Listopad 2011 cz. 2

Dorcia cwaniak to moje drugie imię , nie no w sumie czwarte bo ja Ewelina Ewa i jeszcze z bierzmowania jedno tylko zbijcie mnie nie pamietam jakie sobie wzięłam Z tym zjazdem w Powidzu to miałam wielka zagrychę , jeszcze jak doszło do tego , że mam być za Madzię w domku to juz w ogole miałam stresa. Ale egzamin mam nadzieje , że zdałam , no może nie celujaco ale na dobry z plusem chociaz , co???????

Luska weź Ty zainwestuj w ta barierkę , zdolna Aurelcia ale zeby kiedys się z tych schodów nie sturlała

To Ty juz od rana obiad gotujesz? Wow , normalnie perfekcyjna pani domu , Rozenkowa by Cie pochwaliła

No i na zumbe tez bym pochodziła tylko nie bardzo mam z kim a samej to tak głupio

Ooo , tańcowac to ja moge praktycznie przy wszystkim co jakas melodie ma , bo takie cos jak teraz na baletach puszczaja to juz nie dla mnie. Jak mozna przy tym w ogóle tańczyć , tam sie tylko łapskami macha i dupa kreci. No ale ja juz stara jestem i sie nie znam

No ja tez jakos nie miałabym odwagi zaprosić forumowych Mężów , po jednym spotkaniu to chyba tak nie wypada Chociaz tutaj to jakos tak jest , że wydaje mi sie , że ich znam juz bardzo długo i dobrze
W ogole to dla mnie bez sensu jak ktoś kogo znam z widzenia czy jestem ewentualnie na cześć cześc jak sie spotkamy w sklepie czy gdzieś tam zaprasza mnie do znajomych. Niektórzy to ida totalnie na ilosc , im więcej znajomych tym bardziej cool Jak dla mnie to jedno z drugim w parze nie idzie

Dobra popisze pozniej bo z pola na lapskach tak srednio m i idzie , jemy deserek i spadamy na dwor b o calkiem przyjemnie dzis , papa

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.



Oo Mikołajki fajny termin Chłopy się przebiorą

Malina zmolestuj ją na fejsie. Ja tak zawsze z nią robię No i wtedy wklej nam też ten przepis.

Polunia no tak 3 z dwoma ha ha

Co do tańcowania to mama tak samo- chyba bym nie umiała juz na normalnej imprezie tańczyć.

Z tymi zaproszeniami to niektórzy przeginają. Na nk przyjmowałam zaproszenia od jakiś dzieciaków z mojej wsi, co by im było miło, ale na fejsie nie każdy ma zaszczyt być w moich znajomych
Idę zaprosić Boba A co tam

Ja Ci dam 3 z dwoma , spojler na nastepny zjazd nie jade

To ja tez ide zaprosic Boba Ciekawe czy zaakceptuje

Ha ha, ale my przyjedziemy do Ciebie

Oo Bob wyprzedził mnie Chyba czyta forum. Może on to malina1985??

Przyznam, że przeczytałam co u Was ale czytałam na raty i nie wiem czy wszystkim odpiszę.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Lusia, Aurelka to widzę rozbójnica niesamowita, kurka ja to naprawdę jestem posrana, jak piszesz o tych schodach.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Zuzia prawie przewróciła mi stojącą lampę. No kuźwa aż mi się słabo zrobiło.

Nie wiem, co to jeszcze miałam, wybaczcie.

Jestem jakaś zakręcona.

Spojlerrrrrrrr , forum i fb to samo zło!!!!!! Matka pisze a Kacper odkręcił butlę 5l z woda i sie wszystko wylało! Musze przebrać i Pole i Kacpra bo mieli w tym fajna zabawe , a tak cicho byli , ze zorientowałam sie jak juz byli cali mokrzy!!!! Papa

Dorcia

Bo ja kiedyś założyłam Piotrkowi konto na FB, bo grałam w taką grę City Ville czy jakoś tak i potrzebowałam "sąsiadów" ha, ha, ha. On długo nie wiedział, że ma konto, potem go oświeciłam i nawet raz chyba był na swoim koncie

Ale odebrałam zaproszenie od Malwiny i resztę zaprosiłam Przecież Was zna, to się nie pogniewa

Hahaha wiedzialam, ze te zaproszenia to Twoja sprawka!

Ha ha ha

Sa, sa, sa

Moja Bestia usypia, ale drze się przy tym niesamowicie. Tzn., nie że cały czas, ale jak się ją wkłada do łóżeczka, to przez kilka dobrych sekund drze się jak opętana, a potem przestaje i śpi he, he, he

Piotrek w sklepie, ja mam chwilkę. Jutro weselicho, a tak mi się nie chce iść!

Vestka sfotografuj się koniecznie jutero!

Dorcia, ale żadnej rewelacji nie będzie, naprawdę Ale pewnie jakieś foto chociaż jedno zrobię, pewnie beznadziejne, ale żeby była pamiątka

Piękna dziś pogoda normalnie aż nie mogę uwierzyć, że przez 3 dni tak brzydko lało. Idę dziś z Zuzolindą na spacer, ale to później, jak Bob będzie w pracy

A, i chciałam jeszcze napisać, że moja Zuzia wstała dziś o 6:09. Ale nie wstałam do niej, tzn. ona sobie w łóżeczku rozmawiała i ją słyszałam. Były momenty ciszy i tym sposobem wstałam dopiero o 7:30, bo wtedy to już jej się znudziło siedzenie i rozmawianie do samej siebie he, he, he

Teraz też jeszcze dyskutuje, ale nie płacze, więc na pewno zaśnie...

O no widzisz jak ładnie. Długo sobie jeszcze gadała sama. Lenia to z pół godziny góra tak sobie urzęduje w łóżeczku. Dobrze i to.

U nas dziś piździ.

U nas pogoda tez poryta. Wyszlysmy do sklepu to sie spocilam, wrocilysmy sie przebrac bo goraco, wyszlysmy na spacer i slonce zaszlo i tak zaczelo pizdzic, ze po godzinie do domu wrocilysmy.

Misia spi