- Posty: 209
- Otrzymane podziękowania: 2
- /
- /
- /
- /
- /
- Grudnióweczki 2013 :)
Grudnióweczki 2013 :)
- marti1234
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-

Monisia suwaczek już zainstalowany

Moofka te 30 kg mnie też przeraziło, tym bardziej, że zawsze byłam szczupła. Moja mama jak była ze mną w ciąży też tyle przytyła, o dziwo jak była w ciąży z moją siostrą to już przytyła w granicach normy jakieś 12 kg. Tak czy inaczej nie mogę powiedzieć, że w ciąży lubiłam sobie pofolgować ze słodyczami czy też fast foodami, jadłam zdrowo i takie tam, ale czego bym nie napisała fakt jest taki że byłam ogromna, czułam się tragicznie i na sama myśl, że znowu miałabym być w ciąży i przytyć 30 kg jest jakąś traumą. Chyba bym była pod jakąś opieką dietetyka ;-P. Najważniejsze, że Adaś urodził się zdrowy a ja powoli walczę z tymi cholernymi kg. Ostatnio moja koleżanka opowiedziała mi historię swojej znajomej która przytyła 60 kg (!!!) w ciąży. Nie pamiętam szczegółów co do nazwy schorzenia jakie ją spotkało, ale dziewczyna nabawiła się okropnej depresji, z której na szczęście udało jej się wyjść.
Gosica pochwal się tym zestawem ćwiczeń, skąd ściagnęłaś? Wytrwałości życzę

Natala bardzo prawdopodobne, że ten nasz rehabilitant mi tak powiedział, żebym się za bardzo nie spinała

Adaś dzisiaj marudny. Dopiero mi zasnął na drugą drzemkę. Ile posiłków dziennie dajecie swoim maluchom? U nas wygląda to tak: godz. 5 - 210mm, godz. 9 - 150 kaszki+jakiś zmiksowany owoc, godz. 13 - ok. 220ml zupy, godz. 16 owoc, godz. 18 jogurt i ok. 20:30 210 mm+ kleik. Do picia daje wodę lub zaparzony liść mięty z jakimś owocem. Do tej pory dawałam zamiast owocu o tej 16 mm, ale wypijał mi pół porcji więc tak to zmodyfikowałam. Nie jestem pewna czy nie za mało mm w ciągu dnia... Miłego popołudnia

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Nefri
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1313
- Otrzymane podziękowania: 71
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- marti1234
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Posty: 209
- Otrzymane podziękowania: 2

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Nefri
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1313
- Otrzymane podziękowania: 71
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Asiula315
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Posty: 192
- Otrzymane podziękowania: 0

Gosica...sorki ze dopiero teraz odpisuje...ale jakoś nie miałam głowy wogole do tego...a wiec tak ńie wiem czy widziałaś zdjęcie które ostatnio dodałam...to jak wyglądał język Lilki nie był ńormalnie tak zaokrąglony jak przeciętny język tylko był taki przepolowiony na pół tzn oni mówią ze to sie robi takie serduszko w każdym bądź razie ona nie mogła go na wierzch wyciągnąć bo to wędzidelko było za krótkie i jej trzymało...tak samo nie mogła go do góry podnieść...miała ograniczone ruchy....a dzis juz jak nim mlaskała i na wierzch wyciągała hehe śmiesznie to wyglądało...chyba zdziwiona była co to sie dzieje...
Sorki ze nie odpisze reszcie ale nie mam czasu hehe mała przed chwila usnela wiec ide sie wykompac i ogarnąć troche mieszkanie...emocje musza troche opaść bo jeszcze trzymają...heh
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mała82
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1165
- Otrzymane podziękowania: 6
Nadrobiłam Wasze wpisy ale nie dam rady odpowiedzieć na nie

Najpierw była moja mama u nas, potem my pojechaliśmy na wydłużony weekend do rodzinki i znajomych.
A po powrocie, od poniedziałku mały przeziębiony i mnie też dopadło

Kurcze Wasze dzieciaczki wysokie, nasz mały ma 69cm. Ale podobno mój brat też długo był niski więc może to po nim. Zresztą my też wysocy nie jesteśmy.
Posiłki małego:
6-7 - 210ml mleka
10 - 120 lub 150 ml mleka z kaszką, zależy z jaką kaszką, daje małemu tylko bez cukrowe kaszki, choć w sklepach z nimi jest problem więc zamawiamy

14 - pół dużego słoiczka obiadku do ego żółtko i trochę kaszki manny
17 - deserek (gruszka, jabłko lub inny owoc), czasem zje połowę a czasem mniej, może niedługo wprowadzimy białko mleka krowiego to do tego będzie jogurcik lub coś innego, a póki co dostaje chrupki ryżowe lub kukurydziane
20 - 210 mleka
Do tego pije w dzień i w nocy wodę i nic poza tym.
Mały potrafi już kilka kroków zrobić jak nie ma dużej odległości do pokonania (3-4 kroczki).
Fotelik planujemy kupić Maxi Cosi 2way Pearl, bo chcemy jak najdłużej wozić małego tyłem, bo tak bezpieczniej. Ale póki co nie zmieniamy mu fotelika.
W końcu idzie nam górna jedynka, do tej pory mały miał 3 ząbki na dole.
A pisałyście o powrocie do pracy, żłobkach itd. Też nie wyobrażam sobie jakbym miała małego zostawić z kim innym niż z mężem na dłużej

Postaram się już być na bieżąco.
Pozdrawiam

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Nefri
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1313
- Otrzymane podziękowania: 71
też nie będę wracać do pracy, nigdy bym tego się po sobie nie spodziewała, ale podoba mi się bycie "kurą domową". Dobrze, że teraz każda mama może się zdecydować na roczny urlop macierzyński, bo tak wracać po 6 miesiącach, jak to kiedyś bylo, to aż serce boli.
Gosica gratuluję nowej umiejętności, teraz pewnie Szymuś wszystkim robi papa


Asiula super, że już po zabiegu i że tak gładko poszło, pewnie kamień spadł Ci serca a mała teraz przeszczęśliwa, odkrywa nowe możliwości

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Gosica
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- Posty: 764
- Otrzymane podziękowania: 2

Kristi wytrwałości i cierpliwości,w końcu się zmieni na lepsze

Natala jak jak czegoś nie chcę robić to Szymek jest moją wymówką no bo"przecież mam dziecko,muszę się nim opiekować"

Marti a takie coś na razie robię,każdy odcinek po 1 tyg albo 2 odcinki każdego dnia zależy jak mi się chce

Asiula315 super że wszystko się udało

Nie chcę się po raz kolejny pochopnie chwalić ale Szymek już drugą noc przespał w całości


Jak na razie twardo się trzymam swojej narzuconej diety.Ale mój mąż i moja mama to wredne małpiszony i na moich oczach pochłaniają słodkości.Wczoraj kupili sobie pudło lodów i zeżarli a ja przeżuwałam pieczywo słonecznikowe popijając czerwoną herbatą.Ł. jeszcze się specjalnie zachwycał jakie pyszne te lody.Aż w końcu wyszłam życząc mu długiego i bolesnego rozwolnienia po tym obżarstwie


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- moofka
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 2549
- Otrzymane podziękowania: 258

Natala no mogę potwierdzić, że Gabrysia to tak w połowie jest moja córka

marti o jezusie 60 kg

Asiula dobrze, że macie już z głowy ten zabieg i że gładko poszło


co do żłobka to ja też nie wiem jak oddam Zośkę ale z drugiej strony cieszę się, że będzie miała towarzystwo innych dzieci a nie tylko ciągle z mamą w domu. u nas na osiedlu nie ma za dużo dzieci w podobnym wieku, jak idziemy na plac zabaw to Zośce mało głowa nie odpadnie tak się ogląda za biegającymi dzieciakami

Gosica dzielna jesteś


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kristi
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Posty: 347
- Otrzymane podziękowania: 3
Jestem już i nadrabiam:)
|Wczoraj byłyśmy u lekarza bo dzień wcześnie w nocy był jakiś koszmar Martynka budziła się co chwilę z natkanym noskiem do tego kaszlała jeszcze i okazało się nic groźnego troche czerwone gardło i trochę czerwone prawe ucho dostałyśmy krpoelki syrpoki itp. i w poniedziałek do kontroli..
Z przyjemniejszych rzeczy to już umiemy całkowicie wyraźnie mówić mama i mówi je cały czas:)
A z mniej przyjemniejszych to to że oczko nam nie odpuszcza chciałam się wczoraj skontaktować z tą lekarką ale operowała cały dzień więc będę próbować znowu ale obawiam się że i tak trzeba będzie jechać pewnie jutro;/
Jeszcze przypomniało mi się co do pasty do zębów chciałam kupić tą eAsiula315x dla dzieci i dobrze że przeczytałam pudełko a tam też jest fluor dokładnie tyle ile w tej mojej więc nie kupowałam sprawdźcie jak to u Was jest
Natala Gdzieś czytaam że raczkowanie to nie jest zawsze tak że dziecko chodzi na kolanach tylko po prostu jak już się porusza czyli czołga czy na łokciach czy w ogóle:)
Monisia Daj znać jak tam Lili sie czuje czy były jeszcze takie sytuacje no i oczywiście kiedy ten neurolog?:

marti My nad morze jedziemy 24 i mieliśmy wracać 28 ale okazało się że mój mąż będzie musiał i tak 30 być w koszalinie więc zostajemy o 2 dni dłużej:) O matko 60 fg to jakaś masakra możliwe to? Ja przytułam 10 i w miarę szybko się pozbyłam nawet 15:) Ale odkąd przestałam karmić już jest +1,5;/ U nas z jedzeniam wygląda tak zależy o której wstanie więc 5 lub 7 210mm później 10/11 kaszka 150 o 15 200 zupki , 18 deserek mały słoiczek i o 20: 210 mm Między czasie rano jakaś paróweczka później wafle ryżowe albo chrupki kukurydziane.
Asiula315Dobrze że wszystko poszło ok i że już jest po: Lili dzielna dziewczynka:) No i mama też

Gosica U mnie też zawsze tak jest jak sobie postanowię koniec ze słodyczami to mój wraca z zakupów z reklamówką pełną smakołyków i koniec diety ale super że Ty się trzymasz trzymamy kciuki:)
No to z grubsza ogarnęłam uciekam bo moja mała terrorystka już mnie napadła:)
Pozdrawiam
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mała82
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1165
- Otrzymane podziękowania: 6
Daj znać po powrocie jak znieśliście podróż samolotem, zastanawiam się jak to u nas będzie. Ile godz trwa lot?
Kristi kurcze nie odpuszcza Wam to oczko


My właśnie czekamy an zamówioną pastę do ząbków dla małego Lavera malinowo truskawkowa. o ekologiczna pasta, ma dużo pozytywnych opinii więc spróbujemy i my

U nas też zatkany nosek

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Nefri
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1313
- Otrzymane podziękowania: 71
Lot trwa 2 godziny, potem wsiadamy w furę i na prom, potem 30 minut po wyspie i jesteśmy na miejscu


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Brukselka
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Posty: 300
- Otrzymane podziękowania: 9

Ola dziś przebudziła się po północy i zasnęła po piątej. Co ciekawe, jak leżała, to widać było, że się męczy, ale jak siadała, to zabawa pełną parą.
Załamka.
Sorry, że tak tylko o sobie, ale nie jak się zbiorę, napiszę więcej.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mała82
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1165
- Otrzymane podziękowania: 6


Na Maderze byliśmy rok temu w sierpniu/wrześniu. A w tym roku jeszcze nie wiemy




Brukselka dwa tygodnie już z przeziębieniem walczycie? Mała bidulka musi się nieźle męczyć. Filip nie chce mi spać na płasko w łóżeczku bo mu się nosek zatyka zaraz, więc od dwóch dni całą nockę spędza w leżaczku i tylko dzięki temu śpimy w nocy. Budzi się często ale daję mu poić i idzie spać po chwili bujania.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- motylek270
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Posty: 742
- Otrzymane podziękowania: 3
Dobranoc
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.