Listopadówki 2013

hej Laseczki

Ja wyspan mozna tak powiedziec :)Jessica spi slodko ale coraz mniej w dzien:)))

Gravity wazne, zeby w nocy spala ...

Wlasnie dziewczynki, co do wziecia sie za siebie, czy wg Was moge juz robic brzuszki i troche cwiczyc ?
Bo niby brzucha nie mam, ale juz nie mam takiego ladnego, jak byl no i uda i pupa niezbyt... a chcialabym w styczniu isc na basen, albo zapisac sie na zajecia jakies

NatB mam nadzieję że Władkowi przejdzie łzawienie oczka i nic się z tego nie zrobi. Rozmawiałam przez telefon z lekarką bo zadzwoniłam do przychodni i mówiła żeby na razie poczekać skoro mu się zmniejsza. I tak musimy przyjechać w środę to go wtedy zobaczy a tak to nie ma sensu go ciągnąć bo pogoda beznadziejna. Przemywam cały czas tą herbatką ze świetlika i solą fizjologiczną i prawie już nic nie widać.

Gravity Eryk też ma takie godziny aktywności, teraz już rano albo do południa i wieczorem. Ja się też dzisiaj wyspałam ale na karmienie brałam dwa razy synka do łózka i tak zasypialiśmy. Nie chcę go za bardzo przyzwyczajać bo potem będzie ciężko ale jak mam siedzieć przy jego łóżeczku i usypiać go po karmieniu jeszcze pół godziny to nie daję rady. Czasem zaśnie od razu a czasem to marudzi do następnego karmienia.

Hej. Kicia, mojej Gabi tez ropialo oczko po wyjsciu ze szpitala, ale ze zaraz poszlismy do pediatry to przepisala nam jakies kropelki na recepte-tydzien stosowania i oczko zdrowe, bo nam sol i rumianek nie pomagaly. Za to ja mam teraz problem-stresuje mnie to moje krocze. Dzis wyszlam na zakupy i stojac w kolejce myslalam ze zakwitne tak mnie to naciecie bolalo. Zagladam do niego kilka razy dziennie i wyglada normalnie. Wyczytalam ze octeniseptem moge to naciecie przemywac. Jutro jeszcze kupie kore debu i zrobie nasiadowek kilka-jak nie pomoze to bede miala wizyte za 2 tyg. Dzis D. wrocil do pracy. Takze popoludnie mamy babskie . Wlasnie grzeje w pokoiku malej i w lazience i za godzine idziemy sie kapac. Dzis o dziwo przespalysmy z Gabi 2 godzinki w ciagu dnia . Od razu lepiej .

Izaa fajnie, że pomyślałaś, żeby te witaminy odstawić, bo właśnie mnie to troszkę zdziwiło, że karmienie mlekiem w którym jest mnóstwo witamin i jeszcze dodatkowo inne. Mam nadzieję, że teraz Julkowi już przejdą wszelkie dolegliwości.

Ja tylko chciałam Wam napisać, że Cortezia od 2 dni ma skurcze oczywiście od piątku w szpitalu. Wszystko odbywa się powoli i naturalnie dlatego lekarze nie chcą wywoływać. Sprawdzają czy jest rozwarcie i wody, ale skurcze są na tyle łagodne, że Fabiola uważa, że mogłaby być w domu, ale nie chcą jej wypuścić. Mała już waży 3750.

Ja dziś jestem tak padnięta, totalnie wykończona psychicznie jak dawno nie byłam. Oliwcia dziś pierwszy raz miała problemy brzuszkowe. Prężenie się, wybudzanie, płacz, 4xkupka a zawsze był tylko raz i 2 razy zwróciła mleczko. Wczoraj przesadziłam...wypiłam herbatkę z cytryną i zjadłam kostkę czekolady. To na pewno o to chodzi. Z powrotem przechodzę na dietkę.
Dodatkowo moja Emilka zaczyna być straszliwie płaczliwa, pomimo tego, że bardzo często ją przytulamy i nigdy nie krzyczymy. Chyba za mało się nią zajmujemy albo po prostu przechodzi trudny okres i po prostu minie.

Ja pierdziele!
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Sorki dziewczyny, ze ja o takich rzeczach, ale nie mam z kim o tym pogadac. Bo juz na pewno nie z mezem. Ehh.. ze tak powiem-jak nie sraczka to urok... :/ A jak sie okaze ze przepisze mi antybiotyk to kolejne zmartwienie czy dziecku nie zaszkodzi-chociaz przepisze taki dla karmiacej. No i teraz bede tylko o tym myslala. Gdyby jeszcze nie bolalo to luz, ale wystarczy ze postoje w kuchni przy obiedzie a juz boli. Dobra, ponarzekalam i juz mi lepiej
Moja Gabi chyba nie lubi kapieli. Krzyczy jakbym ja ze skory obdzierala. Uspokaja sie dopiero jak jest sucha i ma smoka w buzi No nic, bedzie musiala pocierpiec. Nakarmilam ja, a ona oczy jak 5 zloty i juz stresuje mame ze nie zasnie. Ale pol godzinki postalam przy lozeczku, wkladajac jej wypadajacego smoka do paszczy i zasnela . Od 2 dni niestety budzi sie w nocy co 2-3 godz. a wczesniej miala jeden sen dluzszy-6 h wiec mozna bylo film obejrzec i jeszcze pospac. Sie skonczylo.A jutro rozpoczniemy dzien jak zwykle od stekania i usilnych prob puszczenia baczka i zrobienia kupki. Szkoda mi jej jak tak sie meczy. Niech to siebszybciej skonczy.

Moje dziecko cierpi na bezsennosc. Wymiekam. Alez on dzis rozdrazniony,placzliwy. Przestraszyl sie wlasnego kichania. Nie miem co jest. Caly dzien steka,jeka. Podczas drzemek wybudzal sie z placzem. Wasze maluchy tez tak mialy? Raczej kolki odpadaja,bo atak mial dopiero o 21 standardowo. Boje sie,ze cos nie tak z nim. Jakis taki jakby zestresowany. Nie mial zadnych stresow,takze nie wiem w czym rzecz.

hej dziewczyny ja tylko na chwile cos tam wam naskrobe

wredota zadzwon do lekarza z kroczem nie ma zartow,zeby ci sie tam nie papralo bo potem w ogole na tylku nie usiadzoesz,nie chce straszyc,ale ropa nie przepowiada nic dobrego,zeby to nie byl jakis stan zapalny,wiec pewjie nie obejdzie sie bez antybiotykow :-/ powiem Ci ze mi na droge ze szpitala przepisali antybiotyki i leki przeciwbolowe zeby szybciej mi sie goilo bez infekcji..tez mala karmie cycem,tez mnie ciagnie krocze..ale co 3 h robie zmiane podpasek i smaruje balsamem szostakowskiego i dzieki temu chyba mniej mnie boli bo obylo sie juz bez lekow przeciwnolowych,apropo karmienia cycem mnie nawala prawy,jest jakis maly a jak mala go ssie to ja chce sie posdac z bolu,a ona placze bo chce jesc a ja placze bo mnje boli..juz robie sobie oklady z szalwi,smaruje mlekiem,oklady z lnu mi pomagaja,ale jak mala pociagnie to znow mnie skreca..to prawda jak nie urok to sraczka..moje dzidzi dalo mi wczoraj w kosc bo cala noc nie spala..teraz tez mialam problem ja uspic ale wkoncu zasnela..tez po kazdym karmjeniu pierdzi i wylatuja kupy..nie wiem czy to ok? dobra lece bo spi i musze na troche zmrozyc oczy

izaa moj maly tez czesto sie budzi z placzem, a potem dalej spi... a w nocy ma manie stekania i wiercenia sie... zawsze mozesz spytac pediatry, albo poloznej o co chodzi, zebys sie nie martwila... mysle, ze Julka jednak mecza kolki, albo wzdecia... ten okres zaraz przejdzie, to jest pocieszajace :**

Wredota
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Co do kapieli, probowalas Gabi owijac w pieluszke i wkladac do wanny? Wlad tez tak plakal, sprobowalismy z pielucha i teraz ju kapiemy bez, w ogole nie placze chyba, ze jest glodny..
Wracajac jeszcze do krocza to caly czas psikalam octeniseptem i zmienialam wkladki nawet co godzine, bo balam sie infekcji, w ciazy tyle tego przeszlam, ze mam dosc heh

Wielomama mowisz, ze Oliwka jest placzliwa, bo za malo ja tulicie? kurka mysle, ze Ty akurat poswiecasz jej strasznie duzo czasu... ja co do jedzenia jem wszystko, bo ja juz nie wiem od czego maly sie prezy... czasem, jak zjem malo to sie prezy, jak zjem duzo tez.. nie ma reguly eh

A my mamy nocne karmienie, chcialam dac malemu butle, ale cycek mnie bolal, wiec dostal.. oby troszke sobie pospal... a w wknd jedziemy do Poznania, moj S. ma zjazd na uczelni, a Wladek odwiedzi Babcie i zostajemy na nocke.. troszke sie obawiam, ale przezyjemy ... ok karmie dalej i postaramy sie zasnac paaa

wredota całuski dla Gabrysi od forumowej ciotki z okazji skończonego miesiąca.

U nas po prostu tragedia. Cała noc nie przespana. Oliwcia cały czas marudzi, stęka i nie może zasnąć. Zrobiłam jej herbatkę rumiankową to dwa razy zachłysnęła się nią, dobrze, że jakoś umiałam jej pomóc. Już jej nie podam.
O teraz dopiero udało mi się ją uspać..4.00, bo włożyłam ją do fotelika samochodowego.

wredota
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Wielomama chyba byla to jakas kiepska noc... moj Wladek tez kiepsko spal ;/... jeszcze od rana zdenerwowala mnie tesciowa, dalam jej na chwile malego z info, ze nie ma spac, bo zaraz bedzie jadl, ja chcialam isc do lazienki sie ogarnac... przychodze 10 min pozniej a maly w wozku kima.. i tlumacze jej, ze wole, zeby sie napil iposzedl spac niz sen na czuja i gloda... a ona na to, ze jak mu dam to i tak bedzie pic :/ i dont think so :/ grrrrr... zanosze jej malego w bujaku a ta ciach na rece i go ziuzia :/... ciekawa jestem kto go bedzie ziuziac jak go nauczy :/...
Czasem dosadnie jej zwroce uwage, bo widze, ze po grzecznemu nie idzie.. ciagle twierdzi, ze maly jest glodny, zimno mu jest, okrywa go po czubek nosa, a maly spocony, jak prosiak , no bo raczki i nose ma zimne to mu zimno.. mowie jej ciagle, ze sprawdza sie po karku...
Chcialabym mieszkac bez tesciow yhhhHHHHH

natB ja sprobowalam brzuszki i na 2 dzien chcialam rano sie wykonczyc z bolu:( ale za to sex po przerwie malinka:)

kicia ja tez nie chce ale karmie na lerzaco i zasypiamy obie:P

Izaa. zwroc uwage jaka robi kupke,i jak czesto.I jak podczas snu zaplacze troszke nie biegnij odrazu,dzieci tez maja sny:)))

No ja dzis niedospana problem z zasnieciem ,wypilam pierwsza kawe pono mozna jedna:)Krokiet prawie skonczone mieszkanie ogarniete i o 10 wypad z kumpela:)

Wizyte u lekarza mam w czwartek. Poki co kupilam sobie tantum rosa ( nie wiedzialam ze to cholerstwo takie drogie) i kore debu wiec wieczorem zaczynam nasiadowki. No i tym octeniseptem przemywam-gdybym wiedziala ze tym mozna to profilaktycznie wczesniej bym go stosowala a tak to juz po ptakach... Moja Gabi dzis bardzo grzeczna . W koncu miesiac juz minal. Dziekujemy Wielomama za buziaki i pamiec .

Wredota rzeczywiście Gabii ma już miesiąc. Gratulacje !!!
Nie fajnie Ci się z tym cięciem stało. Mam nadzieję że się zagoi i nie będzie potrzebny antybiotyk.
Mój Eryk też budzi się co 2-3 h w nocy. Tak na razie ma być bo daję mu pierś, nad ranem jak budzi się koło 6 to najczęściej biorę go już do naszego łóżka bo z karmieniem trochę schodzi a potem nie chce już zasypiać w swoim łóżeczku (musiałabym stać nad nim chyba godzinę i to nie wiem czy by pomogło). Pokarmię go wtedy chwilę i oboje zasypiamy i śpimy tak do 8.00.Ja zadowolona i on Poza tym zauważyłam że lepiej śpi jak wyjdziemy na spacer.
Co do kąpieli to spróbuj z pieluszką, jak napisała Nat. Też tak zrobiłam i już w ogóle nie płacze. Poza tym może troszkę cieplejsza woda, nie 37-38 tylko 40st.C? Eryk taką woli.

Ciekawe co u Fabioli? Chyba już urodziła.

Wielomama ja od początku piję herbatę z cytryną (parę kropli ale zawsze), czekolady też mi się zdarza zjeść kawałek i nie zauważyłam jakichś niepokojących objawów. Ale to chyba zależy od dziecka. Ja też czasem wkładam Eryka do fotelika bo go uwielbia i super mu się w nim śpi. Nie chcę go w nim trzymać za często ale jak wiem że w łóżeczku nie ma szans żeby zasnął to zostaje fotelik.

NatB teściowej nie przetłumaczysz. Ona i tak będzie robiła swoje. Może jak przestaniesz na jakiś czas w ogóle do niej przychodzić z małym to dotrze ale nie liczyłabym na to...

Gravity ja też jedną kawkę dziennie piję taką słabiutką i jest OK.

Gravity Ty juz kochana szalalas z mezem?... kurka ja czekam na wizyte u gin. bede miala przed Swietami ...
No wlasnie z cwiczeniami sie chyba wstrzymam tez do wizyty, boje sie, ze moze ta macica sie do konca nie obkurczyla lub cos...

Wredota jeeery strasznie Ci wspolczuje... rob to, co mozesz i oby sie nie pogorszylo :*...

A ja dzisiaj nie moglam sie opamietac i wszamalam cala tabliczke czekolady , na szczescie maly na noc dostanie butle , zeby lepiej spal... dzisiaj byla u nas polozna i Wlad wazy niecale 3900 gr moja pyza kochana..

Powiedzcie mi, bo mnie troche to martwi, ze Wlad lapie czesto zawiechy i nie wodzi wzrokiem za niczym... nawet jak mam tak blisko buzie to patrzy sie w jeden pkt. i ani drgnie... moze wyszukuje juz problemy, ale taki jakos malo "aktywny" jest, tak samo, jak lezy na brzuszku ani mu mysli podniesc glowke... lezy i dupa :/