Listopadówki 2013

Cześć dziewczyny! Jestem z Majóweczek 2013 Z góry przepraszam za małą prywatę ale zapraszam do mojego sklepu www.maksiowo.com
Na pierwsze zakupy 10% rabatu
Jeśli nie jesteście zainteresowane zakupami to prośba o wejście na stronę i przejrzenie produktów, pomoże mi to w pozycjonowaniu strony
z góry bardzo Wam dziękuję.
Buziaki dla Was i Maluszków

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Okii bidulo ale Cię wzięło. Co za pech. Całe szczęście że ktoś w końcu Cię przyjął. Oby ten wyrok i inhalator pomógł bo nie zazdroszczę jakbys miała rodzić w takim stanie. Trzymaj się odpoczywaj i się kuruj !!

Agnieszkazst u Ciebie podobnie jak u Suzii już coś zaczyna się dziać ;-)kiedyś w końcu te nasze dzieciaczki musza zacząć wyskakiwać bo połowa paźdz już minęła a u nas cisza

PaniP z tym czopem i wodami to chyba też różnie bywa u mojej siostry wszystko odbyło się w ciągu jednej doby najpierw czop za jakieś pare godz wody i skurcze to było późnym wieczorem a rano już mały się urodził. Ja naprawdę nie wiem czego mam się spodziewać ale chyba wolałabym żeby to tak wyglądało PS znalazłam dzienniczek karmienia do wydrukowania ale za pierona nie chcę się adres strony wkleic na fb spróbuje później może się uda i Wam się przyda. Ja już wydrukowałam. To taka uboga wersja żałuje że nie kupiłam dzienniczka z brioko ;-(

kicia ja też na wszelki wypadek mam podkład pod prześcieradłem ale w sumie mamy dodatkowo ochraniacz na materac był już jak się wprowadzaliśmy więc mój materac jest bezpieczny nawet i bez tego podkładu haha super że sama nazbierałaś tych liści. Twoja herbatka na pewno podziała. U mnie jest 50 % tych lisci hibiscus, pokrzywa,dzika roza, i niby pisze że w czasie ciąży należy zasiegnac opinii lekarza bo powinno się unikac we wczesnym etapie ciązy więc działac powinna.

Cześć dziewczynki ,a tu jak zwykle mega ruch na forum,

możecie się śmiać ale dzisiaj idąc na patologię to wkład poporodowy miałam ze sobą jka by miało mi coś wypadać lub się lać (-;
Po tym jak gin mi powiedziała że zostało mi 20 % szyjki że jest skrócona to martwię się że to na dniach coś się zacznie dziać.

NO i u mnie sprawa się wyjaśniła na patologii od razu była mowa o cesarce, zrobili mi ktg i usg, zrobili wywiad, pokazałam wyniki wątroby. Termin na cc mam na 6 listopada. Ale jak by coś się działo to mam przyjechać wcześniej. No i tak na tej patologii też mnóstwo studentów bo to Ujotowska placówka więc jakiś student (ubrany na niebiesko więc chyba student, bo lekarz był ubrany na biało)robił synkowi usg. Robił to mega niechlujnie, coś mruczał pod nosem, nic go nie rozumiałam, sama się dopytywałam czy ilość wód płodowych jest w porządku i jaka jest waga dziecka. Jak mi pokazał wagę to mi oczy wyskoczyły z orbit. Po ostatnim usg (10 dni temu miałam ostatnie usg) synek przybrał na wadze aż 600 gram, nie możliwe!!!! No nie wierzę,więc albo co usg to inny pomiar albo student nie umie robić pomiarów. Przecież ja do 6 listopada to wyhoduję 4 kg klocka.....

No a waga wyszła 3440 szok, i teraz mam jeszcze usg prywatnie w piątek więc mogę porównać czy waga się zgadza ale nie wiem czy odstęp 4 dni to nie za mało na kolejne ultrasonograficzne badanie? Może któraś z Was wie jaki powinien być odstęp? Ściskam każdą z osobna, nie dałam rady popisać do każdej przepraszam...
Gravity cieszę się że wróciłaś do nas cała i zdrowa (-;

Wredota ... ja już mam synka też nisko i każdy jego ruch sprawia mi ból, dziś nie spałam od 2 w nocy do 7 rano.
Wyobraziłam sobie Ciebie jak chodzisz w nocy na czworaka.. wybacz ale bardzo mnie to rozśmieszyło...świetna jesteś.. ale jeśli to Ci pomaga to super.. grunt to znaleźć dogodną pozycję żeby sobie ulżyć (-;

haha Psotka Ty to jestes agentka " nie chce wyhodowac kloca" a Ty tutaj nie masz za duzo do gadania a taki bobasek 4 kg to slodziutki bobasek ... zazdroszcze Ci, ze juz znasz najpozniejszy termin przyjscia na swiat Tymonka ...
Mysle,.ze to, ze masz usg po 4 dniach to nic sie nie stanie... kiedys sie mowilo, ze jest to niebezpieczne... jak lezalam w szpitalu mialam codziennie usg wiec spoko oko

Agu no moze i Ty bedziesz kolejna, teraz to juz wszystkie sie pchacie do porodu ja nie wiem, co Wam tak spieszno heh ... cos czuje, ze i tak wypadnie na najmniej obstawiana Mamuske
Co do Twojego rozwarcia, moja kolezanka chodzila miesiac z rozwarciem wiadomo Ty tyle nie pochodzisz, ale z tym porodem to ruletka i ciesz sie, ze u Was wszystko dobrze... odpoczywaj poki masz czas

Oki kochana a Ty nie choruj nam, czosnek, cebula, miod,. cytryna cokolwiek...kurujcie sie

A ja czekam na kolezanki, ktore odwiedzily jeszcze mc donalnda yhm, przez to beda u mnie prawie godzine pozniej ... wkurzylam sie, bo zaraz bym sie ogarniala, zeby polozyc sie do lozka ...
W ogole dzisiaj byl u nas stolarz, szlifowal podloge u Wladka w pokoju i, jak mu powiedzialam, ze za 3 tyg. mam termin to jakbyscie zobaczyly jego mine hahahaha "bezcenna" oczy jak 5 zl hehe

No nie wiem jak Ty Nat, ale ja uważam że to już najwyższy czas Każdej całym sercem życzę by urodziła na przełomie 38/39 tyg., bo to czas najbardziej optymalny. I dla Kobiety, bo się aż tak mocno nie namęczy bo Dzidzia nie powinna dobic jeszcze 4kg, i dla Dzidzi bo też się nie przemęczy przeciskając się przez kanał... Tak więc no ja całym sercem czekam i jeśli tylko to już niedługo to będę skakac z radości Już mocno mocno czekam Naszego Synka, z radością tak wielką... A czy to już czy jeszcze nie to tylko Pan Bóg wie

Psotka u mnie z Synkiem to samo - też jest niziutko i spac już ciężko... Dziś jak się obudziłam o 1:12, do toalety rzecz jasna to już potem zasnąc było trudno, no ale kimałam troszkę i nad ranem nadrobiłam
Trzymaj się dzielnie Kochana, jeśli cc już przesądzone, to widocznie to najoptymalniejsze rozwiązanie dla Ciebie i Dzieciątka. A 6 listopad piękna data

Małopolanka ja pije liście maliny 100%, od dwóch dni dwa razy dziennie, i jak dla mnie to pychotka kupiłam z ekologicznych upraw, serio dobre w smaku. Może jak je mieszają z czymś innym to to już nie ten sam smak :/ no ale może po prostu Ci nie podpasowały - wiadomo, różnie może byc. Ale tak jak piszesz - zaszkodzic jednak na pewno nie zaszkodzą Buziaki dla Każdej z Was... I Kochane...... całym sercem życzę każdej rozpakowania na przełomie 38/39 tyg. To byłoby piękne

Hej dziewczynki dzięki za wsparcie, tak jak mówiłam dalej odchodzi mi ten czop a oni w ogóle jaja sobie robią w tym szpitalu,nie panikuje ale skoro cos sie tam rusza to wypadałoby zlecić badanie ginekologiczne,a oni do mnie ze tak musi być ze tonormalne nie ma sie czym przejmować,badanie? a po co? no ale kur...chciałabym sie dowiedzieć cy szyjka mi sie skraca i w ogóle czy juz jakies rozwarcie male jest i czy cos tam sie rusza..a nie zyc z dnia na dzien nic nie wiedzac..a co jak czop odejdzie i nie bedzie dalej nic sie ruszalo..ani skurcze ani wody..ahhh nie chce mi sie nawet myśleć bo ten szpital jest zje....taka wyszłam dzisiaj wkurzona..ze myślałam ze rozpiepsze ten szpital wpizdu..sorki ale dalej mam ciśnienie..w dodatku kazali mi przyjechać dopiero jak beda odchodzić wody..bo takto odesla mnie do domu..a ja mówię a jak bede Miec skurcze..a oni ze jak co 5 min to wtedy moge przyjechać..to zaczną reakcje..czuje ze sie nawkur.....na ten szpital... A tez wolałabym dostać najpierw skurczy pózniej wody bo za długo bez wód jak dziecko jest to ne dobrze..a ci debilni lekarze jak tu i tak sobie gucio robią z tego..więc daj mi Boże żebym miała skurcze najpierw
A no jeszcze mi wyznaczyli termin a 11 listopad haha usmialm sie..

Psotka czyli tak czy siak będzie cesarka? To czemu ty się stresujesz wagą?:-P hihi

Agnieszka to mówisz, że nawet dwie szkl dziennie? Bo u mnie pisze, że jedną saczyc cały dzień. Ale jakby można było to mogę pić bo mi akurat też smakuje

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Suzi oddychaj głęboko, w szpiralu trzebabylo nakłamać że masz skurcze to moze by zbadali.
Pani p wyobrażasz sobie jak to musi być ciężko nosić przez 2 tyg klocuszka 4kg? Moim zdaniem za późny termin mi wyznaczyli. Ja jestem zdania że zapukam tam wczesniej niz 6 list. Od dzisiaj pije 2 filizanki dziennie lisci z malin...

Psotka no pewnie ciężko to jak wy pijecie po dwie to ja tez zacznę, a co!

Hej, ja na razie na krótko po tej mojej dzisiejszej OSTATNIEJ wizycie.
Sprawa wygląda tak, że główka jest już nie tyle w kanale rodnym co nawet prawie w pochwie. Blizna na macicy po szyciu mega naciągnięta, szyjka zgładzona całkowicie ale rozwarcia brak. To coś co ze mnie schodziło to nie był czop. Po tym co się dowiedziałam myślałam, że weźmie mnie jutro na cc. Chwilę się zastanawiała, ale stwierdziła, że skoro wody jeszcze są i nie sączą się a rozwarcia brak to jednak dopiero 29. Jeśli cokolwiek zacznie się dziać to mam jechać. Po jakiś specjalistycznych badaniach w szpitalu robionych wyszło, że puchnę, bo jakiegoś białka mam za mało i mam jeść 2 jajka dziennie. Córunia waży 3138, ona przewiduje wagę 3300 przy porodzie. Zaczekamy-zobaczymy. Pierwszy raz stwierdziła, że też lekko obawia się tej cesarki, bo jest ryzyko-pewnie dlatego tak odciąga, ale skoro przy drugiej nie było komplikacji to teraz też MUSI być ok. W każdym razie stwierdziła, że u dziecka wszystko dobrze i jemu nic nie grozi, może być gorzej ze mną. Troszkę się denerwuję, ale zawsze pocieszam, że twarda ze mnie baba, skoro wyszłam cało z zamartwicy okołoporodowej z 3 apgarami, potem wyleczyłam boleriozę, cukrzyce nie zostały na stałe po ciążach to teraz też musi być dobrze...

Wielomama, to dobrze że masz taką rozważną pania doktor. Ciekawa jestem czy donosisz do 29, nie ma sie co śpieszyć w Twoim przypadku. Oj Ty to kobito przeszłaś swoje przy dwójce dzieci. Oby tym razem było lekko i bezproblemowo. Tego Ci życzę. Głowa do góry.