BezpiecznaCiaza112023

MAMUSIE GRUDZIEŃ 2011 !!

12 lata 7 miesiąc temu #360388 przez upsar
Widzę, że mamusie nie mają czasu :( na forum. A może niektóre z Was przygotowują się do powrotu do pracy??
Mój maluszek nadal na piersi. Próbowałam kilka razy dać mu coś więcej zwłaszcza w te upały ale nic innego niż cycusia nie chciał.
A co u Was słychać?? :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 7 miesiąc temu #360534 przez adiafora
:(Widzę , że powoli forum pada. Ja powoli też biorę się za wygaszanie laktacji nie jest to łatwe. Do końca lipca mam zamiar karmić potem ewentualni tylko wieczorne karmienie zostawię . kupiłam już miętę i szałwię

[link=http://www.zapytajpolozna.pl]
[image noborder] www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=36991 [/image] [/link]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 7 miesiąc temu #360535 przez adiafora
jutro szczepienie ech już mażę o normalności , ale już jest i tak lepiej. Mała zaczyna podciągać się do siadania.

[link=http://www.zapytajpolozna.pl]
[image noborder] www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=36991 [/image] [/link]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 7 miesiąc temu #360568 przez madziorskie
Hej dziewczyny,
nie było mnie jakiś czas bo byłam zajęta troszkę pracą dla drugiej firmy na umowę zlecenie ;) troszkę zarobiłam więc się cieszę ;)

Od piątku za to Izunia miała temperaturę ok 39-40. wystraszyłam się i oczywiście pojechaliśmy do lekarza, ale okazało się, że gardło czyste, osłuchowo też czysta i kazali obserwować i obniżać tempkę. Mówią, że niemożliwe by dziecko miało tak wysoką temp od ząbkowania... zresztą mówili nam, że skoro miesiąc wcześniej się urodziła to ząbki też powinny troszkę póxniej wyjść.. i że wogóle za wcześnie na ząbki (4,5 miesiąca)... mysl była, że może to 3-dniówka.. Fakt temp dzisiaj (3 dzień już nie ma) ale wysypki dzidzia też nie dostała.. za to rano łyżeczką wystukałam 2 ząbki ;) więc pewnie ząbki się wybiły to i tempka spadła ;) a juz się martwiłam, że mam bardzo chorowite dziecko... oby to faktycznie okazało się, że winą były zabki...

no i mam nadzieję, że jak kolejne zabki będą wychodziły to juz nie będzie takiej oprawy w postaci temp ok 40 stopni, biegunki i nieprzespanych nocy...

Dziewczyny Wy próbujecie wygaszać laktację, a ja bardzo bym chciała ją rozbujać, bo sama jakos zanika, a chciałabym jeszcze pokarmic troszkę.. tym bardziej, że wybieram się na wychowawczy ;)
Oglądałam w piatek program na tvn style o karmieniu piersią i były tam przypadki, że kobieta 8 lat karmiła córkę.. masakra.. to już przegięcie.. uważam, że 2 lata to max ;)

ok musze lecieć bo mała już się obudziła i się strasznie denerwuje...
pozdrawiam i buziaki dla dzidziusi zostawiam

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 7 miesiąc temu #360590 przez gagusia84
Dziewczyny musze sie z wami tym podzielic. Wczoraj widziałam filmik jak matka bije i kopie swoje dziecko az płakałam i sie cała trzesłam mam ciagle ten filmik przed oczami. Szkoda ze niemoge cos z tym zrobic bo bym zabiła ta suke pierdolona. Jeszcze dziecko sie chce do niej przytulic z płaczem a ona je odpycha. Niewiem dlaczego tak robi a ten kto nagrywał ten filmik to tez jakich chory ze nic nie robi... :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 7 miesiąc temu #360777 przez polunia
gagusia ja w związku z tym "filmikiem" , gdzie to widziałaś? To jakaś masakra totalna , powiesić taką francę tylko. Pytam gdzie , ponieważ można to zgłosić na policję , podać link(podejrzewam , że gdzieś w necie na to trafiłaś) i oni już dalej sobie poradzą. Osobiście nie zostawiłabym czegoś takiego bez interwencji. No chyba , że z jakiś powodów nie chcesz tego zrobić to poproszę na priw przez FB i ja to zgłoszę. Jakim trzeba być człowiekiem żeby tak traktować własne dziecko(własne nie własne ale Dziecko!) w głowie się nie mieści , tylko , że takich pseudo rodziców jest całe mnóstwo , dlatego ja jestem za legalną aborcją. Później takie suki rodzą dzieci i wyżywają się na nich za "zmarnowanie" życia!!! A wystarczyłoby chociaż oddać do adopcji , jest tyle rodzin które z miejsca zaopiekowałyby się maleństwem!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 7 miesiąc temu #360900 przez KasiaT
Polunia też widziałam ten filnik i to nie jest w PL. Zresztą na początku filmu jest zaznaczone że ta kobieta została skazana... tak czy siak do końca tego nie obejrzałam bo mnie serce krwawiło :(

Madziorskie to pewnie przez zęby. Mojej przyjaciółki syn przy kłach miał wysoką gorączkę.

Ja nie miałam czasu się odzywać bo szukałam rzeczy na chrzest. Termin już zaklepany 10.06 o 12:30 :)

A propos powrotu do normalności... też mi się marzy. W lipcu wracam do pracy. Z męzem mam ustalone że do końca roku on siedzi z małym a potem ja do sierpnia i od września mały turla się do żłobka. Ta więc na pół roku troszkę podładuję akumulatory, a po za tym jak znowu będę siedzieć z małym to już będzie łatwiej bo będzie już miał ponad rok, będzie tuptał i więcej kumał :)
Jak dobrze, że małym dzieciom (przynajmniej mojemu) nie przeszkadza wiertarka w trakcie snu. Ktoś namiętnie wierci od pół godziny i mały się nie budzi. Wczoraj mąż mi zakładał półki i jak wiercił to też go niespecjalnie ruszyło. Ba! Zasnął mi na rękach :silly:

W ogóle to się nakupowałam w tym m-cu na allegro (becikowe w końcu przyszxło :silly: )
Mały ma na zaś krzesełko do karmienia, wymieniłam pożyczoną gondolę na naszą własną nową spacerówkę (oczywiście z pozycją leżącą) bo już mnie szlag trafiał z tym głębokim wózkiem - małemu się bardzo podoba nowa bryka, pare ciuszków, ubranko na chrzest, gromnica i szatka i komoda dla małego bo już miejsce przeznaczone dla niego zaczęło się jakby kurczyć :P Na chrzest wszystko będzie cacy :)
Ach i od kiedy mały wcina kurczaczka w obiadku to jakoś kupki bardziej "aromatyczne" :P
Mały się teraz zrobił przeuroczy :) Rano już nie woła namiętnie na jedzonko tylko trochę pomiałkuje, a jak do niego idę to widok następujący: Rafał na brzuchu, nogami na poduszce i bawi się jakąś zabawką - dzisiaj fukncję zabawki przejęła pozostawiona niechcący przeze mnie u niego w łóżeczku paczka nawilżanych chusteczek - efekt był taki, że troszkę porwał opakowanie :) a jak mnie zobaczył to "hahahahaha" :lol: I smiać mi się chce bo próbuje się czołgać na brzuszku i czasem mu wychodzi (do przodu oczuwiście, bo kręcić się wokół własnej osi to opanował perfekcyjne). Zobaczy smoka - weźmie w łapkę i wsadzi sobie do buzi :) Ach i raz jak go posadziłam bez oparcia przez chwilę siedział. Ale na razie nie będę go zmuszać, niech natura działa :)

Pozdrawiam Was mamuśki :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 7 miesiąc temu #360928 przez adiafora
Dla mojej małej chusteczki to od tygodnia najlepsze zabawki:) Co do siedzenia wczoraj siedziała sama bez podpierania. Ech jeszcze dziś te szczepienia. Ja na dzień matki kupiłam sobie rzeźbiona szkatułę na biżuterię zawsze mi się taka marzyła:)

[link=http://www.zapytajpolozna.pl]
[image noborder] www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=36991 [/image] [/link]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 7 miesiąc temu #361557 przez madziorskie
polunia tu masz link do tego filmiku... właśnie widziałam u kogoś z moich znajomych na fb.. masakra normalnie... www.takealookatthisfb.pl/watch_it.php?mo...5hByhUJ8YeqGH4S4#_=_

co do umiejętności to moja Iza tylko z brzuszka na plecki się przewraca, a jak lezy na pleckach to tylko na boki... co do siedzenia to nie próbowałam jej samej sadzać nigdzie bez podparcia, ale raczej nie dałaby rady nawet przez chwilę usiedzieć sama bez podparcia... w końcu jest jeszcze malutka ;) wiecie powoli zaczyna wyrastać z rozmiaru 56.. a Wy już pewnie zdążyłyście zapomnieć, że Wasze pociechy takie nosiły;) jest malutka i drobniutka, ale lekarze uspokajają, że podwoiła swoją wagę urodzeniową w 4 miesiącu, a niby dzieci podwajają ok. 6 miesiąca... no, ale nie zmienia to faktu, że nadal nie ma nawet 5 kg...

lubi się bawić, jest bardzo pogodna i śmieszka ;) apetyt też Jej dopisuje ;)
wczoraj chciałam dać Jej bananka ze słoiczka i nie smakował jej... pewnie dlatego, że obok bananka jest tam w składzie sok z cytryny..

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 7 miesiąc temu #363309 przez tygrysica
a ja sie pochwale, że uciełam dzisiaj sobie połowe opuszki u palca jak obiad robiłam...krwi z pół szklanki poszło- poleciałam po sąsiadkę, żeby pomogła opatrzyć i Adasia popilnowała...teraz lepiej, ale dupa z przewijaniem. na szczęście jutro mama przyjdzie na pół dnia i pomoże...masakra- ja mam zawsze pecha do takich rzeczy...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 7 miesiąc temu #363353 przez adiafora
tygrysica też taki wypadek zaliczyłam, ał współczuje. Pocieszę Cię , że opuszek mi odrósł jest blizna. Ale opuszek jest jakim cudem nie wiem. Kurcze to teraz wszelkie prace w wodzie odpadają. Ja się pochwalę , że mój krwiak się wchłonął i obędzie się bez zabiegu:)

[link=http://www.zapytajpolozna.pl]
[image noborder] www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=36991 [/image] [/link]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 7 miesiąc temu #364244 przez madziorskie
adiafora to super, że nie trzeba będzie zabiegu ;) cieszę się bardzo!
a Tobie Tygrysico bardzo współczuję! Ja nie miałam nigdy na szczęście... odpukać... uciętego opuszka ale domyslam się, że boli jak diabli.. no i teraz przez jakiś czas musisz uważać by nie moczyć palca :( a może być ciężko... zwłaszcza z Adasiem ;)

Dzisiaj byłam na ważeniu z Izką.. no i wyszło 4660... już mam dość tego ale dobre jest, że od 2 dni waga nie spadła tylko o 40 gram wzrosła;) po niedzieli znowu mam się wstawić i jak będzie ok to w końcu ją zaszczepią 2 dawką na pneumokoki.
Kurcze przez te niepotzrebne zmiany mleka ma rozstrojone jelita i pewnie znowu ze 2 tyg miną czym wszystko wróci do normy... ach

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 7 miesiąc temu #366310 przez madziorskie
cześć dziewczyny!
Muszę się Wam pochwalić, że w sobotę opuściłam na cały dzień moje maleństwo i dzielnie to zniosłyśmy... co prawda Izunia dzielniej ode mnie hi hi...
Musiałam wyjechać do Warszawy, więc o 4:30 wyszłam z domu i dopiero ok. 19:10 mąż z córką odbierali mnie z dworca. Przed wyjazdem postanowiłam, że z pociagu ani razu nie zadzwonię do nich zapytać jak sie mają i udało mi się wytrzymać i dopiero po wyjściu z pociągu zadzwoniłam do nich. W sumie 3 albo 4 razy do nich dzwoniłam by sprawdzić czy mała nie płacze heh a mała chyba nawet nie zauważyła, że mnie nie ma... no może brakowało jej troszkę cycusia, ale z butelki ona też uwielbia pić, więc nie było problemu;)
Latem będę wyjeżdżać na dwa dni.. to dopiero będzie dla mnie ból rozstawać się z nimi na tak długo... ale uważam, że lepiej jak będę wyjeżdżała do pracy na sobotę i niedzielę zostawiając Izunię z tatusiem, a za to będę cały tydzień córeczką ;) w końcu nie mogę całkowicie zrezygnować z pracy, bo z czegoś musimy żyć...

Muszę dodać, że mąż dzielnie zajmował się córeczką i doskonale sobie ze wszystkim poradził ;)
och.. już się obudziła, a miałam nadzieję, że uda mi się jeszcze odrobić niemiecki... :( samo życie...
Miłego tygodnia i buziaki dla dzieciaczków

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 7 miesiąc temu #366353 przez adiafora
madziorske dzielna mama jesteś. ze mnie zrobiła się mama kwoka, no i karmienie cycem trzyma przy dziecku , powoli się wycofuję , ale to bardzo powoli, masakra z tym wygaszaniem cyce jak donice, bulą , uczucie , że je rozerwie. Ciekawe jak długo zajmie mi wygaszanie. Mamy , które wróciły do pracy jak sobie radzicie?

[link=http://www.zapytajpolozna.pl]
[image noborder] www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=36991 [/image] [/link]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 miesiąc temu #367429 przez polunia
Hej Dziewczyny , czy któraś z Was myślała już o foteliku samochodowym? Jakies typy? Ja myślę o Cybex pallas 2-FIX ( allegro.pl/fotelik-cybex-pallas-2-fix-ca...tis-i2354944151.html ). Wiecie może coś na temat ? :side:
Buziaki dla wszystkich Dzieciaczków od Poluśki i Kacperka(który przed chwilą wstał i jeszcze mega zaspany założył kapelusz wziął piłke pod pachę podniósł rolety i wybiera się do ogrodu ... :woohoo: )

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl