BezpiecznaCiaza112023

Listopadówki 2013

11 lata 2 miesiąc temu #769122 przez natB
A tu Ciebie zaskocze Kaskus, bo napisze :D
Nocka beznadziejna, do po 3 trzymaly mnie skurcze juz chcialam budzic mojego S. i jechac na IP, ale sobie mysle wody mi nie odeszly, wiec przetrzymam moze przejdzie... i tak do 7 udalo mi sie przekimac :) troszke mnie jeszcze przeczyscilo z rana, ale zyje... oczy jak 5 zlotych i leze ;), wiec na razie jestesmy w dwupaku :D

Mowie Wam, jaka bylam zestresowana... nie wiedzialam potem juz sama, co robic...

Oki gratuluje 39 tyg :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #769127 przez wielomama
Już nie śpię. NatB na szczęście jesteś w domku. Oczywiście dzisiaj nic nie robisz. No to odpoczywaj, najlepiej w ogóle z łóżka się nie ruszaj. Życzę miłego dnia. Jak zacznie cię znowu boleć pisz koniecznie, bo ten wczorajszy ból naprawdę nie był normalny i jeszcze dzisiejsze przeczyszczenie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu - 11 lata 2 miesiąc temu #769132 przez Gravity
elo Laski


Wyszlismy wczoraj wieczorem moj siedzila ze mną od 7 rano juz w szpitalu.

Daje Wam siatke centylowa malenstwa:)0 jak widac krzyzyki wszystko jest w idealnej normie tylko malenstwo wazy 2,208kg i chyba tym sie lekarka martwi ze obcaj urodzenia jest aktualna i to juz w przyszlym tygodniu a malensto ma tak wage bo reszta w jak najlepszym pozadku.Skurcze ustapily .Mam zwracac uwage na wszytsko nie przemeczac sie byle jak najdluzej pochodzic w ciazy.Dostalm 2 zatrzyki ze sterydami dla Skarbeczka wrr znioslam dzielnie a bol zastrzyka hmm nie skomentuje bo bym ich pogryzla za takie zastrzyki.Jutro maj dzwonic do mnie o ktorej mam usg we wtorek,w srode polozna na 10:30,Co do pracy mam nie wracac i ide do GP po zwolnieni z kartka ze szpitala.Wiec bede wegetowac na forum i platac sie po domu ,nie chodzic za duzo a jak juz to czeste odpoczynki bo niby ruch w ciazy wskazany.Co do porodowi w uk to odjeban maakrycznie i prywatnosc zapeniona bylam tam 6h zanim poszlam na oddzial wiec rewelacja i opieka tez,Jedzenie dostajesz menu i wybierasz co chcesz zjesc na sniadanie obiad kolacje deser podwieczore.I naprawde smaczne:)Ktg malenstwa mialm robione hmm z 8razy jak nie wiecej i jest idealnie:)

Duzo pisalyscie wiec postarm sie nadrobic na tygodniu.

Mama Anioleczkow [*]

Jessica Kocham Cie Nad Zycie!!!
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #769142 przez natB
Gravity ciesze sie, ze wszystko w porzadku ;)... zajeli sie Toba wysmienicie... malenstwo male, ale jak bedzie sie pchalo do wyjscia to da na pewno rade :D... uwazaj na siebie, wypoczywaj, bo jeszcze troszke Ci zostalo :)... I bardzo sie ciesze, ze moglas liczyc na swoja druga polowke :)

Wielomama dziekuje, ze sie tak o mnie martwisz :*... ja caly czas siedze w lozku, wygladam okropnie po nieprzespanej nocce :), ale i tak musze sie powolic ogarnac... Mialam isc dzisiaj na grzyby, maz chcial mnie zabrac na spacer i teraz wszystkie plany stoja pod znakiem ,,?"... tak, jak mowisz ten bol nie byl normalny, skurcze, jak nic... caly czas mnie cos poobolewa, ale przynajmniej mnie nic nie lapie odpukac :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #769175 przez wielomama
Gravity super, że się odezwałaś i że już wszystko ustało. Mam nadzieję, że jeszcze maleńką ponosisz. U mnie też przecież w 34 tyg były i bóle i szyjka skrócona i rozwarcie maleńkie a teraz zero objawów, bo jednak lekarstwa i odpoczynek większy pomogły. Ważne, że lekarka mówi, że wszystko w porządku. współczuję zastrzyków. Słyszałam, że to naprawdę boli, dlatego starali się mi nie podawać. A przepisali ci jakieś leki rozkurczające czy nie? Choć miejmy nadzieję, że nie będą już potrzebne. Fajnie by było, gdyby mała siedziała u ciebie do ukończenia 37tyg.

No powiem szczerze, że na twoim miejscu raczej dzisiaj nie ruszałabym się z domu. Wiadomo jednemu spacerek pomoże a innemu zaszkodzi. Ja wiem, że powinnam ruszyć się z domu, bo pogoda taka piękna, ale przez cały tydzień latam do przedszkola i z powrotem i potem jestem tak obolała, że na spacer już całkiem nie mam ochoty.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #769222 przez małopolanka
hej kochane

NatB podczytywałam trochę forum wieczorem bo nie mogłam spać i byłam pewna że Władek już w nocy albo dzisiaj wyjdzie haha a tu niespodzianka jeszcze jesteś w dwupaku ;-)to sprzątanie na pewno miało wpływ. Dzisiaj najlepiej nic już nie rób bo dobrze by było skończyć remont zanim Władke się pojawi. Dzielnie się trzymałaś z tymi skurczami ja już dawno chyba zrobiłabym alarm mojemu M. i jechała do szpitala haha

Gravity dobrze że już wyszliście i z małą wszystko ok. Nie wiedziałam że ten zastrzyk tak boli. Trzymaj się dzielnie i odpoczywaj.

wielomama masz racje jestem spokojniejsza i nawet przestałam myśleć o porodzie bo z tego co mówiła GP i lekarka teraz to nie zapowiada się żebym miała wcześniej rodzić. One nie zauważyły nic co na to by wskazywało więc mam jeszcze chyba sporo czasu.Ta ginekolog wczoraj posprawdzała wszystko na czym mi zależało więc przynajmniej tyle wiem. Dziecko rośnie,wody ok, ułożone głowką do dołu, pępowina była luźno także dzidziusiowi nie przeszkadza w niczym, po ruchach które są dość intensywne widzę że ma jeszcze miejsce. Będę obserwować Was tu na bieżąco ale jestem w szoku ze już 20 pazdz a tu oprócz Justynki żadna jeszcze nie urodziła. Wszystkie czekają chyba na Halloween ;-) oby nie haha

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #769227 przez kicia
Widać że terminy porodów się zbliżają bo weekend w pełni i zawsze było mało wpisów, każda czymś zajęta a teraz ruch na forum. Jeden dzień mnie nie było a tu 5 stron do nadrobienia :laugh: Chyba większość z nas siedzi już w domku i odpoczywa. Ja dzisiaj miałam zamiar w ogóle nie wstawać z łóżka (mąż w pracy więc mam łóżko dla siebie :laugh: ) ale muszę wyjść do sklepu. W sumie to dobrze bo pogoda super, pooddycham świeżym powietrzem i nie zgnuśnieję całkiem pod kołdrą.

Bozenas dobrze że się odezwałaś. Już się martwiłam że coś się stało. Jak poszłam na zwolnienie to też miałam nagle tyle spraw do załatwienia że mi zeszło do 8 miesiąca... Wszystko wcześniej odkładałam bo praca, treningi i odpocząć też kiedyś trzeba :) Podziwiam cię że chciało ci się pracować tak długo. Suzi zresztą też :)
Dobrze że Dominisia rośnie i mam nadzieję że nie będzie trzeba wywoływać wcześniej. No ale w 38 tygodniu to już można spokojnie rodzić więc nie martw się, dacie radę :laugh:

Trzymam kciuki za Gravity. Oby nie było żadnych komplikacji.

Pani_p główka do góry. Jesteśmy z Tobą. Ładna dzisiaj pogoda to może spacer poprawi ci humorek? :)

Kaśkus napisz czy rumianek i bepanthen przyniósł ulgę. Dobrze że masz wizytę u położnej. Może ona ci coś doradzi. A może wyśle do lekarza.

Kasia085 naprawdę masz kochanego męża. Widać że jesteście na dobre i na złe i już trochę przeszliście razem. Nie jesteście aż takim młodym małżeństwem bo 4 lata to już coś. Oby tak dalej :)

Suzi co do wstawania w nocy to też raczej nie będę swojego D. za bardzo angażować. Pracuje na zmiany po 12 godz. i jak będzie miał wstać o 5 rano do pracy to nie będę mu kazała wstawać jeszcze do dziecka. Ale jak będzie miał wolne to czemu nie. Praca w domu to też praca i my tak samo będziemy potrzebować odpoczynku i czasu dla siebie. A tatuś to w końcu tak samo pełnoprawny rodzic i powinien sobie radzić z dzieckiem, nie musi robić wszystkiego idealnie.
Już mi się nie chce nawet znowu roztrząsać tego tematu bo to temat rzeka dla każdej z nas. Po prosu sytuacje każdej z nas są różne i każda radzi sobie z nimi (i z facetami) tak jak uważa i na swój sposób.
Suzi to może być ten czop. Ale spokojnie czasem wypada nawet dwa tygodnie przed porodem a ty widzę masz termin właśnie za dwa tyg. więc nie stresuj się. Ciąża jest już donoszona więc teraz im szybciej tym lepiej. Będzie ci lżej ;) Ja ma termin za dokładnie dwa tygodnie i po czopie na razie ani śladu, więcej śluzu mam już od dłuższego czasu ale to nic takiego. Chcę jeszcze wytrzymać przynajmniej ten tydzień bo w czwartek mam zebranie wspólnoty lokatorskiej i chcę jechać bo jest dużo ważnych spraw, a mąż będzie w pracy :laugh: Hi hi może synek pozwoli :laugh:

Cortezia uważaj na Biankę i obserwuj ale myślę że nic się nie stało. Ty prowadziłaś czy bratowa? A zapinasz pasy? Pytam tak z ciekawości, bo ja zapinam (nie mam żadnego adaptera do pasów bo nieźle leżą) ale wiele osób się dziwiło po co, skoro nie muszę.

Psotka no to skucha straszna z tą patologią. Jak to pracują do 13??? Nie pozostaje nic innego jak jechać w poniedziałek rano.

Małopolanka a widzisz że wszystko w porządku. Nie trzeba się stresować na zapas. Teraz możesz spokojnie czekać do porodu i zrelaksować się :laugh:

Bozenas uwielbiam owieczki na rzeczach dla dzieci. Cudo :laugh:

NatB za dużo wysiłku cię ten remont kosztuje. Tą twoją szwagierkę to bym udusiła za to że tak wam siedzi na głowie i przez nią nie mogliście tego zrobić wcześniej. Odpoczywaj dzisiaj i nie waż się brać za jakąś robotę. Bo przyjadę :laugh:

Gravity ale się martwiłyśmy.Dobrze że napisałaś. Zajęli się Tobą profesjonalnie i po ludzku. Fajnie masz z tym szpitalem, naprawdę dobre warunki, nawet menu można wybrać :laugh: Dobrze że nie musisz wracać do pracy. Na tym etapie to wskazane. Będziemy wszystkie zatem siedzieć na forum i podtrzymywać się na duchu :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #769267 przez oki222
Hej Dziewczynki

Gravity cieszę się,ze u Ciebie wszystko dobrze
NatbTy wariatko jedna Ty to dzisiaj leż i się nie ruszaj no chyba że chcesz zaraz rodzić i te grzyby to se odpuść no chyba że miałas tylko palcem pokazywać gdzie są a twój Mąż będzie je zbierał. Naprawdę ostro Cię wczoraj wzięło więc nie przeginaj MAŁA.

A ja mam fatalny dzień rano wstałam spuchnięta na twarzy jakbym z tydzień piła, MASAKRA naprawdę przez ostatnie parę dni puchnę w oczach ,do tego kolejne rozstępy naprawdę myślałam ze w 9 miesiacu brzuch tak nie róśnie a tu na odwrót łzy, grochy lecą same po policzkach już chyba mam dość ,do tego mój M sie rozchorował i się odizolował ode mnie więc czuje się taaak samotnieeee, do tego głowa boli i ciagle bym spała

MIłej Niedzieli KOchane ja idę spać bo co tu robić :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #769268 przez wredota1
30 Postow do nadrobienia-juz myslalam ze ktoras urodzila a tu psikus ;) No niestety u mnie niedziela, godzina 13:30 wysniona a porodu nie ma ;/ Chyba zejde i wejde na 9 pietro z 2 razy to sie ruszy ;) Teoretycznie zostalo mi 11 dni do terminu a oprocz skurczy przepowiadajacych i duzego sluzu nic sie nie dzieje. Juz mama wydzwania i sie dopytuje czy cos sie dzieje a tu cisza. Moglabym juz rodzic-wszystko mam przygotowane i nudzi mi sie ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #769278 przez oki222
A i jeszcze jedno czy Wy też tak macie ,ze np przy chodzeniu słyszycie i czujecie takie strzelanie w brzuchu takie dziwne jakby kosci ?? dziwne to uczucie :/

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #769279 przez oki222
Wredota może to kolejna niedziela bedzie :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #769286 przez kaśkus
Oki, ja tak mam od dłuższego czasu. To nic takiego. Pytałam w szpitalu. :) U mnie najbardziej słychać strzelanie jak mały bardzo się rusza.

Sorki, że piszę tylko do Oki. Potem nadrobię zaległości :D , a teraz lecę na zupę.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #769287 przez kaśkus
aaaa...może jeszcze tylko napiszę: dzięki Bogu, że NatB jest jeszcze z nami, a maluszek w brzuszku. W nocy kilka razy wchodziłam na forum (jakoś nie mogłam zasnąć), żeby sprawdzić, czy sytuacja się rozwinęła.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #769301 przez bozenas
Gravity: ja też dostawałam sterydy, bo mała była za mała. Teraz trochę podskoczyła, więc liczę, że dalej będzie ok. i u Ciebie również trzymam kciuki, żeby na tym się skończyło :)

A owieczki też uwielbiam :) dzisiaj moi rodzice przyszli obejrzeć pokoik, to mama jak zobaczyła owieczki, to uśmiech przez dłuuugi czas jej nie schodził z buzi ;)

Śliczna pogoda więc pół dni na dworku spędziliśmy - super - pewnie ostatnie takie dni.

Suzi - trzymaj się Kochana, będzie dobrze :) a "glutami" się nie martw, może tak być i wcale nic to nie znaczy - ani dobrego, ani złego ;)

NatB - trzymajcie się! jeszcze trochę! :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #769324 przez pani_p
Hej:-)

Cortezia dobrze, że to tylko taka stłuczka i nic się złego nie stało:-)

Nat dziołcha ty się oszczędzaj! No chyba, że Ci się spieszy na porodowke, ale widzę, że jeszcze nie skończyłaś 37tyg. Lepiej odpoczywaj:-*

Izaa to czeka Cię trochę pracy. Ja całe szczęście już to ogarnęłam i tylko czekanie pozostało;-)

Suzi spokojnie. Jak to był czop to wcale nie jest powiedziane, że zaraz pojedziesz na porodowke:-P to może wyjść nawet dwa tyg przed. Spokojnie.

Psotka oby Ci się udało dostać w końcu na tą patologie i się czegoś dowiedzieć.

Malopolanka synus jest wspaniały:-) i bardzo się cieszę, że wszystko w porządku:-) pewnie jesteś teraz spokojniejsza :-)

Bozenas no dobrze, że się odezwalas:-)

Kaskus, Bozenas niefajnie, że Wasi Panowie muszą teraz wyjeżdżać. Akurat taki gorący czas hehe. Ale dobrze będzie, tylko ładnie proszę odpoczywac co by Was nie ruszyło:-)

Gravity i teraz się ładnie zastosuj do zaleceń:-) i się już nie denerwuj i nie stresuj. Rosnij zdrowo a razem z Tobą Twoje malenstwo:-*

Oki o bidulo kochana:-* może woda zaczęła się zbierać w organizmie. W końcu już 39tydz to nie ma się co dziwić. Trzymaj się dzielnie. A co do rozstepow to łącze się w bólu... Ja już staram się ich nie oglądać...

Wredota haha tak jak ja, też bym mogła juz rodzić bo nudno:-D

A u mnie co? A sama nie wiem;-) wczoraj wieczorem dość mocno brzuch mnie bolał, ale zasnelam więc to nic nie znaczyło. Dzisiaj też mnie pobolewa. W każdym razie torba prawie spakowana, kolyska juz "ubrana". Sluzu też obserwuję więcej, ale u mnie nie ma on konsystencji kurzego białka więc nie wiem czy to może byc czop. Ogolnie się nie nakrecam bo mi później smutno;-)

Trzymajcie sie ciepło:-*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl