MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

baby ale masz kochane dzieciaczki a synek jaki blondasek

Baby cudowne dzieciaczki, gratuluję.
Co do octaniseptu, to miałam jak Patypępek fajnie odpadł, a póżniej się paprało. dostałam jakąś maść, poza tym zaczęłam więcej przemywać mu w środku, pępka i pomogło.
Anulka to jest jedyny plus cc. Dla dziecka są same minusy, no chyba , że są konkretne wskazania zdrowotne zagrożenie życia lub zdrowia. Mi groziła rzucawka, bo dostałam mega ciśnienie i mogłam zapomnieć o normalnym porodzie. Sama mam porównanie i mimo okaleczenia i traumy porodowej, wolałabym rodzić dołem. Kiedyś nie będzie prawie śladu w pochwie po porodzie, a blizna na brzuchu i pocięta macica są do końca życia. Jednak każdy ma prawo do własnego zdania.

Witajcie mamuśki,
już chyba wszystkie aktywne się rozpakowały? Wielkie gratulacje dla maluszków i dzielnych mamuś.
Dziewczynki na bolące i popękane brodawki tylko Maltan - normalnie działa cuda, przykłada się go na wkładkach laktacyjnych po każdym karmieniu, od razu czuje się ulgę a na drugi dzień mnie np już nie bolały sutki tak jak na początku, po trzech dniach całkowicie się zagoiły, a najważniejsze, że jest obojętny dla układu pokarmowego maluszka.
Ania14.09 co do połogu i przytulanek to niby trwa 6 tygodni ale np jak byłam na kontroli u swojego gina 4 tyg po cc to zapytał mnie czy już współżyję - ja mu na to, że nie -nie ukrywał zdziwienia, że jeszcze czekamy. Przepisał mi minipigułkę Cerazette - podobno obniża libido - to u mnie działa jakoś odwrotnie - ja mam teraz większą ochotę niż przed ciążą no i cóż nie żałujemy sobie.

Jeszcze pochwalę się Filipkiem. Jutro kończy miesiąc

Ja już od tygodnia nic nie mam, nic mi już nie leci. Tylko jeszcze z mężem nie przytulamy się, bo ja czekam aż minie 6 tygodni i pojdę na kontrolę do gina, no bo mimo wszystko wiem, że trzeba dać organizmowi zregenerować się przynajmniej minimalnie i te 6 tygodni od porodu SN odczekać. Mój mąż już zaraz deski gryźć zacznie bedak, ale cóż, musi uzbroić się w cierpliwość, nie ma zlituj się. Ale wiecie, ja mimo że też bardzo chcę już się zacząć przytulac to z drugiej strony boje się, aby znowu w ciążę nie zajść. Nie, tylko nie to!!!! Zwariowałabym !!!!

To moja koleżanka tak bała się kolejnej ciąży, że straciła ochotę na przytulanki po dziecku.

I jeszcze, to co Filip lubi najbardziej

Witajcie

Lui princessa Lila prześliczna, a jak wysoko głowę trzyma

Ja po porodzie SN czuje, że "dziura" jakaś większa Ale i tak nie wybrałabym CC z własnego wyboru. Wiadomo, nie zawsze ma się wybór. Jeszcze mój nie sprawdzał jak mu pasuje a doczekać się już nie może. Czekam aż 6 tygodni minie, wizytę mam po 7 tygodniach. Tak mi spirala po głowie chodzi, co myślicie? Nie mam zamiaru mieć już więcej dzieci

kasia7775 ja w listopadzie zeszłego roku też tak mówiłam - więcej nie będziemy próbować bo dość mam strat a w grudniu okazało się, ze synek nie ufał rodzicom i zrobił się sam
no ale teraz muszę co najmniej ze 3-4 lata poczekać bo trzy porody w trzy lata ( 2010 SN, 2011 CC, 2012 CC) to duże obciążenie dla organizmu dlatego już teraz dostałam te pigułki a później mamy z moim ginem zastanowić się nad jakąś antykoncepcją - też właśnie zastanawiam się nad spiralą

Hej dziewczyny!
Kochane mamuśki mam problem- mam nadzieję że mi troszkę pomożecie.

Moje małe szczęście od 3 dni nie robi kupki. Próbuje zrobić kupkę(napina się) ale nie może, jedynie to puszcza cały czas bączki. Już nie mogę patrzeć jak tak cierpi
Dodam że karmię go cycusiem i dokarmiam mlekiem M.
doradźcie mi dziewczyny co mogę zrobić/ co mu podać żeby przestał cierpieć

pozdrawiam, buziaki

andra mozesz pomóc mu termometrem troszeczke posmaruj oliwką, a płacze jak sie napina i próbuje zrobic kupkę ?

Aniu tak się wczoraj zapatrzyłam na Filipka, że zapomniałam napisać jaki jest słodki do tego ta kołyska w tle

Andra lepiej czopek glicerynowy małemu włóż, termometru bym nie polecała. Jak nie płacze przy napinaniu się to nie martw się jeszcze.

moniab26 ja już nie mam zamiaru mieć więcej dzieci, bo trójkę już mam no i 37 lat na karku wiec wystarczy

My to przynajmniej jeszcze jednego maluszka chcemy , no ew. jeszcze dwójkę ( tak było przed porodem, ale TERAZ, w DANEJ chwili ja nie chcę słyszeć o kolejnym maluszku, za mało czasu jeszcze minęło od " tych wydarzeń" i jeszcze wspomnienia nie zatarły się ). Więc sama nie wiem, pewnie, znając siebie, zacznę obsesyjnie obliczać dni płodne i nie płodne, chociaż jak wiadomo, natura lubi robić robić psikusy .
Ale z drugiej strony, jak mówi mój mąż, nie możemy za bardzo odciągać z kolejnym dzieckiem, aby na wywiadówki nie chodzić w wieku dziadków.

Ania twój Filipek ma bardzo charakterystyczne rysy i widzę w nich przyszłego naukowca ( poważnie !! ) . Takie ma zamyślone, mądre spojrzenie, jakby coś obmyślał .

Andra zgadzam się z Kasią lepiej czopek, termometrem można czasem krzywde robić
jak dokarmiasz mm to sprobuj dac troche przegotowanej wody do picia, a sama jedz dużo jabłek, dużo pij a jak woda nie pomoze to jest tez herbatka z hipp ulatwiajaca trawienie granulowana dla maluszkow

my myślimy o trzecim ale za jakieś dwa lata dopiero, więc póki co przerwa, karmię i bede nadal wiec tylko jakies tabletki

witajcie Kochane... wczoraj wyszlismy z Kacperkiem do domku, smacznie spi to moge cos napisac...

W czwartek odeszly mi wody,pojechalam do szpitala odeslali do domu,w piatek rano pojechalam tez wyslali do domu o 22 pojechalam w piatek juz sie na dobre zaczelo. Ale malutki sie zakleszczyl,sama bym go nie urodzila. Musieli mnie ponacinac i uzyc kleszczy. A teraz dlatego ze maly rodzil sie 32godz,bo w sobote o 7.08 to ma teraz infekcje,(byly nawet podejrzenia o sepse) to co przezylismy wole nie pamietac, na szczescie wyniki juz so dobre, ja lykam jeszcze leki bo mi wyszla anemia po tym wszystkim. wymordowali nas strasznie, ale to jecie wszystko wynagradza

karolak dlaczego cie do domu odesłali jak odeszły ci wody? powiini cie zostawic i podać oxy na skurcze jeśli ich nie miałaś