listopad 2015

iwkaa ooo 38tydz marzenie mogłabym rodzic u swojej położnej w Kinice a nie w szpitalu gdzie nikogo nie znam ale na pewno tak bedzie

Macie w ciąży jakieś uczulenia?? ja na szczęście nie mam ale pamiętam jak w pierwszej nie mogłam nakładać nic na oczy zaraz wygadałam jak popuchnięta długo tak miałam teraz nie mam problemu
Nie wiem czy pytałam ale mamuśki macie jakiś sprawdzony termometr bezdotykowy??

Boziu jakiego ja mam pecha znajomi własnie do mnie napisali (miałam z nimi jutro jechać do położnej) ze auto im padło i takim sposobem ani jutro do położnej ani w czwartek do ginekologa masakra chyba ze jakimś cudem nasze uda sie naprawić w 2 dni

Patrizia o kurde, to pech A jakiś autobus, pociąg, cokolwiek?

Byłam na tych zajęciach, w sumie fajne mimo że rozumiałam tak piąte przez dziesiąte. Najpierw była część teoretyczna, jak rozpoznać że się zaczyna, w jakich przypadkach jest cc, kiedy podają znieczulenie, co zabrać do szpitala (tu zdziwienie, bo tylko kilka rzeczy dla siebie, dla dziecka nic bo wszystko dają), nawet pokazany był szpital ten w którym będę rodziła i powiedziane którędy wejść o której porze, co będą najpierw robić, ogólnie takie przydatne informacje. Potem pani zaprowadziła nas do innej sali i tam były ćwiczenia typu koci grzbiet itd, na rozciąganie. Do tego oddychanie jak przy porodzie. No i dostałam kolejną porcję próbek i gazet dla rodziców. W sumie wszystko trwało 2 godziny
I kurde migrena mnie złapała, chyba za dużo sobie dziś narzuciłam ;/ Trzeba przespać. Ale przynajmniej mam tą satysfakcję że czysto w domu

Patrizia ty musisz myslec pozytywnie to ze w pierwszej urodzilas wczesnie nie znaczy ze teraz tak będzie:) No to masz pecha faktycznie z tym autem a może jednak ktos jeszcze cie za wiezie Pytalas o termometr bezdotykowy i ja ci chyba pisalam ze nie ma żadnego dokladnego najlepszy jest zwykly pod pache a dziecku w pachwinie sie mierzy ja tak robilam a ten bezdotykowy szkoda gadac
Agadzie to super te zajecia miałaś

agadzie no niestety nic nie mam kolo siebie pewnie jest jakieś połączenie ale ja na takiej wiosce mieszkam a biegać z brzuchem po pare kilometrów z przystanku na przystanek mi sie nie uśmiecha po prostu taki mój pech ale przed chwilka dzwoniła siostra ze na jutro poprosi kolege to nas zawiezie do pooznej a na czwartek niby musiałabym sie dostać parę kilometrow od siebie na 6 rano i jakaś koleżanka by mi pożyczyła samochód ae to juz przesada nie znam dziewczyny i jeszcze mam brac od niej auto nie daj boze cos sie stanie chyba z czwartku zrezygnuje przełożę wizyte na przyszły tydzien bede miała wiecej czasu na ogarniecie tematu
Fajnie ze wizyta w szkoe rodzenia udana a przy okazji pod szlifujesz język chcac nie chcac

Niech juz sie kończy ten dzień bo masakra glowa tez boli a do du...y dzisiaj wszystko

iwkaa taki normalny to mam tzn mam elektroniczny i taki stary jak kiedyś były z rtęcią w środku co ich juz nie można kupić ale ja go jeszcze mam jestem

ciesze sie ze chociaż jutro posłucham serduszka mojego Jasia ale fajnie juz tak imiennie mówić do brzuszka

Patrizia to faktycznie pech z samochodem ..
A co do termometru tu ja mam taki zwykły z rtęcią pod pachę i elektryczny na pod czerwień

agadzie czyli fajna ta szkoła Gdyby u nas była darmowa też bym poszła ale chyba 600 zł to przesada ..

Do mnie siostra przyjechała na plotki i w końcu zostaje na noc więc mam z kim pogadać

Mam dotykowy termometr i beznadzieja, pokazuje temperatury nie wiem skąd, wg niego moja to 34,4° ...
Jezu głową mi zaraz peknie, nie znosze migreny.

Patuska o matko, strasznie drogo!
Kurcze tak czasem narzekam na ta Hiszpanie ale porównując opiekę tu a w Polsce, przynajmniej jesli chodzi o ciaze- to pod niektórymi względami jest lepiej... Szkoła rodzenia za darmo a jeszcze mogę powtórzyć i próbki dostaje... Dziś mialam np. Masc dla dziecka na odparzenia, całą tubke, kilka próbek na rozstepy, i wkładki laktacyjne..i coś tam jeszcze.

Patrizia to dobrze że jutro się uda, a jak masz w przyszłym tygodniu to spoko, nie jest źle:)

Iwkaa noo, naprawdę mimo bariery sporo się dowiedziałam:)

agadzie w Polsce nie ma absolutnie nic za darmo już zdążyłam się przyzwyczaić A 600 zł też mi się wydaje że to przesada ..

Wczoraj położyłam sie spać i tak zaczął boleć mnie brzuch że byłam przerażona.. myślałam że się ubiorę i będę jechac do szpitala ale położyłam się na pół siedząco i po jakiś 10-15 minutach przeszło .. ale powiem wam że wystraszyłam sie strasznie . Siostra to była przerażona a ja chyba 10000 razy bardziej . w nocy co i raz się budziłam ale całe szczeście nic mnie już nie bolało .
Jakoś niby spałam w nocy ale bardziej można powiedzieć że czuwałam czy nic się nie wydarzy .. 6 rano a ja na nogach ale wszystko jest w porządku, mały fika sobie i w nocy i teraz więc jestem dużo spokojniejsza

agadzie84 a może napiszesz jak rozpoznać te pierwsze objawy że to się zaczyna ???? bóle jak przy miesiączce, wody to pewnie wszystkie wiemy ale coś nietypowego świadczącego że to już ??

Patuśka te bóle brzucha jeśli są podobne do napinania ale nie masz z jednej strony jakiejś górki to mogą być bólami przepowiadającymi, które zaczynają występować po kilka razy dziennie i w nocy a na początku rzadziej, tak mi wczoraj powiedziała doktor... że to już się zaczyna tzn... jest to całkiem normalne, takie znaki że macica przygotowuje się do porodu i tym się nie przejmować... zrobić taj jak Ty ... położyć się i równo oddychać i strać się uspokoić.

A co do wcześniejszego porodu to nie możemy się na niego nastawiać tylko wziąć pod uwagę że może być... i mi też wczoraj doktor powiedziała że jesteśmy ostrożne ze względu na wcześniejszy w 35 tygodniu, ale mogę urodzić o czasie, a główka nisko może być i mogę wcześniej ale też nie muszę a to znaczy że może być naturalnie bez konieczności cc dla uspokojenia dr. wyznaczyła termin i jak powiedziała planujemy bo jesteśmy wtedy spokojniejsze ale ale co z tych
planów wyjdzie to nie wiadomo... na pewne rzeczy wpływu nie mamy...

A termometr miałam taki dotykowy do ucha lub czoła... wskazywał 34 -35 stopni na mnie.... był beznadziejny i wylądował na śmietniku. W aptekach są jeszcze takie pod pachę co mierzą chyba 2-3 minuty i zaczynają pikać, mam taki jest ok, kosztował około 10 może 15 zł... ale jak widziałam że Jaś wygląda kiepsko to dla pewności mierzyłam też rtęciowym. Różnica była czasami kreskę czy dwie...
Tak się zastanawiam czy teraz nie skończyć z tymi przygotowaniami ...już dużo nie zostało i ograniczyć się do odpoczywania i spacerów.

Patuska o kurcze, to moglas się wystraszył... Ale mnie też coś brzuch pobolewa, chyba wczoraj się trochę zagalopowalam, niby dużo nie zrobiłam, ale jednak trochę...

Elizaz no w sumie mówiła to co napisalas- wody płodowe i bóle, nieregularne skurcze, a parę dni wcześniej wypada czop. Więcej jakos nie mówiła albo po prostu nie zrozumiałam
Chociaż nie, z tego co zrozumiałam to może być tak że pojawiaja się skurcze, nawet regularne a wody nie odchodza, wtedy trzeba jechać do szpitala i oni przebijają. Ale to wezcie poprawkę...naprawdę nie jestem pewną czy dobrze zrozumiałam

ElizaZ Być może że to te początkowe ale kurde dziś znowu mnie pobolewa . Chociaż mały normalnie daje o sobie znac jest aktywny . Ale co i raz mnie dopada ten brzuch a maly jest tak nisko ze jak wstaje to mnie boli .. Jak mi nie przejdzie do jutra to rano idę do mojego gina bo akurat środa a on w srode tylko pracuje . Chociaż może zaczynam panikować ale wcześniej tak nie miałam i troszkę zaczynam sie denerwować

Patuska tak jak Eliza napisała jak to są chwilowe bóle to mogą być skurcze przepowiadające czyli macica ćwiczy jak Cie boli po dotykaj brzuch jednym palcem czy sie napina i czy nie robi sie w stożek ale to musiasz na pół leżąco mi od kilku dni zaczęły się takie skurcze brzuch normalnie sie stawia i tardy jak kamien ale za chwilke mija
A jak sprawa wygląda inaczej to idz jutro nie czekaj lepiej być spokojną
U mnie tamten poród zaczął się książkowo początkowa bóle brzucha (ale wcześniej mnie w ogóle nie pobolewał) czop z domieszką krwi (taki różowy) biegunka i sączenie wód płodowych później zaczęły się skurcze nic innego z objawów chyba nie ma na początku
Agadzie to bardzo duzo zrozumiałaś i wszystko dobrze jak wody nie odchodzą w szpitalu przebijają pęcherz płodowy:)
Patrizia takie termometry jak masz to Ci wystarczą przynajmniej bedziesz wiedziała że sądokładne ja mam taki jak Eliza i Agadzie to tylko do kosza się nadaje!i to jest ich wadanie wiem kto to wymyslił drogie jak cholera a takie badziewie! daj znać jak bedzieszpo wizycie

Patuśka nie martw się tylko jak zacznie boleć to staraj się równomiernie oddychać aż minie.Mi to pomaga.Wcześniej jak zaczęło boleć to zatrzymywałam oddech bo bolało mocno, a teraz to kontroluję i jest ok. Jeśli jesteś zaniepokojona mocno a masz do tego prawo, to jutro idz lekarza a on Cię uspokoi.... a to co iwkaa napisała przećwiczyłam nieświadomie, jak zaczynało boleć też dotykałam palcem i miałam bardzo twardy cały brzuch. Nie wiem jak Was ale mnie też ćmi przy tym na dole pleców.
Mamy bardzo podobnie, mnie też boli jak wstaje i tez mam małą tak nisko.. czasami nie wiem jak siadać bo boje się żeby jej krzywdy nie zrobić.

agadzie84 a widzisz, czytałam kiedyś ale zapomniałam o tym czopie...
Ja dzisiaj jestem taka senna że nie daję rady... spałam dwie godziny...właśnie wstałam, wstawiłam kolejne pranko z tym że nasze. Pogoda piękna 23 stopnie ale nie jest za ciepło... idealnie.

Patuska chyba juz nam wszystkim zaczynają sie problemu z bólami brzucha ale skoro wszystkie je mamy to chyba tak powinno byc ale pewnie jesi masz możliwość w środę do gina to idź sama bym poszła jakbym miała możliwość

agadzie84 takie próbki to fajna sprawa nie trzeba kupować kosmetyków tylko na próbce zobaczysz czy małego nie będzie uczulać i wtedy do sklepu ja tak własnie zrobię mam pare rożnych firm wiec bede miała porównanie

Eliza u mnie nic sie nie działo poza tym ze wody zaczęły mi sie sączyć ani czop ani skurcze ciekawe jak będzie tym razem, ja sie nawet wyspałam ale chęci do roboty brak :/