Mamusie wrzesień 2011

kurcze wlasnie sobie uswiadomilam, ze my tez musimy taki lezaczek-bujaczek zakupic!!!

Taki bujak to bardzo fajna sprawa, nie trzeba nosić dziecka, może samo się pobujać. Full wypas - pasy bezpieczeństwa, wkładka dla noworodka, grające melodyjki Dla mnie must have

witam
ja miałam ciężką noc najpierw nie mogłam zasnąc potem sie obudziłam na siku i znów spac nie mogłam... dobrze że pogoda w miarę to bede żyć

co do leżaczków bujaczków to ja mam upatrzony taki fisher price chyba wam kiedys pokazywałam
allegro.pl/fisher-price-lezaczek-bujacze...145-i1701966890.html
brat obiecał że kupi także o to sie nie martwie

no wlasnie wiem, ale chyba kupimy go juz jak sie Nunulka urodzi.

Pewnie, że można kupić jak już dzidziuś się urodzi. Ja po prostu dostanę wcześniej w prezencie, a jakbym sama miała kupować to pewnie dopiero też po urodzeniu się małej.

Wyszłam na chwilę do sklepu i nie ma czym oddychać, strasznie duszno i prano, dobrze, że w domu mam wiatrak

Witam
Mnie od rana głowa bolała, więc nie mogłam się z Wami przywitać wcześniej. Ale właśnie ją umyłam i trochę przechodzi.
Leżaczki super Ale ja też chcę taki jak Pyśka. Mój brat obiecał, że kupi małemu jako prezent od wujka, więc też mam jeden wydatek mniej

Miłego dnia życzę
Ja dziś większość dnia przy komputerze spędzę - ech ta moja nieszczęsna podyplomówka

Pati to fajnych wujków bedą mialy nasze maluchy i powodzenia w pisaniu pracy :*

a ja się coś dziś najeść nie mogę od rana już zjadłam opakowanie śledzików a teraz zjem jagódki z makaronem mam nadzieję że nie zaszkodzi żołądkowi taka mieszanka

muszę ogarnąć mieszkanie bo zaraz przyjaciółka wpada przynajmniej sama nie będę...

Cześć dziewczyny.
Z tymi biodrami też się łączę w bólu, ale u mnie to jak leżę tylko.

Pyśkaaaa napisał:

a ja się coś dziś najeść nie mogę od rana już zjadłam opakowanie śledzików a teraz zjem jagódki z makaronem mam nadzieję że nie zaszkodzi żołądkowi taka mieszanka

Pyśka w ciąży jesteś! Nikt się takim mieszankom w naszym stanie nie dziwi

Melduję, że na razie dzielnie siedzę i skrobię tą pracę, a konkretnie 2-gi rozdział. Zobaczymy na jak długo mi cierpliwości starczy

Pati to trzymam kciuki

bewipo a mnie jak chodzę albo posiedzę po turecku...
Ptai ale ja do tej pory aż tak nie mieszałam hahaha ale co tam... jej ja sie musze wziąć za swoja inżynierkę bo jak sie dzidzia urodzi to może byc cięzko z czasem ale mi sie nie chce

hej!

dziewczyny! nie było mnie dwa dnia a tu tyle postów! jak to nadrobić? ja w sobotę miałam tą ciążową sesje zdjęciową- wymarzłam się na maxa bo to było od 6 rano! nie wiedziałam, że bycie modelką to takie żmudne zadanie- po godzinie było już mi niedobrze od samego stania i bleny ktora mi w oczy swieciła! no, ale mam nadzieję, że było warto- jak tylko dostanę zdjecia to Wam te grzeczniejsze wrzucę

3- mam kciuki Pati! Dobrze, że mam za sobą pisanie prac bo przerabiałam też lenistwo

Dziś w nocy mąż powiedział, że dzidzia skopała mu tyłek. Bo leżał do mnie tyłem i nagle czuje małe kopniaki:) Hahahaha Mała rządzi!

Ja dziś cały dzień sama znowu w domku, bo mężulek poszedł do pracy. Ale się wynudzę Właśnie włączam film, który któraś polecała: "Kochanie, jestem w ciąży" zawsze zleci 1,5 godzinki.

megi - film fajny wczoraj sobie obejrzałam zleci Ci 1,5 godzinki i to szybko bo na pewno Cię wciągnie

Mysza czekamy na fotki
megi uśmialam się z tego skopania tyłka Ja też sama w domku, hmmm to może po południu też sobie ten filmik obejrzę