MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

Hej Hej Ale u mnie dzisiaj pięknie słoneczko świeci Od razu lepiej się człowiek czuje

Makrelcia Maks wypija rano 210ml mleka, koło 10 wypija ok 150ml kaszki (robię mu w płynnej postaci, bo zazwyczaj usypia podczas picia, dlatego stwierdziłam, że koło 15 już nie musi dostawac mleka, a na wieczór nawet 240ml wypija Oby ten kaszel to nic groźnego Zapopmniałam o tym wiązadełku, może dzisiaj uda mi się sprawdzić

Hanias trzymam kciuki za Julke, daj znać jak poszło

Kasia Super się domek prezentuje Zasypuj nas zdjęciami i informacjami, bo z wielką przyjemnością się to czyta Pamiętacie jak Aganio domek budowała, też się dzieliła swoją radością A w ogóle ciekawe jak tam u nich już wygląda
A na spotkanie jestem bardzo chętna

PolaL Biedna Gabrysia, mam nadzieję, że szybko się unormuje to żelazo i anemia szybko zniknie Fajnie, że pierwszy dzień w żłobku całkiem nieźle poszedł

Maks ostatnio ma często oczka podkrążone, ale tak mocno, jestem ciekawa czy lekarka dzisiaj zleci badanie krwi żeby sprawdzić od czego to może być

Polal ale czy to aby na pewno anemia? Obniżone żelazo może prowadzić do anemii ale nie jest z nią jednoznaczne. Sama anemia to jest niedobór hemoglobiny- tak mi mówiła lekarka bo Oliwia też miała niskie. Też brała przez miesiąc żelazo. Dobrze jest też dodać np do mleka roztrzepane żółtko...

Kasia mi też się miło czyta takie rzeczy i wyobrażam sobie, że może za jakiś czas ja też będę Wam opisywać nasze plany budowlane
a co do spotkania toja też bym chciała, tylko dlaczego tak daleko mieszkacie??

Makrelcia ja robiłam badanie na własną rękę, ale doradził mi lekarz prywatnie. A Jurek słodziutki w tych okularkach a chodzi w nich do żłobka??

Ja dodaję co drugi dzień całe żółtko ugotowane do obiadku.

Czajusiątko oj no nie przesadzaj, to tylko rzut beretem z Częstochowy .

czajusiątko ten mój słodziak chodzi w okularkach cały dzień. Do żłobka też. Wcale ich nie zdejmuje więc nie ma problemu. Czasami dam mu odpocząć, albo po spaniu od razu nie założy to idzie po okularki i tak śmiesznie na głowę wkłada Chyba oczy mu się przyzwyczaiły do nich i ciężko mu bez nich patrzeć.

Kasia a gdzie Ty teraz mieszkasz ? Pewnie i tak daleko ale przyjadę hehe

Anulka o tym żółtku do mleka pisałam w kontekście żelaza, bo surowe żółtko dużo go zawiera a ja Oliwii też daję jajo co 2-3 dzień, nie tak skrupulatnie ale jak mi się przypomni i u nas jajko raczej w postaci jajecznicy- początkowo na parze a teraz już smażymy normalnie na masełku

Kasia a właśnie gdzie to Ty teraz mieszkasz??
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Makrelcia to super,że Jerzyk tak chętnie chodzi w okularkach. A dzieci w żłobkumu nie ściągają??

Agnessa i jak tam u lekarza??

czajusiątko nic mi nie wiadomo na ten temat żeby ktoś mu ściągał

kasia a czy Twoje starsze dzieciaki musiały szkoły zmieniać w związku z przeprowadzką ? A tak ogólnie jak się odnajdują w nowej sytuacji? Nowy mąż mamy, nowy dom...

Czajusiątko my do Częstochowy na pieszo chodzimy, a ty mówisz, że daleko Dobrze ci się kojarzyła miejscowość,ale jak się przeprowadzę to będzie 30 km mniej o jeszcze nie przeprowadziliśmy się, może za jakiś miesiąc.
Ja też jajecznicę na maśle daje Oliwierowi, czasami z jakąś chudą szynką, bardzo lubi.
Wczoraj dostał pierwszy raz kiszonego ogórka, ubaw miałam z niego, bo krzywił się trzęsło go, ale dalej jadł

Ja mam zawsze prawidłową morfologię, a poziom żelaza miałam czasami tylko 33 (norma 70, a 150 mikrogramów/dl). ostatnio roniłam sobie prywatnie badania: boreliozę, żelazo, magnez i wit. B12. Okazało się, ze mam bardzo niski poziom B12 i dostałam w zastrzykach Swoją drogą nie miałam do tej pory pojęcia jak groźny jest dla organizmu niski stan tej witaminy.

Makrelcia do mnie będziesz miała tylko 150 km Hanias 100 km, a Anulka 30 km.
Córka chodzi do technikum do drugiej klasy na kierunek architektura krajobrazu (śmiałam się, żeby przyjechała z klasą na praktyki ( po lewej będą krowy, po prawej gęsi a u nas np. ogród japoński ). W nowej miejscowości nie ma takiej szkoły, więc zostaje u dziadków i tylko na weekendy będzie przyjeżdżać. Z synem nie wiem jeszcze co mam zrobić, chodzi do 6 klasy i tak dziwnie będzie mu zmieniać szkołę w trakcie roku szkolnego. Myślimy nad bursą, ale decyzja do niego będzie należeć. Nie jest to łatwa dla nich sytuacja, ale mam nadzieję, że wszystko się poukłada. Wszystko w praniu wyjdzie. Bo mieszkanie z moimi rodzicami i wieczne przesiadywanie bratowej u mnie też na dobre mojej rodzinie nie wychodzi

kasia to jeszcze mi powiedz ile bede miala do Ciebie km
czajusiatko Ty jestes z Częstochowy? Ja mam tam jakies 90km

Justyś jasne tylko 350 km ale za to jak nad morze będziesz jechać to prawie koło mnie będziesz przejeżdżać

Czajusiątko no widzisz, nie wszystkie daleko od ciebie mieszkamy

Kasia Anulka 30km to ja codziennie do pracy robię

Kasia A ja ile km będę miała

Czajusiatko Maksiu dostał skierowanie na morfologię, aczkolwiek lekarka powiedział, że te cienie pod oczami to prawdopodobnie taka jego uroda, do okulisty też powiedziała, że lepiej się przejść żeby sobie później nie wyrzucać zaniedbania, ale wydaje jej się, że ma tak oczka osadzone,a problem ze wzrokiem. Zrobię mu badania i zobaczymy Powiedziała mi również że wit D co drugi dzień, ale co mnie zdziwiło to powiedziała, że my również powinniśmy co drugi dzień brać tą wit. i że ona jest w wielkiej mierze odpowiedzialna za odporność
Zmierzyłam też Maksia i się zdziwiłam, bo ma 89cm a ubrania nosi na 80 a zdarza się jeszcze 74 Waży 10450

Dzisiaj jadę do Bdg i od jutra wielkie przygotowania do roczku, więc pewnie mnie nie będzie kilka dni Chociaż mam nadzieję, że uda się wejść chociaż na chwilkę

czajusiątko, ja to bałabym się dawać Julkowi jeszcze surowe żółtko ze względu na np. salmonelle.

Oj dziewczyny, przecież Polska to nie Chiny , do Kasi wszystkie mamy "rzut beretem", niektórym trzeba będzie tylko mocniej rzucić aby doleciało

Anulka no właśnie

Agnessa 150 km ale możesz jechać do Bdg inna trasa i nadrobisz tylko 50 km, żeby o mnie zahaczyć

A tak w ogóle wczoraj zgubiłam telefon w lesie, grzybów mi się zachciało Czort z aparatem, ale wszystkie kontakty straciłam

kasia7775 napisał:

Anulka no właśnie

Agnessa 150 km ale możesz jechać do Bdg inna trasa i nadrobisz tylko 50 km, żeby o mnie zahaczyć

A tak w ogóle wczoraj zgubiłam telefon w lesie, grzybów mi się zachciało Czort z aparatem, ale wszystkie kontakty straciłam

Kasia idź do salonu swojej sieci i poproś niech Ci wydrukują spis kontaktów z Twojej karty sim, jesli mialaś kontakty zapisane na karcie sim, to odzyskasz, jesli w pamięci tel. to wtedy kicha .

Dziewczyny, tym które jeszcze nie wiedzą lub nie są w testmetoo.com polecam:
testmetoo.com/dolacz-do-nas/?token=f961f...39834dc9de0600db11eb

Ja właśnie dostałam kolejne produkty z serii kulinarne produkty, nie wiem co to jeszcze będzie, zobaczę gdy przyjdzie paczka. Do tej pory testowałam już kosmetyki a dokładnie szampony i odżywki oraz produkty dla domu - proszki, płyny do prania oraz odplamiacze.

Dużo czasu to nie zajmujemy, bo tylko krótkie ankiety wypełniam kilka razy w miesiącu, a "zabawa" fajna .

Witam Kasia fotki domku i ogrodu sliczne,masz sie z czego cieszyc I te dwa pokoje ladnie pomalowane,podobaja mi sie taki kolorki Mam nadzieje,ze ulozy sie jakos dzieciom i przypuszczem,ze tez beda zadowolone z nowego domu Ja na razie nie mam co myslec o spotkaniu,w tym momencie nawet nie wiem kiedy do Pl. polecimy agnessa to Maksiu wysoki jest Bruno niby ma 82,5 cm. chociaz tak sie wyginal przy mierzeniu,ze nie jestem pewna Ale duzo ciuszkow juz na 92kupilam w sobote i sa prawie dobre.A tak to te na 86 mu zakladam A ja nie pisalam bo w poniedzialek po poludniu maly dostal takiego kataru,ze jak kichal to wszystko na podlodze ladowalo We wtorek juz wysoka goraczka kolo 39ºC-reakcja na szczepionki.Wczoraj juz bez goraczki,ale nie byl w zlobku,dzis go zaprowadze.A katarek jeszcze ma,ale juz nie tak bardzo,pewnie z tydzien sie bedzie meczyl A jutro jedziemy do dermatóloga na kontrol naczyniakow.Wiec w tym tyg. tylko 2 razy w zlobku,od przyszlego tyg. bedziemy sie przyzwyczajac od poczatku...Uciekam szykowac malemu ciuszki zanim sie obudzi i powoli sie zbieram do nadrabiania zaleglosci w sprzataniu,bo przez te dwa dni oprocz jedzenia to malo moglam w domu zrobic z Brunem przyklejonym do nogi,albo na rekach Buziaki