BezpiecznaCiaza112023

Grudnióweczki 2013 :)

11 lata 6 miesiąc temu #766920 przez motylek270
White żyj chwilą, nie myśl o tym co będzie. Ja byłam przygotowana na cesarkę, a tu Jaś się odwrócił i po ptokach. Podobno po 32 tygodniu to już nie ma co liczyć na odwrócenie się dziecka. Jednak przede mną jeszcze chyba z 2 usg to sie okaże. Z tego usg wyczytałam że poród przewidziany jest na 10.12, to z OM (nie wiem jakim cudem) a z wagi dzieciątka to na 7.12. Zobaczymy, najważniejsze żeby był zdrowy mój Jasiek! Jak miło do Maleństwa po imieniu powiedzieć sobie.

Nutka apropos części ciała dziecka to u mnie też lekarz zwrócił uwagę na nie.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Mówisz o śmieciowym jedzeniu: tez tak mam. Kurcze raz w tygodniu bez chipsów lub kukurydzianych koniecznie jakichś pikantnych się nie obędzie. Co ten chłopak dostanie od mamy...

anitka90 mnie ostrzegała kiedyś koleżanka z pracy żeby nie pić soków malinowych i nie jeść malin, bo przyspieszają poród. Jej kolezanka jak nie mogła urodzić miała zalecenie picia soków od lekarza.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #766931 przez WhiteBlackberry
motylek270 Ja odkąd dowiedziałam się, że jestem w ciąży nie zjadłam ani jednego chipsa, ani jednego burgera... nic z tych rzeczy! Ale musze przyznać, że chce mi się niesamowicie :D Jak jesteśmy we Wrocku np. w Burger Kingu to biore sobie tylko frytki, ale fakt faktem, że mam straszną ochote na jakąś kanapke ale się powstrzymuje :D Tak samo z chipsami...ochota jest i to straszna, ale jakoś boje sie zjeść, bo boje się o małą :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #766938 przez mała82
WhiteBlackberry koła przy naszym wózku to 12 :) To termin z OM mamy taki sam, tyle, że z badań USG on przyspiesza u nas :)

Natala no faktycznie drobniutka ta Twoja mała, ale spokojnie, na pewno nadrobi. Nasz znowu za szybko rośnie wg lekarzy, na ostatniej wizycie 2 tygodnie większy był.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Kristi my TV nie mamy, więc chciałam na necie coś znaleźć, ale chyba już nie chce. Na początku ciązy jak czytałam o porodach to jakoś tak mnie to nie stresowało, może dlatego, że sobie myślałam, że mam jeszcze tyle czasu, a tu zostały raptem 2 miesiące, a kto wie czy nie mniej :huh: A i to fakt na taką opiekę jak zagranicą nie mamy co liczyć na pewno, ale mam nadzieję, że chociaż trafi mi się jakaś fajna położna. Choć z moim pechem to kto wie. Zabieram męża na porodówkę, żeby mieć chociaż go :)

jetazazdroszczę tego braku strachu, u mnie z tym coraz gorzej :(

JustaAA no to najważniejsze, bo stres Wam nie jest potrzebny. A to nie wysłali Cię od razu na zrobienie glukozy 75g? Moja lekarka mówiła, że jak przy 50g wychodzi zły wynik to zawsze poprawia się go i robi 75g, dlatego odeszli od tych 50g wogóle.

motylek270 moje gratulacje, u nas też synek :) ale długo wytrzymaliście w niewiedzy, ja to od pierwszej wizyty dopytywałam kiedy będzie można podglądnąć co tam w moim brzuchu siedzi :)

Nutka no to duży synuś u Ciebie też się zapowiada jak u nas. Najważniejsze, że wszystko w porządku, to teraz dużo odpoczywaj :) Mi też z każdym badaniem USG termin przyspiesza. Z OM był na 26 grudnia, a z ostatniego badania już na 11 grudnia i gdyby tak było to już niecałe dwa miesiące do porodu by tylko zostały :ohmy:

Wczoraj byłam na kolejnych ćwiczeniach, a tak mi się iść nie chciało! Ale nie żałuję, bo fajnie było. Chociaż na teorię nas więcej przychodzi, właśnie siódma para się dopisała, to na ćwiczeniach jesteśmy we 2-3. Mam nadzieję, że do samego końca kursu dam radę ćwiczyć z nimi :)
Dzisiaj, jak tylko mąż skończy pracę, wyjeżdżamy na małą objazdówkę po rodzinie i po urzędach. Jak ja nie lubię urzędów, no ale pewne sprawy trzeba załatwić :( Wracamy późnym wieczorem w niedzielę :)

Miłego dnia życzę :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #766962 przez anitka90
Motylek ja całe lato wcinałam maliny, że aż się uszy trzęsły :) na samo wspomnienie tak mi się ich chce....mmmm :) nie wiem gdzie to słyszałam, ale właśnie coś mi się obiło o uszy, że owoce malin nie powodują skurczy, tylko same liście. Jak starałam się z mężem o bobasa to brałam też jakieś tabletki ziołowe, w których były właśnie liście malin i pisało, że jak się zajdzie w ciąże to jak najszybciej trzeba je odstawić, bo mogą wywołać poronienie. Więc jak w 36 tyg zaczniemy pić herbatki z liści malin oczywiście nie przesadzając to bobaski jakoś łatwiej wyskoczą ;) ja się przynajmniej tak nastawiam, a wiadomo co psychika potrafi zdziałać. Ale zapytam jeszcze o to mojego lekarza

Ja odkąd się dowiedziałam o ciąży to staram się ograniczać chipsy i te fast foody w mc donald`s. Chociaż powiem Wam, że MC`donalds sam mnie wyleczył ze swoich hamburgerów - trafiłam na "coś!!" twardego w "mięsie" fuuuuuuuuj. Teraz został mi ewentualnie twister w kfc :) właśnie muszę się wybrać w któryś dzień, bo już tak za mną chodzi :) a później prędko nie zjem nic z takich rzeczy. Jak na razie cieszę się, że udało mi się ograniczyć batoniki z czego jestem baaardzo dumna :) i waga spadła o kg od ostatniej wizyty i stoi w miejscu :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #767009 przez moofka
anitka90 ma rację - to napar z liści malin podobno może wywoływać skurcze. ja też całe lato wcinałam malinki a sok malinowy to koooocham ale odstawiłam teraz ze względu na dietę :dry:

motylek gratuluję synka :) w końcu się doczekałaś tej wiedzy :)

ja wg OM mam termin na 12.12., w tabelce mam wpisane 21.12. bo wiem że owu była późno. a słyszałam gdzieś, że najbardziej wiarygodny jest termin z pierwszego usg ale nie mam pojęcia czy to prawda. później dzieci rosną w różnym tempie. ja generalnie mam te wszystkie daty w głębokim poważaniu :P najważniejsze żeby Zośka była zdrowa :)

u Kaś wszystko w porządku :)

temat porodu sobie odpuściłam i na razie o tym nie myślę. na usg w szpitalu Zośka leżała z głową przy prawym jajniku, a następnego dnia na ktg już całkiem inaczej.... lepiej się na nic nie nastawiać :)

jeszcze się pochwalę, że sikłam na takiego specjalnego testa i nie mam w moczu ani glukozy ani ketonów, więc moja dieta cukrzycowa jest odpowiednia :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #767050 przez Gosica
Witam :)

White ciekawa jestem jak tam nasz smyk czy sie odwrocil czy nie.Juz sama nie nie wiem bo raz kopie u dołu raz u góry i bądź tu mądra ;P za 2 tyg wizyta to się dowiem. Czytalam wlasnie ze do 32 albo 35 <nie pamietam dokladnie> tyg jak sie nie przekreci to juz raczej cc ale moja gin stwierdzila ze do samego konca ma czas. Wiec mnie nie pocieszyla bo nie waidomo jak sie nastawiac. HHahahaha no wlasnie jak mnie nie ma to przewaznie u mamuski sie bycze :lol: ejjj Babooooo nie siej paniki bo mi sie tez udziela i w gaciorach pełno a tu juz 31 tydz :silly:
Termin mam 24.12 a z usg to hmmm dokladnie nie wiem ale na pewno wczesniej musze kuknac jak bede u gin bo ona ma te foty z danymi.

Aintka90 dobry patent z tymi malinami :) tez bede piła jak tylko ma cos pomoc ;)

Co do hamburgerow,chipsow,pizzy itd to ze wstydem sie przyznaje ze konsumowalam. Moze nie w duzych ilosciach bo rzadko ale jednak.Tyle ze hamburgery to bradziej takie w domu robione.Chipsy na poczatku ciazy to zarlam jak swinka przez kilka dni taka mialam na nie zachcianke,potem juz sporadycznie.Mam nadzieje ze to nie wplynie zle na małego.

A ja dzis od wczesnego ranka piore. Nie bylo mnie pare dni i z kosza sie wysypywalo,taka moj mezus ma produkcje brudnych rzeczy ;) plus doszlo kilka ciuszkow mlodemu<jak zwykle nie moglam sie oprzec i kupilam :blink: > wiec mialam co robic. Teraz chwila odpoczynku.

Ahaaaa mialam sie pytac Was jeszcze odnosnie rzeczy dla dziecka-kupujecie gaziki jałowe? Bo gdzies wyczytalam ze trzeba ale jak ma platki kosmetyczne itd to nie wiem juz sama czy kupic czy nie.

[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #767057 przez Natala
Nutka lacze się z Toba w bólu przymusowego leżenia , mi się zatrzymała na 3 cm , i tak od miesiąca dzięki całej garści tabletek stoi , ale ostatnio coraz więcej sobie pozwalamy bo i pranie robię i na obiad cos skrobne i cos czuje, ze juz nie jest tak fajnie..
Mała 82 z tego co czytalam to tak robią jeżeli nie masz nic przeciwko, ale na te nowinki internetowe tez trzeba wziąć poprawkę :-)
Nam się terminy pokrywają i wszedzie wychodzi 12 ale czuje ze to będzie szybciej :( zwłaszcza po wczorajszym dniu, spalam 12 h , mdłości, przyspieszone tętno, a co najważniejsze bol w podbrzuszu taki okresowy, wiec mój organizm juz się szykuje na ten wielki dzień, oby tylko jeszcze ze 2 tyg poczekał żeby mała trochę podrosla , wtorek lekarz, zobaczymy, może to tylko jakaś grypa żołądkowa, dzisiaj leże z nogami do gory i nie robię nic...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #767080 przez Kristi
Hej brzucholki :laugh:

Ja jestem leniwiec i dopiero wstałam i wcinam śniadanko :P

Mi w zasadzie pokazuje tylko dwa terminy z usg 4.12 a z OM 6.12 ale jakieś przecucie mam że to będzie wcześniej a mianowicie 28.11 bo mój mąż wyjeżdża na 1 dzień a jak on gdzies jedzie to zawsze cos mi się dzieje więc strzelam że tym razem będzie to poród :silly:

anitka90 ja sny o porodzie mam bardzo często już się przyzwyczaiłam :silly: za to dzisiaj śniło mi sie że z moim zrobiliśmy napad na jakieś kasyno :silly: i uciekliśmy ale mnie znaleźli i sie obudziłam na szczęście :silly:

WhiteBlackberry mojej koleżance dzidzia dopiero w 35tyg się odwróciła ale i tak się skończyło cc przez komplikacje. Mój też coś tam na budowlannce się zna a łazienka stoi nie zrobiona jak to mówią szewc w dziurawych butach chodzi... :dry: Niektóre porody które oglądałam na TLC mnie uspokoiły głównie były to młode dziewczyny które bez znieczulenia rodziły i to z taką gracją że szok zero dźwięku z siebie nie wydawały :blink:
U listopadowek dopiero jedna urodziła więc stresu nie ma narazie reszta się przygoyowuję dopiero;p za to u pazdziernikowych jakoś wyjątkowo spokojnie jak na drugą połowę października :silly:

motylek270 Gratulacje synka :kiss: wielki ten Twój chłop rośnie :silly:


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


moofka Super że dieta działa opłaciły sie wyrzeczenia :blink:

Gosica Ty mówisz że w gaciorach pełno bo 31 tydzień a u mnie już 33 u mnie to dopiero pełno :silly: Ja mam płatki takuie dla maluszków i chyba wystarczy jak nie to można poźniej dokupić :blink:

Natala Oby maluszek siedział jak najdłużej będzie wiadomo że nic mu nie grozi :blink:


Ja zmykam do siostry dzisiaj i później do szkoły rodzenia odezwę się wieczorem buziaki :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #767081 przez JustaAA
Kurcze tak piszecie o tym cc że zaczynam sie bać...:(
Jakoś cały czas myślałam że mam jeszcze duuuużo czasu ale jesli to na 16.12 termin się sprawdzi .....rany to już tuz tuż a przeciez może nastąpić to wcześniej, przecież nie przewidzimy tego.
postanowione w ten weekend musze poprać wszystkie ubranka bo odkładam to z tygodnia na tydzień a czas leci.... :)


mała82 Mam teraz ograniczyć słodycze, wprowadzić dietkę i przy nastepnej wizycie mam mieć to badanie zrobiona na 75g.
Ale pożyczyłam sobie glukometr od znajomej i dziś na czczo miałam 89 nie wiem czy to ma znaczenie ale wydaje mi się że dobrze że taki :)


Natala to wypoczywaj dużo żeby mała jeszcze troszkę posiedziała w brzuszku:)


Dziewczyny czy wy też męczycie się z bólem pleców? Nie powiem bo nie każdego dnia ale czasem jak mnie złapie to szok :( ale to raczej wtedy gdy jestem długo na nogach jaak mam dni odpoczynku jest oki.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #767093 przez moofka
Gosica ja kupuję gaziki do przemywania kikuta pępowinowego, żeby żadne kłaczki z wacików się tam nie plątały.

Natala nie szalej tylko odpoczywaj :kiss:

Justa wynik na czczo w normie, a po śniadaniu mierzyłaś? mnie ból pleców na razie omija na szczęście, niech tak zostanie jak najdłużej!

i o dziwo zgagi nie miałam już ze 3 dni B)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu - 11 lata 6 miesiąc temu #767098 przez WhiteBlackberry
mała82 U Ciebie termin z USG przyspieszył, a mój się przeciągnął :D
My też chcemy 12 koła :) Ale do 14 też się przymierzę :D
Też nie znosze urzędów... wiecznie problemy z załatwieniem czegokolwiek.

anitka90 Przez te Twoje maliny, chipsy i inne smakołyki mam ochote na tarte malinową i na Lays'y :D
A co do wagi to po powrocie z pracy pobiegne się zważyć, bo aż jestem ciekawa ile mi się przytyło :D

moofka No to jest sukces, że odpowiednio dbasz o diete i nic złego sie nie dzieje :)

Gosica Hahaha czasami jak czytam co piszesz to jakbym siebie słyszała/czytała :D
Mam identyczny rozpierdziel w głowie co do położenia mojej małej bo też gnieździ się w brzuchu, rozpycha, już się z niej śmieje, że jakieś układy cheerliderek ćwiczy :D
No jak Cie nie ma to gdzie możesz być? Tylko u mamy :D
Nawet mi o praniu nie mów... u mnie jest to samo. Normalnie jakby jakąś produkcje otworzył! Ja się dziwie skąd on tyle rzeczy bierze?!
Kupuje gaziki jałowe i płatki kosmetyczne w razie "w" :D

Natala No dziewczyny trzymajcie swoje maluchy jeszcze i nie pozwólcie im wychodzić ani nie pomagajcie im póki co! :P Ograniczcie się, odpoczywajcie! :)

Kristi A ja już po drugim śniadanku :D Mnie o tej godzinie już dawno by głód obudził :D Ostatnio żeby nie mieć zgagi w nocy ostatni posiłek jem o 19, a później o 2 w nocy budze się głodna :D
To prawda! Szewc w dziurawych butach chodzi! Mój ciągle jeździ drzwi, okna wstawia, maluje, robi itd, ale w domu to już czasu nie ma... Nosz kurcze jak o 20 wraca... aż mnie trafia.

JustaAA Mnie ostatnio coś krzyże bolą :(

Raaany! Biegne ogarnąć piec bo zapomniałam, a już mam 70 stopni i woda mi się gotuje w piecu! Aaa!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #767139 przez motylek270
Dziewczyny a co robicie z położną rodzinną czy środowiskową? Poczytuję sobie te rózne gazety dla przyszłych mam, poradniki i tam jest napisane zeby przed porodem taką sobie wybrać i nawet się z nią spotkać. Jutro pojadę do przychodni rodzinnej i się zapytam jaka babka tam jest i jak sie z nią skontaktować?

Powoli się zaczynam zbierać do ginka swojego. Niech luknie na usg, zobaczymy co powie. Odezwę się pewni po 16.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #767181 przez anitka90
WhiteB no to nie ma na co czekać :) lays zielona cebulka....mmmm :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #767184 przez anitka90
Motylek, też czytałam o położnych, ale u nas w miejscowości jest tak, że po porodzie zgłasza się dziecko do ośrodka zdrowia i dają nr telefonu do położnej i się z nią umawia a ona przyjeżdża

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #767188 przez Nutka
Witam czwartkowo :)
Ja w dalszym ciągu w pozycji horyzontalnej...
Dzisiaj po południu jedziemy z M na jakis kabaret, bo dostaliśmy bilety. Jak bedzie nędznie to poprostu wyjdziemy wcześniej :)

A co do chipsów?
Ja na początku miałam jazdę na Lay's Ostre Chilli które wcale nie jest takie ostre :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl