MAMUSIE GRUDZIEŃ 2011 !!

Na szczęście dla mnie obie umowy mam na czas nieokreślony

Co do linka nie wiem czemu nie wchodzi. Jak na youtube wpiszesz Baby Mine-Dumbo & His Mommy to wyświetli się właśnie ten fragment

W takim razie zle Cie zrozumialam
Faktycznie slodkie

Hello

no pewnie będzie tak jak piszesz Madziaska, że jak poczujemy ruchy to będziemy już spokojniejsze, ale jak będzie spokój to wtedy już niepokój, tak to już chyba jest

ja na przykład dzisiaj zaczęłam się martwić czy wszystko ok, bo od wczoraj mdłości i wymioty ustały, wstałam normalnie jak gdyby nigdy nic i nawet mogłam swobodnie lodówkę otworzyć, co wcześniej miało przykre następstwa, a teraz luzik.
No może to normalne że w pewnym momencie przecież objawy mogą minąć, ale żeby tak nagle to się zdziwiłam i zaniepokoiłam.

Cześć dziewczyny! A ja ma coś dla Was:



Uśmiałam się trochę Tamta mamusia też się śmieje, jednak nie chciałabym być na jej miejscu.

delfinek83 - nie martw się na zapas. Wszystko będzie dobrze. I tak pewnie czeka nas zawsze to oczekiwanie od wizyty do wizyty: czy tym razem wszystko w porządku... A tak kiedyś niecierpiałam tych wizyt u ginekologa :)A teraz nie mogę się doczekać następnej...

Dziewczyny cały czas piłam jerba mate ale nie taka torebkową, nie wiem czy teraz mogę, lekarz nie potrafi mi na to odpowiedzieć. A ma ona dużo mikroelementów i na lato idealnie gasi pragnienie. Może też pijecie ?

Delfinek kiedy ja zaczelam sie cieszyc, ze mdlosci przeszly to one jak na zlosc przylazly znowu po dwoch dniach... Teraz od jakis 2-3 tygodni nie mam ich wogole Za to zawroty glowy i dusznosci, takze niczym sie nie przejmuj

Witajcie dziewczynki. Wróciłam z pracy, obżeram się czereśniami.... mniam

Adiafora yerba mate ma dużo kofeiny, więc podejrzewam, że trzeba uważać i pewnie można, ale z umiarem, co jakiś czas.

Jak tam Wasze samopoczucie?

yerba mate - nie piję, trudno mi się teraz nawet zmusić do picia czegokolwiek, zaczęła mi nie smakować woda, herbata, soki. Mam ogromną chęć na napoje gazowane, których wcale nie piłam przed ciążą. I nie mówię tu wcale o coli... Więc martwię się, że to nie za bardzo zdrowo, staram się na siłę pić chociaż sok z czarnej pożeczki, albo jabłkowy, ale to trochę udręka. Wczoraj za to widocznie organizm domagał się jednak wody - i zjadłam (nie od razu) prawie cały garnek pomidorówki. A miała być na dwa dni.
Przestraszyłam się też kłucia w prawym boku, więc koniec z myciem szklanek i sięganiem do wysokich szafek.

Jest teraz straszny upał, więc może dlatego dycham jak staruszka, nie mogę szybko się poruszać, bo męczę się i sapię
Dopiero 3 miesiąc, a już mam widoczny brzuszek. Koleżanka jest w 4 a u niej prawie nie widać. A jak tam Wasze brzuszki?

rojku - też mam ochotę na czereśnie, ale boję się robaków.... Wczoraj objadłam się truskawkami i młodym groszkiem....

u mnie brzuszka jeszcze nie widać, chyba że moje sadełko ale jak wciągnę brzuszek tyle ile mogę (czyli chowam swoje sadełko) to już widać, ze coś tam odstaje, bo wcześniej jak chowałam swój tluszczyk to na płasko hehe a teraz już się tak nie da ale to dobrze, przynajmniej wiem, ze maleństwo rośnie... dobrze, ze już w czwartek wizyta u lekarza bo strasznie się już nie mogę doczekać kiedy zobaczę swoją kruszynkę a co do dolegliwości, to u mnie z piciem mam podobnie... nic mi za bardzo nie wchodzi... jedynie kompot z truskawek, który własnie mi się skończył :/ a czy u Was dziewczynki w ciąży męczyło rano na kibelek? oczywiście nie chodzi mi o siku... no ja codziennie, jak wstanę od razu letę za potrzebą a co sie z tym łączy, ze i samopoczucie kiepskie... dopiero kolo południa przechodzi :/ dziwna dolegliwość, ale mam nadzieje, ze nie szkodliwa dla dziecka

kabrik napisał:
Dopiero 3 miesiąc, a już mam widoczny brzuszek. Koleżanka jest w 4 a u niej prawie nie widać. A jak tam Wasze brzuszki?

rojku - też mam ochotę na czereśnie, ale boję się robaków.... Wczoraj objadłam się truskawkami i młodym groszkiem....[/quote]

Co do brzuszka to mi już zaczyna być widać, no ale sobie tłumaczę, że to już początek 4tego miesiąca więc może zacząć rosnąć, bo na razie wygląda na spaślaczkowy brzusio
Co do robali w czereśniach to pan w warzywniaku śmieje się, że to zdrowe, bo samo białko, hehe ale nie sprawdzałam, czy są po prostu jem
Ale młodego groszka to tez bym zjadła mmmmmniamm. Tato zawsze znajdzie miejsce na niego w ogródku, bo wie, że uwielbiam, ale jeszcze go nie ma.

Co do dolegliwości to mi wrócił pęcherz i chyba się coś w szparce zaburzyło, więc zaopatrzyłam się wczoraj w aptece z odpowiednie medykamenty, mam nadzieję, że będzie dobrze. Niby brzuch nie duży, ale zasypia mi się gorzej - żadna pozycja nie jest wygodna. Czasem z pół godziny się wiercę i się wkurzam, o co chodzi? przecież to to samo łóżko
Brzuch tak czasem zaboli jakby się coś zaciągnęło i mnie zegnie w pół ale maks po 30 sekundach mija, myślę, że to normalne, trochę mu się urośnie, więc ma prawo boleć

nie martw sie ,moja bratowa ma teremin na pazdzierni i tez nic nie widac

Hej dziewczyny yerba nie ma kofeiny i teiny , a dużo mikroelementów, ale nie wiem dalej pić czy nie pić? Zaokrąglajcie się Co do wymiotów to ja jestem na czopkach więc w końcu mam spokój.

Hej Mamuśki

Rojku, kabrik, też rano kupiłam czereśnie i jem bez zastanawiania co do robaczków
a kiedyś to każdą najpierw otwierałam, dokładnie oglądałam z każdej strony, wyciągałam pestkę i dopiero jadłam, a teraz nie mam chyba do tego cierpliwości, chce mi się bardzo i natychmiast, od razu bez zabawy, biorę po dwie, trzy i tylko pestki wypluwam hehe taka zachłanna się zrobiłam

lilian, oczywiście w czwartek chcemy zobaczyć fotkę Twojej dzidzi

Kabrik, ja też już zaczynam dostrzegać swój brzuszek, lekko odstaje, ale zależy też co na siebie włożę, no i wydaje mi się że wieczorem jest większy niż rano, ale to pewnie od tej ilości pochłanianego jedzenia

Adiafora yerba mate ma kofeinę. Rooibos nie ma kofeiny.

www.yerbastory.pl/faq-najczesciej-zadawane-pytania/
pl.wikipedia.org/wiki/Yerba_mate

Rooibos natomiast jest wskazana w ciąży
pl.wikipedia.org/wiki/Rooibos
www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzyn...-na-ciaze_35127.html

delfinek ubawiłaś mnie tym "brzuszkiem ciążowym", bo ja nawet nie w ciąży wyglądałam dużo gorzej. Ale pewnie Ty widzisz różnicę

hej kobietki.
Co do tym specyfików nie pomogę nie pije;)
Ufff u nas tez upały na zmiane z burzami .O golnie pogoda do du.....
A moj brzuch matko na 6 miesięczną ciążę