listopad 2015

A u mnie ze spniem całkiem nieżle przeważnie kłade sie spać ok 1 w nocy bo mój wraca o 23 30 jeszcze pogadac itd i tak już o 1 mi sie oczy kleją i tak potrafię do 10-11 pospać jeden raz wstaje na siku tak zazwyczaj po 4 mam wrazenie ze mi pecherz rozerwie i dalej spie chociaz musze przyznac ze ten rogal jednak mi pomaga wczesniej już z bólu wstawałam bo nie mogłam wyleżec teraz jest oki wiadomo cos tam zawsze zaboli ale w porównaniu z czasami przed rogalem jest o niebo lepiej więc POLECAM ROGALA no i ja od poczatku śpię na lewej stronie czasem zmieniam na prawą ale to na chwile na brzuchu bałabym sie spać już i tak nie dam rady

MoNiQa o której dzisiaj wizyta?? dawaj znac jak już bedziesz po

patrizia no to ty masz szczescie z tym spaniem zazdroszcze a ja nie potzebuje rogala bo daje nogi na meza hehe a wizyte mam dzis na 14:45 mam nadzieje ze ta luteina mi pomogla i nie bede juz musiala jej brac

No każdy mi mówi korzystaj korzystaj więc korzystam i śpie ile moge to daj znać jak tam po wizycie bede czekać na wieści

MoNIQa89 - wow, to już dwie dziewczynki mamy na forum?! Twoje chłopaki to naapraawdę pokażnych rozmiarów byli! o.O Rodziłaś naturalnie!?! ps. Śliczny brzuszek
W pierwszej ciąży ze spaniem miałam dokładnie tak jak Ty teraz. Nie spałam do 3, zasnęłam, wstałam o 8 i już nie spałam. Niestety miałam tak do końca. Zupełnie nie wiem czemu, no nikt i nic by mnie nie zmusiło żeby zasnąć :/
Daj znać koniecznie jak po dzisiejszej wizycie u gina:)

Patuśka - dziękuję, od listopada mąż będzie miał trzy babki w domu, masakra Tak, u mnie 1kg na plusie, sprawdzałam i w poprzedniej ciąży w tym czasie miałam +8kg. Nie wiem dlaczego teraz mniej, niby jem podobnie. Ale to też wszystko zależy od wagi i wzrostu startowego, ja mam jakieś 165 i wagę startową 68 kg. To ile się przytyje to właśnie też jest powiązane z tym ile kto ważył przed zajściem w ciąże proporcjonalnie do wzrostu. Moja koleżanka, która przy wzroscie 160 ważyła 40 kg - przytyła ok 20 kg.
Z resztą to wszustko jest do zgubienia Teraz najważniejsze, żeby dziecko się dobrze rozwijało

Patruska91 - ładniutki brzuszek
Jejku też sobie jeszcze nie wyobrażam znowu takiego malucha trzymać, przewijać...mam wrażenie, że to było tak dawno temu ...a przecież moja córka ma 14 miesięcy a ja już nie pamiętam

Patrizia - dzięki za pomoc z suwaczkiem, znalazłam, stworzyłam i wszystko gra i tańczy

My kupujemy łóżeczko turystyczne. Przy pierwszej córce mieliśmy te drewniane, szczebelkowe ale szybko pozło w odstawkę, bo jak tylko zaczęła sama stawać (ok 7 miesięcy) to rzucała się po tym łóżeczku jak szalona i się non stop obijała to zmieniliśmy na turystyczne i spokój Do tej pory tak ma, że się lubi rzucać w łóżeczku a niestety jak raz się w tamtym łóżeczku uderzyła to nie powstrzymało ją to przed kolejnymi razami :/ Dokupiliśmy do turystycznego tylko materac i już. Mamy fajny babydream - baby design, był z przewijakiem, zabawkami, dwupoziomowe.

Agadzie84 - u mnie ze spaniem też kiepsko jeżeli chodzi o znalezienie pozycji, ale jak już zasnę to śpię całą noc. Polecam rogala mothercare duuużego - ulga natychmiastowa

U mnie dzisiaj lepiej z kaszlem, ale martwiące to było :/ mam nadzieję, że nie wpłyneło to na dzidzie...

Mamma Mia hehe tak strasznie sie pomylilam hehe teraz patrze w ksiazeczke zdrowia i moeli po 58 i 54 cm mol blad sorrki hehe ale jesli chodzi o porody hmm w pierwszej ciazy mieli mnie jako pierworodce zmierzyc obwod bioder itd nie zrobili tego w efekcie tego moj synus utknal w kanale rodnym nacinali mnie no i niestety rozerwal mnie w srodku na duza skale oj dlugo mnie szyli wniosek taki ze musialam miec cesarke i szczescie jest takie ze nie bylo wiekszych komplikacji
W drogiej ciazy akcja porodowa zaczela ze nie zdazyli mi zrobic usg nic bo w koncu urodzilam w 15min od momentu przekroczenia progu szpitala okazalo sie ze byl owiniety 3 razy pepowinapowoli go odwijala ale tez nanszczescie porod zakonczyl sie powodzeniem no i tez kwalifikowalam sie do cesarki

MoNIQa89 - o rany rany masakra:/ czyli pierwsza ciąża zakończona cesarką a drugie urodziłaś naturalnie?! i to w 15 minut?? Raanyy...to nieco pocieszające bo mój pierwszy poród był straszny i teraz bardzo się boję jak to będzie tym razem. Pierwsza córka ze względu na swoje wymiary nie za bardzo chciała przejść, poród trwał 18h z czego 3h partych bo okazało się, że miała pępowinę wokół nóżki owiniętą i nie za bardzo mogła się przez to wydostać. Też mnie długo szyli:/ chyba to najgorsze było, dostałam 2 znieczulenia miejscowe ale i tak wszystko czułam. Ogólnie nie za bardzo się czuję teraz na siłach znowu to przechodzić choć wszyscy mówią, że drugi poród powinien być łatwiejszy...ale ja mam wąskie biodra a zapowiada się znowu kluseczka W mojej rodzinie same 4kg+ dzieci się rodzą mimo, że mamy jakies duże nie są

Moze troszke zle napisalam miala byc cesarka przy pierwszym tez ale to olali wiec urodzilam silami natury ale tak jak juz napisalam strasznie mnie rozerwal w srodku przez to ze utknal w kanale rodnym i nacinali mi krocze i wtedy juz szybciutko wyszedl oj no to ty tez mialas mega ciezko tyle bolu i tak dlugo ja na szczescie pierwszy porod mialam tylko 4 godziny

o kurcze no to miałaś MoNiQa poród współczuje, Mamma Mia Ty też się musiałaś wymęczyc ale już mi tyle mówił babek że drugi już jest łatwiejszy niż pierwszy więc bedzie dobrze ja swojego żle nie wspominam nic mnie nie bolało i nie brałam znieczulenia więc chyba miałam mega szczeście alebo to ze nastawiłam się na mega ból tak mi koleżanki poopowiadały i nastraszyły
Ja sie boje tych pierwszych dni nigdy nie trzymałam takiego maleństwa w rękach nie mam pojecia jak sie obchodzić z takim bobaskiem, a w ogóle śniło mi się że byłam na wizycie u ginki i mi sprawdzała tą miedniczke i powiedziała że urosła do 1 cm jeszcze dwa tyg do wizyty eh....

MoNiQa , Mamma Mia to miałyście ciężkie porody .. aż już się boję swojego na samą myśli
Patrizia sny to podobno odwrotność ! więc nie smuć się na pewno będzie dobrze

Zaraz wejdę na allegro i poszukam tego rogala może mi troche pomoże bo z moim spaniem to masakra ..

Juz jestem po wizycie ale jestem szczesliwa moja malutka ma okolo 892g z serduszkiem wszystko dobrze strasznie byla zywiolowa uciekala kazdorazowo gdy lekarka robila usg z usg jest to 26tydzien i 2 dzien teraz bede musiala wypic glukoze 75 lekarka doradzila mi zebym wycisla sobie nawet pol cytryny do tego wtedy bedzie lepszy smak ale najwazniejsze ze juz nie musze brac luteiny wszystko jest ok i szyjka macicy juz mocno trzymie mi ciaze

MoNiQa89 Suuper !! mnie niedlugo też czeka glukoza fajnie ze wszystko w porządku Ja mam 5 wizytę już się doczekać nie mogę

Patuśka kup kup bardzo duzo jest dobrych opinii o motherhood ale te duże rogale to po 170zł ja mam jakiś wykły za 60zl nie mam porównania do tamtego ale jak dla nie wystarczający nie miałam aż takich bóli. Mam nadzieje że wszystk w porzadku u mojego szkraba

MoNiQa super mała broi żywiołowa luteina odstawiona z malutką wszystko w porzadku czego więcej SUPER WIEŚCI ja już zapomnialam kiedy piłam tą glukozę ale racze Ci wypić ze tak powiem duszkiem o wiele łatwiej bo tak po łyczku to zaraz się robi nie dobrze

Patrizia ja w tamtej ciazy gdy pilam glukoze to zwymiotowalam a nastepnie zemdlalam czego bardzo sie teraz boje nie wiem jak teraz moj organizm zareaguje

MoNiQa to koniecznie wez tą cytryne i sobie wciśnij ja teraz jak robiłam to dostałam glukze w smaku cytrynowym jest duża różnica no i jednym duszkiem dasz rade trzymam kciuki a kiedy bedziesz sie nią delektować??

No wlasnie nie wiem czy bede sie tym delektowac moja gin powiedziala zebym wsluchala sie w organizm jesli bede na silach to moge wypic szybko ale jesli bedzie mi sie robilo to co przy tamtej ciazy to musze raczej wybrac wolniejsza opcje i przedewszystkim musze siedziec w razie omdlenia
Patuśka jesli ta glukoza przed toba to zycze tobie zeby poszlo ci bezproblemowo