MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

A czuję się bardzo dobrze. Może z pare razy miałam mdłości- można na palcach u jednej ręki policzyć. a wymiotów zero. czasem mnie zgaga pali, i mam zaparcia. brzuszek mi rośnie- w ciuchy sprzed ciąży ledwo się mieszczę Jakby nie to że brzuszek nabiera kształtów ( oraz brak miesiączki) to bym nie wiedziała że jestem w ciąży. Trochę się martwiłam że coś jest nie tak, że nie mam żadnych objawów- ale byłam u lekarza i nasza fasoleczka zdrowo nam rośnie.
Jest jakaś dziewczyna która bezobjawowo przechodziła ciążę? Pozdrawiam

andra88 ja pierwsza ciąże miałam bez objawów. Zero mdłości , zero wymiotów , miałam piękna cerę , piękne długie błyszczące włosy i ogólnie moja pani doktor nie mogla wyjść z podziwu teraz , mam ładne , mocne paznokcie i ładne włosy ale cera masakryczna
Napiekłam faworków , oponek i ugotowałam kwaśnice Zjadłam 1 oponka , ale musiałam zjeść taka gorącą kwaśnice bo tak pachniała , no i zjadłam 2 miski

na zdrówko kochana ja mam dziś wielkiego lenia i kupiłam pączki- zdażyłam już 2 zjeść ale leżą na stole i kuszą znając życie to jeszcze się poczęstuje pączusiami byłam w sklepie i tak pachniało kapustą kiszoną że musiałam kupić i się cały dzień zajadam pychhaaaaa :D:D
czytałam gdzieś że na zaparcia dobre są otręby. tylko pytanie jakie?? żytnie,pszenne czy owsiane?? Może wiecie dziewczyny?

andra88 ja też teraz przechodze bezobjawowo tylko na początku czyli jakiś tydzień miałam mdłości i rzygałam dalej niż widziałam ale jakby ręką odjął....
Kochana jak brzuszek ci urusł to wstawiaj zdjęcia z chęcią obejerzymy...

Ja już mam 4 pączki za sobą i jest mi aż niedobrze ale fajnie tak sie najeść słodkiego i obiecuje nigdy więcej hehehe..... a po pączkach zdjadłam ogórki kiszone i wypiłam cały sok z tych ogórków... hmmm pycha... ale bym sobie zdjadła kapuste kiszoną ....

Joanna kwaśnica to tzw kapuśniak???

aganio87 kwaśnica to prawie to samo co kapuśniak . Ja zrobiłam z cala woda spod kapusty i mam tak kwaśną ze nie mogę od garnka odejść
Mi brzuch jeszcze nie urósł ale nie moge chodzić w większości spodni , a dokładnie tylko w jednych jest mi wygodnie. Po prostu nie chce uciskać brzucha , wiec nie zakładam dopasowanych . Dobrze ze kupiłam już spodnie ciążowe , tzn , zwykle jeansy z gumkami z boku i jest w nich rewelacyjnie

Joanna to jade do Ciebie na tą kwasice

ja też w jeansy nie wchodze już od 3 tygodzi i tylgo w leginsach albo getrach ale zamierzam iść i kupić ciążowe rzeczy bo u mnie to każda ciężarówka w rodzinie to o połowe niższa i chudsza... a ja mam 183cm i już waga przybiera...


dziś odebrałam wyniki krwi i tych wszystkich badań i prawie wszycho ok oprócz hemoglobiny bo zamiast minimum 12 mam 11 i hematokryt mam 36 a powinno być 37

aganio87 zapraszam , to tylko 3 godziny samolotem
Ja dzisiaj dostałam pismo z szpitala , wizytę na badania i usg mam 13 marca wiec będę widziała dzidziusia , ciesze się bardzo
Luska mi dziś mówi :" mamo a Ty może masz dwoje dzidziusiów w brzuszku" ..... może już tak wyglądam
Zaraz zmykam spać , bo dalej myślę o kwaśnicy

to wrzucaj zdjęcie brzuchola

aganio87 Twój mąż nazywa się Radek?

Witaj Andra Gratulacje i fajnie,że dołączyłaś
Ja też ciążę przechodzę prawie bezobjawowo. Nie wymiotuję, czasami tylko delikatnie odczuję, że mnie mdli.
Aganio dobrze, że Wam się nic nie stało
Kamilo chyba zmień lekarza. Ja biorę luteinę. Brałam dwie tabletki a teraz jedną od tygodnia. To dlatego, żeby właśnie potem nagle nie odstawić. Będę brała jeszcze ok. miesiąca czyli gdzieś do około 16 - 17 -stego tygodnia ciąży. Teraz jestem w dwunastym. Też jestem po poronieniu. Gin zwiększyła mi dawkę w porównaniu do pierwszej ciąży. Lepiej skonsultuj się jeszcze z jakimś ginekologiem.

ja też mogę zaliczyć się do ciężarnych bez objaw, zero mdłości, wymiotów itd itp... jedynie właśnie ostatnio męczą mnie zaparcia no i wracam z pracy w sumie prosto do łóżka, tak jestem zmęczona... ale jeszcze 1,5 tyg i będę sobie pracowała kiedy będę miała ochotę a przede wszystkim siłę tak więc troszkę odpocznę po tych intensywnych 2 miesiącach.. tak więc też brak objaw mnie martwiło że coś może być nie tak, ale widziałam dzidziusia i jego serduszko więc od razu się uspokoiłam

Jejku, ja do tej pory miałam w miarę dobrze, kilka razy mdłości i raz po bigosie zgagę, zero witania się z kibelkiem. Ale od trzech dni już tak dobrze nie mam z kibelkiem witam się kilka razy dziennie, nawet gdy kompotu się napiję

Co do chęci na sex ona mi nie minęła kiedy zaszłam w ciążę. Kochamy się z mężem codziennie a wolne dni kilka razy dziennie. Mieliśmy postanowienie, że w pierwszym trymestrze dla dobra dzieciątka powstrzymamy się od kochania się, ale na postanowieniu się skończyło. Ale jak dotąd nic się złego nie zdarzyło, w następnym tygodniu kończę pierwszy trymestr, więc nie jest tak źle .

Jedyne na co nie mogę patrzeć to jest smażona ryba. No normalnie tylko spojrzę i czuję jak mi w żołądku robi się sztorm.

andra88 napisał:

A czuję się bardzo dobrze. Może z pare razy miałam mdłości- można na palcach u jednej ręki policzyć. a wymiotów zero. czasem mnie zgaga pali, i mam zaparcia. brzuszek mi rośnie- w ciuchy sprzed ciąży ledwo się mieszczę Jakby nie to że brzuszek nabiera kształtów ( oraz brak miesiączki) to bym nie wiedziała że jestem w ciąży. Trochę się martwiłam że coś jest nie tak, że nie mam żadnych objawów- ale byłam u lekarza i nasza fasoleczka zdrowo nam rośnie.
Jest jakaś dziewczyna która bezobjawowo przechodziła ciążę? Pozdrawiam

Andra, ja! i mialam jeszcze mniej, bo jak dotad bez mdlosci, zaparc, nie wiem co to zgaga i brzusio wyszedl dopiero tydzien temu
Chodzilam i sie zastanawialam czy ja aby na pewno w ciazy jestem
No sennosc byla "jako taka", bo jak ktos caly dzien leniuchuje, to tez i trudno sie zmeczyc
Nie martw sie Andra! Wszystko jest ok!

Joanna tak mój mąż ma na imie Radek

Anulka ja też nie lubie zapachu smażonej ryby.... musze wyjść z kuchni ale to pojedyncze ekscesy....

Majówka pokaż nam swój brzusiol

Andra witam w naszej grupie. Fajnie, że jest nas coraz więcej.

Objawów też prawi nie mam - czasem mi się kręci w głowie, jestem bardzo zmęczona, po pracy zaraz idę spać, od czasu do czasu lekko mnie mdli (ale nie wymiotowałam jeszcze) i bolą piersi (szczególnie przy dotyku). Do tego sikanie prawie non stop - w nocy wstaję ok 3 razy. Na seks też nie mam ochoty i bardzo mi szkoda teraz mojego męża z tego powodu
No i brzucho rośnie. Dzisiaj nie zapięłam się w materiałowe spodnie w których w zeszły poniedziałek byłam w pracy. Jeansy noszę rzadko i jeszcze nie ciążowe, ale nie zapinam na guzik tylko robię pętelkę z grubszej gumki recepturki. I okazuje się, że bluzeczki robią się ciasne i podkreślają brzuszek,czego na razie jeszcze nie chcę bo jestem nowa w pracy. Domyślam się, że i tak czekają mnie niezłe plotki...
Muszę chyba iść na zakupy, ale tak bardzo mi się nie chce...