Mamusie czerwiec 2012

Cześć mamcie

my od 8.00 na nogach, Ala w zasadzie od 7.00 byłyśmy już w kościele, na małych zakupach Ala obiadek zjadła i powoli usypia, zaraz my zjemy z mężem później też zajrzymy na festyn
wczoraj udało mi się w końcu kupić tą idealną sukienkę, dla Alicji również zamówiłam sukieneczkę także na raczek jesteśmy ubrane
w środę mykam do fryzjera, jeszcze zapiszę się na regulację brwi
tort jednak zamówimy, już wybraliśmy z myszką minnie w masie żelowej:)
doszłam do wniosku, że nie stworzę tortu 3,5 kg, a potrzebujemy duży dla 15 osób


nataleczka gratulacje dla Filipka a jak to u Was było? Filipek była prowadzany za rączkę czy sam któregoś dnia zrobił kilka kroków?
u nas spisała się nasza sąsiadeczka, obdarowała Alicję zestawem do piaskownicy fioletowo-różowym super! przyda nam się, bo nie mamy ja też zawsze coś mam dla jej córki baaardzo sympatyczni ludzie

koni
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Hej, U nas niedziela mija nieubłaganie . Łukasz był w kościele a ja zostałam w domu bo Jaś spał. Ostatnio bardzo słabo sypia. Wychodzi mu jedynka i jest marudny. Poza tym dotaliśmy antybiotyk i inhalacje bo miał początki zapalenia oskrzeli. Teraz trzy razy dziennie musimy robić inhalacje a jest to nie lada wyzwanie. Jaś bardzo tego nie lubi.

Wczoraj byliśmy na festynie, Jaś szalał w dmuchanym zamku. Bałam się że może mu się pogorszyć ale lekarka mówiła żeby wychodzić na dwór.

Joanna odnośnie wyjazdu.. wygodnie jechać z dzieckiem kiedy śpi. Tz noc jest najlepsza. trudno mówić tu o bezpieczniejszej porze bo w nocy ktoś może przysnąć, ale w dzień jest większy ruch. więc trudno wybrać lepszą opcję. Ja jako kierowca wolę jechać w dzień bo jest lepsze światło i przyjemniej sie jedzie, za to łukasz w nocy bo może przycisnąć bo nie ma ruchu na drodze...


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.



Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Nataleczka no właśnie, jak to było z tym chodzeniem ?

Koni kurcze zadziwia mnie Twój Synek! Tak ładnie robi ja nocnik! Dla Zuzi nocnik to bardziej zabawka, jeszcze nie jesteśmy na tym etapie. Jesteś bardzo silną kobietą, podziwiam w Tobie absolutnie wszystko!

Joanna widzę że same przyjemności u Was super

Natalia wiem co to znaczą inhalacje, współczuję Ci tej szarpaniny ale Jaś szybko wyzdrowieje, już nie raz pokazał jaki ma silny organizm

My kupiliśmy dziś Zuzi za grosze świetny zestaw do piaskownicy z pepco. Zabralismy ją na płac zabaw, ponad godzinę bawiła się w piasku, bardzo jej się podobało niszczenie piaskowych babek i kopanie łopatką. Taka duża mi się wydała kiedy tak się bawiła.
A tak poza tym to znajoma się mnie zapytała czy dziecka się wstydzę bo mam mało zdjęć Małej na facebooku ale już nie zauważyła że ja wszystkich zdjęć mam mało. Ludzie są niepoważni


Chlopek co tam u Was? Twój mąż dostał pracę? Jak chłopaki? I jak Ty się nasz przede wszystkim?
Madeline jak się macie?
Rybka jak Mateo?
Hea jak Twoja Mała? To była 3 dniówka czy jednak ospa?

Hej babeczki;)
Kasiulka ty to zawsze pamiętasz o nas:) dziekuje
Ja dopiero z pracy przyszłam i normalnie nóg nie czuje,jestem padnieta...
Ostatnio stwierdziłam ze jeszcze troche i na psychiatryku sie znajdę bo nie ogarniam juz wszystkiego....wszystko w domu zrobic i jeszcze praca...ale juz chodzę ostatni tydz a pozniej tylko same weekendy bo jest mi poprostu za cieżko...poza tym Dawidek chce do parku a ja nie mam jak z nim iść bo musze do pracy i mam wyrzuty sumienia.pieniadze to nie wszystko...
Poza tym Mateo jest taki kochany...ma tylko 2 zabki i jak je paluszka to sobie gryzie nimi a pozniej dziaslami tak to śmiesznie wyglada ehehehe...i potrafi zrobic sam moze z 4 kroczki pod warunkiem ze sie zapomni.znow jak trzymam go za rączki to zasuwa jak szalony.pokazuje gdzie światełko i jaki jest duży i świat poza mną sie dla niego nie liczy hehehe...wcale nie chce do mojego męża...w szafkach mam taki bałagan no co ogarnę to Mateo porozwala...kupiliśmy wczoraj dawidkowi basen no i przy okazji dla mateuszka takie kółko z kierownica więc będzie szczęśliwy bo uwielbia wode...my do urodzin miesiąc jeszcze...mysle Jak to zorganizować...

Koni wow super dobrze idzie wam z nocniczkiem...podejrzewam ze jak bym posadzone Mateusza to by sie bawił i wiercil hehe...co do męża to mysle ze to moze taki przełom...uwierz ze u mnie tez czasem jest nie za wesoło ale mamy dzieci o jakoś próbuje to pielęgnować cały czas mam nadzieje ze będzie dobrze u was

Joanna a u ciebie jak zwykle wszystko dopięte na ostatni guzik:)

Madeline boze jak dobrze ze nic wam sie nie stało naprawde...odezwij sie jak będziesz miała chwile

Chłopek jak u was???

Natalia tez mieliśmy inhalacje i to była masakra bo maly sie wykrecal i płakał hehe

Hea moj maly miał to co twoj 3 dni goraczka i pozniej wysoka.takie krosteczki i na około nich czerwone placki ale znikło chyba po 2 dniach więc nie martw sie będzie ok

Kasiulka ludzie to są nienormalni,ja to wogole zaczęłam ulewac czyjeś komentarze...

Lecę cos zjeść buziaki [img/]

cześć dziewczyny:-) dzieciaczkom życzę wszystkiego naj najlepszego spóźnione ale szczere życzenia na dzień dziecka.

Nie mam tak czasu Lenka ogólnie w 11 miesiącu zaczeła chodzić sama:-) ale pierwsze kroki postawiła w 9 miesiącu. Cały czas jest na dworzu już od 7 rano tylko chodzi i chodzi:-)
Lenka ma cały czas 6 zębów nic nowego nie wyszło. 4 u góry 2 na dole. na roczek kupuje chrześniakowi rowerek i lence taki sam kupuje jej chrzestny taki rowerek od 2 lat do 5 co jest.bo teraz ten mały rowerek to ma jeździ na nim juz się sama odpycha i wogóle go pcha sama. jest bardzo mądra robi dzia bozi (Amen) pokazuje na to co chce) w książce pokazuje gdzie kotek itp.
ja pracę mam tylko do czerwca aż się boje co dalej

zaproszenia na roczek sama zrobiłam w środę wam pokażę jakie:-)

Hej mamuski. My dziś od rana byliśmy na dworzu. Mąż zrobił dzieciakom plac zabaw przed domem:) mają huśtawkę dużą,dwie małe dla siebie i piaskownice. No i zjeżdżalnie ale to kupiliśmy. Trochę mi ramiona przypiekło. Teraz za to mamy burzę i deszcz-ech z pogodą... Joanna,Kasiulka gdy mąż wracał tylko z pracy to zaraz Filip podawał mu rękę żeby z nim chodzić. Aż właśnie w sobotę puścił się sam i zrobił parę kroczkow za nasza suczka:) na początku się przewracał ale teraz już sam ładnie chodzi:) Natalia nie chciałam Koni urazić , może źle to odczytałas. Chodziło mi o to że szkoda mi bardzo takich rodzin gdzie facet nie potrafi docenić tego co ma. Wiem jak jest ciężko bo gdy moja siostra miała 7miesięcy to mój tata zostawił mamę dla innej. Na początku gdy między mną a moim K było źle to też pomyślałam że może kogoś ma,bo ciągle tylko był zmęczony i miał mnie gdzieś. Wogóle nie rozmawialiśmy ze sobą tylko ciągle mordę na mnie darl. Już miałam dosyć. Także KONI NIE GNIEWAJ SIĘ NA MNIE.

hej, hej


ufff, mam chwilę spokoju to coś naskrobię
u nas dni lecą jak szalone, dwa razy w ciągu dnia na dwór wychodzimy i w ogóle jestem dużo w ruchu w sumie dobrze, bo jem co chcę i nie tyję hahaha jednak do Ali urodzin muszę zrzucić chociaż 2kg, także od jutra będę pilnować się
ja jestem dumna z Alicji, bo ostatnio kupiłam jej do picia taki bidon ze słomką, były w biedronce z disney'a i od razu załapała! mądra dziewczynka, ładnie pije

kasiulka my dostaliśmy taki zestaw na dzień dziecka od sąsiadki jeszcze w piasku nie byłyśmy, bo Ala próbuje go jeść, ale jutro spróbuję ją wsadzić do piaskownicy i zobaczymy

rybka dokładnie pieniądze to nie wszystko, dlatego ja jestem z Alą w domu. Nie zmienia to jednak faktu, że wezmę drugie dziecko do opieki. Ostatnio odezwały się dwie kobiety, ale jakieś niezdecydowane, myślę że po wakacjach coś ruszy poza tym gdyby mąż nie miał dobrej pracy to musiałabym też szukać, ale nie wiem kto zaopiekowałby się Alą...dlatego cieszę się bardzo z takiej sytuacji i doceniam, że jestem cały czas z dzieckiem
a jak u Was plany wakacyjne wyglądają? przydałoby się Tobie trochę odpoczynku

asia gratulacje dla Lenki, my wciąż czekamy na pierwsze Alusiowe kroczki

myślę, że nataleczka nie miała nic złego na myśli, ale cóż faceci są naprawdę różni i czasem człowiek, który wydaje nam się idealny okazuje się zupełnie inny

odnośnie urodzinek, taki torcik wybraliśmy dla naszej córci






jeśli kogoś pominęłam to przepraszam

Nataleczka ja wiem że nie miałaś nic złego na myśli, tylko z własnego doświadczenia wiem że jeśli przechodzi się trudny czas w związku, nie chce się jeszcze słyszeć o zdradach. Moja życzliwa koleżanka też mi kiedyś dała mi cenną radę kiedy źle żyliśmy bo pił... Powiedziała dosłownie" ty lepiej spuść z tonu bo ten w Norwegi znajdzie sobie inną o ile już nie zlalazł" tak wiec wiem jak to boli. Bo mi to nigdy przez myśl nie przeszło, bo bywało różnie ale zaufanie odnośnie wierności mamy.

Joanna śliczny torcik:-) a piaskiem się nie przejmuj Jaś też trochę zjadł ale nic mu nie było.

Rybka ja też siedzę z Jasiem w domu, chyba by mi serce pękło gdybym musiała go zostawić. Kiedys kobiety do 3 roku życia były z dzieckiem w domu. A teraz jest takie chore przeświadczenie że koło roku powinna wrócić do pracy. Co ja uważam za chore.

Kasiulka odnośnie fb... no nie zaspokajasz ciekawości innych ludzi zobacz jaka musiała być spragniona podglądania Was że miała odwage cos takiego powiedziec. z tego to można się tylko śmiać

Jaś lepiej, kaszle ale już odkrztusza. co my robimy przy tych inhalacjach to się w pale nie mieści. Łukasz go rozśmieszka, robi głupie miny grają na bębenku, robimy apsik:-) rwiemy papier... ahh tylko nagrać. Zawsze chociaż trochę powdycha

Ja za to mnie wygięło, normalnie chodzę jak paralityk. Korzonki mi wysiadły. dobrze że jest łukasz bo kiepsko by było samej z dzieckiem. Byłam na pogotowiu bo mój rodzinny jest od miesiąca na l4 miał udar i powiedzieli że mnie nie przyjmą przed 18 bo do 18 przyjmuje lekarz rodzinny. A na miejsce mojego i Jasia lekarza nikt nie przyszedł na zastępstwo. jest jeden lekarz i na rejestracji od 7.00 w 15 minut wszystkie miejsca zajęte. Ja jestem załamana bo to był moj ulubiony lekarz. Wiec pojechaliśmy do apteki, kupiłam maści , Nimesil i mam nadzieję że pomoże.

Cześć dziewczynki

Oj u nas kolejna jedynka się pcha Kacper dzisiaj nawet nie dojadł na śniadanie swojej ulubionej parówki Pierwsza jedynka już wystaje tylko czekać aż całkiem wyjdzie a Kacperek z zaciekawieniem zgrzyta zębami Biedne te moje dziecko 3 zęby na raz w 3 tygodnie

Kasiulka bardzo Ci dziękuję Co do tego że jestem silna to gdzieś podupadło to moje ego i brak mi sił na to wszystko

Dziewczyny dziękuję Wam za wsparcie

Moje dziecko nic jeszcze nie pokazuje ale za to do wszystkiego biegnie i jak się go woła to od razu biegnie na czworaka. Za rączki zaczął chodzić tydzień temu i już widzę że mu się nóżki silne zrobiły i tak mocno się na nas nie wspiera.

Co do nocnika też przypuszczałam że będzie mu ciężko usiedzieć więc na początku się na nim bawił i robił siusiu a teraz sisia i robi kupkę. Pewnie dałoby radę w ogóle chodzić z suchym pamperem ale że jeszcze nie umie wołać siku to sika w pieluchę bo nie da rady latać co 5 minut za nim z nocnikiem.

Joanna Kacper też pije przez rurkę Początkowo na nią krzyczał i nie chciał ale teraz nawet z kartonika soczek pije

Nataleczka i Asia zazdroszczę że wasze maluchy już biegają.

rybka biedna jeszcze tylko tydzień! Ja też bym mogła się w pracy prosić o godziny ale wtedy bym dziecka nie widziała więc wole żeby było tak jak jest.

Natalia my też mieliśmy inhalacje ale Kacper wtedy miał 3 miesiące więc siedział grzecznie, mam nadzieje że i ty i Jaś szybko wyzdrowiejecie.

A co do roczku ja postanowiłam zrobić wcześniej mini torta tym bardziej że znalazłam w przepisach mojej babci masę bez mleka i muszę spróbować ją zrobić. Koleżanka zrobi mi torta dla mojego męża bo on ma urodziny dzień po Kacperku więc niech się cieszy o ile wcześniej się nie pokłócimy .



Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

███████████████████████████████████████████████████████

Internetowy ciucholand z odzieżą dla dzieci.

Body,pajacyki od 2-4 złotych
spodnie,sukienki do 8 złotych
bluzeczki do 4 złotych

oraz wiele innych ubranek w atrakcyjnych cenach.
www.Lumpik24.pl

███████████████████████████████████████████████████████

koni ja liczę na wasze szczęście może twój facet się zagubił. dziecko i odpowiedzialność za małe stworzonko to dla niego dużo i to może go przygniotło. ja z tego co widzę to nie chce do puścić on do głowy że może was stracić.

Hej. U nas dzien zaczął się dość wcześnie, Jaś obudził się o 7.00
posprzątałam, zrobiłam sałatkę na grila, powiesiłam pranie, i czekam na reczniki papierowe żeby umyć okna. Strasznie się u nas kurzy, jest tyle żółtego pyłu że mam w domu żółty kurz Myślę że to z lasu bo mamy las przy oknach.
Jaś dziś wynosił wszytko do kosza. Muszę pomyśleć gdzie go schować b o boję się że nie zauważe jak coś cennego wyrzuci.

Mój łukasz to bałaganiarz zawsze zostawia skarpety koło łóżka, Jaś musiał widzieć jak codziennie rano je wynoszę i ku mojemu zdziwieniu wyniósł je dziś do miski w łazience Bardzo mnie to rozbawiło, ale dotarło do mnie jak dzieci strasznie nas naśladują.

A i Jaś dziś jadł sam danonka:-) Wszystko było brudne ale muszę uczyć go samodzielnego jedzenia.



Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Witam

U nas dziś pobudka o 6:49 ale przetrzymałam go do 7:19 dostał mleko i poszedł jeszcze spać prawie do 9

Natalia^^ niezły agent z Jasia A ja dzisiaj też dałam Kacperkowi chlebek w misce bo też muszę go uczyć jeść samemu a nie tylko ciastka i chrupki sam zjada. Moje dziecko to nawet butelki czy picia samo sobie nie chce potrzymać próbuję go uczyć ale to chyba lenistwo


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Eh idę Kacperka położyć potem mu obiad naszykuję i pójdziemy na spacer bo pięknie słońce świeci

koni ja uważam że będzie dobrze już coś widać u męża poprawę