Mamusie październikowe ;)))

Paula Kochana ja mialam corci wozek ze sie sciagalo material i mozna bylo prac jelsi tu nie mozna mysle ze dobrze wziac gabeczke jakis plyn pachnacy czyszczacy i poczyscic i na podworko by wysechl albona balkon

a mi powiedzcie czy wasze maluchy maja czkawke bo moje Biedactwo ma ciagle jak zjem chyba ja nalykam sie jak glodomor i on ze mna :*(

Moja mała często ma czkawkę

A mi bardziej chodzi o to jak odnowić kółka przy wózku, a nie materiał, bo ten akurat jest czyściutki

jeśli chodzi o same oponki wózka to możesz użyć czernidła do gum, chyba kupuje się w sklepach motoryzacyjnych. Możesz też sprawdzić ile kosztuję koła do Twojego modelu wózka i kupić całkiem nowe, do niektórych wózków się tak da.

Tośka moja też ma czkawkę, czasem przeszkadza mi to w niektórych czynnościach chociaż to dla mnie nowość i odmiana bo pierwsza córcia nie miewała raczej czkawki w brzusiu.

Paula wiesz ze nie wiem hmmm mezczyzna powinien wiedziec chyba bardziej hihi pozniej Meza zapytam jak wroci

Moja mała zauważyłam też często czkawke ma i czuje tylko w brzuszku te rytmiczne pulsowanie

Cześć Kobietki

Zaś chwile mnie nie było a tu tyle stron do nadrobienia. Skwar nieziemski nie ma czym oddychać ja zmierzła dzieci zmierzłe ah szkoda gadać naprawde. Ja juz chce zime !!!

Co do romantycznych kolacji itp. ja też już przywykłam do tego że zawsze kiedy coś przygotuje to mojego albo nie ma bo praca go zatrzymała, albo też siedzi przy autach i coś naprawia albo jeszcze co innego. Choć ostatnio nie wiem co sie z nim dzieje czy sie starzeje czy bardziej zaczął doceniać rodzinna atmosferę bo naprawdę często jest w domu z nami albo pyta o moje plany i moje za czy przeciw jeśli chodzi o jego widzi mi sie. A też mieliśmy motor ale to przeważnie razem jeździliśmy musieliśmy sprzedać niestety ale liczę na to że uda mi sie odłożyć z macierzyńskiego i mu kupie w przyszłym roku na urodziny

Macie tego wszystkiego już dla tych dzieciaczków tylko pozazdrościć ja jeszcze ciągle odkładam to na później, choć ja dużo do kupienia i zrobienia nie będę mieć. Zostało już tylko 8 tygodni i coraz częściej łapię sie na tym że boję sie tego porodu i tego co będzie po nim. Jak ja to ogarnę wszystko muszę normalnie plan rozpisać niczym Napoleon żeby nie zginąć i żeby na głowe nie dostać, martwię sie tym strasznie.

A jeśli chodzi o czkawkę to bardzo dobrze że maleństwa je mają bo ćwiczą sobie płucka, połykanie i wypluwanie i czkawka nie ma nic wspólnego z naszym jedzeniem maleństwo po porstu połyka wody płodowe i stad to wszystko ale to żaden powód do zmartwień.

cześć
Dziewczyny moj maluszek tez miewa czkawki nawet często...
Ledwie chodze... czuje się jak kaleka Maly chyba uciska mi nerw bo od kręgoslupa i caly pośladdek mnie boli .. i jeszce w sobote to wesele... mąż się ze mnie smieje ze bede jak jego babcia siedziala i narzekala:/ ale ciesze sie ze juz jutro bede miala lepiej bo bede na wsi:))

Jeśli chodzi o kosmetyki to ja kupilam takie:
-krem oliatum
-płyn do kąpieli oliatum
-oliwke bambino - od jonsona ja mam uczulenie więc Mały pewnie tez mialby
-sterylne gaziki
-octemisept czy jakos tak sie nazywa:)
-sol fizjologiczna
-patyczki z bezpiecznymi końcowkami płatki duze bawełniane; cleanic kindi
-proszek do prania lovela
-linomag A+E
-sudocrem
-chusteczki nawilzone pampers senisitve
-pampersy 1
-aspirator do noska; nose frida
-nożyczki
-szczotke do wlosów z grzebykiem
i dla siebie Purelan 100- krem na popękane brodawki

Tak się zastanawiam jescze muszę kupic te witaminy .... podaje się je Maluszkowi od razu jak wrocimy ze szpitala????

już nie pamiętam, wiem że podaje je się w którejś tam dobie. K i D jak karmisz piersią a samą D jak dziecko jest na mleku modyfikowanym. Najlepiej kupić takie w kapsułkach wtedy dajesz całą i nie przejmujesz się liczeniem kropelek. My mieliśmy firmy Bobik
www.witaminybobik.pl/

Kochane wit lekarz chyba wypisuje ja dziergam Kochane bo mam zamowienia przepraszam ale naskrobie cos napewno pozniej

nam nigdy lekarka tych witamin nie wypisywała. W szpitalu dali nam próbki na kilka dni, powiedzieli jak podawać a potem już sami kupowaliśmy je w aptece normalnie bez recepty. Może na receptę są taniej, ale tego nie wiem, wiem, że normalnie się je kupuje bez niczego.

Hej dziewuszki:) w końcu po pracy, zaraz obiad i odpoczynek:)
Karo ja nie mam takiego nacisku na szyjkę ale nie mogę siedzieć wyprostowana tylko pół-leżąco bo maluch zawsze się tak tam wciska, że nie da rady. Mam nadzieję, że ten Twój nacisk normalny jest:* mi też mocno rośnie brzuch bo czuję na pępku ciągnięcie i szczypanie.
W ogóle to mam mega parcie na pęcherz i mimo ciągłego przyjmowania tabletek od wieczora latam non-stop, w nocy z 5 razy i nad ranem z 3 razy:P a w ciągu dnia po każdym wypiciu choćby najmniejszej ilości wody.
Tosia jeżeli chodzi o listę pielęgnacyjnych rzeczy to mam taką samą jak podają dziewczyny:)
Paula udało się posiedzieć w baseniku?
Kasia trzymam kciuki, że mimo tego iż tak ciężko już to miło spędzisz czas na weselu:)
Agusiak dwulatki to chyba najgorszy wiek! co ja się miałam z młodym! u nas też krzyk był od wielkiego dzwona, tylko tysiąc razy tłumaczenie, jak nie pomagało to kąt, ale niestety czasem trzeba, choć wiem że później człowiek sobie myśli że nie opanował emocji i jako dorosły powinien podejść na chłodno do sprawy dając jasno do zrozumienia co wolno a czego nie. Zgadzam się z Tobą, że macierzyństwo to mega trudna sprawa.
Jeżeli chodzi o witaminy... pierwszy raz słyszę...
Oleczka trzymam kciuki, że dasz radę jakoś:*

Elusia napisał:

Agusiak dwulatki to chyba najgorszy wiek! co ja się miałam z młodym! u nas też krzyk był od wielkiego dzwona, tylko tysiąc razy tłumaczenie, jak nie pomagało to kąt, ale niestety czasem trzeba, choć wiem że później człowiek sobie myśli że nie opanował emocji i jako dorosły powinien podejść na chłodno do sprawy dając jasno do zrozumienia co wolno a czego nie. Zgadzam się z Tobą, że macierzyństwo to mega trudna sprawa.
*

to mnie kochana troszkę pocieszyłaś bo czasami czuję się jak najgorsza matka świata
Teraz T wziął młodą na spacer i zakupy no mam wreszcie chwilkę spokoju.

Ty też odpoczywaj kochana bo w sumie tak jak my mamuśki też jesteś już na takim etacie ze swoim podopiecznym
A powiedz mi to jest synek jakiś znajomych czy zajmujesz się nim jako niania z agenci, czy jeszcze inaczej?

Basen sobie odpuściła, przeleżałam pół dnia w domu. Myślałam, że jak K. wróci to razem wskoczymy się wymoczyć, bo razem raźniej ale on się zaraz wziął za rąbanie drzewa... i tyle miałam pożytku z niego

Za to już coś się zaczyna dziać z łóżeczkiem. Będzie trochę przeróbek, ale chyba fajnie wyjdzie Dostaliśmy łóżeczko od siostry ale bez szuflady i sosnowe, a ja chcę ciemne, wenge, żeby do mebli pasowało z kremową, albo ewentualnie białą szufladą. Mamy też łóżeczko po mojej kuzynce ale jej rodzice nie są chętni na pomalowanie go, choć łóżeczko ma już 13 lat i oni nie planują już dzieci, no trudno, nie każdego da się zrozumieć. Za to to łóżeczko ma szufladę.. Postanowiliśmy, że bierzemy łóżeczko od siostry K. tylko szufladę z tego drugiego, ale beż frontu. Reszty nie trzeba malować, bo tak nie widać, a front K. zrobi sam. Ciekawa jestem co nam wyjdzie. Właśnie oglądam na allegro uchwyty do mebli, bo fajnie by było jakby do tej szuflady przykręcić taki uchwyt jak mamy przy meblach, ale na razie nie mogę poszukać.

A co do witamin to ja też pierwsze słyszę... Powiedzcie coś więcej, bo ja zero doświadczenia...

Dzień dobry gaduły

ale skwar dziś! masakra! zaraz ubiorę się i na spacerek z psem wyjdę bo wcześniej się nie dało a i tak musiałam wyjść żeby od mamy do domu wrócić

na szczęście dziś dzieciaki były grzeczne i prawie cały czas drzemałam sobie bo brat przy komputerze ( a jeszcze wyręczył mnie umył naczynia po śniadaniu ) a siostry bawiły się cały czas lalkami mam nadzieję że kolejne dni też tacy grzeczni będą

kochane co do facetów i ich zajęć, mój grał na kompie non stop! no tak mnie do denerwowało że szok wiecznie się o to darłam. Ale teraz ( nie zapeszając) gra naprawdę rzadko, już ja częściej siedzę przy komputerze

Agusiak
co do 2latków, to tak jak Elusia pisze najgorszy wiek. Dziecko w wieku 2-3 lat przechodzi taki pierwszy bunt jak pamiętam z rodzeństwa to w tym wieku byli najgorsi, wybrzydzanie w jedzeniu, fochy, wymuszanie płaczem, albo pomysły takie że zawał serca prawie
przejdzie jej to kochana nie martw się, możesz sobie poczytać o buncie dwulatka czasem jakieś ciekawe rady dają

Jeśli o kosmetyki itp
chodzi ja kupiłam
emulsję do kąpieli ziajka od 1 dnia ( ona robi za oliwkę i żel do mycia ponoć, zobaczymy w praniu;))
maść linomag
patyczki do uszu
chusteczki nawilżane
gaziki
proszek do prania dzidziuś
szczotka do włosków z nat. włosia
zestaw do paznokci
i chyba to wszystko mam

nuska my mamy dwa tzn nawet 3 komputery bo Przeciez Maz by nie wytrzymal bez komputera ja tez siadam i mam wlaczony caly dzien ale gotuje sprzatam piore dziergam dodatkowo by kaske zarobic a Maz wroci i on gotowy do spania jego juz nic nie obchodzi lepiej zebym to ja zapieprzala zaczyna Mnie to denerwowac jestem cierpliwa cicha bo ze wzgledu na dziecko ale chyba wybuchne znowu bo on z czynnosci domowych to robi : naczynia sklada jak mu powiem bo mam wysoko suszarke i mama kzyczy ze rece podnosze oczewiscie robi to jak jest jak go nie ma robie to tyciac razy dziennnie nie jak on raz jak wroci. Wyniesie smieci i lozko poscieli ... duuuuzo ..... myslicie czy ja za duzo wymagam ?????????????
A co do wit. mi wypisal lekarz w szpitalu recepte na ta witamine D a E nie pamietam.
Paula Kochana ty to widze masz Meza do spania hehe jak ja a w dzien to jakby go nie bylo nawet nie zapyta jak sie czuje a tam ..