Listopad 2011 cz. 2

Witajcie!

Nie ogarniam kuwety, jestem wyrąbana jak koń po westernie, wszystko mnie boli.

Piotrek ma popołudniówki, więc ja mam co robić po pracy.

Przedwczoraj wkurzyłam się, bo dostałam esa od firmy kurierskiej, że przesyłka (klocki drewniane z Atlasa) będą doręczone "w dniu dzisiejszym". Więc ja po pracy po Zuzę do żłoba, szybkie zakupy i od razu na mieszkanie mamy, żeby czekać na kuriera. Czekałam prawie do 17 i się zmęczyłam, Zuzia marudziła, więc się stamtąd zabrałam i poszłam.

Wczoraj natomiast po pracy zawiozłam Zuzię do koleżanki mojej Mamci, ona z nią siedziała, a ja w tym czasie wyciągnęłam kumpelę do Galerii, żeby mi pomogła w zakupach na ślub. Udało mi się kupić kieckę i buty, więc jestem mega zadowolona. Było w czym wybierać, w samym Mohito przymierzyłam chyba z 10 sukienek i każda na swój sposób mi się podobała. W ostateczności wybrałam kieckę z Orsay, ciut tańsza, a i ma "krótki rękawek" a nie taka na ramiączkach, więc odpadnie mi szukanie czegoś na górę. Mam nadzieję, że się Wam spodobam w efekcie końcowym. No a rozmiar kiecki 34, więc chyba nieźle? He, he, he Wiem, wiem, Orsay ma zaniżoną numerację

Dzisiaj natomiast po pracy polazłam też z Zuzią na miasto, kupiłam sobie nową kurtkę w rozmiarze S, bo aż wstyd się przyznać, ale dotąd jak ta sierota chodziłam w po-ciążowej w rozmiarze XL he, he, he Od razu lepiej się czuję.
No i jeszcze wczoraj dzwoniła do mnie sąsiadka od mamy, że kurier był, więc poszłam jeszcze po te klocki. I okazało się, że kurier przyjechał wtedy, kiedy ja tam byłam, ale się go nie doczekałam. No jak ktoś ma pecha, to wiadomo, że ja.

Zuzia urządziła mi scenę przy obcinaniu paznokciu u nóg, no miałam dość, ona zaryczana, ale musiałam jej obciąć "na siłę", bo dwa pazurki miała takie już zahaczone. Generalnie wymiękam i nie ogarniam niczego.

Na dodatek komputer chyba pada, bo wczoraj nie umiałam go nawet uruchomić, a dziś udało mi się chyba za czwartym razem.

Przepraszam, że tak o sobie, ale mam dość po prostu, ze zmęczenia nie ogarniam...


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Nie będę więcej pisać, muszę zmyć naczynka i idę w kimkę, bo mam dość.

Cześć Dziewuszki

No i gdzie ten koniec świata ja sie pytam!!!! A miało być tak pieknie i dupa...

Coś tam przeczytałam ale niewiele pamiętam

Vestusia no zajebiście , ze kiecka kupiona. Godzina zero coraz bliżej Oby tylko Zuzka wydobrzała do tego czasu!!!

madziorskie a Ty wiesz ile jest z Lusowa do mnie? To kawał drogi. No i u mnie by za wiele za Sylwestra nie zarobiły bo płacę 250 zł za noc No znaczy się od 15 do około 6 rano. Niestety dla nas impreza nie kończy się tak jak dla gości. My musimy jeszcze ogarnąć cały burdel!!! No nie mówie o myciu podłóg czy cus , chodzi o posprzatanie ze stołów i pozmywanie wszystkiego. I uprzedzam , że jest zapierdala nieziemski na takich imprezach. Więc jeśli dziewczyny obrotne , kumate i co najważniejsze pracowite a nie ściemniajace to dlaczego nie - zapraszam
A ja wczoraj w głowę zachodziłam jaka Magda do mnie napisała. Nawet mi przez myśl nie przeszło , że to możesz być Ty A skąd miałaś numer?

No i wiecej nic , uciekam.

Aaa , dzisiaj do Poli przyjedzie lekarka bo panna mi w nocy trochę kaszlała i dzisiaj od rana znowu taki suchy kaszel. Ostatnie dwie noce tez gorzej spi (dzisiaj miała 3 godzinna przerwę ) i z jedzeniem na bakier. Podejrzewam , ze może gardziełko. Mnie tez boli garddło - z dnia na dzień zaczęło boleć więc wole dmuchać na zimne , zeby mi się panna na sylwestra nie rozłożyła bo się załamię. A do osrodka tez się nie pcham, bo tam to meksyk jest i wrócilaby pewnie ze 4 razy bardziej chora.

ześć Dziewuszki

No i gdzie ten koniec świata ja sie pytam!!!! A miało być tak pieknie i dupa...

Coś tam przeczytałam ale niewiele pamiętam

Vestusia no zajebiście , ze kiecka kupiona. Godzina zero coraz bliżej Oby tylko Zuzka wydobrzała do tego czasu!!!

madziorskie a Ty wiesz ile jest z Lusowa do mnie? To kawał drogi. No i u mnie by za wiele za Sylwestra nie zarobiły bo płacę 250 zł za noc No znaczy się od 15 do około 6 rano. Niestety dla nas impreza nie kończy się tak jak dla gości. My musimy jeszcze ogarnąć cały burdel!!! No nie mówie o myciu podłóg czy cus , chodzi o posprzatanie ze stołów i pozmywanie wszystkiego. I uprzedzam , że jest zapierdala nieziemski na takich imprezach. Więc jeśli dziewczyny obrotne , kumate i co najważniejsze pracowite a nie ściemniajace to dlaczego nie - zapraszam
A ja wczoraj w głowę zachodziłam jaka Magda do mnie napisała. Nawet mi przez myśl nie przeszło , że to możesz być Ty A skąd miałaś numer?

No i wiecej nic , uciekam.

Aaa , dzisiaj do Poli przyjedzie lekarka bo panna mi w nocy trochę kaszlała i dzisiaj od rana znowu taki suchy kaszel. Ostatnie dwie noce tez gorzej spi (dzisiaj miała 3 godzinna przerwę ) i z jedzeniem na bakier. Podejrzewam , ze może gardziełko. Mnie tez boli garddło - z dnia na dzień zaczęło boleć więc wole dmuchać na zimne , zeby mi się panna na sylwestra nie rozłożyła bo się załamię. A do osrodka tez się nie pcham, bo tam to meksyk jest i wrócilaby pewnie ze 4 razy bardziej chora.

Dzień Dobry Kotienieńki

Ha ha Madziorskie ja się cieszę tak z tych zęboli, bo długo na pierwszego czekałam. Wyszedł jak skończyła 9 miesięcy.

Polunia a jak Wasze zębolki? Ile już ma Polcia?


Luśka no i fajnie, że zakupiłaś sobie perfumy

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Polunia jak dziś humor? Przesyłka już do Ciebie jedzie.

Vestusia no w końcu się odezwałaś. No ale wierzę, że nie masz ważniejsze sprawy od nas.

Super, że kiecka już kupiona. Nie mogę się Ciebie doczekać Matko, jaki rozmiar. Jeszcze trochę i w dziecięcym będziesz musiała się ubierać.

Z obcinaniem paznokci u nas też masakra. Choć dziś było względnie. Dałam jej kubek z łyżeczką, siedziała, a ja sobie skubałam paznokcie u nóg.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Macie jakiegoś fotografa czy kogoś kto będzie robił zdjęcia? Jeju ale szkoda, że tak daleko mieszkacie


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Polunia jak Polunia? Zdrówka dla Niej, oby się nie rozchorowała.

Dziewczyny czy Wasze dzieci robią na nocnik?

Dotarł dzisiaj do mnie obraz który zamówiłam z Lenią na płótnie. Jest rewelacyjny.

My w święta jedziemy do teściów i taty. Pisać pewnie nie będę, ale czytać to na pewno.

Jutro już wyruszamy.

Buziaki i dużo, dużo zdrówka dla Dzieciaczków.
Moja kuzynka też z córką w szpitalu- zapalenie oskrzeli. Co się dziej

hej laseczki

Pola
kachna no jestes boska poprostu!!!!!Jeżdzik jest juz u mnie i jest boski!!!!!!!kocham cie kobieto!!!!

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Vestka kochana no super , że juz kiecka jest no i jaki rozmiar!!1supe, ale będziesz dzaga

Lekko teraz nie masz , ale zobaczysz dzien slubu będzie wspaniały.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Docia to ja chce fote tego obrazu!!!!
Ale ja juz od dłuższego czasu sie z tym zanosze .z tym , ze muszę mieć więcej kasy , bo musze stremu kupić sprzęt , bo on maluje obrazy .kiedyś zrobię wam foty jego obrazów .Talent ma zajebisty, tylko szkoda , ze go nie wykorzystuje,Ale do sedna muszę mu kupic i bezie malował a co.

Oj Polunia kochana , teraz t mam wyrzuty sumienia , że ty taki cięzki dzien miałas , a jaci dupe jeszcze jezdzikiem zawrócilam.ale kuzyn był pod wrażeniem twojego gadulstwa hehe powiedział , ze sympatyczna z ciebie babka

i kocvhan nie martw sie na pewno wszytko sie uda.Sylwester będzie boski , a po ty musisz się wybrać na zasłuzony odpoczynek

Dobra mykam robic ciacho , bo jutro te goscie i sie nie wyrobie znając życie

Luśka wyobrażam sobie Twoje szczęście jak zobaczyłas jeździk.
Jak dobrze mieć znajomości
No i super, że się złożyli na niego

Luśka wrzucę zdjęcie z kom, bo w aparacie bateria na święta się ładuje. Choć zdjęcie to nie to. W rzeczywistości jest zajebisty i super nam kolorystycznie pasuje.
Twój tata czy Ł maluje? Bo się zagubiłam.

Faktycznie z kom nie widać tak kolorów. Poźniej Wam aparatem zrobię, a najlepiej przyjedzcie

Docia ale musi w rzeczywistości zajebiście wygladać!!!!Suepr

hehe mój tata maluje , ja i Ł to beztalencia


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Dziewczynki wyjeżdzamy dzisiaj, więc życzę Wam Wesołych Świąt. Dużo radości, rodzinnej atmosfery, dużo prezentów, a przede wszystkim wiele, wiele zdrówka.

Cześc dziewczyny! nie było mnie wczoraj wogóle na necie i myslałam, że tutaj sporo postów będzie, że nie ogarnę a tu zonk... uda mi się na wssytko odpisać

Wczoraj od rana byłam umówiona u rolnika, bo miała kontrolę z ARiMR a ż eja jestem jego pełnomocniekiem to ja za niego byłam na kontroli... no ale wszystko ok było i nawet sprawnie poszła kontrola, więc przed 14 byłam w domu, ale szybko za obiad musiałam się wziąść, potem posprzatałam szafkę w "łączniku" tzn na korytarzu między salonem a kuchnią... i potem jeszcze wieczorem robiłam prezentację... musze jeszcze jakąs jedną piosenkę dobrać i ogarnąć osttanie 5 minut prezetacji... i potem tylko dołożę zdjęcia ze świąt i będzie koniec najgorzej było wybrać zdjęćia, i przekonwertowac filmiki, poskracać, dobrac muzykę... oczywiście musiałam ją na bieżaco z neta pobierać wię ctroszkę pracy było, ale już widac koniec pomału;) jedną piosenkę jeszcze potrzebuję conajmniej...

Na dodatek w samochodzie coś się spsuło i mąż mówi, że ta część kosztuje ok 1000 więc jestem mega szczęsliwa z tego powodu... ;( akurat wczoraj wpłynęła kasa za "wczasy po gruszą" 970 więc chociaż na część starczy szkoda, bo już wiedziałam co za ta kasiorę kupię, no ale jak mówią nie dziel skóry na niedźwiedziu...

Pożyczyłam od żony rolnika taką opaskę z uszkami minnie i spróbuję ją założyć Izuni na Jej imprezkę roczkową Tylko musiałabym inny strój Jej ogarnąć, ale na to nie mam już czasu niestety by szukać więc pewnie tylko jej uszy założę od Minnie a tak to ten komplecik co raz Wam wstawiałam;)
Nie mam żadnego czarnego body ani bluzeczki, bo jakbym miała to bym mogła jej górę czarną ubrać

Vestusia super, że obkupiłaś się już na ślub;) a rozmiaru ciuszków zazdroszczę, ale ja się ostro biorę za siebie po Nowym Roku i na zjazd te 10 kg conajmniej mniej już będe miała! Tyle, że te 10 kg to trochę mało jak u mnie... he he musiałabym ze 20 najlepiej zrzucić ale do lata może się uda hi hi tylko fajne przepisy Dukanowe musze poszukac ułożyć sobie najlepiej jadłospis i wsio.. a i jeszcze żadnych słodyczy w domu nie mieć

aaa właśnie zaraz idę robvić ciasto na ciasteczka cynamonowe;)

Iza u rąk daje sobie bez problemu obciąć, ale u nóg jest gorzej! Zazwyczaj razem z mężem podchodzimy do tematu, on obcina, a ja ją zagaduję i wymyślam minki, podaję kremiki i inne rzeczy, których na codzień nie dostaje do rączek, żeby tylko odwrócić Jej uwagę!

O to super! Jakby miało zabraknąć mamuni na ślubie? Fajnie, że tyle dni raze spędzicie;) no i przy Zuzi troszkę pomoże, więc będziesz miała więcej czasu dla siebie by zrobvić się na bóstwo!



Polunia no przecież Majowie odwołali koniec świata, bo wyprzedaż Toyoty jest do końca roku a ja musze dziecku roczek wyprawić, Vestusia za mąz wyjść... a potem niech się dzieje co chce hi hi

Kochana ode mnie do Ciebie jest pół godzinki drogi ;P A powiedz mi jak jedzie się do Ciebie autostradą to zjazd z niej jest przed bramką czy za bramką? Ja mieszkam przy zachodniej obwodnicy Poznania a Ty przy wschodniej, które połączone są autostradą więc nie jest tak źle Mówiłam laskom i się zastanawiają, bo nie miały gdzie iść a kasa by im się przydała! Powiedz do kiedy musza dać Ci odpowiedź?

Marlena już obskakiwała tego typu imprezki tzn nie Sylwka, ale jakies inne a moja siora nie, ale one tak zawsze razem .. hi hi I widzę, że Marlena więcej chętna od mojej siory
Numer wzięłam z FB z Twojego ogłoszenia o Sylwku tzn pkalatu ;P wiedziałam, ż enie będzie mnie na necie dłuższy czas więc napisąłam eskę..

A jak Polunia? Zdrowa?

Biedna Misia i Daruś, no i Luśka też coś o Aurelci pisała... Zdrowiejcie nam dzieciaczki!

Dorcia w czwartek byłam w pracy i kumpela mówiła, że jej synek jak miała rok nie miał jeszcze ani jednego ząbka! A teraz ma 7 lat i stałe zęby mu rosną, a mleczaki jeszcze mocno siedzą i nie chcą wypaść! I mały ciągle prawie zapłąkany, ciągle po dentystach z nim chodzi, a on na fotelu nie chce otwierać buzi ze strachu, a w domu płacze bo bolą go ząbki.. no biedny normalnie! A taki fajny, sliczny chłopczyk!
Więc niech te ząbki wychodzą co by później z nimi problemów nie było!



My nie mamy takiego sprzętu jak nocnik w domu aczkolwiek oglądałam w sklepie i powiem Wam, że moje dziecko ma tak maleńką dupcię, że jej wpadnie do środka;) moja chrześniaczka dostanie lalę co sika i ma nocnik i mówię do bratowej, że jak Maja rozpakuje prezent to pozyczy nocnik dla Izuni hi hi

Super, że obraz Ci się podoba! Uwielbiam ob razy na płótnie!
Śliczny jest!

Dziękujemy za życzenia! Bawcie się wspaniale! Samych przyjemności!

Luśka widzę, że tutaj z Polunią jakieś ciemne interesy robicie...
Ja jeździka nie kupuję, bo słyszałam że Iza ma od bratowej dostać na roczek, więc po roczku zobaczę co dostała, a czego jej brakuję i wtedy wyrusze na jakies zakupy i powinny być tańsze i przecenione po świętach

W Lidlu teraz były takie komplety do malowania tzn sztalugi, pędzle, farby i inne pierdoły..
Fajnie mieć kogoś takiego z takim talentem



Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Nic zbieram się do kuchni zrobić ciasto na cisteczka i w międzyczasie wstawić zupę dla małej.. a ona śpi na huśtawce na brzuchu! wogóle ostatnio sypia na brzuszku... w takiej pozycji samej jak ja ha ha ha

wkurzyłam się, bo zebraliśmy się i pojechaliśmy kupić lampy do Mark Slojda i okazało się, że mają już inwenturę i do końca roku lamp nie sprzedają!!! No zła jestem jak nie wiem!!! No zobaczymy czy coś jeszcze wykombinujemy bo chciałam miec na Swięta i roczek już lampy... a akurat stamtąd bo tam znajomych przyszły zięć jest kierownikiem i miał nam rabat dać

Nic wrócilismy i biorę się za wałkowanie ciasteczek... a mąż poszedł z Izą na krótki spacer skoro już się ubrał i ona wyszykowana

Witam. Juz jestesmy w domciu. Jak juz ogarnę "kuwetę" jak to piszę VestA TO SIE ODEZWĘ. Na wigilie jedziemy do tesciów wiec ja tylko ze 2 ciasta upiekę i finito

Miłego dnia

Łał jaki tu spokój!!!

Normalnie aż myślałam, że forum pomyliłam!!!

Wczoraj piekłam ciasteczka cynamonowe wg przepisu z Winiar i potem jeszcze z mojego starego przepisu pierniczki.. Oba smaczne


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Nic idę myć kibelek skoro i tak tutaj nikogo nie ma...

WESOŁYCH ŚWIĄT!!!!!!!!!!!!!!!!!!