Listopadówki 2013

nie mam pojecia ja nie kupuje nic wczesniej,ale jesli masz okazje w atrakcyjnej cenie to czemu nie.W uk jest zwyczaj kupowac zarz po dowiedzeniu sie o ciazy ale ja tego nie praktykuje.

ja tez nie jestem za tym w sumie to wszystko mam po siostrze wiec nie myślę o tym na razie tylko trafiłam na ta dostawkę przepatrzyłam ceny i szczerze nowej bym nie kupowała, bo to tylko na początek jakieś dwa pierwsze mieś ale mój mąż się od początku upiera ze będzie spał z nami i chce normalnie w nocy wstawać tak samo do dziecka więc pomyślałam ze byłoby to dobre rozwiązanie i duża wygoda dla nas. Wiem że pod koniec ciąży jeśli nie trafi się podobna okazja nie kupie nowej bo się nie opłaca. To jest rozsądek a gdzieś w podświadomości nie chce kusić losu i kupować tak wcześnie. Sama już nie wiem.

Dziewczyny zafarbowałam kolor włosów jest taki jak powinien i farbując nie czułam się źle. Po pierwsze, ja msze farbować włosy ponieważ od paru lat farbuje a bardzo jasny blond, a mój naturalny to ciemny blond. Włosy rosną mi w zastraszającym tępię i mam paskudny odrost jak nie pofarbuje. Nie mogę wyglądać najzwyczajniej w świecie jak flejtuch w ciąży bo musze się podobać sama sobie.
Druga sprawa kupiłam farbę bez amoniaku teraz na rynku jest ich pełno, okna pootwierana w każdym pokoju i heya...
Także dziewczyny tak jak pisałam to JA farbuje włosy, wy wcale nie musicie i nie namawiam was do tego. Każda z nas niech kieruje się swoim matczynym instynktem. We wszystkim tak jak napisała Dzidostwo we wcześniejszym poście:) Każda z nas jest inna i każdej maluszek jest inny:)

wydaje mi się, że nie powinnysmy popadać w skrajności, bo niedługo to nieczego nie będzie nam wolno kupować oczywiście, jak ktoś nie farbował i nie chce tego robić to wolny wybór. ja od lat mam pasemka, przed świętami też robiłam, zapachu sie nie nawdychałam, a kolorek wyszedł ładny- taki jaki chciałam:)

Jestem już po wizycie:)

Byłam u lekarza ( z polecenia) i jestem bardzo zadowolona. Miałam obawy bo nie korzystałam wcześniej z wizyt u ginekologa- mężczyzny... teraz jednak wiem, że błędem było przywiązywać się do mojej poprzedniej lekarki. Nawet samo badanie mnie przebiegło o wiele sprawniej.
Co do mojej bakterii, mam przepisany na tydzień czasu antybiotyk. Z tego co mi powiedział, nie muszę się obawiać, ponieważ lek ten nie wpłynie negatywnie na płód, gorzej zrobiłabym gdybym nie leczyła tego. Mam się teraz zjawić 8 maja na badanie genetyczne.
Pytałam również o owe farbowanie włosów;) Okazuje sie, że wiele kobiet o to pyta i według mojego lekarza jak najbardziej można i nie jest to szkodliwe Także dzisiaj zabieram się za odświeżenie koloru, mam nadzieje, ze kolor wyjdzie jak zawsze hihi

MAŁOPOLANKA- łóżeczko dostawka świetna sprawa:) Ja jednak jeszcze nie planuje nic kupować, ale jeśli masz okazję to czemu z niej nie skorzystać

Brunetka trochę się spóźniłam już sprzedane ;-( mam nadzieję że jeszcze kiedyś trafie na podobną okazje. Super że jesteś zadowolona z wizyty. Dobrze że to nic poważniejszego i że tydzień antybiotykiem wystarczy. Wracaj szybko do pełnego zdrowia.

Hejo

No powiem Wam, że ja nie mam większych problemów ze swoim organizmem. Jem to na co mam ochotę bo jak się do czegoś zmuszam to mnie mdli. I też tak mam że jak doprowadzę do głodu to mi niedobrze.

Co do farbowania to ja też farbowałam niedawno. Teraz farby nie są niebezpieczne dla kobiety ani dziecka. Tylko ten zapach może komuś przeszkadzać.

Piękną pogodę mam Ja korzystam i codziennie przynajmniej godzinkę spaceruję

Na wizytę wybieram się w czwartek

pani_p napisał:

Hejo

No powiem Wam, że ja nie mam większych problemów ze swoim organizmem. Jem to na co mam ochotę bo jak się do czegoś zmuszam to mnie mdli. I też tak mam że jak doprowadzę do głodu to mi niedobrze.

Co do farbowania to ja też farbowałam niedawno. Teraz farby nie są niebezpieczne dla kobiety ani dziecka. Tylko ten zapach może komuś przeszkadzać.

Piękną pogodę mam Ja korzystam i codziennie przynajmniej godzinkę spaceruję

Na wizytę wybieram się w czwartek

co do jedzenia widze ze masz jak ja:(ale dajerade jem na sile:)
martwi mni etele ze szpitala i jaks wizyta o ktorej dzodzis o niej nie wiedzilam:(moze jutro jak bede na usg cos wyciagne.

Cześć dziewczynki
My już po szpitalu, odsypialiśmy teraz. Wszystko w porządku, dostałam jedynie luteinę dopochwowo, bo znowu w niedzielę miałam plamienia, 29.04 idziemy na usg na przezierność i jakby co to dostaniemy duphaston dodatkowo. Dzidziuś ma 3,69 cm, wygląda jak wielka kluska (przynajmniej na tym zdjęciu), tak wariował podczas usg że go ładnie złapać nie mogła. A jaka ja głodna po tym szpitalu wróciłam, to ich jedzenie to wiadomo, spróbowałam i byłam pewna że będę wymiotować, ale wyszłam na ogródka i pochodziłam trochę to mi przeszło...a w bufecie też nie było nic na co miałabym ochotę i tak jadłam a to pączka, a to rogalika, jogurcik jakiś,a miałam mega ochotę na domowy obiad.
Widzę, że u was też wszystko w porządku, żadna za bardzo nie cierpi, no to dobrze i oby tak dalej,a nawet lepiej

zapodaj.net/5d4852feae3ae.jpg.html
zapodaj.net/ab2baf615c27c.jpg.html

Nie umiem inaczej wstawić tych zdjęć tutaj, dlatego wysyłam wam linki, jedno jest sprzed tygodnia, drugie z wczoraj, oczywiście siedzę i wyję z tego powodu, że nie umiem. Jeszcze moja ukochana 17-letnia kotka dzisiaj odeszła i tak mi jest źle odkąd się dowiedziałam, cokolwiek idzie nie po mojej myśli, choćby głupota to płaczę

Ellie faktycznie taka kluseczka malutka na tym USG:D Dzielna jesteś z tym szpitalem, ja bym się popłakała jakby mi kazali iść do szpitala, al jak mus to mus:D Ważne żeby dzidzia była zdrowa dobrze, że u Ciebie sytuacja się klaruje.

Pani P u mnie również słoneczni i cieplutko dlatego chodzę z moim zwariowanym psem na długie spacery, pies szczęśliwy i ja szczęśliwa:)

Ellie bądź dzielna przykro mi z powodu Twojej kotki na pewno jest Ci strasznie przykro. Dzidzie masz śliczną. Szpital już masz za sobą. Wszystko będzie dobrze zobaczysz. Nie daj się tym huśtawkom nastroju. Podchodź do wszystkiego na luzie. Jeśli coś Ci nie wychodzi to nie koniec świata i nie przejmuj się tym zbyt długo.

Witam
ja dzis nie wyspana z pekajaca glowa i do pracy na 12.
Ale bylam na usg mega szczesliwa termin na 24listopada czyli 4 dni wczesniej.Niunia z Usg wieksza niz powinna bo 8tyg 3 dni.Serduszko bije ladnie lecz nie mam fotki :(za 4tyg bede miec po kolejnym.

Gravity super że na USG wszystko wyszło dobrze. Mi ostatnio się śniła data porodu 24 październik w sumie to jest to możliwe byłabym w wielkim szoku jakby mi się to sprawdziło. Normalnie poród jest przewidziany na 9 list z obliczeń. Współczuje bólu głowy. Mi wczoraj wieczorem pękała głowa wymiotowałam ostro przy robieniu obiadu potem nie mogłam nic wieczorem zjeść więc to pewnie przez to. Ogólnie czuję się średnio przez ostatni tydzień. Już się nie mogę doczekać 2 go trymestru.

Nio ja juz po pracy glowa przestalapierorzki z truskawkami zjadlam i relax:)Teraz byle do przodu:P jestem spokojniejsza a dzidzia starsza o 4 dni z usg niz z obliczen poloznej:)