Listopadówki 2013

kasia3003 nio i jest chociaz jedna nie rozpakowana:) prawda ze dluzy sie ten czas zwalaszcza ze polowa pisze juz o kolkach szczepienieach witamiach itd ja po 1 dziecku pamietam to wszystko ale narazie etap zamartwiania sie skurczami i oczekiwania na porod trzeba zaliczyc

ja ide jutro a KTG z mezusiem po raz 3 mialam ost skurcze 50 % ale ja mialam okres bardzo silny wiec nie wyczuwam ich za bardzo polozne kaza mi sie trzymac terminu z usg czyli 28 list dzien po terminie nio to czekam arazie spokojnie )

AKTUALNA TABELKA NA DZIEŃ 23 LISTOPAD 2013

cieszę się, że jest nas dwie, bo myślałam, że zostałam sama

Staram się nie panikować, ale jest to naprawdę męczący okres...

Oby jak najszybciej. Ja też skurczy nie odczuwałam ( na KTG zanotowano jeden na 80 dość długi i drugi powyżej 100, ale dzień po tym nie było nic...) - chyba synek bardziej daje mi się w kość niż skurcze. Ale chcę mieć to już za sobą, mały tak wierci się, kopie po żebrach, że o normalnym spaniu nie ma mowy...

majeczko22 jestem z okolic Białegostoku a nie Warszawy

kasia3003 - poprawione

kasia3003 ja tez przez chwile myslalam ze zostalam sama

nie wolno panikowac ani sie stresowac !!! ja urodzilam synka 10 dni po terminie takze teraz wiem ze nie warto wyczekiwac na szybkie zakonczenie ciazy a lepiej sie milo zaskoczyc cio nie ????? :P
zaraz po moim porodzie radzilam kolezankom ktore mialy przed soba kawal ciazy zeby odpoczywaly i leniuchowaly poki moga bo po porodzie to ciezko nawet z spokojnym prysznicem wiec ja sobie korzystam z lenia i wykorzystuje smaki po przy karmieniu nie pojesz sobie czekoladki itp wiec tobie tez radze to samo hihi

a moja dzidzia tez sie nagle rozbrykala i skopuje mnie i ze spaniem tez mam problem

ciumaski :*:*

widzieliscie na fejsie ????? koliberek urodzila 20 list Kinge 2660g i 53 cm gratulacje :*:*



a kaśkuś pisala ze jej odeszly wody :D powodzenia )

Kasiu powodzenia! Oby poszlo szybko i bez komplikacji:-) Kolejna dzidzia w drodze! Super:-) A Gabi dzis o 19:20 zaczela 5 tydzien. Moj Skarbek ! :* Wykapalam ja sama. Gdybym miala smoka w lazience to byloby w ogole cicho a tak to pokrzyczala jak wyjelam ja z wody no i troche w wanience. Ale i tak jestem z nas dumna. Nastepnym razem wezme smoczka od razu i bedzie cisza . Nakarmilam ja, zanioslam do lozeczka i szybko zasnela. Moze wymeczylo ja dzisiejsze krzyczenie non stop, Teraz czas relaksu dla mamy. W koncu mozna w ciszy polezec

Bożenas, napisze w razie gdyby w przychodni Ci nie powiedzieli. Jeżeli zdecydujesz się na szczepienie przeciw pneumokokom to z racji małej wagi urodzeniowej Dominiki przysługują Wam darmowe zawsze to ponad 1000zl w kieszeni (koszt jednej ok 300zl a są cztery dawki).
Kasia, czemu się nie chwalilas, że jesteś z okolic Białegostoku? Ja mieszkam w Biakymstoku, ale rodzice właśnie w okolicach może jesteśmy sasiadkami

Dziewczyny jeśli chodzi o karmienie to nie patrzcie na to ile ściągniecie, bo ja nigdy nie umiałam odciągnąć i nawet czasem siedziałam pół godziny i kilka kropli poleciało a dzieci były karmione piersią 3 miesiące i dość dużo przybierały. Bo jeśli macie jednak ten pokarm to może warto chociaż te troszkę wykorzystać dla dziecka i dokarmiać, bo wiadomo jednak co naturalne to naturalne. Naprawdę karmienie mieszane nie szkodzi. No chyba, że jednak stwierdzicie, że na pewno laktoza w waszym mleku maluchowi nie pasi.
Jeśli chodzi o witaminy przy mieszanym to mnie pediatra kazała D podawać codziennie a K co drugi dzień, bo jest w modyfikowanym.

wredota no i super sobie poradziłaś z kąpielą , extra!!!

kicia z tą fałdką nad blizną różnie bywa. Jeśli byłaś szczupła z idealnym brzuszkiem to może być mało widoczna, ale jeśli miało się troszkę brzuszka to bardziej widać i po każdym kolejnym cc bardziej wisi wszystko.

Izaa to jest herbatka kupowana w pojedynczych saszetkach w prawie każdej aptece u mnie. Z plantex i innymi koperkowymi to jest tak, że jeśli dziecko nie potrafi zrobić kupki to one szybko działają, natomiast jeśli puszcza dużo bączków, wierci się, ma wzdęty brzuszek, ale kupy robi normalnie...to nie wolno podawać herbatek z kopru, ponieważ będzie bączków coraz więcej i bardziej wzdęty brzuch. Wtedy pomaga suszarka, ciepła pielucha na brzuch i kąpiele w ciepłej wodzie oraz kładzenie na brzuszku. Teraz stworzyli również Pantex duo i jest to również na kolki. Pytaj w aptece, każda farmaceutka zna tą herbatkę.

oki te witaminy absolutnie nie w podwójne dawce tylko właśnie jeśli mieszane to co drugi dzień a jak samo modyfikowane, to w ogóle nie podaje się K, bo K jak i D można przedawkować i jest to niebezpieczne. Jestem pełna podziwu dla Twojego faceta. Widzisz jak fajnie się opiekuje i sprawdza w roli taty. Super.

Suzi dziękuję ci i BRAWO....w końcu pokazujesz kto jest mamusią. Z czasem jak będziesz się czuła coraz pewniej w nowej roli płaczki i depresje przejdą a ty poczujesz w końcu, że robisz wszystko dobrze. Pewnie już tak robisz, ale pamiętak, żeby smarować ciągle piersi swoim mlekiem i nie wycierać tego, wietrzyć często te piersi. A kremy na brodawki nie pomagają ci? Jak trzeba to przykładać liście kapusty. A tak w ogóle to jeśli nawet czasem czegoś nie wiecie i czujecie się bezradne to jest tak oczywiste i jasne jak słońce. Ja jeszcze przy drugim dziecku czułam niepewność i wiele rzeczy nie wiedziałam. Tak naprawdę to dopiero teraz czuję się pewnie i bezpiecznie z własnym trzecim dzieckiem. Aby to czuć to musiałam urodzić trzecie, pracować w żłobku i zaliczyć kurs pierwszej pomocy.
Wszystkie jesteście super mamusie!!!

Jeśli chodzi o jedzenie to ja co drugi dzień próbuję czegoś nowego i na szczęście nic małej nie wyskakuje a jest to duże ryzyko, bo D jest alergikiem i dziewczynki też miały problemy skórne od urodzenia. Jak od prawie 10 lat jestem matką to ciągle coś się zmienia. Przy każdym dziecku inne wytyczne. Teraz mówią, żeby wszystkiego próbować, nawet cytrusy i obserwować.

Dziewczyny ja na prawdę bardzo wam współczuję bóli po nacięciu bo wiem jak mnie boli po cc a podejrzewam, że to jest podobny ból.

bozenas w końcu się odezwałaś. Nawet nie wiesz jak się o Was martwiłam. Gratuluję Dominiczki. Dobrze, że jest już z wami po tych wszystkich ciążowych przejściach.

kasia3003 będzie dobrze, głowa do góry. U nas listopadówek zawsze wszystko się dobrze kończy a były różne przejścia.

Baksik jako, że masz już dzieciaczka to na pewno zaczniesz rodzić przed terminem i nawet tego nie poczujesz....

Izaa. współczuję tych kolek naprawdę. Mam nadzieję że szybciej Julek z nich wyrośnie niż w 3 miesiącu.

Oki ja też mam ustawiony suwaczek jubileuszowy. Co do witamin to mi położna mówiła żeby podawać osobno K i D - jedną rano a drugą wieczorem.

Suzi współczuję tych dolegliwości. Oby ci jak najszybciej minęły. Wiem jak to może utrudniać opiekę nad maleństwem, w szpitalu tak miałam że ciężko mi się było nawet na bok obrócić. Nie dziwię ci się że boisz się kolejnego porodu. Takiego miałaś stresa przed tym i tak się musiałaś męczyć.

bozenas już się martwiłam o was. Gratuluję córeczki Rzeczywiście malutka ale na pewno szybko przybierze na wadze. Śpi tak na pewno przez żółtaczkę. Eryk też tak miał, jak był jeszcze żółty to mało przytył bo ciągle spał a jak go budziłam to słabo ssał bo mu się nie chciało.

kasia3003 nieźle popracowałaś, obyś tylko nie przesadziła. Chociaż efekty powinnaś zobaczyć szybko.

Koliberek gratulacje córeczki

Trzymam kciuki za kaśkus

Zauważyłam że wieczorem Erykowi zaczęło oczko lewe łzawić i lekko spuchnięte ma. Przemywała mu zawsze oczka przegotowaną wodą, każde osobnym wacikiem. Nie wiem od czego mu się tak się zrobiło.Teraz jak patrzę to mu nawet zaropiało - taka żółtawa wydzielina. Jak mu pomóc? Chyba rano zadzwonię do położnej.

No to nocne karmienie welcome to

Bozenas super, ze sie odezwalas i do nas wrocilas, mam nadzieje, ze Dominisia zacznie przybierac na wadze i bedzie wszystko dobrze, no i fajnie, ze jest z niej taki spioch ... nic tylko siew cieszyc

Suzi co do rodzenstwa dla Wladka na pewno bedzie mial, ale zobaczymy, jak pojdzie nam wychochowanie tego baka heh ... to od niego sporo zalezy... rozumiem Ciebie doskonale z tym stanem "depresyjnym", mnie chwycil sporo po tyg. od urodzenia, plakalam, zloscilam sie, potem bylam zalamana, ale to minie zobaczysz :* najwaznioejsze jest to, zeby miec wsparcie...
A co do krocza, no ja szwy mialam zdjete tydz. po porodzie, teraz praktycznie nie pamietam juz, ze bylam szyta... czuje sie super ,
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Ja tez bylam malo nacieta i moze dlatego teraz aqz tak tego nie odczuwam

Wielomama dzieki za porady ws. witamin, tak zrobie K, co drugi dzien, bo malemu zazwyczaj daje utle po karmieniu, bo sie wierci i szuka ciagle...

Kaskus 3mam za Ciebie kciuki ... kolejna listopadowa kruszynka

ja przerzucam malego na druga piers i mam nadzieje, ze zasnie, a do reszty postow odniose sie pozniej... zmykam :**

A ha nadal spać nie mogę. Położyłam małego i zasnął na godzinę a potem budził się co chwilę i marudził. Oczko mu już n a całego zaropiało. Ciągle mu je przemywam czystym gazikiem i solą fizjologiczną ale nie bardzo pomaga, tylko oczyszcza na chwilę. Chyba przyplątała się jakaś infekcja i bez lekarza się nie obejdzie A jutro jak na złość niedziela!

Kicia,kup w aptece herbate ze swietlika,zaparz i przemywaj-rewelacja. Jutro sie odniose do waSzych postow,tzn dzis,pozniej. Jest 2.44 Julek dopija butle. Paaa!!

Kicia jak sie bardzo martwisz oto oczko to mi np. w szpitalu pow. ze jak bedzie sie cos dziac, albo dziecku albo mi moge smialo przyjechac na oddzial czy noworodkow czy gin. mozesz zawsze zadzwonic i sie spytac, czuy jest mozliwosc podjechania z dzieckiem... ja bym tak zrobilo, zeby mu sie ta infekcja nie przeniosla na drugie oczko... o tej herbatce tez slyszalam, moze faktycznie pomoze...

a my mamy kolejne karmienie, tylko z piersi i mam nadzieje, ze maly mi zasnie... ladnie spi po butli, ale tak sie meczy purta, wygina, ze ciezko sie na to patrzy...