Grudnióweczki 2013 :)

Hej mamuśki

Widzę, że nie tylko ja mam problemu obawy i w ogóle wszystkiego dość...
Czesem też już z besilności siadam i rycze razem z Martynka nie mam na nic siły ani czasu wygladam jak zombie...

Gisicazazdroszczę mamy pod ręką moja była u mnie przez miesiąc i od kąd pojechała czuje że nie radzę sobie...Też czasami mam takie już myśli że później mi głupio że tak myślałam. Czasem też już sama sobie mówię że nie nadaję się na matkę i że biedne to moje dziecko ze mną jest...

paulainka Jan ie miałam pomysłu do puki Was nie podczytałam i też wyślę zdjęcia malutkiej i kartki.

motylek270 super pomysł z tym odciskiem w glinie my zorbimy cos takiego ale dla sobie na pamiątkę

Natala po jakim czasie alkohol znika z pokarmu idziemy z mężem na studniowke w sobote i wlasnie tez bym chciala jakies winko wypic i sie zastanawiam ile bede musiala wylac. A i w ogole ile się trzyma to co jemy w pokarmie wie ktoś?

monisia100100 super może się tera unormują te kupki

Po kąpieli u nas też tak jest nie spi i placze przeważnie... a ajk zaśnie i już się cieszymy że może uda nam się pospać to już jest pobudka...

Pytanie do dziewczyn , które ściągają swoje mleko i dają ile zjadają wasze maluszki? Bo moja ostatnio strasznie dużo chce jeść i nie wiem czu moge jej tyle dawać zjada ok120-130 i tak czasem co 2h... nie chodzi o to że jej żałuję bo mleko jest tylko żeby jej się nic nie stało...

Iwona23 My pryskamy sól morska slyszałam tez że dobrze jest inhalację robic.

Kurczę martwię się też o DOmi dawno się nie odzywała ze styczniówek też nie odpisują czy coś wiedzą pisałam do niej smsa ale nie odp... Macie jakieś wieśći?
A gdzie się podziała reszta dziewczyn? White, Winka , Karbon, Asiula, Agacior i reszta odezwijcie się

Pozdrawiam mamusię i życzę sobie i Wam dużo wytrwałośći

Paulanka u nas jest jasnożółta i od kilku dni tez co dobę.do tej pory było różnie. A jak karmisz? W drugim miesiącu powinno byc 6 razy po 120-130 ml. Ja daję po 110ml, a od wczoraj nawet po 90 bo syn nie zjadał wszystkiego. Tyle że nie 6 razy ale 7 czy nawet 8. Najwiekszy głod jest przed snem. Wtedy to nawet do 230 ml syn zjada. Próbowałam już karmić sześć razy ale był wielki płacz. Czytałam gdzieś że można traktować indywidualnie te granice byleby nie przekraczać danej dziennej dawki.

motylek270 Moj zjada 135ml, ja mu daje poki co tak;
MM - wieczorem po kapieli, w nocy jak wstanie , czasem jedna butle w dzien, a reszta to moje mleko sciagniete, i z jeden cycek dziennie... ale juz dochodze po malu do wniosku ze bede rezygnowac ze swojego w lutym, moj sie chyba nim za bardzo nie najada jak ciagnie cycka, tylko jak w butle dam, a tez nie zawsze mam tyle w cyckach zeby mu sciagnac...
no i tez on tak je srednio co 4 godziny wiadomo czasem sie zdarzylo czesciej ale nie szybciej niz po 3 godzinach

Motylek- a to tak mozna dziecku ponad 200ml dac?? moj chyba by tyle nie zjadl na raz;)

Hej....widzę ze nie jestem sama....tez dziewczyny niekiedy mam juz dość.... Malutka potrafi tak jak dziś...cały dzien przepłakac no moze pól godzinki pospala....dobrze ze moja mama jest...dużo mi pomaga no ale w sobotę wraca...i zostaje sama bo moj M to codziennie o 19 do domu wraca z jednej strony jestem przerażona az drugiej chce sie z tym zmierzyć....oj sama nie wiem....czasami tez takie myśli mam ze az wstyd...ale to normalne...tak mi sie wydaje....pozatym powiedzcie mi jak sobie dajecie radę fizycznie mi juz plecy i ręce siadają a to dopiero 5 kg...a co potem hehe tak wiem. Najważniejsze ze niunia zdrowa...i ogromnie sie z tego powodu cieszę no ale czasem juz poprostu padam....to narazie tyle co u mnie.... Siły przybądź.....i koniec narzekania....pozdrowionka

Kristi uwierz mi że nie jesteś sama z takimi myślami ja tez tak mam nawet ostatnio wykrzyczałam mężowi że nie jestem dobrą matką i że nie nadaję się na matkę że nasze dziecko zasługuje na kogoś lepszego codziennie mówi sobie wieś się w garść ogarnij się ale nic mi z tego nie wychodzi a najgorsze są wyrzuty sumienia że nie karmie pirsią z tym kompletnie nie mogę dać sobie rady ale staram się ściągać żeby choć raz dziennie mały zjadł porządną butle mojego mleczka ale siedzieć 1,5 h i praktycznie na pusto to aż mi się przykro robi i łzy same lecą ale wiem że jak mały jest najedzy to jest szczęsliwy i nie ważne czy to moje mleko czy mm ciężko jest bardzo inaczej by było gdyby żyła moja mama miała by mi wtedy kto pomagać doradzać itp a tak jestem sama ze wszystkim sama musze uczyć się wszystkiego do tego nie chodziłam do szkoły rodzenia i bardzo żałuję może wtedy była bym lepsza matka o co nie zapytam się teściowej mam wrażenie że mnie zbywa i twierdzi że panikuje Mąż bardzo mnie wspiera super opiekuje się małym moge spokojnie wyjsc po zakupy czy do szkoły... No to się wyżaliłam chociaż tu moge bo zupełnie nie mam gdzie

Paulainka nie to ze od razu mu daje 200ml. Np. dziś mąż zrobił mu 120 ml dałam mu. zasnął, ale po 20 min. się obudził i dalej głodny wiec jeszcze 60ml. No i zasnął ale znów się obudził. No i pewnie za pewien czas znów coś trzeba będzie zrobić bo oczy ma jak 5 zł, ale póki co nie placze. Więc to ponad 200ml tak w przeciągu 2 godzin zanim maluch zapadnie w sen nocny.

Ok ok rozumiem. Wiecie cos moze na temat plesniawki? Bo ja nie wiem w koncu czy ma biale po mleku czy ma plesniawke;/

Ciężka noc za nami. Zauważyłam, ze jak w pokoju zmieniam światło na lampkę nocną dodatkowo przyciemnioną to Jaś robi się niespokojny, budzi z płaczem. Jak podniosłam roletę, mamy rolety nieprzepuszczające światła to od razu zrobił się pogodny. Przy jakim świetle śpią Wasze dzieci?

My delikatne swiatlo z lampy stojacej ( tam mam regulacje moc). Mam nocna lampe z ikei ale ona za mocna byla u mnie musi byc ciemnien bo wtedy Antos wie ze noc
Dzisiaj po nocy pampers suchy, teraz nadrabia

Motylek u nas śpi przy wyłącznej lampce od monitora oddechu ale też zauważyłam że jak przenoszę ją do sypialni to sie budzi od razu.

Kristi jak pytalam się położnej to powiedziala mi, ze dobrze jak by doba minęła no i zależy ile tego chcesz wypić, jak ostatnio wypilam piwko 0,3 to zlalam tylko jedno mleko.

Paulainka tez się zastanawialam,czy moja mała nie ma, i znajoma mi mówiła, ze języczek może być biały, sprawdź czy policzki od strony wewnetrznej są białe, jeśli tak to ma plesniawki. Moja ma normalne...

Motylek my nie mamy zapoalonej żadnej lampki, wpada nam tylko delikatnie światło z lampy ulicznej bo zostawiam odrobinę odsłonięte rolety, żeby w nocy się nie zabić

Iwona jak masz jakiś problem to pytaj się nas, zawsze postaramy Ci pomoc, wyzalic tez się zawsze możesz ....

Ale Wam juz ładnie te dzieciaczki śpią, moja jak czasami się pomyli i przespi 4 h to jest cud a tak jak w zegarku 3 h, czasami nawet po 2 mi wstanie jestem załamana bo w kwietniu wracam juz do pracy ...

Dziewczyny chyba już było na ten temat ale nie mogę poszukać, jak radziłyście sobie z katarkiem u dzieci. Moja mała ma katar i lekki kaszelek, moze spróbowałabym sama zaradzić przeziębieniu zanim udam sie do doktora.

Monisia woda morska u mnie nose frida i aspirator, można smarować maścią majerankową. Resztę to już chyba lekarz musi zlecić. U mnie był nasivin, fenistil, deflegmin na kaszel i krople robione z neomycyną, a mimo to do tej pory walczymy z katarem.

U nas dziś o 16 szczepienie.

hej mamuśki

ja na dzień babci i dziadka też naszykowałam ramki ze zdjęciami Zośki sami się upominali

monisia radość z kupy u nas też jest nawet bąki nas cieszą ostatnio jak poszłam pod prysznic a mąż w tym czasie zmieniał pieluchę to przyszedł mi od razu przekazać że Zośka nadrobiła zaległości i usrała się po pachy

Natala też chyba właśnie wczoraj dostałam pierwszego okresu bo pojawiło się znowu krwawienie i podbrzusze pobolewa....

motylek my gasimy wszystkie światła, niech Zośka wie że jest noc i wtedy wszyscy mają spać. tylko na nocne karmienie zapalam malutką lampkę. my na szczepienia idziemy 29.01. daj znać jak synek to zniósł.

Iwona tutaj zawsze można się pożalić trzymaj się dzielnie i na pewno ze wszystkim sobie poradzisz

u nas Zośka ma już rytuał nocny - idzie spać koło północy, śpi 5-6h, później pielucha i karmienie i śpi dalej jeszcze prawie 3h. a jak się obudzi to zajmuje się sama sobą tak około pół godziny i dopiero jak zaczyna się nudzić to do niej wstaję. oczywiście są od tego rytuału odstępstwa czasami ale taki schemat się powtarza najczęściej