Mamusie wrzesień 2011

A skąd wiecie o stopniu łożyska, na usg jest gdzieś napisane?

Ja jestem 1983 r. razem 12 lat, a po ślubie 5 lat.

hehehehehe- Marta- on zrzuca skoczków pod Sączem, a w domu pod kołdrą ma takiego którego nawet nie wie kiedy Ktoś zrzuci na ziemi;P

ja dojrzałość łożyska miałam napisane na wypisie, pozatym mówił mi lekarza że stare mam;/

Mała, to aż 7 lat byliście przed ślubem?? o rany- to na[rawde przemyślana decyzja;)

Kurcze, ale macie staże....pozazdrościć My jesteśmy ze sobą trochę ponad 4,5 roku, w tym rok po ślubie...długo się szukaliśmy

Dobranoc
Jutro mało mnie będzie na forum, bo mam USG, lekarza a potem ogórki będę robiła

Miłych snów bez skurczy, sikania i bólu kręgosłupa... pomarzyć zawsze można, nie??

Hej dziewczynki,a mnie nie bylo wczoraj i dzis i musialam poswiecic mnostwo czasu na przeczytanie wszystkich postow...

Monia, gwiazdki bardzo ladne i fakycznie wygladaja jak naklejane Nuna bedzie miala piekny kacik

Dziewczynki uwazajcie na siebie, bo juz nam duzo czasu nie zostalo, a lepiej by dzidzie posiedzialy jak najdluzej w brzuszkach...

Mysza, jutro daj nam znac, co powiedzieli w szpitalu, mysle, ze duzo rzeczy nie musisz brac, bo nawet jakby sie okazalo, ze zostaniesz na oddziale do rozwiazania to maz przywiezie Ci reszte....

Jesli chodzi o lozysko, to ja w 33t4d mialam I/IIst...

Mala, gratuluje 12 rocznicy

Marta, bylas w Zeromskiem? Jesli tak, to jak wrazenia?Super, ze udalo Wam sie wykonczyc pomieszczenia, o ktorych myslelicie...na reszte przyjdzie czas....

Jesli chodzi o ruchy, to moja krolewna tez sie ciagle przeciaga, uwielbia wbijac mi nogi pod zebra...wystawiac kolanka przez pepek a kopie jak leze na niej wowczas musze zmienic pozycje, a raczej bok, a jest to juz baaardzoo bolesne i ciezkie

o rany dziewczyny!!! jak ja się denerwuję- od połtorej godziny już spać nie mogę, boli mnie głowa i żołądek ze stresu!!!

A na ktora masz sie zglosic?? Zawsze czekanie i niewiadoma najbardziej stresuja...mam jednak nadzieje, ze uslyszysz same dobre wiesci

Agus nie bylismy...a taka mialam ochote..po drodze do szpitala mielismy tylko wpasc na budowe bo zostawilismy tam warzywka od tesciowej (sama uprawia i mialam na nie straszna ochote) i jak tam weszlismy tak zostalismy do pozna, bo wymyslilam skladanie wozka a potem maz zaginal w instrukcjach obslugi sprzetow, ktore zakupilismy...

Mala to poznaliscie sie jak mialas 16 lat, wow My z mezem jestesmy razem ponad 6 lat, malzenstwem ponad rok i ponad dwa lata (koscielny, cywilny)

Nawet nie wiecie jak brzucj mnie swedzi, w dodatku jest siwy, podbarwiony krwia..a smarowalam go przez tyle miesiecy..i dooopa

Mysza, będzie dobrze!!!! Daj znać co i jak...

Marta...podbarwiony krwią?? Ale w sensie rozstępów??

I rozstepy sa siwe i zylki wygladaja z kazdej strony..wogole wyglada jakbym w okolice pepka wylala atrament..i takie czerwone 2-3mm czerwone pajaczki wychodza..ale to swedzenie jest uciazliwe..a skora blyszczy i odbija swiatlo jak lustro..masakra jakas..

No. Podjadlam sobie i chyba trzeba isc dalej spac

takie cos to są właśnie pajączki i podobno znikają po ciąży- też takie mam- na początku się bałam że to rozstępy, ale naszczęscie nie. wyglądają okropnie.

mam być na 10, męża kolega mnie zawozi a ja siedzę jak na szpilkach... dziś mi dopiero 9-tka wybiła... dopiero albo juz...

ja ze swoim to jestem 4 lata?? a jeszcze przed nim zdąrzyłabym być zaręczona z kimś innym;P

co ja mam robić dla zabicia czasu????

Witam.
Mysza jak ja Cię rozumiem z tym czekaniem, ja też zawsze za wcześnie wyszykowana i siedzę jak na szpilkach. Trzymam kciuki za dobre wieści.

A noc miałam dzisiaj koszmar, nawet włosy mnie bolą.

zabijam czas jedząc po skibce bochenek chleba- właśnie przekroczyłam połowę... mam wrażenie, że musze się najeść przed tym szpitalem bo ostatnio bym tam z głodu umarła gdyby nie prowiant! od rana poszedł też już słoik kiszonych ogórków i cały serek rzodkiewkowy.

zrobiłam też wytyczne mężowi co ma zrobić przed tym czwartkowym ślubem no i algorytm co ma robić jeżeli nie wyjdę już ze szpitala. Mam nadzieję, że niczego nie pomyli!

Dzien dobry juz wtorkowo.
Myszko trzymam kciuki bardzoooo mocno i oczywiscie czekamy na wiesci bedzie dobrze zobaczysz
12 lat wow My z M 5 z czego 3 po zareczynach a slubu brak hihi

Martus bo te wszystkie kremy to mozna o kant du.... normalnie eh... ja tez sie cala ciaze smarowalam ,a teraz mi takie rozstepy wywalily, ze strach na nie patrzec normalnie buuuuu

Beti podziel sie ogorkami hihi i trzymam kciuki za wizyte

WOgole to nie wiem czy wiecie , chodzi tu o nie zony.Zeby zarejestrowac dzidzie to musicie stawic sie w USC z partnerem.Niestety on sam nie moze tego zalatwic.Lubia utrudniac zycie.Na dodatek sa na to tylko 2 tygodnie. Wiec zaraz powyjsciu ze szpitala trzeba leciec do urzedu eh.... i trezba pamietac , ze do rejestracjoi maluszka potrzebny jest odpis aktu urodzenia matki.
Ja dzisiaj lece po odpis, zeby chociaz to miec z glowy.

Monia, a chcesz konserwowe, pikle czy mizerię konserwową???