Listopad 2011 cz. 2

No jestem , moze sie uda cos skrobnąć...

Zaczynam oczywiscie od Lenisławy , cudna jest!!! Na tym pierwszym zdjeciu jak nie Ona , no niepodobna w ogóle jakos tak mi sie wydaje. No i wrzuc ciotka linka do chustki bo nie przeżyje , D mnie podejrzewam zajebie ale co tam , nie wiem czy Pola bedzie z niej zadowolona ale matka na pewno Na zdjeciu z KUNIEM najbardziej podobaja mi sie panowie , nakrycia głowy maja boskie , jeden lepszy od drugiego Ale wielki bałwan , to chyba u Was "na wsi" , co? Aaa , PALMA boska

Madziaska dobrze , ze Hania nie chciała poł nocy sie bawic tylko grzecznie poszła spac dalej

Gratulujemy zabka i współczujemy popuchnietych dziąsełek , Pola strasznie marudna była jak jej czwórki wyłaziły

Matka słuchaj corki bo sie zbuntuje i nie bedzie chciała wołac ani siusiu ani kupki jak jej nie bedziesz wysadzac na zawolanie

Dorcia ja nagrywałam programem POWER 2GO , poszło bez problemu.

Dacie rade w samolocie , chyba lot nie bedzzie jakos dlugo trwał , co? Ldenka bedzie zainteresowana wszystkim co nowe wiec oze jakos wysiedzi! A może jakies bajki na laptopie jej włacz i zawsze na jakis czas spokój

No to na bank jelitówka bo zdązyłam byc od rana jeszcze kilka razy w kibelku...


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Ooo , czyli TAM Z TYM definitywny koniec? Jakos sie pozbierała po tym? A jak z pracvą , u Krzysia?


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Lusia no to fajnie , że Olo sie wykaraskał.

Łoo , to juz sa dwie chetne na majówkę W ogole jak sobie pomysle o ZOO z dwójka moich ogrów to wymiekam , zanim przejdziesz całe to pół dnia schodzi , chyba ich na smyczy powiążę

No ja tez nie wiem o co Vestusi kaman z tym stekaniem Zuzki... Daro i Pola to i owszem ale Zuzka???

No nie , Ty to jestes serio PPD , ja to taki len smierdzacy sie ostatnio zrobiłam , ze robie doslownie to co muszę... No nic mi sie nie chce...

Tego posta pisze od 10 , jest 11.20 i ciekawe kiedy skonczę bo moje dzieci niezbyt szczesliwe jak matka przy kompie wiec na raty produkuję.

Aureska rozkoszna , taki maly brój , a mówia , ze dziewczynki sa grzeczniejsze... U nas sie to absolutnie nie sprawdza ,Kacper to byl aniołek w porównaniu z ta mała wiedźmą Może na zjeździe nie było tego widac ale to jest tak charakterne dziewcze i szkudne , ze glowa mała

Hahaha , spełniłas malżenskie obowiazki???

Vesta tak , droge znasz , to nie powinnas juz "ryczec" na kazdym skrzyżowaniu jak to Bob twierdził Wbijaj , tylko daj z tydzien wczesniej znac zebym zdazyła w miare ogarnać

Aaa , co do quada to nawet nie jest naładowany bo juz na łeb dotawałam od tego warkotu i powiedziałam , ze ni cholery nie naladuje az do wiosny jak na dwór wyjedzie


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Juz Dorci pisalam , ze ja nagrywalam POWER 2GO , taki mam w kompie ale nie wiem skąd , po prostu sobie jest

Łoo , podmaslasz Męzowi Chyba cos chcesz

I co tam po rozmowie z doradcą???

Ok , chyba wsio. Nie wiem w sumie ale postaram sie byc na bieŻąco juz teraz

Miłego dzionka , papaa

Vestka, nie robię nic nadzwyczajnego żeby Hania mówiła. Tak jak każdy, bawie się z nią ,śpiewam,czytam. Nic wielkiego Nie owskie sobie,że mam jakieś tajemnicze sposoby hehe Niektóre dzieci zaczynają szybciej, inne później. Nie mówię tu o jakiś wadach,bo narazie u naszych dzieciaczkow to za wcześnie żeby coś takiego stwierdzić. Wiadomo,jak dziecko nic nie rozumiemmówi,albo ewidentnie nie rozumie naszej mowy to należy się niepokoić,ale w innym przypadku spokojnie trzeba czekać. Ja nie rozumiem tylko takich matek,których dzieci np mają 3 lata, bardzo mało mówią, nie używają zdań,a one czekają,że mowa sama przyjdzie Dobra, nad nakręcam się

Lecę do roboty

łłłooo jak fajnie duzo postów hehe dobrze , bo ja wracam di zywych , a raczej moja dusza do ciała


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Fajnie z tym mieszkaniem , że siora kupi , a wy będziecie mogli mieszkać!!!Oby jak najszybciej się udało!!

UUUU POla zdrowka dla was


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Hhehe Docia dasz radę w samolocie.Lenia zrobi ci niespadzanke i pójdze spać ale ci zazdroszcze tego wyjazdu , jejku jak ja bym chciała sie w w koncu na dłużej z domu wyrwać , nawet z dzieciakami.A na razie do wakacij siedzimy z dupą.ale może na święta uda nam sie na 2 tygodnie lecieć też do UK do mojego brata.

hehe pracus no straszny , syf juz był.A wczoraj środa to trza było się brać.

docia nie ćwicze z nią heheh.Ale , żeby sprostować , to nie jest tak , że jak ona nauczy się jakiegoś słowa , to je zapamiętuje.Często jest tak , ze jednego dnia mówi , a później tydzień nie i dopiero znowu kilka razy muszę wyraźnie jej powtórzyć , żeby ona powtórzyła.Dziś zaczęła gadać 'pan".Do Ł przyjechał gościu , ta się mega go zawstydziła i siedziałyśmy w kuchni .Ona ciągle , ze "tata oć"-tata chodź i ja jej tłumaczyłam , ze pan przyjechał i tata nie może przyjść i tak kilka razy , że pan jest, pan siedzi itd.Ona gały na moje usta i najpierw bez dźwięcznie zaczęła usta układać w pan ,i w końcu powtórzyła i taki sposób jej uczenia.Z dłuższymi wyrazami to nie przejdzie , bo na stracie ona odpuszcza i sie nie interesuje , ale jak jest pan , kot ,choć , to przygląda się na czyjeś usta i powtarza.A reszta to chyba zasługa olka i obserwacji.

Docia Lenia na zdjęciach jak zwykle przecudna .A z ta kiteczką pierwsze zdjęcie , to normalnie jak nie Lenka!!!

madziu oj biedna Hania z tymi ząbkami , ale u nas jest to samo.Aureska zamiast dziąsełek ma banie.

Madzia u nas tez duzo daje tłumaczenia , ale jak na razie i tak wali w gacie i tylko mi pokazuje , ze zribiła , ale i na kupe przyjdzie czas.nic na siła , bo wiem po olku , ze ja świrowałam , a on i tak walił pod siebie .Az pewnego pięknego dnia przyszedł i powiedział , ze chce siku

Vesta to oby zuzi tak zostało i już nie stekala

Hhehe to umiesz więcej zup niz ja hehe .ale właśnie Docia jak ty robisz tą pieczarkową co była w hiltonie , bo z chęcią bym sobie zjadła

Vesta pewnie od leków , bo aureska jak ma antybiotyk to sra na potęgę A ostatnio tez robi dwie , a nie jedna dziennie i to takie zielone , ze maskara , a cuchną

no i brawo dla zuzki , bo jak wstrzymała siusiu , to znaczy , ze juz kontroluje to .Bo widzisz aureśka nie wstrzyma , tylko jak zacznie lać , to aż wyleje wszystko nie zatrzyma jeszcze tego.

Vesta u was mróż tez , a ile , bo u nas dojebało -18

hehe Vesta no bosko bys wyglądała z szczoteczka na czole , aż sobie to wyobraziłam i szczam hehehe
U na jest to samo z kieckami , młoda miała kupę , ale nie chodziła bo było mi szkoda .a teraz jesteśmy na lato tak biedne w ciuchy Musze na jakieś zakupy jechać , a nie mam nawet ochoty.z lnstwa licytuje te mega paki na alegro co by sie nie wysilać , ale jutro chyba skocze na jakieś małe zakupy.

Vestka szkoda , ze Zuzka chora jeszcze troszke i nie możesz z nia jechać.nie wiem za bym zadzwoniła , ze chce tak zrobić (w piątek przyjść) i czy to jej by nie przeszkadzało , bo jak w sobote będzie miała mala imprezke , to moze już coś będzie szykowała
no i najważniejsze zdrówka dla Zuzanki , żeby jej całkiem przeszło

No to juz cos!!!Vesta to wbijamy sie na parapetówę!!!Ale tak na serio mocno mocno trzymam kcikui za to wasze mieszkanko!!!!

U nasj jak juz pisałam dowaliło -18 w nocy i rano -10 maskra jakaś......Aureski nie nagrała , bo mam ten tele zjebany i musze kamerę odpalić , a muszę ja najpierw odnaleźć hehehe.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Jestem znowu

Zuźka usnęła w trzy minuty, najpierw ryk, Piotrek ją posmyrał i zasnęła.

W ogóle to ma kolejne dwie górne czwórki! Wyszły obydwie naraz! Dziś się śmiała ze mną i miała otwartą buzię leżąc na dywanie i je dojrzałam Może stąd te kupska też takie częste.

Ha Polunia nawet Cię rozumiem z tym, że nie ładujesz tego quada, bo chyba na dłuższą metę oszalałabym. Pamiętam jak byliśmy u Ciebie, wieczór już, a chłopaki zasuwały – jeden z tą kosiarą, drugi z quadem, no oszaleć można było heheheh Sarenka w końcu wynegocjowała, że mają je odstawić, bo można było ocipieć

Madzia a myślałam, że zdradzisz mi jakieś sekrety hihihi Zuzia to taka uparta czasami, ale od wczoraj mówi też „będzie bam” i kiwa palcem na nas grożąc, że mamy się z Piotrkie nie tłuc. Bo my się tak lejemy na żarty i sobie dokuczamy a Zuzia chodzi koło nas i grozi paluszkiem mówiąc „bedzie bam” (dosłownie tak to brzmi). No i do tego „ty, ty ty” hehehe

Aj z tą mową to już fajnie byłoby, gdyby Zuzia mówiła. Choć nie jest źle, ale jednak nie mogę się doczekać jej właściwej mowy.

O, Aureśka mówi „pan”, fajno. U nas też nie przechodzi powtarzanie dłuższych słów, raczej takie dwusylabowe, bo tak to jest ciężko. No a tego słowa „daj” to się oduczyła i za cholerę nie chce mówić.

O kuźwa, -18 stopni???? Ja nie mogę, to u Was serio zima! U nas raczej tak zimno nie ma. A po zdjęciu to zwariowałam, tak biało u Was??? Jeśli tak, to ja prostuję – u nas śniegu nie ma heheheh Ja już chcę wiosnę!

O, jaką masz fajną pomocnicę, i widzę, że nawet w Masterchefa się bawi i kosztuje Twoich potraw

Piotrek wstał, Zuzanka zasnęła a ja się poobijam. Generalnie to musiałabym iść do sklepu ale rozważam wysłanie Piotrka hi, hi, hi

Do Wieczorka Laski!

No ocipiały dzisiaj z postami , jak wcale to wcale a jak pisza to zaraz po trzy posty naraz

Dorcia tak sobie mysle , czy czasami ten powrotny wspólny lot Cie bardziej nie bedzie denerwowal niz ten samotny z Lenką
Łoo i to juz we wtorek , czyli nas opuscisz na jakis czas Tylko nie zapomnij prezentów przywieźć I o mamuskach tez pamiętaj !


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


No to sporo ciotka umiesz tych zup. U mnie na zmiane rosół , kalafiorow-wszystko (czyli zupa warzywna śmietnik) , pomidorówka. A jak nie mam weny na zupe to dzwonie do mamy po catering Dzisiaj dzieciaki maja klopsiki gotowane z ryzem i marchewka , podobno dobre na to ich sranie
Do grochówki to ja sie nawet nie zabieram , nawet niewiedziałabym jak sie do niej zabrać wiec chyle czoła bo jak umiesz grochówke ugotowac to kuchara pełna geba z Ciebie

U nas Pola na ncnik tak srednio , no posiedzi chwile i spierdziela i lata z gołym dupskiem ale za to wiecznie ładuje sie w łazience na kibelek na tą Kacpra nakładke na klapę. I tam siedzi i udaje że kupe robi , zaciska piesci i skrzeczy eee eee ... ale zeby cos zrobic to zapomnij. A jak hce ja zdjąc to afera nie z tej ziemi wiec nawet za bardzo nie chce mi sie jej tam sadzac bo mam pół godziny z głowy wtedy. Czekam do lata i niech na ogrodzie uczy sie sikać , przynajmniej nie bede musiala sprzatac jak kaluże za soba zostawi

No to Zuzia grzeczna dziewczynka skoro dała mamie pospać Ja nie wiem w jakim stanie bym chalupe zastała gdybym sie kimneła a oni bawiliby sie sami...

Super , że Zuzka juz wydobrzała. Kurde tylko od poniedziałku znowu żłobek i żeby znowu czegos nie podlapała , tfu tfu!!!!

Kurde , ja bym zrobila tak jak pisze Lusia. No zadzwoniłabym i uprzedziła , ze chce wpasc bo laska moze byc zabiegana skoro na nastepny dzien ma imprezke w domu

Fajnie , że juz cos wiecie i ze sa optymistyczne wiesci w sprawie kredytu! Trzymam kciuki mocno zeby tym razem Wam wyszło wszystko tak jak chcecie!!! A no i na parapetówe tez sie wpraszam Icówka , grecka , bagiety , kabanosy i impreza bedzie

Madziaska Kacper ma 3 lata i jeszcze pelnymi zdaniami nie mówi. Mówi juz bardzo duzo jeszcze niektóre wyrazy niewyraźnie ale kuzynka twierdzi(wykształcenie i praca w tym temacie) że wsio z jego mowa ok i mam sie nie stresować wiec sie nie stresuję. Bo własnie miałam zajawki , ze do tyłu jest. Pediatra tez twierdzi , ze wszystko dobrze wiec tego bede sie trzymac.

Zostaly mi dwa psty Anki i Luski ale to póxniej , musze obiad skonczyc , papa

Ooo , MALINA mamy Cię

hej kobietki z wieczorka:)

hehe Vesta uśmiałam się z tego , że Zuzka robię wam "będzie bam":)No i fajnie , ze się uczy nowych słówek:)

Ta kupska to pewnie od zębów i może te wieczorne ryki przed spaniem też

Oj ja też mam często dosyć takich zabaweczek wrzeszczących , ale wszystkich takich się z domu pozbyłam

no aureśka dzis kolejne słówko złapała tylko ona właśnie ich nie zapamiętuje i jutro jej powiem żeby powiedziała "pan" i pewnie nie powie , tylko przy następnej okazji jak ktoś zawita i będziemy powtarzać i ona ma tak bardzo często.Kiedyś nawet bardzo ładnie powtórzyła dziękuje i tylko ten jeden raz i za cholerę teraz nie chce powtórzyć.Ale każde dziecko w końcu uczy się mówić po swojemu.Ale słowa daj , ama i mama nadużywa ciągle i tego nie chce zapomnieć hehe


Pola ja mam to samo z zupami hehe i do tego ogórkowa , kartoflanka i zacierki .a grochowki bnie lubię i nie będę robiła

U mnie tez były dziś klopsiki w sobie marchewkowo natkowym i ziemniaczki

hehe no pieknie mojego posta nie przeczytała hehe


u mnie młoda spi , a Olo wisi na tv K urak niech tez już idzie spać bo ja nie mam siły , moja dusza gdzieś wybyła Nagrałam dzis filmik z tym krzesłem , ale muszę jednak naprawić tele , bo nie chce mi się tego na kompa zgrywać i zanim wrzucę na youtuba , to wieki , bo nagrywa mi w hd a na youtuba cos tam przerabia i trwa to godzinami ale zobacze co z tego mi dzis wyjdzie skoro olo jeszcze ogląda

Hej hej

2,5 strony mam do nadrobienia.... nie wiem czy dam radę, ale Iza spi to może się uda

W ciągu dnia ostatnio nie pozwala mi usiaść do kompa.. czasami włączę ale na pisanie i czytanie już mi nie pozwoli i taki włączony mam cały dzień.. i aż żal że napisac nie można...

Pisałam już na fb, że zaczęła chodzić, więc postępy są ogromne!

NIc biorę się za nadrabianie..

Jejku, nasze dzieciaczki juz takieeeeeeee duze sie robia. Rozmawiaja, biegaja

Luska, co z ta Twoja dusza ostatnio ???

Moje dziecko juz dzisiaj sralo w gacie hehehe, to sie nacieszylam, oczywiscie po fakcie bylo BLEEEEEE

Malina, nie rozumiem dlaczego przestalas pisac

Wieczór

Vestusia no ja nie wierzę, że Zuzia stęka he he Ale to fakt- dzieci inaczej się zachowują w towarzystwie, a inaczej przy nas. Choć Lenia to akurat w Hiltonie zachowywała się tak samo jak w domu. Ale np. sąsiadek to się bardzo wstydzi. Babka dziś do niej gada, a ta stoi jak zahipnotyzowana. Nie mogłam z niej. Ale Was to się nie wstydziła. W końcu znała już Was gdy była w brzuchu

Vestka ja Nero ściągnęłam. Płytę Dvd nagrałam, ale Cd nie idzie. :/

Vestusia widzę, że z Ciebie też się robi Perfekcyjna P.D. Grochowa to już wyższa szkoła jazdy.
Ja też nie za wiele zup umiem- rosół, pomidorowa, brokułowa, marchiowa, ostatnio fasolową zrobiłam, ogórkowa i taką warzywną . Barszczu nie umiem :/ A Lenka je tylko rosół i czasami pomidorówkę.

Vestka Lenka też jakiś czas temu, nie dawno tak srała. No ciągle w dzień i kilka razy obudziła się z kupą. U nas przyczyną były ząbki. Może i Zuzi coś się tam wykluwa.
Co do sikania to skoro Zuzia kuma to na pewno na wiosnę zacznie robić. Zresztą nasze dzieci mają jeszcze czas. Lenka już dosyć długo robi raz dziennie (po spaniu), Kupy nie robi nawet codziennie wiec nie wiem kiedy ją sadzać.

Z kompem to rozumiem, bo u nas to samo. Lenka to wariuje jak widzie lapka. No i też jej czasami coś włączam, tylko, że ona kurka usiedzi na krześle jakieś 30 sekund, a potem już włazi na stół i komputer :/

Super, że Zuzia już czuje się lepiej. Jeszcze trochę i wyruszycie na spacer
Z tymi urodzinami to nie wiem sama kurka. Ale z Zuzią to chyba faktycznie nie jedź, skoro jest mała Ala.
Oo skoro jest szansa to cudnie. Niech Piotrek załatwia szybciutko papiery

Polunia ha ha oj tej się zakochałam w tej chuście, tzn to apaszka jest. Chustki są takie cieniutkie, takie jakieś zwykle, a te apaszki są super. Mięciutki e i zapięcie na guzik mają. Tylko kurka na stronie mało wzorów jest, bo wiele jest niedostępnych. Ale w sumie to może i dobrze
www.lamillou.com/ Długo na przesyłkę się czeka :/

He he tak bałwan został wykonany na podwórku i teściów Moje i teścia dzieło My tworzyliśmy bałwana, a w tym czasie Daisy „kąpała” się w stawku. No wpadła. Dobrze, że się wykaraskała i nie wpłynęła pod lód :/

No mam nadzieję, że tak będzie z lotem. Najwyżej poproszę jakiegoś człeka, żeby pokazał Leni „oj, oj” Lot trwa ok 1,5 godz.

Polunia rzygasz też?

„Tam z Tym” już dawno koniec. On spodziewa się drugiego dziecka, no i doprowadził do tego żeby K. wyjechała. Na a z pracą u K. mam nadzieję, że nic. Już mu zaznaczyłam. Jeśli będzie u nas to się mega wkurwię.

Nie, na zjeździe nie było widać żeby Pola była brój. Trochę majstrowała przy tym telewizorku, ale generalnie to anioł

Luśka nagraj koniecznie Aurelcie. Jeju jaka Ona musi być fajowa. Taka mała pipulka i tak gada. Musi to super wyglądać

Piękna zima u Was. Choć dosyć już jej, niech spada.

Aurelcia boska jak zawsze. I już gotować potrafi. No papatrz he he. A w suwaczku to nawet sama jeszcze chodzić nie potrafi hi hi

Vestusia gratuluję ząbków u Zuzanki.

Polunia ale masz dobrze z tym cateringiem. Zazdroszcze tego, że Pola zajada takie rzeczy. Moja Sroka to nie jada tego typu rzeczy :/ Zresztą same widziałyście co jej najbardziej smakuje :/
O tak- ryż i marchewka. To przy Leni rzyganiu kazała jeść doktórka, wiec pwnie i przy sraniu dobre.

Jeju zmykam, bo od ponad godziny pisze, a Gesslerka leci. W Gdańsku.
Krzysiu nawet coś na tą rewolucję robił. Jakąś reklamę.
Matko jakie żarcie. Chyba tam nic nie jedliśmy nigdy:/

Aaa, siedziałam dziś 2 godziny u kosmetyczki. Cudownie było. Mogę tak codziennie

Dobranoc, bye, kończę

Dorcia, zazdroszcze tej kosmetyczki, co robilas???

Henne na brwi i rzęsy, no i zabieg nawilżania gęby

Fajnie Dorcia Rzesy, to ja akurat mam dlugie, zahaczaja o okulary przeciwsloneczne No, ale na GĘbę to wybralabym sie

Aaaa, zle przeczytalam HENNE. Myslalam, ze przedluzanie


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Heehehehe, jaka Aurelka grozna