- Posty: 1509
- Otrzymane podziękowania: 24
- /
- /
- /
- /
- /
- Listopadówki 2013
Listopadówki 2013
- pani_p
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasia085
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Jaś - moja miłość:-)
- Posty: 581
- Otrzymane podziękowania: 5
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- wredota1
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Posty: 155
- Otrzymane podziękowania: 0
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Dzisiejsze sniadanie Gabi zjadla dopiero po 10 i to za trzecim podejsciem. No tagedia ostatnio z tym jedzeniem. W ogole nie ma apetytu. Dzis podam jej rybe z jarzynami. Ostatnio bardzo jej smakowalo, ciekawe jak teraz bedzie.
Dzis jedziemy kupic komode do przedpokoju, z tej samej serii co mamy szafke do butow. Jakos w miare w koncu przedpokuoj bedzie wygladal

Wieczorem lece na fitness i zumbe. Troche mnie ta zumba juz nudzi, bo od kiedy jest nowa instruktorka to praktycznie ciagle te same uklady tanczymy. Spradycznie jakies nowe tance. No ale wazne, ze jest ruch.
Mnie dobija moje trawienie. Tragedia! Pije tych wszystkich ziolek mase, a i tak na koniec dnia dopadaja mnie wzdecia. Wczoraj zjadlam jogurt z musli, na obiad zupe ogorkowa i 2 kanapki z drobiowa szynka i wszystko bylo ok, a wieczorem juz brzuch wydenty i dyskomfort taki, ze nawet mezowi nie daje sie dotykac. Ja juz nie wiem co mi jest.


Czytalam ostatnio o zakwaszeniu organizmu i jak nic wszystkie objawy do mnie pasuja. Ale nie wiem czy to nie jakis pic na wode, bo ostatnio wszedzie gadaja o tym zakwaszeniu. Nawet pczytalam, ktore produkty najbardziej zakwaszaja organizm i okazalo sie, ze jem wszystkie te produkty :] Takze sama juz nie wiem. Trzeba zadbac o swoja diete tylko trzeba sie zmobilizowac i jakos to logistycznie wszystko ogarnac w tym calym natloku zajmowania sie dzieckiem i domem.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pani_p
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1509
- Otrzymane podziękowania: 24


Powiedzcie mi moje drogie jak to jest z tym sadzaniem dziecka i trzymaniem w pionie na rękach. Zuza 19tego kończy 5 miesięcy, rwie mi się do tego siedzenia i tak tylko jest zadowolona, ale ja nie wiem czy mogę jej na to pozwalać czy nie. Nie chcę jej zrobić krzywdy...
Piękny dzień się u nas zapowiada


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- natB
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- (...) bo dziecko to cud, jedyny, niezastąpiony :)
- Posty: 2505
- Otrzymane podziękowania: 153
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Pani_P ja mojego sadzam odkąd pamiętam, a teraz już zaczyna sam siedzieć


Kochane ogarnę się z kuchnią i na pewno będę częściej do Was zaglądać :*****
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasia085
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Jaś - moja miłość:-)
- Posty: 581
- Otrzymane podziękowania: 5
Natalia to macie troche zamieszania z ta kuchnia, ale za to pozniej jak bedzie czysto i pieknie:-) az szkoda bedzxie gotowac i brudzic:-) tez tak mialam nba poczatku.
A u nas kochane juyz lepiej. Pogadalismy szczerze i jest lepiej:-) oby tak jak najdluzej.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pani_p
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1509
- Otrzymane podziękowania: 24

Kasia i wychodzi na to, że zawsze warto siąść i szczerze pogadać. U nas też to swego czasu pomogło

Juz pisałam na fb, że Zuza chyba ten skok separacyjny przechodzi... Poracha. Nie wiem czy to z tym.związane czy nie, ale też budzi mi się częściej w nocy, dzisiaj co 2h a od 4.20 juz po spaniu... Masakra. Jestem wykończona i chce mi się wyć normalnie... Rękami i nogami trzymam się żeby nie przerywać karmienia piersią, ale jest to dla mnie bardzo trudne...

Edit ja sobie do Was piszę a moje kochane dziecko urzadzilo się po samą głowę... Nie ma to jak kąpiel z rana. Coś czuje, ze dzisiejszy dzień będzie pełen niespodzianek...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- wredota1
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Posty: 155
- Otrzymane podziękowania: 0
U nas w weekend Gabi urzadzala popisowe z tym swoim skokiem rozwojowym na kazdym kroku. W sobote godzine probowalam wcisnac w nia sniadanie. Zrobikam kolejne podejscie do gestej kaszki podawanej lyzeczka, ale niestety Gabi nie jest jeszcze na taka gesta gotowa i daje jej polplynna z butli. Oczywiscie sniadanie poszlo do kosza, a ze prawie nic nie zjadla to dorobilam jej mleko ktorego tez nie wypila tylko darla sie przy butli. Potem obiad ze sloiczka zjadla normalnie, pol deserku tez, ale juz popoludniowa butla mleka to byl horror. Poltorej godziny sie z nia mordowalam bez zsdnego skutku.Gabi tylko pluca wycwiczyla swoimi krzykami i NIC nie zjadla. Dopiero na kolacje wypila samo mleko. Czyli miala przerwe w jedzeniu od 12:30 do 20:39. Myslalam, ze moze gardlo albo dziasla ja bolaly, ale nie, bo przeciez sloiczek zjadla i wode pila non stop przez smoka. Takze w sobote mnie wykonczyla. A wczoraj odwiedzalismy dziadkow i juz rozpoznaje obcych, bo krzyczy na ich widok. Patentem na nia jest to, ze po przyjezdzie do nowego miejsca ja albo Daniel musimy ja rozebrac, wziac na rece, a ona musi poobserwowac otoczenie i dopiero jak sie przyzwyczai mozna zaczac do niej mowic, albo dac dziadkom na rece. W nocy sie przebudza dwa razy. Za pierwszym razem daje jej wode do popicia i zasypia a po 4 daje butle z mm. No i teraz wstaje po 6 tak jak tata wraca z nocek u dzis juz nie bylo spania. Lezala ze mna w lozku i przez godzine non stop marudzila. Mily poczatek dnia

Kupie dzisiaj kaszke mleczno-ryzowa i tez taka polplynna zaczne podawac z butli, bo narazie je te robione na mm, a nie na wodzie. Za jakis czas znow sprobujemy z lyzeczka. Nie rozumiem tej mojej corki. Obiadki lyzeczka je, a kaszki juz nie chce... Ale mam wrazenie, ze ta gesta kaszka ja dlawi dlatego.
Plany na dzis: odebrac nowe dowody osobiste, zmienic adresy zameldowania w banku, wskoczyc do sklepu po zakupy, zapisac sie do fryzjera, zeby na swieta wygladac jak czlowiek, bo mam juz taki odrost, ze siostra smieje sie, ze naturalne ombre mi sie robi

A i jeszcze zapomnialam sie pochwalic, ze siostra cioteczna z Niemiec przywiozla dwa kartony ubranek dla Gabi. Co prawda wszystkie sa na wiek 1-3 lata, ale niektore sukienki wygladaja ja nieuzywane. Do tego buciki, torbe bardzo praktyczna do spacerowki (na nawet dwie termiczne kieszonki w srodku-jedna na kawe mamy, a druga na herbatke Gabi


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- oki222
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Posty: 214
- Otrzymane podziękowania: 0

Trochę mnie tu nie było ale jestem na bierząco

Więc w skrócie
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
My jesteśmy na etapie szukania fotelika od 9 kg mamy go dostać od teściówki na chrzciny i cieszę się że nam taki koszt odpanie i Pani Pmieszkamy blisko sklepu Tosia więc też tam będziemy kupować zresztą tam kupowałam wózek i chyba zdecydowaliśmy sięmodel Romer King plus 9-18 kg .
NatBfajnie z tą zmywarką wyszło to teraz bez skrupułów kupuj ekspres do kawy

Kasia ja cały czas trzymam kciuki za Was i za Jasia.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Co jeszcze Wam napisać ....
aaa ostatnio spotkaliśmy znajomych kiedyś byli nam bliscy a teraz tak sobie mają dwóch synków z czego ten młodszy 2 miesiace starszy od Mata i wiecie co jak go zobaczyłam w gondoli to padłam dziecko ma 86 cm a jeszcze w gondoli do tego z pieluchą na buzi i taki typowy bobas jak my wzieliśmy Mata na ręce to byli w szoku ze sztywno stoi na nózkach że trzyma główkę że jest komunikatywny , wyciaga raczki smieje się a tamtem lezał i lezał wydawało mi sie ze w tym wieku 2 miesiace to przepaść a tamten jakby miał 1,5 miesiąca a nasz 8

A Mat ciagle chce siedzieć lub stać

Ja dzisiaj mam usg piersi i tarczycy wiec trzymajcie kciuki i zobaczę czy guzek tarczycowy się wchłoną ( miałam 5 mm) i nic nie kazali mi z nim robić.
Kurczę strasznie chaotyczny ten mój tekst ale mam wal tyle do napisania a boję się ,że Mat mi się obudzi i będzie po pisaniu

No właśnie już jęczy

BUziaki Kochane spadam
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasia085
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Jaś - moja miłość:-)
- Posty: 581
- Otrzymane podziękowania: 5
Wredota ale fajny prezencik Wam sie trafil:-) wspolczuje Ci tego skoku, ze Gabi tak go przechodzi. U nas narazie Jas zachowuje sie normnalnie. Nawet czasem mam wrazenie ze woli obcych ode mnie.

Pani p tak jak pisalam na fb ja bym sprobowala podac jej na noc kaszke. I po myciu dokarm ja mlekiem z piersi. Zobacztsz czy dzieki temu bedzie lepiej spac.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- natB
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- (...) bo dziecko to cud, jedyny, niezastąpiony :)
- Posty: 2505
- Otrzymane podziękowania: 153



Zmywarka już oddana, sumienie mi nie dawało spokoju.. więc ekspressu nie będzie



Co do znajomych to jakaś porażka XD... powiem Wam, że nie lubię traktować Władka jako dziecka-niemowlaczka... wychodzę z założenia, że on na prawdę dużo rozumie, a po drugie jeśli dobrze zostanie poprowadzony przez nas to jesteśmy w stanie dużo go nauczyć... a tym znajomym chyba się nie chce i idą jakoś tak dziwnie, po lini prostej :/... a pielucha u 10 latka?!!! a swoją drogą ciekawa jestem, co na to pediatra... w końcu widzi dziecko, co jakiś czas
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Pani_P bosh uszaki do góry, musisz przetrwać te ciężkie dni... daj kaszkę małej i może to, co pomoże... chociaż ja boję się jakoś te kaszki podawać, ilość cukru mnie przeraża :O... dlatego wolę podawać kleik, a co 3-4 dni dostaje na śniadanko kaszkę...
Tak na prawdę ja wszystko robię na czuja z Władkiem, na tym to niestety polega... metodą prób i błędów... widzisz u nas kleik średnio pomaga w nocy, ale mały nie chce mi samego mleka pić, dlatego podaję z kleikiem


Długo karmisz piersią, więc sama wiesz, czy to ma sens, czy nie

Wredota hohoh z Gabi teraz będzie modnisia





U nas dalej remont kuchni, niczego totalnie nie ogarniam













Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasia085
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Jaś - moja miłość:-)
- Posty: 581
- Otrzymane podziękowania: 5
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- wielomama
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Posty: 270
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pani_p
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1509
- Otrzymane podziękowania: 24
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kicia
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Posty: 275
- Otrzymane podziękowania: 1
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.