Grudnióweczki 2013 :)

Witam po dłuższej przerwie, niestety brak mi czasu na pisanie, zaglądam w nocy jak karmię małą.
Mam kilka pytań do Was dziewczyny
1. Czy po szczepieniach u maluszków wystąpiły jakieś skutki uboczne
2. Czy zauważyłyście aby maluszki pociły się jakoś znacznie, moja Lilka to podczas płaczu, czy jedzenia to główkę , szyję, ramionka ma mokre, czasem to aż muszę ją przebrać, a ubieram ją bardzo cieniutko, wcześniej zakładałam kilka warstw ale mniejsza ilość ubrań nic nie pomaga
3. Jak u Was wygląda ta wysypka o której wspominałyście i gdzie dokładnie się pojawiła. Ja walczę z tym paskudztwem kąpiąc w nadmanganianie potasu, dziś była 2 kąpiel i niby trochę się chrostki podsuszyły ale zobaczymy czy to wystarczy.
4. co ile czasu karmicie dzieci,ile porcji w ciągu dnia? macie stałe godz czy karmiąc mm zwracacie uwagę na porę karmienia czy na to czy dziecko jest głodne.

Ja w tej chwili podaję na kolkę kropelki colinox nie pomógły tak jakbym tego sobie życzyła ale poprawa napewno jest i to w porównaniu z tym co było to znaczna, a używaliśmy chyba wszystkich kropelek. Do tego jeszcze stosuję Debridat tylko że to już na receptę.

Postaram się teraz odzywać częściej
Dużo uśmiechu i wytrwałości w chwilach zwątpienia, wiem jak jest ale musimy dawać radę
Dobranoc, lecę się położyć bo Lileczka zasnęła , dziś coś wcześniej

U nas wysypka jest na policzykach i troche na brodzie male krostki i czopkami takie mini pryszczyki no i jeszcze podraznienie na szyji z tylu od metki nie wiem dlaczego oni te metki takie duze robia
My ubieramy malego w dwie warstwy body i spioszki body i spodenki i wystarcza
MM karmiony jest co 3 albo 4 godziny w dzien sam sie budzi ma swoje pory 6.00 7.00 potem 9.00 10.00 potem 12.00 13.00 potem o 16.00 i o 19.00 potem 22.00, 01.00, 04.00 i tak w miare regolarnie je dzis spal od 18.30 do 03.00 i teraz o 7.00 wstal ja tez padalam a maz byl w pracy i moge powiedziec ze naprawe sie wyspalam

cześć mamuśki

piękny dzień dzisiaj u mnie - Zośka spała od 12 do 7 ja mam na wadze ponad kilo mniej niż przed ciążą mam już posprzątane, obiad w lodówce do odgrzania, nawet manikiur sobie zrobiłam

wczoraj ginek powiedział że wszystko jest cacy więc dzisiaj chyba zrobię napad na męża muszę tylko ugadać Zośkę żeby dała nam trochę czasu

anitka to już maści poszły w zapomnienie?

jutro idziemy na pierwsze szczepienie, najpierw mamy 6w1 a za tydzień rota i pneumokoki. dopiero co zapłaciłam za krew pępowinową a tu trza wykupić szczepionki - ależ nas znowu trzepnie po kieszeni

Zośka najczęściej jest ubrana w bodziaka z krótkim rękawem, na to kaftanik lub bluza i spodenki. no i skarpetki które notorycznie sobie ściąga

Iwona no to fajnie że mały ma już unormowane godz karmien. U mnie w dzień mała potrafi wołać i co godz jeść, a też coraz częściej musi mieć 150ml. mm.
Dajesz jeszcze pierś czy samo mm?
Nam już prawie wszystkie krostki zginęły, kąpiele pomogły, dziś rano aż się sama zdziwilam że tak szybko

Moofka ale szybciutko wrocilas do formy, Ja mam 8 na plusie kg stanęły i nic w dół niechce iść. A słodyczy wogóle nie jem

Anitka postanowilam na nogach wybrobowac Twoja metodę - Sudocrem, a na buzke Oilatum, zobaczymy co nam się lepiej sprawdzi ...

Monisia
1 szczepienie mamy w czwartek
2 Marysia się nie poci raczej, ubieramy body krótki rękaw, na to bluzeczka alko body długi rękaw , spodenki i skarpety
3 u nas najpierw pojawiły się czerwone plamki , teraz jest taka sucha kaszka - na budzi, nogach i raczkach
4 nasza je w dzien co ok 1,5 h - 2 h 60 ml, w nocy pierwsze karmienie po 4 h 120 ml, następne juz po 90 ml, zaczelam zwracać na to uwagę bo kiedyś motylek pisała, ze maluszek w drugim miesiącu powinien jeść ok 6x 120 ml, sprawdzilam, i nam wyszło 11 karmien i to czasami po 30 ml wiec teraz staram się oszukać mała herbatka jeśli krzyczy po godzinie, zęby nauczyła się jeść reguralnie , oczywiście przybiera na wadze dobrze.

Mi tez waga stanęła z 5 kg na plusie, wiec korzystając z tego , ze cyckiem juz nie karmie jestem od tygodnia na diecie, + codziennie cwicze z Chodakowska. Jutro ważenie, mama nadzieje, ze cos zeszło najgorszy jest ten brzuch w spodnie z przed ciąży wchodze, tylko taka oponka mi wychodzi...

-Wczoraj mieliśmy szczepienie na rotawirusy. Pierwsza dawka. Bardzo smakowała Jaśkowi szczpionka. 3 marca gdy będziemy brać drugi raz 5 w 1 ma dostać też przeciwko rotawistusom tzrecią. Bardzo podoba mi sie postawa naszej pediatry. Wszelkie szczepionki podaje z rozwagą. Np. tydzień temu Jaś miał 5w1 i nie chciała mu już dać rotawirusów tylko poleciła przyjachać nam za tydzień. Przeciwko pneumokokom tez będziemy szczepić, ale Pani Doktor powiedziała, zebyśmy się jeszcze wstrzymali. Na pewno w pierwszym półroczu Jaśka zaszczepi, ale nie ma jeszcze pośpiechu. Rotawirusy zniósł Jaś bardzo dobrze bez skutkó ubcznych, podobnie zresztą jak 5 w 1.

Dlej...w domu mamy 19-20 stopni i ubieram Jaśka w body albo z długim albo z krótkim, śpioch lub pajac zależy od body i skarpetki. Tyle że skarpetki nakaładam bezpośrednio na stopy a nie na ubranie i w ten sposób Jasiek ich nie ściaga i mu cieplej. Czasem na śpioch narzucam jeszcze polarowy sweterek lub bluzę. No i jak śpi nakrywam go kocem lub kołderką. Nie zauważyłam zeby było mu za gorąco.

Natala zobacz na allegro w tej aptece mają biogaię: allegro.pl/biogaia-krople-5ml-kurier-5zl-i3910937338.html . Ja u nich kupuję bebilon.

U mnie kilogramy w miejscu: 56 czyli kilogram na plusie i nie chce drgnąć, ale jakbyście jadły tyle słodyczy co ja to tez byłoby ciężko. Oczywiście wszytskie ubrania sprzed ciąży leżą dobrze, ale denerwuje mnie ta skóra na brzuchu. Już robiłam brzuszki, ale jakoś brak miregularności. O 21 codziennie to już padam. A teraz jeszcze mam 2 uczennice, więc jak synek śpi to ja na korki się przygotowuję.

Hej Dziewczyny!

Już dawno nie pisałam,ale podczytuję na komórce Was cały czas.Jasiek waży już 5400g-dość sporo,ale szczerze mówiąc wcale po nim tego nie widać.Niestety pozwoliłam mu spać ze mną i zasypiać przy cycusiu i zaczął się problem,bo jest coraz większy i przy cycku coraz trudniej go uśpic-rozbudza się i denerwuje. I właśnie dziś wzięłam się za naukę zasypiania samodzielnego w łóżeczku-o dziwo zasnął po niecałej godzinie-aż w szoku jestem,bo pamiętam,że z córka to była dłuuuga walka.Teraz muszę być konsekwentna i będzie dobrze.
Natala-sab simplex też podajemy,ale tylko gdy zjem coś mocno wzdymającego-tak na wszelki wypadek.niestety jest on do kupienia w Niemczech,sprzedają też w internecie,ale ja bym nie ryzykowała kupna w ten sposób.Bobotic ma ten sam skład,ale czytałam,ze nie działa tak samo jak sab simplex.
Agacior-pewnie,że trzeba jeść wszystko,tu w uk położne każą Ci jeść na co masz ochotę od samego początku(po porodzie dostałam danie z fasolką szparagową) i przyznam,że tu nie słychać,żeby jakaś mama z kolkami walczyła.
Jeśli chodzi o ciemieniuchę to Jasiek też miał troszkę-ja nakładałam oliwkę i długo czesałam np. w trakcie karmienia,żeby się nie znudził.
Anitka90-my używamy oilatum do kąpieli i krem na całe ciałko,łącznie z buźką-bardzo dobry,buźka wygląda ślicznie.Wszyscy znajomi,którzy Jaśka widzą pytają się co robimy,że ma taką aksamitną skórę.
Monisia100100-Jasiek poci się w czasie karmienia,więc nigdy go nie przykrywam-inaczej jest mokry.On jest ubrany w body z krótkim rękawkiem i pajacyk,w domu jest 21 stopni,więc raczej przegrzany nie jest.

Natala też chciałabym zacząć ćwiczyć i przejść na dietę, marzą mi się warzywka i owoce ale ja jeszcze karmię piersią, i cały czas muszę się kontrolować. staram się Lilce co 2 jedzonko dać cyca. Na dodatek nie mam jak na razie możliwości czasowych aby pozwolić sobie na czas dla siebie. A bardzo chciałabym już zadbać o siebie.

motylek boje sie tych szczepień jak diabli, mieliśmy jechać już w zeszłym tyg. ale mała miała kaszelek i katar, do tego jakaś była nieswoja więc odpuściłam,

Nie odciskają się maluszkom od pampersów na nóżkach te boczne gumki, bo ja już nie wiem jak je zapinać aby nie przeszkadzały. Już nawet w weekend kupiłam roz, 3. I chyba przy nich już pozostaniemy, choć jakoś różnicy w szer, to ja nie widzę`

Natala - miejmy nadzieję, że trafiona diagnoza ;)i masz rację tylko się cieszyć, że maluszek nie wymagający w kosmetykach Co do wagi to moja chyba jest poza normą Bo w pierwszym miesiącu przybrała 1kg a mówią, że karmiąc piersią nie da się dziecka utuczyć Co do szczepień to podchodź do tego z rozsądkiem;) Od razu na wszystko zaszczepić dziecko to też wydaje mi się, że mocno organizm się obciązy?! Np. pneumo zalecają gdy są jeszcze inne dzieci w domu, które chodzą do przedszkola. Jeżeli nie to można zaszczepić dopiero dziecko w wieku 2 lat jak będzie miało większą styczność z dziećmi i wtedy będzie jedna dawka a teraz chyba 3 czy 2.

paulainka -u mnie też są często zielone kupki ale ja karmie piersią więc u mnie przyczyna jest w diecie.Ciągle dochodzę co to może być. A ponoć jak nie ma w nich dużo śluzu, jak dziecko nie jest apetyczne nie ma gorączki to nie ma czym się martwić ale może warto zmienić mleko.

anitka90 - ja miałam ten sam problem ale nie wpadłam na pomysł, żeby smarować sudoremem Może akurat zda egzamin bo oprócz łagodzenia tworzy barierę ochroną. Daj znać czy pomógł.

monisia100100
1. moja Iga na drugi dzień praktycznie non stop spała i mało jadła ale potem nadrobiła;) No i ja zapobiegawczo smarowałam altacetem nóżki, żeby nie doszło do obrzęku.
2. Ja nie zauważyłam takiego pocenia żeby trzeba było przebierać ale to chyba normalne jak dziecko mocno płacze to się poci?! Aktualnie jak są takie mrozy to ja zakładam body z długim i przeważnie na to pajacyk.
3. U nas była cała buzia w pryszczykach, za uszami aż taka szorstka skrupa się zrobiła i z tyłu szyi z czasem pojawiły się z przodu. Dodatkowo czasami się zaostrzały te pryszcze i robiły bardziej widoczne a wręcz pojawiały się czerwone plamy.
4. u mnie z karmieniem jest różnie ale przeważnie co 2.5h czasami 3. Ile zjada ?1 nie mam zielonego pojęcia. Ja patrzę na zachowanie małej jak macha główką,otwiera buzię szukajać cyca, łapie się za uszka to wiem, że jest głodna;) ale jak mi marudzi godzinę po jedzeniu to jej nie karmię tylko szukam innej przyczyny. Regularnie w dzień raczej nie je, za to w nocy jak zje ok 22 to potrafi przespać do 6 a jak ostatni posiłek o 20 to tak do 4-5
Tobie również dużo cierpliwości i mimo wszystko uśmiechu na twarzy i aby te 3 miesiące szybko zleciały

Co do kg to dawno się nie ważyłam ale widzę po sobie, że dużo zgubiłam Aby tylko nie nadrobić Bo słodycze u mnie idą na potęgę

monisia100100 - mam ten sam problem z pampersami,moja mała ma takie grubiutkie goloneczki, że też odciskają się na nóżkach gumki ale u nas rozmiar większy nic nie pomógł Nawet próbowałam innej firmy i było to samo.

Hej Kobietki

znów te kg... moofka nie dobijaj nas! U mnie jeszcze 3 na plusie, ale brzuch taki sflaczały ;/ Ja skacze na skakance i kręce hula hop i twisterek za brzuszki ciężko się zabrać.

Wczoraj mój Kamilek do takiego śmiechu nas doprowadził... o 1 w nocy obudził się na karmienie (spał w łóżeczku) wzięłam go do siebie i tak zaczął się cieszyć i rozmawiać po swojemu, że aż żal było go odstawić do łóżeczka więc spał z nami

moofka a maści na oczka musimy jeszcze tydzień używać

co do ubierania to ja ubieram body krótki rękaw i pajacyk, albo body dlugi rekaw i spodenki albo śpioszki.

A szczepimy się jednak w czwartek

Natala to robimy eksperyment

Mój mały waży już 4,390. Więc cieszymy się, bo je i ku większej radości ciągnie tylko cyca, mm odstawiliśmy.

Gosia82 ja sie bałam oilatum nakładać na buzinkę, a jak małego kąpie w oilatum to już go niczym nie smaruje.

Monisia u nas tez gumki na nóżkach się odciskają ;/

a mokry ręcznik na kaloryferze chyba pomógł mojemu dzieciątku spokojnie spać tylko szkoda, ze w dzień, bo w nocy to jak z zegarkiem w ręku pobudka co 3h ;/ ale poje 5 min zmiana pampersa i śpimy dalej

motylek mam nadzieję, że Zośka zniesie szczepienia tak dobrze jak Jaś nasza pediatra też powiedziała, że wszystkich szczepień na raz na pewno nie zrobi i podzieliliśmy na 2 wizyty. Zośka to czy ma skarpety założone bezpośrednio na stópki czy na spodenki to i tak ściągnie, musiałaby je mieć chyba na szelkach żeby się utrzymały

Gosia ja słyszałam że sab simplex i bobotic działają identycznie tylko w ulotkach mają inne dozowanie i stąd różnica. nie zagłębiałam się w szczegóły - grunt żeby dziecku pomagały

zrobiłam sobie peeling, nałożyłam maseczkę i biorę się za brzuszki jakby mnie ktoś zobaczył to by pomyślał że wariatka

Anitka90 mój synek taką fazę na śmianie i gadanie miał dwie noce temu, a teraz to codziennie rano nawija i bużka otwarta do śmiechu.

Moofka jak ty dbasz o siebie. Sluchajcie mam taką książke pt. Sexy mamusie, w wolnej chwili wyślę na naszego maila.

Z pieluchami u mnie ten sam problem- gumki też sie odciskają.

Hej mamuśki

Trochę mnie nie było bo tu studniówka tu problemu z brzuszkiem ale już jestem i zabieram się za odpisywanie

anitka90 U Ciebie to oczko ropiało cały czas czy np. po nocy? bo u nas jest tak po nocy przeważnie i kazali tylko solą fizjologiczną przemywać i pomaga na kilka dni i znowu powraca...
Podziwiam Cię że myślisz o drugim maluszku ja narazie mam dość ciężko strasznie jest chociaż czasem są takie dni że brakuje mi chodzenia w ciąży itp. Aspirator do odkurzacza? jak to działa?

Kurcze jak tak czytam że u Was dzieciaczki tak ładkie kupiki robią i na mm to aż Wam zazdroszczę my cały czas na piersi tzn. odciąganie do butelki ale od kilku dni mamy straszne problemy z kupką malutka nie może się załatwić bez czopka nie daje rady strasznie się pręży i ciśnie że aż mi jej szkoda jutro idziemy na szczepienie na rotawirusy to się dowiemy od lekarki może czegoś więcej dzisiaj od 7 rano do prawie 13 się męczyła narazie padła ze zmęczenia i śpi a powinna już godzinę temu jeść ale nie budzę jej niech odpocznie troszkę...


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Iwona23tak jak piszą dziewczyny nie ma się co czaić idź do innego lekarza zdrowie najważniejsze z resztą sama pisałaś że nie wiadomo kiedy wróci. Ja nie mam czasu pójść w ogóle do lekarza już 8 tyg. minęło a Mój doktorek tylko w poniedziałki i środy przyjmuję a mąż w tygodniu nie ma możliwości wolnego więc wiem wiem kiedy pójdę...Super że się wszystko układa tak jak byś chicała drugi ślub...hmm ale Ci zazdroszczę

Gosica U nas też cały czas problem z brzuszkiem jak damy kropelki to brzyuszek przestaje od kolek boleć to sie zaczynają zaparcia masakra normalnie...
Ja to już sobie mówię że mamy XXI wiek żeby nie wymyślili czegoś żeby te nasze maluszki się tak nie męczyły to szok...

paulainka dokładnie niby TYLKO 3 miesiące a później się zaczynają ząbki i znowu cierpienie maluszków...

Moja Martynka też chrumka ale to też nie katar czyli chyba to normalne grzejemy te nasze mieszkanka to maluszki chrumkają

Natala Martynka też ma 2 h dziennie płaczu przeważnie od 21 do 23.. mąż sprawdzał te kropelki niemieckie z naszym polskim boboticiem i mają praktycznie taki sam skład nawet bobotic ma silniejszy.

Agacior u nas znajomi mieli problem z ciemieniuchą i poszli do lekarza kazał im smarować olejem roślinnym a oni stwierdzili że to samo pewnie da oliwka i posmaroali oliwką i za dwa dni znowu do lekarza bo sie pogorszyło i jak weszli to on od razu do nich nawet nie musieli nic mówić że ,,mówiłem że olejem nie olieką,, więc może spróbuj tak.

mała82 to strasznie długo sie męczy to Twoje maleństwo

monisia100100
1.U nas nie wystąpiły trochę rozdrażniona była szczepiliśmy tymi refundowanymi.
2.Ja nic takiego nie zauważyłam. Ubieram ją tylko w body z długoim rękawem spodenki i zawijam w rożek ale też nie zawsze.
4. u nas jest róznie raz zjada co 2h raz co 4 a raz bo 6 to w nocy w dzień czasem częściej woła i ja daję jak jest głodna czasem jeszcze trochę rumianku do popicia między karmnieniami.

moofka ,,napad na męża,, hehehe uśmiałam się jak to przeczytałam U mnie też z wagą nie najgorzej 3kg mniej niż przed ciąża lae to dla mnie dalej dużo bo 62 a chciałabym mniej.

motylek270 my jutro na to szczepienie zastanawiam się właśnie czy malutka tego nie zwymiotuje a Jaś też musiał byc naczczo? u mnie może być z tym problem bo Martynka jak jest głodna to strasznie krzyczy...

Podziwiam Was z tym ćwiczeniem ja to czasem nie mam czasu po du** sie podrapać a co dopiero ćwiczyć;p

U nas taki sam problem z gumkami nasze goloneczki to juz całkiem wielkie jutro się zważymy dokładnie ale jak tak sami się z nią ważyliśmy to juz ok 6,500kg boję się że dostanę opieprz jutro od lekarek że ją tak upasłam...

A co się dzieje z White? wie ktoś?

Uciekam bo głodomorek sie budzi

Pozdrawiam mamuśki

Hej

Musze sie pochwalic-wczoraj bylo tak ze zyczylabym sobie zeby kazdy wieczor taki byl.Mały nie mial kolki,po kapieli ladnie zjadl i poszedl grzecznie spac.Wprawdzie jak to osatnio ma w zwyczaju po drugim nocnym karmieniu trzeba go bylo dluzsza chwile usypiac ale to nic w porownaniu z spokojnym wieczorem.Oby bylo ich jak najwiecej
Wiecie co ze zmienilam to mleko i kurcze no mały sie nim nie najada zbytnio.Po bebiko to jadl co trzy godz minimum czy to w dzien czy w nocy a po tym hippie je co dwie a w nocy co trzy.Do tego buziaczka mu obsypalo i nie wiem czy to nie po tym mleku.Zobacze jak sie sytuacja bedzie rozwijac,bo jesli bedzie tak dalej trzeba znow pomyslec o zmianie na inne.