BezpiecznaCiaza112023

Mamusie październikowe ;)))

11 lata 5 miesiąc temu #720605 przez P@ul@
Tośka, dokładnie. Teraz właśnie siedzi z moim tatą na podwórku i sobie drinkują po ciężkiej pracy :P A ja sama w pokoju siedzę. Ale powiedziałam, że jak wróci to ma zrobić kolacje... ciekawe tylko czy się jej doczekam, czy tu z głodu padnę :P Ech, ci faceci, zero z nich pożytku.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #720630 przez Elusia
Kochane jest trochę wiaterku!:) jak miło!:)
Agusiak pracuję z ogłoszenia z internetu :) zupełnie mi obcy ludzie byli, ale trafiłam tak rewelacyjnie, że chyba lepiej być nie może :) napewno jesteś super mamą:* czasami i dziecko i mama mają gorsze dni i tyle:) a dwulatki mają te gorsze dni wiecznie ;) tak jak mówi nuśka- to minie:)
Paula to oby łóżeczko wyszło fajnie:) a uchwyty np ja znalazłam w leroy merlin :)
Tosia faceci już tak mają- jak im nie powiesz prosto z mostu to nie zrozumieją i nie zrobią nic sami z siebie:P no chyba, że chodzi o męską robotę czyli coś w garażu itd. Myślę, że nasze hormony buzują i też przez to jesteśmy bardziej wrażliwe niż przed ciążą. Ale to tylko moje zdanie.
Dobranoc kochane:)
Kolacja, kąpiel i lulu:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #720639 przez Agusiak
dobry wieczór :)

Dziewczyny kochane jesteście :kiss: :kiss: ach te dwulatki :blink:

Nusia ja właśnie także chce kupić ten z ziajki, słyszałam że w działaniu podobny do emolium ale cena znacznie bardziej przystępna :)

Elusia to super, że tak fajnie trafiłaś i jesteś zadowolona z pracy :) A myślałaś czy potem wrócisz do nich czy już wezmą kogoś innego?

Ja też zaraz lecę pod prysznic bo wszystko się do mnie klei :X

Paula czekamy na efekty metamorfozy łóżeczka :)

Miłego wieczorku :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #720647 przez Tośka27
nuska my mamy dwa tzn nawet 3 komputery bo Przeciez Maz by nie wytrzymal bez komputera ja tez siadam i mam wlaczony caly dzien ale gotuje sprzatam piore dziergam dodatkowo by kaske zarobic a Maz wroci i on gotowy do spania jego juz nic nie obchodzi lepiej zebym to ja zapieprzala zaczyna Mnie to denerwowac jestem cierpliwa cicha bo ze wzgledu na dziecko ale chyba wybuchne znowu bo on z czynnosci domowych to robi : naczynia sklada jak mu powiem bo mam wysoko suszarke i mama kzyczy ze rece podnosze oczewiscie robi to jak jest jak go nie ma robie to tyciac razy dziennnie nie jak on raz jak wroci. Wyniesie smieci i lozko poscieli ... duuuuzo ..... myslicie czy ja za duzo wymagam ?????????????
A co do wit. mi wypisal lekarz w szpitalu recepte na ta witamine D a E nie pamietam.
Paula Kochana ty to widze masz Meza do spania hehe jak ja a w dzien to jakby go nie bylo nawet nie zapyta jak sie czuje a tam ..

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #720683 przez MartiO
Dziewczyny co do witamin... w szpitalu jeszcze dziecko dostaje pierwszą dawkę z wit. K... potem przy wypisie dostaje się na ogół instrukcję (ja miałam wbitą pieczątkę w książeczce zdrowia i szczepień którą dostałam dla Kuby) i podaje się wit. K i D bodajże od 8 doby... ja miałam takie kapsułki żelowe www.ceneo.pl/9843667 (jak dla mnie łatwiejsze do opróżnienia niż bobik bo też próbowaliśmy, mają bardziej miękką kapsułkę i łatwiej się wyciska). Wit. K podajemy do 3 m-ca (przy karmieniu piersią) wit. D... na pewno powinno się przynajmniej do roku a potem w okresach mało nasłonecznionych... tu jest jakiś art, co do witamin właśnie pediatria.mp.pl/lista/show.html?id=64705

co do kosmetyków... my używaliśmy od początku nivei... początkowo oliwki, potem balsamu/czy też mleczka i nadal tak zostanie... a że mamy na bieżąco przy Kubie to jakoś specjalnie dodatkowo kupować nie zamierzam... co do pępka to początkowo staraliśmy się z octeniseptem... ale wyszliśmy już z kiepsko wyglądającym i lepsze okazały się gaziki nasączane spirytusem (coś w stylu leko, ale mieliśmy takie www.doz.pl/apteka/p13403-Gaziki_do_dezynfekcji_skory_100_szt trochę mniejsze ale bardziej delikatne i tańsze)... Tośka bodajże pisała o kaliku... kupowałam przed Jakubem i leży nie użyty... a co do środków na kolki... ja bym się nie spieszyła bo to można dokupić a może nie być takiej potrzeby bo może nas to ominąć... Kuba miał i pojawiły się już koło 2 tygodnia... większość dostępnych środków można podawać po 1 m-cu... początkowo dawaliśmy Delicol potem jak już było można Bobotic... podobno świetnie działają niemieckie kropelki sab simplex (nie dostępne w polskich aptekach, podobny skład ale słabsze stężenie i słabsze dawkowanie ma bobotic my podawaliśmy go w dawkach simplexa i jakoś dawał radę)

co do pogody... u nas też gorąco choć dziś przeszły burze i teraz też się zaczyna...

koncerty całkiem fajnie choć ludzi po prostu multum... no i nigdzie nie podali, że Lisowska zacznie już koło 19... niby na scenie coś tam mówili ale nie słyszałam choć byliśmy po południu... no i z racji tego że teściowie znowu musieli coś wymyślić na ostatnią chwilę to dotarliśmy tam grubo po 20 zamiast przed 20 żeby jakieś miejsce sensowne znaleźć... ech szkoda pisać bo wkurzałam się już porządnie i już prawie stanęło na tym że idziemy z Kubą...
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
...


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu - 11 lata 5 miesiąc temu #720778 przez Agusiak
Dzień dobry :)

My z Bobikiem nigdy nie mieliśmy problemu, wystarczy ukręcić teł łebek i po sprawie, a nie leje się po palcach jak w innych bardziej miękkich :)
Sab simlpex też mieliśmy ale jakoś rewelacji nie było, potem espumisan sporadycznie bo w sumie kolek jako takich nie mieliśmy. Na nich wszystkich jest napisane że po 1 a nawet 3 miesiącu ale nic się nie stanie jak się poda wcześnie, z resztą lekarze sami zalecają te specyfiki jak jest taka potrzeba :)
Do pęka najlepiej się u nas sprawdził 70% roztwór spirytusu, to był strzał w 10 a octenisptem psikałam jak już kikut odpadł i swoją ranę, tu akurat pomógł super.

Nivea też używaliśmy ale po nim musiałam małą dodatkowo czymś smarować a tego akurat chcę uniknąć, jedynie ci to smarowałam i teraz też będę, wszystkie fałdki, pod kolankami, szyjkę, w zgięciach nadgarstków alantanem plus :)

Marti tak szybko się tam kręcisz na tym filmiku, hehehe, ale brzuś fajniutki :)

W nocy było troszkę wiatru i myślałam już że coś z tego będzie a tu dooopka, od rana praży i duchota.
W nocy obudziły mnie własne jęki, hahaha, nieźle ;)
Tak mi było duszno że aż stękałam :laugh: Dobrze że młodej nie obudziłam

Miłego dnia, trzymajcie się chłodno :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #720785 przez oleczka86
Cześć Dziewczyny :)

U mnie kolejna przechodzona noc, przez te upały nie mogę w ogóle spać, mała się wierci rozpycha mi brzuch aż skóra boli naprawdę nieludzka ta pogoda. Ale gorzej sie ma mężuś w tym samochodzie naprawdę mi go strasznie szkoda :(

Co do buntu to ja bunt przechodzę tak srednio co pół roku a pierwszy pojawił sie jak Łukasio miał ok rok. To właśnie wtedy próbował pokazywać swoje fochy wymuszać coś płaczem ale ja w ogóle nie zwracałam na niego uwagi i dość szybko przechodziło. Później jak nauczył sie chodzić to zaczęło sie tupanie nóżkami machanie rączkami krzyki ale ja też zaczęłam sadzanie na karnym fotelu albo wyprowadzanie do łóżka i też jakoś szybko przeszło. Buntu dwulatka chyba nie było, byłam wtedy w ciąży z córką i jakoś tak gładko ten wiek przeszedł ale teraz jako trzylatek coś próbuje ale ja mam taką metodę że jak on tylko zaczyna coś tworzyć wyprowadzam go do drugiego pokoju i mówie mu że jak sie uspokoi to ma przyjsc do mnie, i on sobie tam siedzi wyje krzyczy i po chwili przychodzi i mówi "już sie uspokoiłem" :) i nie mam z nim większych problemów. A wychowanie to głównie na mnie spoczywa bo męża nie ma całymi dniami w domu i fakt czasem brakuje mi sił no ale jak trzeba to trzeba.

Co do witamin to tak w szpitalu dzieci dostają pierwsze dawki a później na pierwszej wizycie u lekarza, ten robi wywiad czym karmione dziecko i przepisuje albo wit. Ki D3 albo samo D3. One są też bez recepty sprzedawane i na ich cene raczej nie ma wpływu recepta.

Co do kosmetyków to ja nie używałam nigdy i nie będę używać tego octanisepstu bo on jest drogi a to tylko głupi wymysł żeby więcej kasy z mamusiek wyciągnąć. Zwykły spirytus i gaziki jałowe tak jak 20 lat temu nasze mamy robiły. Co do mydełek to ja używałam z johnsona taki żel do mycia lawendowy na dobry sen taki fioletowy i taki sam balsam bardzo ładnie pachną i dzieci nie miały uczulenia ani nic, i żadnych płynów do kąpieli nie kupowałam dopiero później jak dziecko już starsze jest. Jeśli chodzi o kolki to syn nie miał a córka już tak stosowałam espumisan i pomagało :)

Od dzisiaj pracuję nad listą potrzebnych rzeczy bo w przyszły wtorek mamy dostać przelew z którego trzeba zrobić zakupy bo już chcę mieć wszystko gotowe, jeszcze mąż mnie wczoraj pocieszył że on nie wie jak ja ogarniam dwójkę a co dopiero trójkę :P był parę dni w domu to w końcu widział ile to roboty i ciągle coś że człowiek na chwilę nie usiądzie na dupie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #720895 przez Tośka27
oleczko bardzo mi sie podoba Twoje podjescie do dziecka ja tak samo robilam i nie tylko jak trzeba bylo Moj Maz tez rzadko jest ale jak juz jest to moim zdaniem czepia sie o byle
Uwaga: Spoiler! [ Kliknij, aby rozwinąć ]
nie dajac przykladu sam swojego bo daje inny a uczy dziecko innego i mowi do mnie nie porownuj mnie do niej a ja mowie ale To MY jestesmy JEJ WZOREM do nauki... i cisza zobaczymy na jak dlugo on jak mu depne po piecie to wtedy nie odzywa sie wogole.I nic go nie interesuje wrrrrrrr odkad jest na miejscu to wraca z pracy je i oglada TV lub komputer nie dlugo jedzie znowu i jemu tam lotto zamiast mnie odciazyc. Wiec Jesli chodzi o Mezow to hmmmmm moze nie powinnam narzekac ?????????? nie wiem przeciez kto by go nie znal powie jaki On Dobry czlowiek.... Moze i tak jak ktos z nim nie mieszka kiedys nie mial Takiego Lenia teraz zlewa to jak moze. ja mowilam jak wracalam z pracy obiad sie nie robil sam dwa dania wiecznie. i jeszcze z dzieckiem spedzalam czaas
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

A poza tym no i ja z tymi kosmetykami nie wiem ja tez nie uzywalam plynow do kapieli mydelko mialam nivea czy jakie tam dla dziecka i komplet wogole z nivea sudocrem nam nie podpasowal mialysmy linomag i jest OK oliwka z nivea do ciala a teraz chce chyba serie LInomag i ewentualnie Oilatum sama nie wiem trudny wybor.
Ja dzis sprzatam Gosci bd miala po poludniu usiadam na chwile bo az mnie brzuch boli od nachylania
u nas tez upal dzis jak cholera obiad mam szybki dzis spaghetti ktorego ja nie jem ale przeciez MAz z Corcia Moga zjesc :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #720997 przez Agusiak
Rany dziewczyny ale upał, puffffff.
Masakra jakaś, leje mi się miedzy cyckami, stróżki normalnie płynął, włosy mokre, okropieństwo :X
Jedni mówią ze jeszcze jutro a inni że od jutra już nieco chłodniej, zobaczymy.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #721017 przez MartiO
u nas miało być dziś też powyżej 30... ale odpukać od rana jest pochmurno i teraz koło 26... no i w nocy burze były ;) i powietrze takie mimo wszystko raczej rześkie ;) w stosunku do ostatnich dni ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #721062 przez P@ul@
Ufff... rozpływam się. Masakra jakaś z tą pogodą, a ja się wzięłam za robienie miejsca na łóżeczko. Tam gdzie ma stać było do tej pory legowisko i miski Fado, dziś wyorałam legowisko, w dokładnie to się moczy w odplamiaczu, bo małe ubrudził wczoraj wędzoną kością, wyszorowałam jego miski i dziś zaczynamy przyzwyczajanie go do spania w przedpokoju. Mam nadzieję, że damy radę. Bardziej się boję, że K. będzie trudniej przekonać do mojego pomysłu niż psa.
Ale moim zdaniem tak będzie lepiej. Fado strasznie kłaczy a później te kłaki latają wszędzie i nie zbyt by się to miało przy łóżeczku i malutkim dziecku... Mamy bramki zabezpieczające, więc nie będziemy mu zamykać drzwi do naszego pokoju, tylko tą bramkę, więc będzie miał nas cały czas w zasięgu wzroku. Bramki też wyszorowałam i się suszą właśnie na słoneczku. Jak K. wróci z pracy to go poproszę żeby zamontował; jedną w naszych drzwiach, a drugą w przejściu do dalszej części domu, bo tam nie ma drzwi tylko taki łuk, a mama nie lubi jak on chodzi po całym domu.

Myślicie, że to dobry pomysł,żeby przenieść go do przedpokoju? Chyba mu tym krzywdy nie zrobię? A muszę myśleć teraz też o dziecku i swojej wygodzie, bo żeby posprzątać jeden pokój jak on u nas śpi to potrzeba na to ponad godzinę, bo kłaki są wszędzie, a przy maluszku, każda minuta ważna...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #721089 przez Tośka27
Paula
Ja mysle ze przeprowadzka nic mu nie zaszkodzi Piesiow w domu to tez czlonek rodziny jak osie mowi ale dziecko jednak najwazniejsze i ta siersc ojjjjj mysle ze to super pomysl toc do budy go nei wynosisz hihi

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #721090 przez P@ul@
No właśnie też tak myślę. Przemyślałam wszystko, żeby było mu jak najlepiej, już nawet rodzice się zgodzili, żeby był w przedpokoju (chociaż z mamą była ciężka rozmowa...), tylko teraz przekonać męża... Ech, Fado to jego oczko w głowie, a że będzie miał dziecko to chyba jeszcze do niego nie dotarło...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #721145 przez nuśka09
Dzień dobry ;)

tragedia jest z tymi upałami! byłam dziś z Małymi u dentysty o 11 i myślałam że padnę, cała mokra w przychodni byłam a to 3 minutki drogi tylko...jeszcze potem dziewczynki prosiły o plac zabaw, na szczęście cały był w cieniu więc się zgodziłam ale po 30 min poszliśmy do domku. Nie dało się usiedzieć tak duszno. Przed chwilą przeszła mała chmurka z wielkim deszczem ;) trochę lżejsze to powietrze uff. Ale jutro ma być u nas 37st! :ohmy: :ohmy:

Agusiakza tą emulsję ziajki w aptece 11,80 zapłaciłam, więc jest różnica :P
Farmaceutka mi ją bardzo zachwalała więc mam nadzieję że będzie dobra :) ja ogólnie lubię kosmetyki z ziaji dla siebie większość kosmetyków mam z tej firmy i jestem zadowolona :)

Tośka porozmawiaj z mężem. Ja z moim jakiś czas temu porozmawiałam powiedziałam co mi przeszkadza, on powiedział co jemu i jakoś dajemy radę. Czasem mnie wkurza strasznie i zawali coś ale potem stara się to naprawić. Ja też nie naciskam, nie czepiam się ale to dopiero od jakichś 2 tygodni :P
np. nas okruszki doprowadzają do szału ale oni tego nie widzą :P
Pomaga czasem że coś żartem załatwisz :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu - 11 lata 5 miesiąc temu #721146 przez Agusiak
Nusia no ja też właśnie bardzo lubię ziaję, dla siebie mam kosmetyki z tej firmy, młodą też obecnie kąpię w Ziaji więc mam nadzieję że będzie dobra ta emulsja :)

Oj nie dziwię się że uciekłaś z placu zabaw, można się nieźle umęczyć w taką pogodę.

Upały muszą być niemiłosierne skoro ja chodzę po domu w spódnicy :P :lol: Mnie się to nie zdarza :blink:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl