Mamusie październikowe ;)))

Karo spokojnie to jeszcze wczesna ciąża i nie musisz malucha czuć Widzisz ja mam łożysko na przedniej ścianie i nie czuje w ogóle Michała tak codziennie to czułam dopiero po 25tc

Karo ja też nie czuję maluszka o jakiś tydzień temu czasem coś poczułam. Jeszcze będziesz mieć dość kopniaków mamy czas

Hej dziewczynki:) jak dzień? ja mam wolne, zaliczyłam już spacerek z psiuniem, śniadanko, ogarnęłam na studia co nie co i teraz wcinam śliweczkę Karo ja też jak właśnie byłam na Spa to prawie w ogóle nie czułam maluszka ale to chyba przez to, że bardzo intensywnie się ruszałam całe dnie i czułam właśnie dopiero późnym wieczorem, a teraz już znowu wróciło do normy i mały się wierci aż miło:) ponieważ jeszcze nie pokazywałam brzuszka to pokazuję no i tą kieckę co kupiłam na panieński- zdjęcie robione jakieś 1,5tyg temu:)miłego dnia:)- mimo iż pogoda zupełnie nie dopisuje.

Hej kochane
Ja Was rozumiem , ale to takie dziwne mi sie wydawało że codziennie dawał mi sie mały we znaki a teraz spokój ale dzis polozna dzwonila i kazała mi po południu przyjsc do niej i posłuchamy serduszka jak to bedzie ok to jest ok ale mówi ze lepiej sie upewnic.

elusia
Sukienka śliczna
Maluszkowi było fajnie jak mama kołysała to sobie spał a ja najchetniej to bym spała ostatnio .

Elusia jaka ty drobniutka jesteś
super sukienka
Karo na pewno wszystko jest w porządku
Jej jaka paskudna dziś pogoda, wstałam przed 8 wzięłam prysznic, zjadłam śniadania położyłam się i przed chwilą wstałam bo telefon mi dzwonił tak to bym spała Ale nie bronie się przed snem jak mi się chce w ciągu dnia to się kładę bo za niedługo skończą się takie przyjemności

nuska
zgadzam sie z Toba:)
Później bedzie ciezko ze spaniem
A znając zycie jako ze bede tu sama z mezem a maz do pracy to bede jakis czas jak zombi wygladac

Karo znam ten ból, choć mieszkamy w PL to 600km od rodziny, po porodzie kategorycznie zabroniłam przyjeżdżać rodzinie-samowystarczalna jestem Teraz każdy mi truje że z 2 nie będzie tak łatwo i że ktoś mi pomoże-nie dziękuje Mąż na 2 zmiany zasuwa więc cały dzień sama w domu jestem...

Ajjj no to widze ze sie rozumiemy ;p Tylko że ja sie ciesze że mama bedzie u nas ale najwczesniej tydzien po porodzie bo musi sobie wolne załatwić aby móc przylecieć

Heh ja musiałam "coś komuś udowodonić"(czyt.teściom) i dałam radę sama

hej Kochane.
jest tu net ale strasznie powoli się ładuje.

A u nas przeważnie jest pochmurno i pada deszcz ale poza tym jest super
Oczywiście nie obyło się bez przygód. Wracaliśmy dziś z zakupów taką drogą przez las i totalnie zdechł nam samochód. Benzyna jest, iskra na świecy też, akumulator kręci a auto nie jedzie. Jeszcze lało jak z cebra. Na szczęście tą drogą często jeżdżą i jacyś mili ludzie zaholowali nas aż na samo podwórko. Teraz przestało padać to T będzie patrzył co się mogło stać a jak to jakaś grubsza sprawa to teściu nas będzie musiał stąd holować aż do domu albo przyjedzie po nas a auto tu zostanie. Masakra, zawsze coś się musi zesrać i to jeszcze te auto to w większości elektronika i szukaj wiatru w polu co się stało.

Młoda drzemie więc mam chwilkę ale słonko wychodzi więc po obiadku spacerek

Dziewczynki brzuszki macie cudne
Karo nie martw się kopniaczkami ale do położnej nie zaszkodzi podejść dla własnego spokoju

Pozdrawiam u buziaki przesyłam

groszek
No ja z teściami nie za bardzo jestem a szczególnie z teściową ale to dłuuuuuga historia ;p
agusiak
ojjjj a u mnie pogoda dzis pięęknaaa aż na krótki rękaw wszyscy chodza bo faktycznie ciepełko jeest
Ojjj dziewczyny ale mi humor dopisuje jeszcze tydzien i do Polski w koncu ;p
A w poniedziałek u nas bank holiday więc szykuje sie długi weekend
I będziemy gonić owce jak dopisze pogoda jak dzis ;p Juz sie doczekac nie moge bo niedawno dopiero małe się rodziły I wszędzie pełno owieczek jest

ojj z tymi teściowymi to bywa ciężko... Moja ostatnio oznajmiła że jak urodzę weźmie urlop i na dwa tygodnie przyjedzie!! Czujecie to?? No ja bym zwariowała, zwłaszcza że już mówi mi co i jak mam robić w ogóle jak rodzić powinnam mam mamę na miejscu i ona mi w zupełności wystarczy ale też nie za często, bo ja się bardzo denerwuje jak ktoś mnie chce na siłę wyręczyć, ale ona przyjdzie posiedzi pare godzin i pójdzie. A teściowa przyjechałaby i byłaby tu 24h przez 14 dni! Masakra! więc już mówię mojemu żeby jej uświadomił, że damy radę zwłaszcza że moj D bierze 2 tygodnie tacierzyńskiego po porodzie

idę zaraz do fryzjera zrobić porządek z włosami bo mam czuprynę lepszą od Simby

Jeszcze Wam się chciałam pochwalić swoim brzuchalem
tadam :

nuska
No pięknie brzucho sie pokazuje
Ojj ja to bym dwóch dni nie wytrzymała ze swoja a co dopiero 2 tyg