BezpiecznaCiaza112023

MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

13 lata 1 miesiąc temu #308958 przez agnesssa
Ale masz fajno :D No to czekamy :lol:






Aniołek[*] 11tc 19.05.2011

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 1 miesiąc temu #309039 przez 26joanna
Cześć dziewczyny :)
Ja od wczoraj jestem jak bomba zegarowa , wściekam się o wszystko i przez to boli mnie podbrzusze ale wszystko mnie wnerwia :( chyba przez to ze moja "przyjaciółka" mnie olewa bo już ze mną nie wolno imprezować wiec nie opłaca się ze mną spotykać :( super przyjaciółka....
Ja badania będę dopiero miała robione przed 20 tc , tutaj podobno to normalne . W pierwszej ciąży miałam robione na pierwszej wizycie u lekarza. W przyszłym tygodniu pójdę do gina na Usg.
Moja córcia podchodzi do mnie , podnosi koszulkę i mówi do pępka do dzidziusia :)
Cały czas przytula się do mojego brzucha i mówi jak kocha małego dzidziusia :lol:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 1 miesiąc temu #309064 przez makrelcia
26joanna Ale słodka ta Twoja mała :) Mni też wszystko wkurza. A najbardziej mąż marudząc, że bałagan jest. Jakby nie mógł tylka ruszyć i posprzątać. Normalnie książe z bajki. Jak nigdy wczoraj mnie wkurzył !!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 1 miesiąc temu #309073 przez PolaL
Chłopek super czekamy na wieści

Ja za to jutro robię pierwsze badania krwi i moczu a we wtorek na pierwsze usg. Też sobie pooglądam malucha :D

A co do opieki medycznej to u mnie jest ginekolog pod NFZ ale cud żeby się dostać, a po drugie jak słyszałam z opowieści to każde sobie rozbierać się w jednym końcu pokoju i maszerujesz w koszulce na drugi koniec do fotela. A okna nie zasłonięte tylko żaluzje otwarte. O co to nie. Poszłam sobie prywatnie przy pierwszej ciąży do innej pani gin. i wszystko było ok do momentu jak mi kazała sobie zrobić usg. Pytam się gdzie mi poleca a ona że gdziekolwiek. Szczęka mi opadła. Mąż popytał w pracy i dostałam tel. do innego lekarza - mężczyzny. Pojechała i byłam mile zaskoczona. Sympatyczny Pan w średnim wieku, za każdym razem witał się ze mną i mężem, mąż mógł uczestniczyć w całej wizycie tylko przy badaniu szłam do wydzielonej osłoniętej części gdzie był fotel ginekologiczny. Co wizyta badanie , słuchanie tętna płodu. Naprawdę byłam zadowolona. Teraz też chodzę do niego więc już jestem na początek optymistycznie nastawiona na całą ciążę.
A majątku nie płacę (chyba) bo wizyta to 80-100zł na miesiąc.


http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=51996

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 1 miesiąc temu #309079 przez PolaL
makrelcia widzę że i ty miałaś wczoraj udane Walentynki. Mój mąż też się uparł żeby na wstępie po powrocie do pracy popsuć mi humor :(


http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=51996

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 1 miesiąc temu #309136 przez makrelcia
PolaL do mojego męża jeszcze nie dociera, że ciąża to jakis odmienny stan. Co z tego, że boli mnie brzuch - jego tez boli... takie teksty. Nie wiem po prostu się dziwie. @ razy miałam cp i wtedy jakoś to inaczej wyglądało. Podejrzewam, że on po prostu boi się cieszyć i uwierzyć. Dlatego z ciąży nie robi jakiegoś wielkiego wydarzenia. Czasami zapyta co tam w brzuszku słychać i jak dzwoni to pyta jak się czuję. Ale w domu... szara rzeczywistość :) Ech jakoś przetrwamy :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 1 miesiąc temu #309149 przez PolaL
makrelcia mój mąż przy pierwszej ciąży też miał takie nastawienie. Dopiero jak widział na usg juniora to zmienił się radykalnie. Ale to może być jak tak jak mówisz wpływ waszych pierwszych przeżyć. Na pewno za chwilę zacznie się cieszyć z rosnącego brzuszka :)


http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=51996

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 1 miesiąc temu #309160 przez kasia7775
Wczoraj był chyba taki paskudny dzień :( Ja też się z moim pokłóciłam, chyba pierwszy raz tak konkretnie. Ale potem w różą przyleciał i już ok było. :laugh:

26joanna super ta twoja córeczka :laugh: a przyjaciółką się nie przejmuj, widocznie nie warta twojej przyjaźni...

Mój ginekolog jest na NFZ, ale fakt, ciężko się dostać. Jest teraz ordynatorem oddziału i zastępcą dyrektora szpitala. Poza tym jest chyba najlepszym fachowcem w moim mieście. Prowadził mi pierwszą ciążę i odbierał poród, prowadził drugą i prowadzi trzecią. Poza tym jest przystojny :P i ma super podejście do pacjentki. Tak sobie myślę, że w połowie ciąży będę też prywatnie do niego chodzić, tak, żeby mnie kojarzył na oddziale :silly:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 1 miesiąc temu #309174 przez Majowka
Dziewczynki, nie martwcie sie faceci zawsze zanim sie zorientuja o cochodzi, wieki trwa... :laugh:
Wczoraj moj do mnie mowi ze wozek kupimy tylko z tym jajem (nie wiem jak to sie fachowo nazywa, bez gondoli i spacerowki) myslalam ze sie przewroce :laugh: :laugh: :laugh:
Wczesniej tez sie o byle co klocilismy, tak mnie denerwowal, ze nastepnego dnia zawsze cos mi bylo, rozowa kropka, rozowe uplawy... Lecielismy wiec do Gina przerazeni, ale okazywalo sie ze wszystko dobrze z dzidzia :)
Teraz jest sielanka...ale im dzidzia wieksza, tym bardziej to do nich dociera, taki maja system...

Pola, ja wlasnie przed chwila na sierpniowkach pisalam, ze jak dobry ginekolog, to potrafi stworzyc atmosfere. Tez mam to szczescie co Ty :) Ale i tak uwazam, ze facet to facet :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 1 miesiąc temu #309180 przez 26joanna
makrelcia mój mąż dokładnie taki był jak byłam w pierwszej ciąży ale teraz tez mnie tak traktuje :ohmy: wiem ze przejdzie mu jak zobaczy juniora na usg , a jak zacznie kopać to już wogole oszaleje :) ale ja chce żeby pomagał mi trochę przy córci jak boli mnie brzuch , a nie szczelal fochów bo leże z nogami do góry :ohmy: jest jak wiatr zawieje

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 1 miesiąc temu #309221 przez agnesssa
Normalnie dla mnie to jest szok co piszecie :ohmy: Faceci to jednak gamonie :ohmy: Aczkolwiek ja nie mogę narzekać, bo mój mąż skacze wokół mnie bardzo, sprząta gotuje jak ja nie mogę i nie marudzi, nawet ja za nim chodzę i mówię, że mam wyrzuty sumienia, że ja sobie leżę, a on w kuchni zapitala, ale M cały czas tylko powtarza, że najważniejsze, żebym odpoczywała i niczym się nie martwiła. Jest bardzo wyrozumiały, być może jest to spowodowane pierwszą ciążą, a raczej poronieniem, ale na prawdę jest kochany. A w piątek idzie ze mną do lekarza co mnie bardzo cieszy, chociaż jeżeli USG będzie dowcipne to będzie mi bardzo dziwnie... :huh:






Aniołek[*] 11tc 19.05.2011

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 1 miesiąc temu #309223 przez Anulka
Witam Przyszłe Mamuśki - wrzesień 2012 :)

Jestem Anulka - przyszła mamulka i dołączam do Was. :)

Termin mam na 3 września 2012 :) .

Całuski Wszystkim :kiss:.

Anulka

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 1 miesiąc temu #309231 przez agnesssa
Witaj Anulka miło że kolejna ciężaróweczka do nas dołączyła :woohoo: Gratulacje :lol:






Aniołek[*] 11tc 19.05.2011

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 1 miesiąc temu #309383 przez MamaHaniulki
Witam wszystkie przyszłe Mamy
Chciałabym Was poprosić o wypełnienie ankiety dotyczącej samoleczenie kobiet w ciąży. Ankieta jest anonimowa a zebrane dane posłużą mi jedynie w celach naukowych. Z góry dziękuję.
Pozdrawiam i życzę zdrówka dla Dzieciaczków.

Tu znajduje się ankieta
www.ankietka.pl/ankieta/69589/samoleczenie-kobiet-w-ciazy.html

pod pojęciem leku należy również rozumieć tzw "domowe sposoby".

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 1 miesiąc temu #309420 przez Stokrotka
Cześć :) Dużo miłości z okazji minionych Walentynek :)
Mi Walentynki dobrze minęły.
Ja też mam zachciewajki na czekoladę. Tylko taką konkretną dobrą, bez sztucznych dodatków mleczną lub gorzką z orzechami lub bez. Mniam :)
Siteczko krwawienie z nosa to raczej niedobór witaminy K /głownie zielone warzywa,przede wszystkim sałaty/ lub witaminy C /wzamcnia naczynia krwionośne/. Witamina K częściowo wytwarzana jest w jelitach przez naszą florę bakteryjną. Jeśli coś nie tak z naszymi "dobrymi" bakteriami to może uwidocznić się niedobór wit. K. Tak może się stać, gdy wybijemy je antybiotykami. Dobrze wspomóc naszą florę bakteryjną w jelicie jogurtami.

Fk też pracuję w Warszawie :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl