- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie czerwiec 2012
Mamusie czerwiec 2012
- Joanna
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Kochamy Cię nad życie:*
nie spodziewałam się, że po południu tak się rozpogodzi
a jutro ma być cieplutko, więc jedziemy do zoo! pierwsza nasza wycieczka, cieszę się ogromnie
teraz wskakuję na orbitrek, a potem wykąpiemy Alicję i lulu, mężuś daje sygnały na wspólny wieczór...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- magda__kielce
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 388
- Otrzymane podziękowania: 0
Bartus kiepsko sypia ostatnio i ja przez to ledwo zyje, do tego zaczelam pracce na razie kilka dni w tygo dniu ale i tak juz to odczowam bo popoludniami i wracam jak maly ma isc spac bo z mamunia tylko usypia czego nie moge zmienic nawet jak chcem to ciezko
Do tego same problemy nam na glowe spadaja wizja przeprowadzki i braku pieniedzy zeby wynajac jjakies dobre mieszkanie
Pozdrawiam was wszystkie gratuluje mama ktore sa w ciazy i zazdroszcze sily i determinacji ja bym nie dala rady:)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- blue01
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Natalka,ur.23.05.2012,2980 g,50 cm
- Posty: 415
- Otrzymane podziękowania: 1
bylysmy z mala na spacerku,spodobala jej sie hustawka:)
Uploaded with ImageShack.us
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- blue01
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Natalka,ur.23.05.2012,2980 g,50 cm
- Posty: 415
- Otrzymane podziękowania: 1
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Joanna
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Kochamy Cię nad życie:*
magda domyslam sie jak Ci ciezko, praca, dom i dziecko to sporo na glowie...
ale trzymam kciuki za wytrwalosc
blue ja miałam właśnie też możliwość powrotu do pracy i w ogóle pojawiały się różne propozycje, ale nie mam z kim zostawić Alicji, wic odpada planuje zaopiekowac sie innym dzieciaczkiem,ale dopiero od wrzesnia
a Natalka raczkuje, widzialam na fb
my robimy pranko, bo pogoda piekna, jest ju 11 stopni i szybko wyschnie na balkonie, a kolo poludnia uciekamy do zoo
milego dnia kochane
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- blue01
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Natalka,ur.23.05.2012,2980 g,50 cm
- Posty: 415
- Otrzymane podziękowania: 1
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- nati.olsztyn
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- :)
- Posty: 2789
- Otrzymane podziękowania: 143
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Madeline
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje skarby dwa :*
- Posty: 1450
- Otrzymane podziękowania: 13
Ja już od wczoraj jestem w PL. To znaczy w domu byłam przed 01:00. Mały obudził się w nocy i jak tylko mnie usłyszał to wyciągnął rączki i przytulił się do mnie. Kochany mój szkrabuś. Nigdy więcej nie zostawię go. Mały jak byłam u męża to nie dość, że znów był chory - kaszel, katar i temperatura, to jeszcze dostał jelitówki. Dzień przed moim przyjazdem miałam kryzys i wyrzuty sumienia. Płakałam jak nie wiem...
A tak teraz jest ok.
W Danii podoba mi się życie, cisza, spokój, a przede wszystkim czysto. I wcale jedzenie nie jest dużo droższe od naszego polskiego. Mam taką nadzieję, że uda nam się tam zjechać po urodzinach małego.
No i mamy kolejnego ząbka!!! Szósty do kolekcji
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Joanna
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Kochamy Cię nad życie:*
ale cisza,gdzie się wszystkie podziewacie?
my już spacerek mamy zaliczony, pogoda świetna
ale niestety dla mnie ostatnio spacery z Ala to udręka, głównie dzisiaj...ściąga czapkę, buciki, ja do tego byłam obładowana zakupami, mokra byłam jak szczur poza tym wczoraj kupilismy parasolkę do wózka, bo naszą Małą denerwuje słońce, razi ją i zaraz wierci się i kręci w wózku...niestety przyjdzie dopiero także dalej marudzi kiedyś nie było problemów, szczególnie w zeszłe wakacje, była malutka i grzecznie sobie spała w wózku, a teraz nie ma mowy o śnie na dworzu, chyba że na 15 minut
w ogóle weszłyśmy dzisiaj do komisu na osiedlu i udało mi się wyhaczyć za całe 10 złotych sukieneczkę na szlekach z hello kitty, taką jakby sweterkową, jest super miała malutką plamkę, ale już wyprałam bardzo podobna na allegro kosztuje jeszcze raz tyle
madeline biedny Oluś na pewno odreagował też Twoją nieobecność...ale najważniejsze, że jesteście już razem
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- blue01
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Natalka,ur.23.05.2012,2980 g,50 cm
- Posty: 415
- Otrzymane podziękowania: 1
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Joanna
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Kochamy Cię nad życie:*
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- dzidostwo
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat
- Posty: 416
- Otrzymane podziękowania: 1
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Joanna
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Kochamy Cię nad życie:*
ja dzisiaj przymierzałam się do drugiego spaceru, ale nie mam jeszcze parasolki do wózka, a Ala marudzi na słońcu
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- dzidostwo
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat
- Posty: 416
- Otrzymane podziękowania: 1
napisałam wcześniejszego posta iw yszłam z mała chwile na drogę bo dzieci były a Amelka bardzo ciągnie do dzieci..
a obecnie w tej chwili spi, mam nadzieje ze juz na noc bo drzemkę od rana zrobiła dopiero o 16 i to tylko 40 minut bo dzieci usłyszła i się obudziła
dziś choziłam w krótkim rekawku bo było mi tak gorąco, samopoczucie w porządku tylko mi się tęskni
Amelka naszczęście nie narzeka na słoneczko, a wczoraj jej kupiłam okularki przeciwsłoneczne, i fajnie bo ich nie ściąga, jak narazie..
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Natalia^^
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 719
- Otrzymane podziękowania: 1
Działo się... Niby ten tydzien było miło ale dziś znowu sie kłóciliśmy ahh bo on potrafi wymagac ode mnie ale od siebie nie. Nie wiem co dalej. Chciałabym się z nim rozstac na jakiś czas. Ale nie chce tobić szumu bo tesciowa to oczywiśćie z pretensjami do mnie no i nie chce fundować Jasiowi jakiejs wyprowadzki... Później mnie przeporosił i pisał że ma nadzieje ze jeszcze bedzie miedzy nami dobrze jestem w kropce.
A tak poza tym to dieta w tym tyg słabo tz nie przytyłam ale się nie trzymałam. Jutro już bedzie dobrze, łukasz pojechał więc dzien jakoś się poukłada.
Jaś stawia samodzielne kroki. Tz stoi trzyma klucze a jak się zorientuje że się oddalam to mnie goni. Jestem bardzo dumna. ciekawe kiedy sam się puści i pójdzie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.