BezpiecznaCiaza112023

Listopadówki 2013

11 lata 1 miesiąc temu #794904 przez natB
Wielomama a karmisz na przemian? czy na noc butla? bo wlasnie nie wiem, jak mam sobie to zoorganizowac

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #794905 przez wielomama
OOO!!!! Posty nocne. 2.45 a my nie śpimy. My teraz po karmieniu i czekam aż mała zaśnie.
Ja karmię piersią cały dzień. Przerwy są od 2 do 4 godzin w nocy, bo co tyle Oliwcia się upomina. Butelka idzie w ruch 2-3 razy w ciągu doby. Zawsze jak na przykład nakarmię piersią...marudzi, znowu dostawię-marudzi to robię mm i wtedy zasypia od razu po karmieniu na 4h. Teraz karmiłam tylko piersią, troszkę postękała ale zaraz zaśnie przy pomocy smoczka.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 tygodni temu #795131 przez wredota1
Hej. Co taka cisza na forum nastala? Moja Gabi nie schodzi dzis z rak. Jak lezy w wowzku to drze sie w nieboglosy. Nakarmiona i przewinieta wiec powinna spokojnie spac ale nie. Krzyczy i poki nie wezmiesz na rece to nie ma zmiluj. Chyba potrzebuje bliskosci. Dzis znowu sciagnelam mleko i przez 40 min. sciagnelam ledwo 60 ml. To jest na pewno za malo. Dostala jeszcze 30 mm. Czasami sobie mysle ze najlepiej byloby jakby ten pokarm calkowicie mi zanikl i wtedy problem z bani-sztuczne mleko i koniec. A tak trzeba sie bujac... Ale sadzac po `oszalamiajacej' ilosci mleka jakie mam w piersiach to moze jednak dlugo nie pociagne. Wszystkie sposoby na zwiekszenie laktacji wyprobowana i nic... :\ Ale dosc tego uzalania. Co ma byc to bedzie. Dzis wypada dzien kapieli Gabi a D. wybiera sie na impreze. Bede musiala sama sobie poradzic. Troche mam stresa. :-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 tygodni temu #795180 przez baksik6661
hejo dziewczyy co to dzis taka cisza??????


nierozpakowane listopadowki jestescie ?!?! :unsure: :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 tygodni temu #795192 przez natB
Wredota ja mam nawal pokarmu i bym chciala, zeby zanikl :( straszne, ale mecze sie... widocznie jestem stworzona do bycia matka polka heh :P... mam nadzieje, ze z czasem on zanikie... na razie karmie piersia, ale jak widze, ze maly dupka kreci daje mu mm, dzisiaj dostal 60 ml...
A tak swoja droga Gabi ma charakterek :D heh..

Stad tez moje pytanie czy dajecie witaminy K i D? bo to w sumie sa do niemowlakow karmiacych piersia, a jak mieszamy to co wtedy?

Fabiolka jest w szpitalu, na razie nic sie nie dzieje, 3majmy za nia mocno kciuki :)

No nic, my czekamy dzisiaj na gosci, przyjezdza S. chrzestna z dziecmi, w czerwcu bylismy u nich na slubie, ach i ja z brzuszkiem heh :).. jestem ciekawa zdjec i filmu :)... ok to napisania nocqa :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 tygodni temu #795197 przez kicia
Oki, Wielomama dopiero jak napisałyście o tym że traci się czucie na brzuchu to zauważyłam. U mnie jest to dosłownie b. wąski pasek. Tak się zastanawiałam nad tą fałdką nad blizną czy z czasem ona zniknie ale pewnie tak. Smaruję brzuszek i nawet wygląda nieźle ale jeszcze i tak dużo mu brakuje do doskonałości.

Agnieszkazst myślałam o Tobie ostatnio i zastanawiałam się kiedy nas odwiedzisz. Fajnie że jesteś. U mnie też generalnie świat się kręci wokół karmienia.

NatB kurczę nie wiedziałam że butlą też można tyle karmić. Ale dzisiaj jest już lepiej, mamy ładne przerwy w karmieniu a w nocy mały przespał nawet po 3 i 2,5 godz.Nad ranem tylko zawsze marudzi i przeważnie koło 5-6h muszę go brać do naszego łóżka bo ani myśli spać a mnie się zazwyczaj oczy kleją i karmię go na leżąco. Oboje potem zasypiamy :laugh: Ja podobnie jak ty potrzebuję kontaktu z ludźmi i forum mi w tym pomaga.
A jak ściągasz mleko żeby poczuć ulgę to tylko troszkę bo potem właśnie piersi dostają sygnał że trzeba wytwarzać więcej pokarmu.

itusia69 przechodziłam przez to samo, termin miałam niby na 1.11 a urodziłam 8 (najpierw chcieli wywołać oksytocyną a w końcu zrobili cc).W szpitalu okazało się że termin powinnam mieć na 5.11 bo tak wychodziło z pierwszego usg. Próbowałam różnych sposobów - chyba wszystkich domowych i nic.Urodzi się jak przyjdzie czas ale na pewno już niedługo.Nie martw się, będzie dobrze :)

Izaa. niefajnie macie z tymi kolkami. Poza tym też wydaje mi się że te problemy z brzuszkiem to w dużej mierze przez żelazo. Może ta herbatka o której pisała Wielomama się sprawdzi.

Widzę że nie tylko my mieliśmy wczoraj ciężki dzień. Przecież pogoda i ciśnienie też mogą mieć wpływ na nasze dzieci.

Monika dobrze że przynajmniej jesteś w domu. Ty niby masz jeszcze parę dni do terminu ale może ci się uda rozpakować wcześniej. Trzymam kciuki :laugh:

Wredota poradzisz sobie z kąpielą na pewno. Ja Eryka praktycznie sama kąpie, mój mi tylko asystuje, nalewa wody a potem sprząta wszystko. Oby Ci tylko Gabi ni płakała bo wtedy jest trudno. U nas poprawiło się z cieplejszą wodą i pieluszką - kładę mu ją na piersi a on się nią bawi i wtula się w nią.

Nat ja daję te witaminy ale my się karmimy tylko piersią więc nie mam dylematu.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 tygodni temu #795206 przez Izaa.
hej dziewczyny. uwaga-atak kolkowy przed nami:(to jest katastrofa. wczoraj plakal w nieboglosy prawie 5 godz. az moja siostra przyszla, bo juz nie dawalam rady.
wielomama nigdzie cholera nie ma tej herbatki. zaraz patrze na allegro. Boze, juz mam stresa przed kapaniem. nie dawalam mu dzis zadnych lekarstw. zelazo jest w mleku, kazali mi podawac bo mysleli ze cycem bede karmic. zobaczymy jak to bedzie. podaje sabsimplex, ale jak narazie to lipa. przepajam woda, zeby kupka lepiej szla. wiem ze pare dni musi minac zeby to wszystko poskutkowalo. Nie zycze tego nikomu!! Robie masaz brzuszka przy kazdej zmianie pieluszki, ale maly napina sie i wije. kapanie jet straszne. w wannie nie placze, ale jak go wyciagam to alarm na calego. Niech juz mina te trzy miesiace. ponoc wszystkie dolegliwosci ustepuja. ja sie wykoncze jak te kolki nie mina!!!!
Natalka- jak masz taki nawal to karm na przemian, tylko pamietaj aby sciagac po troszku, do ulgi, po jakims czasie wyczaisz o co w tym chodzi, musisz sama pokombinowac z piersiami. mi wczoraj z prawego cyca polecialo troche. w lewym kompletnie nic juz nie mam, a prawy jest troche twardy i duzo wiekszy, smiesznie to wyglada-alien;)
Moje kochane-trzymajcie mocno mocno kciuki za dzisiejszy wieczor, zeby nie bylo ataku!!!!!!!!!!!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 tygodni temu #795215 przez oki222
Hej dziewczynki

Natbja podaje codziennie rano wit.K+D a jak byłam na kontorli to się dowiedziałam ,że jak karmisz tylko mm to wit K powinna być podawana w podwójnej dawce ale starałam się znaleźć info w internecie na ten temat i piszą zupełnie co innego więc nie wiem czy ta położna się pomyliła czy co w każdym bądż razie ja karmie i cycem i mm więc podaję jedną kapsułke.

Fabiolka Trzymam kciuki

Ja za jednym posiedzeniem jestem wstanie ściągnać90 ml mleka i to co jakieś 5-6 godzin więc muszę dokarmiać.

Kicia to zazdroszczę Tobie ,ze tak nie wiele Ci zostało po cc, mi niestety sporo tej skóry zostało i obawiam się ,ze jej się nie pozbędę do tego te rozstępy ,kurczę pamiątka na całe życie :(

Wredota
dasz rade z kapaniem chociaż u mnie tylko mój M kąpie a ja potem zabiram małego w ręczniku i go oporządzam.

A apropo imprezy to dzisiaj mieliśmy iść w gsci do znajomych ale niunio jest taki absorbujący ,że nie wiem czy mojego M też samego nie puszczę.

Mój Mati też się robi coraz większym terrorystą :) kurczę on nie umie leżeć w ciszy albo je albo śpi albo płacze , dzisiaj w nocy już nie dawałam sobie z nim rady i o 3 mój M wziął go do drugiego pokoju i od razu z nim usnął a przy okazji i ja się wyspałam :) a dzisiaj w dzień znów jęczenie i mó M właczył głośno muzykę i tańczył z nim , słodkie to było. Mój synek to cały synuś tatusia , nawet trochę zazdrosna jestem ,ze w jego ramionach mały się uspokaja albo od razu zasypia a ze mną wojuje.

Spadam bo mały jękoli a mój M pojechał do taty przerabiać karuzelę do łóżeczka Matiego na zasilacz bo zbankrutujemy na bateriach :P

Ej dziewczynki jak zmienić suwaczek na dole żeby było wiadomo ile MAti ma dni, jakoś nie ograniam tego i nie wychodzi mi zmiana

Miłego wieczorku

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 tygodni temu #795223 przez wredota1
Oki, ja mam ustawiony suwaczek jubileuszowy. Ale dziewczyny maja chyba cos innego ustawionego, wiec poczekaj na inne odpowiedzi ;) Moja Gabi ma podobnie. Przy tacie sie uspokaja a przy mnie wrzeszczy ze na parterze ja pewnie slychac ;) Nie zapeszajac-karmilam ja teraz i odlozylam do lozeczka, juz 20 minut spokoju :D Jesli chodzi o te witaminy to u nas w szkole mowili zeby karmiac piersia dawac D i K (do 3 miesiaca), a jak mm to tylko D bo K jest juz w mleku.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 tygodni temu #795233 przez oki222
Chyba mi się udało z tym suwaczkiem :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 tygodni temu #795244 przez suzi001
hej dziewczyny dawno mnie nie bylo,podziwiam was ze macie czas zagladac na forum,ja nie mam chwili wytchnjenia,ciagle cyc i cyc,dziekuje Wam za wsparcie jestescie kochane,wielomamo ja Ciebie podziwiam z 3 dzieci,nalezy Ci sie zloty medal :-) tez nie lubje jak ktos mi sie wpier..dlatego uswiadomilam mame ze zrobie jak bede chciala,a ze kocham swoje dziecko to dlatego zostane przy piersi,a dopajac bede butelka w razie koniecznosci :-)
nat b tez mam to samo co ty mala byla jakas niedojedzona napinala brzuszek robila sie czerwona prykala,nie chcualo jej sie odbic,ale zrobila w 2 dni 5 kupek i juz jest luz,ja pije duzo mleka z woda,jem rybke,kurczaczka,nawet fryty wlasnej roboty,pije sok z burakow i pomaranczy,a jak chce zeby mala zrobila kupke to jsm kiwi i wtedy mamy nawal kup :-)

ogolnie od samego porodu mialam depreche dzien w dzien placz i wycie,chodze dalej obolala,na tylku nje moge usiasc szwy mnke ciagna cyce mam wyssane i bola nie wiem czym by tu smarowac zeby pomoglo,tez mam jednego cyca wiekszdgo drugiegk mniejszego,juz powoli ze mna lepiej ale jeszcze to nie jest to,mam nadzieje ze szybko mi mina stany przygnebienia,zlosci i bezradnosci

trzymam kciuki za wszystkie nje rozpakowane dziewczyny i zycze powodzenia

Justyna gdzies czytalam ze pytalas mnie czy mialam znieczulenie,mialam epidural i pozniej znieczulenie do cesarki to bhlo okropne uczucie nke czuc nog,a mala wyciagali mi proznia,nie wiem jak ona to zrobila ale w bolach partych przekrecila glowe w prawo i nie dalo rady innaczej jak proznia :'( cale szczescie mam to za soba i nie zycze nikomu takiego ciezkiego porodu..

nat podziwiam tez ze chcesz szybko postarac sie o rodzenstwo dla Wladzia :-) ja to nawet nie wiem czy sie zdecyduje na drugiego bobaska,nie na moje zdrowie,chyba ze odrazu zaplanuje cesarke..
a co do witamin to ja tez podaje wit d3
a boli was krocze? ile czasu mniej wiecej sie tam wszystko goi? bo ja ledwo siadam na dupie :-( to jest okdopne :'(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 tygodni temu #795255 przez wredota1
Suzi, ja jestem 4 tyg. po porodzie a od kilku dni jak dluzej postoje lub pochodze to krocze napierdziela niemilosiernie, tzn. Rana po nacieciu tak boli. Ulge przynosi polewanie zimna woda. Wczoraj po spacerze juz chcialam oklad z lodu przylozyc ale sobie darowalam. Troche sie stresuje ze zaczelo tak bolec, bo wczesniej az tak nie bylo. Zdaje sie ze z wygladu wszystko jest tam ok. Pewnie jak siadalam Po turecku to musialam sobie cos naciagnac... Za 2 tyg. kontrola u gin. wiec jak nie przestanie pobolewac to moze on cos poradzi. Gabi spi juz 1,5 h!!! :-) Juz nie pamietam kiedy ostatnio tyle w dzien spala :-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 tygodni temu #795256 przez JustynaNL
Suzi, tak pytałam bo też rodzilam za granica Starsza Core tyle, ze w Holandii i też na koniec wyciągali Mala próżnia. Tyle, ze miałam tylko epidural. Szwy też mialam, ale mimo to czasu po porodzie nie wspominam aż tak zle :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 tygodni temu #795269 przez bozenas
Hej dziewczyny trochę mnie nie było, bo leżałyśmy w szpitalu. Dominisia przyszła na świat 13.11 i była malutka jak wychodziło z usg - 2470. Potem spadła do 2230 i powoli znów nabiera. W między czasie mała miała żółtaczkę więc się naświetlała - na szczęście ze mną na sali, a potem ja miałam problem, bo po nacięciu zrobił mi się krwiak i nie mogłam w ogóle chodzić, siedzieć, ani nic. Masakra jakaś. Wyszłyśmy kilka dni temu i mała jakoś wolno rośnie, więc pewnie każą mi zacząć dokarmiać. Dziwna sprawa, bo je w sumie sporo - co 2.5 - 3 godziny każą mi ją budzić na jedzonko i coś tam je. Czasem po 15 minut, czasem po 40...w poniedziałek idziemy znowu na kontrolę i mam nadzieję, że urośnie dużo :) Mi na szczęście powoli mijają dolegliwości po krwiaku, ale była naprawdę masakra! Na szczęście pokarmu mam w sumie sporo, ale mała zasypia przy jedzeniu non stop. Muszę ja dobudzać na siłę, bo tak, to by mogla przespać pół dnia. W nocy oczywiście mniej, bo wtedy jej się zachciewa jeść 1.5 godziny, ale co tam. Jest kochana i jest super :)
Pozdrawiam wszystkie mamusie i powodzenia tym, które mają to przed sobą jeszcze. Ja ledwo przeżyłam skurcze - nie chciało się rozwarcie zrobić powyżej 3.5 i nie mogli dać znieczulenia. Za to jak dożyłam do niego i podali, to zaraz się zrobiło na maksa i 40 minut potem Dominisia już była z nami :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 tygodni temu #795271 przez kasia3003
Boże jak ja zazdroszczę tym z was, które już urodziły...

Ja czekam z dnia na dzień. Z usg miałam termin na 18/11, drugi 21/11 a dzisiaj 23 i nic...
W czwartek miałam KTG 2 razy i przynajmniej wykazywało jakieś skurcze czasami, ale położna mnie zbadała i odprawiła do domu. Wczoraj na KTG nic się nie działo, jedna prosta kreska, mały się ululał w trakcie badania.

Dzisiaj zabrałam się za sprzątanie z samego rana, potem skopałam ziemię w folii, ładowałam kamienie na taczkę a mój mąż grzecznie tylko wszystko wywoził bo też ma dosyć czekania... Spociłam i zdyszałam, po czym zasnęłam jak małe dziecko teraz siedzę i czekam na efekty.

O i tako ;)

na poniedziałek mam kolejne KTG i jak nie urodzę do 28/11 to będą coś działać. A z tego wszystkiego najgorsze jest to, że boję się przenosić. Boję się, bo jestem po leczeniu onkologicznym, i w sumie szybko po chemii i naświetlaniach zaszłam w ciążę o czym nie wiedziałam. W sumie to po chemii było 3 miesiące a po naświetlaniach 1,5. I nie wiem... Boję się, że coś mi się wyłączyło... :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl