BezpiecznaCiaza112023

Listopadówki 2013

11 lata 1 miesiąc temu #776215 przez bozenas
Hej dziewczyny! WIdzę, że już dwa dzidziusie są z nami! Super, gratulacje dziewczyny!!!!
My byłyśmy dziś na usg i mamy hipotrofię - nie za bardzo się poprawia. Na szczęście Dominisia rośnie, powolutku, ale rośnie, ale i tak jak czytam, co to może być, to się stresuję. Każą się nie martwić, ale mimo wszystko pewnie 11-12.11 będą wywoływać poród. Z drugiej strony już tylko dwa tygodnie i Dominisia będzie z nami, ale boję się, żeby nie było to nic innego niż tylko po prostu mały wzrost. mamy teraz 36 tc + 1 i malutka waży tylko 2155 :( ale mamy jeszcze dwa tygodnie. Jutro mam wizytę, no i pewnie ustalimy dokładny termin. Oj... Boję się o moją malutką :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #776235 przez natB
Jej tyle się działo, ze nie byłam w stanie nadrobić, jak zawsze....

Wczorajszy dzień mega zakręcony, bo znalazłam 3 szczeniaczki przy drodze... dzisiaj po nie przyjeżdżają (bo nie mogę ich zostawić :(, a są przesłodkie :( ), mam nadzieję, że znajdą nowy dom eh...

Izka, Aniu gratuluję Wam kruszynek :)... baaaardzo się cieszę :)... jak będziecie miały chwilkę to naskrobcie, jak tam CC :)

Asiulka dobrze, że Alusia rośnie i podejrzenia się nie potwierdziły... nawet, jakby urodziła się ciut mniejsza to nadrobiłaby szybciutko zaległości :)... 3majcie się dzielnie w dwupaku :)

Bozenas dobrze, że do nas zajrzałaś... daawno Ciebie nie widziałam :)..Najważniejsze tak, jak piszesz, że Dominika rośnie :)... 3mam kciuki za wizytę i daj znać, jak po :) :*... i pamiętaj nie stresuj się :*:) będzie na pewno wszystko dobrze :)

Suzi już nie piszę, że masz zaciskać nogi, bo w sumie na dniach możesz urodzić... mam nadzieję, że zaraz się coś u Ciebie zacznie, bo ciężko widzę przechodzisz ostatnie dni :(

Brunetka
tak, jak całą ciąże dobrze się czułaś tak teraz chyba Ciebie dopadły jakieś dolegliwości prawda?... no ja o dziwo kilka dni już się czuję baaardzo dobrze, sprzątam co drugi dzień pokój... staram się duuużo robić :), a przy tym troszkę odpoczywać, ale czasem ciężko, jak chcę się mężem nacieszyć :)...



A tak na szybko napiszę, że pokoik prawie skończony, mebelki wniesione :), ale brakuje nam przykręconych lampek :), kontaktów i karnisza z firanką :)... dzisiaj dokończymy wszystko, a wieczorem postaram się coś wrzucić :)... jestem bardzo zadowolona z efektu :).

Co do samej ciąży, byłam rano oddać mocz i krew, po południu będą wyniki... nooo zobaczymy, jak wyjdą :)... Wład się wygina, jak to ma w zwyczaju, czyli all bez zmian :) heh

DO później dziewczynki... czekamy na kolejne rozpakowane :D :D :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #776236 przez Izaa.
Hej mamusie. Wczoraj ok 21 przysźedl na swiat nasz synek. Bylo to tak. Bylismy z mezem na zakupach. Nagle przestalam widziec ostro obraz przede mna. Strasznie rozbolala mnie glowa i zaczela dretwiec prawa strona ciala,jezyk tez. Nie moglam wypowiedziec slowa. Zadzwonilam do swojego gin. Kazal natychmiast jechac do szpitala. W szpitalu zrobili ktg. Mialam strasznie wysokie cisnienie. Nagle zrobilo sie ogromne zamieszanie i znalazlam sie na stole operacyjnym. Synka widzialam przez sekunde. Na szczescie wszystko z nim ok. Dostal 10 punktow.od tej pory go nie widzialam,ale wszystko ok. Kto by sie spodziewal w 35tc. A bylam na koncu tabelki.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #776257 przez natB
Izaa sceny, jak z jakiegoś horroru... o zgrozo...

Tym bardziej się cieszę, że wszystko z Wami dobrze :*... szybka interwencja lekarzy, poród przez CC i już jesteście we trójkę :)...
Wracajcie do zdrówka :*:*:*

Przed chwilką przyjechali po szczeniaki... serducho mi pęka, a na samą myśl chce mi się płakać :(... ludzie potrafią być potworami :( :( :( :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu - 11 lata 1 miesiąc temu #776260 przez Gravity
Elo

wredota1 nic sie nie martw,zoltaczka juz niedlugo minie i bedzie Gabi w domku :kiss: :kiss:

JustynaNL a Ty jak sie czujesz?i Twoj Skarbeczek?? :lol: :lol:

cortezia wrocilam wczoraj pozno i nawet neta nie odpalam:( wiec jest wszystko w jak najlepszym w pozadku łożysko gdzies sie ulokowało i malenstwo podroslo do 2600:) według usg
co do porodu moze byc w kazdej chwil wszytsko zalezy czy sie bede oszczedzac :woohoo: :woohoo:


Wielomama Gratuluje Oliweczkimam nadzieje ze czujecie sie obie dobrze :kiss: czekamy na info i zdiecia :woohoo: :woohoo: :woohoo:


Psotka ja nie wiem co z ta czkawka,u mnie jest to samo chyba zalapczywie pija wody:)))

suzi001 sloneczko Ty moje nei doluj sie a jak chce Ci sie spac to spij !!Tak mi lekarz powiedzila jesc i odpoczywac z pozyywnym skutkiem i dla Ciebie i malenstwa :kiss: Jak cos pede kol 12 na kompie to kliknij lub dzwon na skype pogadamy cos:)))


bozenas nie ma sie co bac tez sie zamartwialm jak mi powiedzilei tydzien temu ze wazy 2200 a wczoraj juz 2600 ale dostosowlam sie duzo odpoczywam i jem na okraglo co mi wpadnie w rece :)) :kiss: i na co mam ochote ;) malenstwu chyba to odpowiada :kiss: :kiss:

Izaa. jeszcze raz Gratuluje teraz juz z gorki dobrez ze z Toba i Sneczkiem wszytsko ok bo to najwazniejsze!!i dobra decyzja gina pogratulowac szybkiej decyzji :kiss: :kiss: :kiss: Trzymaj sie kochana i ucałuj Synka :lol: :lol: i jak na 35tyg to ladna waga Snka 2630 super :side:


Mam nadziej ze w koncu jakies foteczki Tych Slodkosci zobaczymy :kiss: :kiss: :kiss:

Mama Anioleczkow [*]

Jessica Kocham Cie Nad Zycie!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #776350 przez Psotka
Izaa ale zaskoczenie, takich objawow nivdy bym sie nie spodziewała, tak jak nat napisała Twoja opowieść brzmi jak z horroru. Najwazniejsze ze dzidzia zdrowa, moze wiesz co bylo przyczyna tego naglego dretwienia??

Życzenia sle z calego serca i trzymam kciuki za powrót do sił. Wszystkiego dobrego.

Suzi nie doluj się, to juz koncowka ciazy, staraj sie myśleć o zblizajacym sie szczęściu.

Ja juz wrzucilam na luz, niech dzieje sie wola nieba, nastrajam sie pozytywnie, a wdomu musze jeszcze dywan poczyscic, kotleciki rybne dla męża zrobić. No i pozniej tylko leżę do gory brzuchem, filmy mam do obejrzenia.
Dzis bylam oddac mocz do badań i krew, jutro ostatnia wizyta z moja gin. Szybko zleci. Trzymajcie sie ciepło.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #776365 przez kicia
Brunetka słyszałam o tym urządzeniu tens że rzeczywiście przynosi ulgę. Fajnie że możesz korzystać z niego. Może jednak dotrwasz do wizyty, mnie się już ze 2-3 tygodnie temu brzuch zaczął obniżać i dalej chodzę w dwupaku...

Bozenas nic się nie martw. Dwa tygodnie to sporo i Dominisia na pewno podrośnie.

NatB super że pokoik już prawie skończony. No to teraz czekamy na fotki.

Izaa ale niespodziankę nam zrobiłaś. Dobrze że wszystko pomyślnie się skończyło. Ale mam stracha z tym ciśnieniem teraz...

Ja dzisiaj jadę do szpitala na ktg. Dobrze się nawet składa bo mam od wczoraj za wysokie ciśnienie, mimo leków. Już nie wiem czy sama się nie nakręcam bo ogólnie czuję się dobrze. Porozmawiam z lekarką ale boję się czy mi nie każą zgłosić się na oddział i mnie zostawią :( Naprawdę zaczęłam się bać. Głównie o synka, oby wszystko było w porządku. Aż mi się płakać chce. W dodatku w nocy bolało mnie gardło i nie mogłam spać. Jakby co będę pisać z telefonu.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #776447 przez małopolanka
hej kochane

Izaa gratuluje z całego serca chociaż przyznam że trochę przeraziłaś mnie z tym ciśnieniem. Całe szczęście że Tobie i małemu nic się nie stało. Trzymaj się kochana. Twój synek ma super wagę jak na ten tydzień i dostał 10 pkt. nic tylko się cieszyć że jest zdrowy i silny a Ty mamusiu wypoczywaj ;-)

Kasia085 cieszę się że Twoje wyniki są takie dobre. Moje dzidzi ma czkawkę czasami nawet 2 razy dziennie ;-)

kaśkus śliczne zdjęcia wrzuciłaś ;-) masz spory brzusio ale wyglądasz cudnie ;-)

monikaplociennik dobrze że lekarze się Tobą zajmą jak masz takie wyniki. Trzymam kciuki żeby wszystko było ok.

Wredota szkoda że musicie dłużej zostać w szpitalu. Oby szybko zleciało. zastanawia mnie to ściąganie szwów myślałam że teraz są tylko rozpuszczalne. Oby malutka szybko doszła do siebie i najważniejsze żeby zaczęła jeść. Trzymam kciuki żebyście były już w domku jak najszybciej.

Cortezia koniecznie potrzeba Ci odpoczynku. Dobrze że teściowie wracają.Chyba dla każdej z nas ta końcówka nie jest łatwa. Oby szybko zleciało do rozwiązania a tu się ciągnie i ciągnie. Przynajmneij ja mam takie wrażenie.

Asiulek2706 całe szczęście że z małą wszystko ok. Musiałaś się nieźle wystraszyć. Co do szpitala to nie za fajnie że tak się tam dzieje. Oby Twój porod odbył się tam bez większych problemów.

Suzii kochana trzymaj się jakoś i staraj się myśleć pozytywnie. Pomyśl że za niedługo będziesz miała małą przy sobie a o porodzie staraj się nie myśleć. Ja jak patrze na ten pokoik na ciuszki i rzeczy synka to zapominam kompletnie o strachu. Chce tylko żeby już był z nami.

Brunetka oby to urządzenie przyniosło Ci ulgę. Ja jestem nastawiona na epidural i w sumie na to liczę najbardziej. Oby tylko zdążyli mi podać to znieczulenie. Te skurcze przepowiadające też miałam ale wszystko się uspokoiło. Mimo że to nie było przyjemne to teraz czekam aż się coś będzie działo bo okropnie dłużą się te ostatnie tygodnie.

bozenas nie martw się kochana. Ja jednak mam nadzieję że lekarze się mylą i że Twoja córeczka urodzi się drobna ale zdrowa. Trzymam za Was kciuki.

NatB widziałam pokoik Władka na fb normalnie boooski ;-) a Twój brzusio jest prze zabawny haha taki malutki i wypięty do przodu. Wydaje mi się że troszkę się obniżył ale nie za dużo. POdejrzany u Ciebie jest ten przypływ energii może poród będzie szybciej niż myślisz ;-) co do szczeniaczków to Ty kochana masz szczęście...dobrze że trafiły na Ciebie. Oby szybko znalazły ludzi którzy je przygarną.

Gravity cieszę się ze wszytsko ok. Martwiłam się o Ciebie jak napisałaś o tym plamieniu. Dobrze że malutka podrosła.

kicia dobrze że dzisiaj masz wizytę. Z tym ciśnieniem to nie pzelewki tym bardziej że jesteś na lekach. Ja sprawdzam od czasu do czasu ale staram się nie za często żeby się nie denerwować i jest podwyższone czasami tylko przekracza norme ale mierze za jakiś czas i znowu jest w miarę ok. Dzisiaj ide na wizytę do GP. Zobaczymy jak tam wyjdzie to ciśnienie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #776508 przez kasia085
Cześć dziewczynki. No ale mnie ominęło. Wszystkie czekaliśmy na małą Oliwkę, a Tu w gratisie jeszcze maleństwo Izy się pojawiło.:-) Jeszcze raz wielkie gratulacje dziewczyny, ucałowania dla Waszych bobasków i błyskawicznego powrotu do formy po cc.
Izaa swoją drogą miałaś okropne przezycie, ale najważniejsze że wszystko dobrze się skończyło i synek jest zdrowiutki. Patrz nikt nie stawiał teraz na Ciebie a tu taka niespodzianka. Jednak maluchy nasze łączą się parami :-)

Wredota nie przejmuj się żółtaczka szybko minie i będziecie w domku.

Natalia dobrze że przyjechali po te szczeniaczki. Oby tylko ktoś je przygarnął.

Asiulek najważniejsze że z mała wszystko dobrze i przybiera na wadze i te ruchy wróciły do normy

Bozenas juz niedługo może przytulisz swoją księżniczkę i poza brzuszkiem szybciutko nadrobi zaległości. Najważniejsze że rośnie.

Suzi może teraz u Ciebie się zacznie jak łapią Cię takie nastroje. Postaraj się myśleć pozytywnie. Już niedługo będzie po wszystkim :-)\

Gravity dobrze że u Was wszystko ok. Jednak Twoj spokój jest uzasadniony. ;)

A teraz coś o nas :laugh:

Wczoraj byliśmy na USG. Pytałam się o czkawkę i o to co pisali w tej książce i lekarz mi odpowiedział , że nie wie czemu piszą takie głupoty bo już nie raz się spotkał z tym samym pytaniem. Powiedział że Jasio napewno nie jest okręcony pępowiną, a z czkawki mam tylko się cieszyć, bo to wskazuje na dobrostan płodu. Czkawki dostaje z łapczywego połykania wód, a czasem jak ssie paluszek to też może się ich nałykać.

Poza tym na usg wszystko ok. Mały jest taki duży że ogólnie ciężko go pomierzyć i zbadać. Powywijany chyba we wszystkie strony. Serduszko ok, przepływy ok, łożysko III stopień ale na ten tydzień normalne, potwierdził płeć chłopczyka :laugh: A co do wagi stwierdził, że waży 3728 g. (+- 500 g) Swoją droga spora rozpiętość. I tu jestem ciekawa jaką decyzję podejmie mój lekarz, czy dalej będzie obstawiał za cc? Dziwny wogóle był ten lekarz co robił usg, taki już dziadek i najpierw po zmierzeniu stwierdził ,że normalnym dzieckiem będzie, a póżniej wziął wszystkie te wykazy, zdjęcia i zaczął je oglądać pod lupą no i mówi do nas - no faktycznie dorodne dziecko to będzie. Jest na 90 centylu. Ale wiedzą państwo może być tak że ta waga pójdzie w dół albo w górę i może się urodzić równie dobrze 3500 g jak i z 4200 g. Ręce mi opadły. Szkoda że akurat wczoraj trafiliśmy na niego. No nic zaufam dziś decyzji mojego lekarza i zobaczymy jak będzie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #776611 przez kicia
No, jestem po wizycie. Trochę panikowałam. Ale na szczęście zapis ktg w porządku, tylko oczywiście synka to dobudzić nie można było i ledwo się poruszył parę razy. Powiedziałam o tym ciśnieniu, po zmierzeniu miałam 150/100.Dostałam skierowanie do szpitala na jutro i mam brać zwiększoną dawkę leków. Jeśli do jutra spadnie to zadzwonię na IP co mam robić. Najwyżej pojedziemy z mężem, sprawdzą i mam nadzieję wypiszą. Nie chcę siedzieć w szpitalu i czekać na poród. Umrę tam z nudów jak mi przyjdzie czekać 2-3 dni... :(
A rozmawiałam z mamą i mówiła mi że ona miała całą ciążę kłopoty z wysokim ciśnieniem a pod koniec to już ciągle było wysokie. Uspokoiła mnie trochę.

Małopolanka muszę się dzisiaj wyciszyć i spróbować nie denerwować. Dobrze że mąż w domu dziś i jutro.

Kasia085 w sumie ten lekarz szczery był, bo takie są rozpiętości czasami przy wadze z usg. Aparat nie zawsze trafi dokładnie i muszą brać jakąś poprawkę. Ale jak maluszek zdrowy to tylko się cieszyć :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #776620 przez kasia085
Kicia ja słyszałam że często nadciśnienie w ciąży jest dziedziczne i jak np. Twoja mama i mama męża miała to może też pojawić się u Ciebie. A pod koniec ciąży niestety zazwyczaj wzrasta. Ale bądź dobrej myśli i się nie denerwuj bo tylko będzie Ci te ciśnienie skakać do góry.

A co do lekarza to akurat te rozpiętości to rozumiem, ale jak wziął lupę i oglądał wyniki to spojrzałam się na mojego M. i on omal nie wybuchł śmiechem. Po prostu mam wątpliwości czy jak tak słabo widzi to czy dobrze pomierzył mi synka. Poza tym trochę sie wkurzyłam bo zapłaciliśmy za 4 D, a on przełączył sprzęt na 2 D i na nim wykonywał pomiary. Ach no trudno, przez 9 m-cy musiał się trafic w końcu jakiś lekarz z którego nie jestem do końca zadowolona.

A i zapomniałam Wam dodać, że dziś byłam w Zus-ie dowiedziec się o macierzyński i ten ojcowski i już mam wszystkie potrzebne wnioski.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #776623 przez Gravity
Psotka masz racje olac wszytsko i na luz co ma byc to bedzie :laugh: :laugh: :laugh:


kicia moze sie stresujesz i tez cisnienie sie podnosi :lol: :lol: widzisz kochan tylko bez stresowo i bedzie dobrze :lol: :lol:


kasia085 to dobre wiesci z ta czkawka :)smakuja wody wiec pija je lapczywie :kiss: :kiss: :kiss: Nasz male" :lol: :lol: pijaki" :blink: :blink: :blink: oczywiscie w pozytywnym tego slowa znaczeniu :kiss: :kiss: :kiss:

Mama Anioleczkow [*]

Jessica Kocham Cie Nad Zycie!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu - 11 lata 1 miesiąc temu #776659 przez Patrycja21
Hej dziewczyny!! Dawno mnie nie było, bo niestety nie miałam dostępu do internetu. Jeszcze chodzę z brzuszkiem. Przedwczoraj byłam u lekarza. Powiedział, że poród może zacząć się w każdej chwili. Zrobił USG i mały waży już 3700g. Już jesteśmy na ostatkach remontu. Ściany pomalowane. Zostało skręcać meble, zawieszać szafki w kuchni itd. Mam nadzieje, że maluszek poczeka jeszcze. Najgorsze jest te sprzątanie. Mój mężuś krzyczy na mnie, żebym leżała i nic nie robiła. A ja kurcze jakby do mnie nie docierało. Chcę jak najszybciej wprowadzić się a do terminu zostało 2 tygodnie :huh: .




Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #776678 przez wredota1
Hej. Dzis zdjeli mi szwy. Rozpuszczalne szwy mialam zalozone od srodka a na zewnatrz normalne. Troche sie balam ze bedzie bolalo ale porod jednak hartuje ;) Lekarka powiedziala ze malej bilirubina spada ale nie az tak szybko zeby na 100% powiedziec ze jutro moglybysmy wyjsc. Teraz dlugo lezy pod lampami, juz 3,5 h od karmienia minelo. Donosilam troche odciagnietego pokarmu bo piersi pobolewaly. Kupilismy tez laktator i jak mala bedzie zasypiala to ja sobie odciagne pokarm i nakarmie ja smoczkiem.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #776683 przez wredota1
Mala zaczyna ssac coraz lepiej ale mimo tego kapturka pokarm sie ulewa od spodu wiec sporo sie go marnuje, dlatego decyzja o laktatorze. Wczoraj pod wieczor przynosili mi ja co godzine, a dzis szalona robi przerwy po ponad 3H. Cieszy mnie to bo wiecej jest pod lampami. Oby jutro nas puscili bo jak nie to dopiero w sobote bo w pt. swieto. Moj maz dzis bedzie opijal z siostra i rodzicami narodziny Gabi. Niech sie dobrze bawi ;) Po zdjeciu szwow jest lepiej ale jeszcze czuc ze byla tam rana. Zdj.BedaPoPowrocie

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl