Mamusie czerwiec 2012

Cześć

Ja nie wyspana bo poszłam spać po północy a Kacper obudził się o 7 rano dostał butle i już było po spaniu bo zaraz zrobił kupkę A jak już widziałam że chce spać to nie dał się uspać tylko płakał więc podniosłam się z łóżka i dałam sobie spokój a teraz sobie drzemie.

Jak wstanie i zje obiad to zbieram się z nim na miasto.

Kasiulka a na co Zuzia miała wyniki? Ile teraz malutka waży?
My mieliśmy z rączki pobierane raz jak byliśmy w szpitalu do badań na alergie na mleko i Kacper się wił i płakał przeraźliwie a w PL pobierali nam z żyłki i nawet nie zauważył.

Nati.olsztyn ale Was się te choróbska trzymają najpierw ospa a teraz zapalenie płuc Zdrówka dla Was :*



Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


dzidostwo daj znać jak po wizycie A rodzinka już zaakceptowała fakt że będzie drugi brzdąc?

iwonka to się w końcu wyspałaś

blue koniecznie pochwal się efektami nowej figury

heheh,pochwale sie ale za jakis miesiac

blue Przez równe dwa miesiące ćwiczyłam codziennie, teraz już co drugi dzień, bo mąż wrócił na siłownię, więc raz ja ćwiczę, a raz on

koni Zuzia takie ogólne badanie krwi, waży 8500 czyli dla naszej pediatry za mało... WYniki odbierzemy dopiero jutro razem z USG, bo dziś już nie zdążyliśmy, było otwarte tylko do 14:30 ,a ja miałam uczelnię

iwonka u nas sytuacja dokładnie ta sama wczoraj- wierciła się kręciła, ale nie dałam jej piersi i i tak zasnęła. Ale wciskała się żeby się przytulić do mnie chociaż.

Joanna oj ja znam tą marudność... Ale czego siędziecku nie wybacza

ja to mam kiepska forme,na razie udaje mi sie przetrwac pierwsze 20 min:)

Koni to nie tak że potrafie go nazwać swoim chłopakiem tylko jest mi czesto głupio i wstyd że nie mogę powiedzieć mąż. Wielkorotnie była taka sytuacja że ktoś nazwał mnie jego żoną a on musiał sprostować "to nie jest moja żona" ahhh

blue U mnie też tak było przez pierwszych kilka dni. NIe poddawaj się, a szybko zobaczysz efekty

Natalia rozumiem o co Ci chodzi... kurcze ciężka to sprawa.

Hej dziewczyny !!

ZAbieram się za pisanie tego posta, i zabrać się nie mogę..


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


No to jutro wizyta u lekarza.. jedziemy już koło 12, bo z moją mamą bo też musi do lekarza do UP, a ja odebrać paszport i na 17 do lekarza, także czeka nas długi dzień, mam nadzieję, że niuniaczek nie będzie taki marudny i że nie będzie padać, bo dziś było fajniutko, ciepło słonko co jakiś czas świeciło no ale niestety padało co jakiś czas.. a mam nadzieję że jutro nie bęzie.. oby..

a z tego co zdążyłam przeczytać pytałyście o Madeline z tego co widziałam na fb to jutro bo jutro czwartek leci do męża.. i nie wiem czy to w ten czy nie.. ale chyba dlatego nie ma czasu.. w każdym razie tak mąż napisał w komentarzach do jej statusu

brzuch mnie tak dziwnie ciągnie.. a w ogle dziś wstałam tak gwałtownie od stołu, to tak mnie w brzuchu jakby skurcz złapał, że przez 2 minuty nie mogłam się ruszyć..

kasiulka Zuzia dobrze waży przecież, ciekawe czemu waga nie podoba się lekarzowi

koni, natalia
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


natalia jak tam forma, podoba Ci się chodzenie na sprzęcie? ja jestem bardzo zadowolona, naprawdę dzisiaj ćwiczyłam rano 10 minut i wieczorkiem 20 minut

Hej kochane.

Bardzo, bardzo, bardzo przepraszam, że do was nie zaglądałam, ale nie miałam kompletnie czasu. Wybaczcie mi

Kochane ja jutro jadę do męża na weekend, wracam w poniedziałek Mały zostaje z moimi rodzicami, bo nie ma paszportu.

Uciekam spac, bo rano o 5:30 wyjazd.

Buziaki

Cześć dziewczynki

Wybyłam dzisiaj z Kacperkiem na długi spacer a potem gadałam z koleżanką na skypie więc nie miałam czasu

Kacperek aż się rwał do komputera jak widział moją koleżankę i nawet zabawkami się nie chciał bawić cwaniak mały

Kasiulka mój Kacper w zeszłym tygodniu ważył 8610g więc ja nie widzę problemu

Joanna obyś miała rację

Natalia teraz rozumiem o co Ci chodziło ale wierz mi czasem w takiej sytuacji w jakiej jesteśmy lepiej nie mieć tego papierka...

Madeline udanego weekendu! Będzie się działo oj będzie

dzidostwo ty uważaj na siebie bo przy dźwiganiu malutkiej to też jest obciążenie dla brzuszka!


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Buziaki i dobranoc Jutro rano do pracy

Witam się jako pierwsza

dzisiaj pogoda do niczego, jutro ma padać aż nic się nie chce, brakuje mi dzisiaj energii

zaraz wskoczę na orbitrek, pochodze chociaż 10-15 minut
mąż jedzie zmienić opony na letnie, a jak wróci uciekamy na 14.00 do ginekologa

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


koni
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


dzidostwo daj znać co u lekarza

madeline szczęśliwej podróży

Dzien dobry,

Joanna ja tez mam dzis lenia. Ja ćwicze sobie wiezorami jak Jaś zasypia. Ale wzoraj byłam z koleżanka na spacerze po lesie trochę biegu trochę szybkiego spaceru pod górki było cięzko bo brak kondycji ale potem miałam satysfakcję. A na rowerku wytrzymałam 10 minut. A jak Twoje uda to znoszą?? Bo ja jak schodzę to mam wrażenie że mam jak z waty

Koni ja jestem zdania że bedzie co ma być i uważam że szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko. Fajnie że jedziecie do Polski.

Dzidostwo dbaj o siebie

Madeline super że jedziesz do męża, napewno się stęskniliście

natalia spacery też robią swoje, ale ja nie lubię spacerować przy takiej nijakiej pogodzie jak dziś
ja nie mam żadnych zakwasów, jak schodzę to jestem trochę zmęczona, ale to wszystko
może już się 'wprawiłam' chodząc na stepperze spokojnie, Ty również nabierzesz kondycji

lecę przygotować wstępnie obiad i prasować Alicji ubranka

czesc:)ja codziennie teraz cwicze skalpel,dzis juz bylo o niebo lepiej choc troszke obolala:)nie zamierzam sie poddac:))

heh,Natalka w dziwnej kolejnosci osiaga rozne umiejetnosci,od dwoch dni zaczela mi pelzac,wczesniej tego nie robila,powoli uczy sie uzywac nog w pozycji na brzuchu,moze to kolejny krok do raczkowania?w lozeczku bez problemu staje i trzyma jedna reka:)