki, mam nadzieje, ze chociaz tam panie wyrozumiale sa...Bewipo pisala o emskich....co prawda nie stosowalam ich w ciazy, ale jesli faktycznie mozna, to one sa naprawde dobre.....i jesli rozpuscisz je w mleku to nie powinna zgagag wystapic...a homeopatyczne na pewno wolno, tyle, ze poleca Ci po kieszeni....

Sylwia, kamien z serca......ciesze sie, ze okazalo sie, iz wszystko ok...teraz czytam wiele artykulow o tym, ze dzidzie wlasnie uciskaja jakies nerwy, ktore powoduja, ze mamy skurcze, lub, ze cosik nas boli...przeciez Monia miala podobnie, tylko pewnie ktg wykrylo jej skurcze....odpoczywaj i jeszcze raz odpoczywaj....i to kategorycznie trzeba nakazac wszystkim dziewczynkom co i mnie sie tyczy, bo zdarza mi sie przeholować.

ewelina, te skarpetusie sa sliczne ...a mebelki rowniez,...zdjecia wcale nie wyszly ponuro.....

A ja dzis ide do ginka...co prawda dowiem sie jedynie, co ze mna, czy wyniki ok, bo musze jeszcze je odebrac....no i poslucham bicia serduszka mysle, ze za 3,4 tyg zdecydujemy sie z mezem na kolejne usg...wiem, ze troche czekania mi przyjdzie...ale naprawde nie mam juz tak kasy...
No i w zwiazku z dzisiejsza wizyta maz mial mi pomoc oporzadzic moj kurniczek dolny ale wrocilismy pozno do domku i jeszcze trzeba bylo wykonac projekt komody dla maluszka i nie bylo casa ...tak wiec zaraz musze sie sama za to zabrac...ciekawe jakie pozy jeszcze bede mogla wykonac haha

Marta ja miałam załatwione skierowanie wiec nic nie płaciłam.

Marta, zapytaj jeszcze dziewczyn z sierpniowek...wydaje mi sie, ze kilka z nich musialy wykonac to badanie...moze ktoras jest z Krakowa...

A tak poza tym, to fajnie, ze maz wezmie Cie na takie zakupki ja wczoraj kupilam 2 koszule do karmienia i jak narazie tyle a jeszcze szlafrok, podklady majty, staniki... sama nie wiem co jeszcze

To fajnie mialas, mnie powiedzieli ze 230zl, kurcze, z kazdej strony nas ciagnie...wiem ze najwazniejsze zdrowie maluszka ale nie wiem czy jest sens tam jutro isc...doradzcie prosze..

Agusia ja sie wlasnie nie oszczedzalam w piatek i sa efekty..sluchajcie Agusi Ja caly dzien latalam z kosiarka po naszej dzialce (ta mala do podkaszania) a trawa byla wyzej kolan, same chwasty..po dwoch godzinach sasiad sie zlitowal i przyniosl mi normalna kosiarke..i tak zajela mi robota prawie caly dzien...i sasiad powiedzial ze na nastepny raz juz nie pozyczy bo nie ma serca patrzec jak ja z takim brzusiem sie mecze przy niepotrzebnej robocie..ehh..

Sylwia dobrze że wszystko w porządku
Pati ja na poczatku ciąży strasznie chorowałam chodziłam do internisty i ona do mnie że mi nic nie wolno... poszłam do apteki i dostałam ten syrop Prenatal i też po nim wymiotowałam tak jak Marta a gin sie wkurzył i przepisał mi antybiotyk po 7 dniach przeszło... a w tej przychodni powinni Cie przyjąć.
Agusia daj znać jak po wizycie
Ewelina sliczne mebelki a i rajstopki też cudaśne
MartaM odpoczywaj trochę
a ja cały czas czekam na kaske najpoźniej w pt musi być bo planujemy zakupki trzeba skonczyc kompletować wyprawkę tym bardziej że jeszcze przeprowadzka nas czeka

Marta M napisał:

To fajnie mialas, mnie powiedzieli ze 230zl, kurcze, z kazdej strony nas ciagnie...wiem ze najwazniejsze zdrowie maluszka ale nie wiem czy jest sens tam jutro isc...doradzcie prosze..

Agusia ja sie wlasnie nie oszczedzalam w piatek i sa efekty..sluchajcie Agusi Ja caly dzien latalam z kosiarka po naszej dzialce (ta mala do podkaszania) a trawa byla wyzej kolan, same chwasty..po dwoch godzinach sasiad sie zlitowal i przyniosl mi normalna kosiarke..i tak zajela mi robota prawie caly dzien...i sasiad powiedzial ze na nastepny raz juz nie pozyczy bo nie ma serca patrzec jak ja z takim brzusiem sie mecze przy niepotrzebnej robocie..ehh..

Marta moje zdanie jest takie, ze jeśli cos by sie działo z serduszkiem to dali by Ci skierowanie i nie płaciłabyś, czasem lekarze przesadzają, wiedza ze dla dziecka zrobimy wszystko i naciągają nas na kolejne badania ,
ja uwazam ze to kupa kasy, za te pieniadze kupisz cos do domu lub dla Mai, wiadomo ze teraz kazdy grosz sie liczy, takie jest moje zdanie
A zwozka bedziesz zadowolona
jaki kolor wybraliscie ?

Agusia, a Ty chodzisz do lekarza panstwowo czy prtwatnie ?
Czemu placisz za usg?

Ewelina mebelki super !
Czekamy na zdjecia jak juz pokoik bedzie gotowy

Juz nie długo będziemy wklejały zdjęcia juz zaścielonych łóżeczek

A co do brania lekarstw, to mój lekarz mówi, ze choroba jest bardziej groźna niz leczenie sie !!!!
I to racja !

Zdecydowalismy sie na niebieska gondole i spacerowke, a fotelik lila.. Juz maz wybieral kolory bo od kilku tygodni wybieramy plytki, meble, farby i ciagle zmieniam zdanie do kolorow...mowi ze to typowe w ciazy takie zmienianie zdania wiec powiedzialam zeby wozek wybral sam..znaczy gdyby mi sie te kolory nie podobaly to bym protestowala

I dziekuje Gosiu za Twoja opinie..jeszcze mam dzisiaj czas na przemyslenie..
Tylko z tym skierowaniem..watpie zeby dali, bo chodze prywatnie i na nic skierowania mi nie dala...a juz dwie wizyty powtarzala zebym szla na echo serca..