Mamusie czerwiec 2012

magda_kielce u nas Zuzia też próbuje wymuszać... marudzi najgorzej wieczorem...

Nikt już tu nie zagląda?


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

hej dziewczyny !

nie pisze bo ak na prawde nie mam kiedy, albo pop prostu nie moge...

ostatnio zaczelam sie martwic barzo tym co ma niebawem nastąpić, zostały 3 miesiace do planowanego porodu no i pare dni... a ja sie na prawde boje, po raz pierwszy.. z Amelką tak nie miałam..
boję się że nie dam rady, porodu jego to juz totalnie im blizej tym gorzej...

w ogole czekamy wciaz na mieszkanie.. ale lada moment musimy coś wynając.. to tez mnie martwi bo nie wiem jak o bedzie.. za dużo tego wszystkiego i po mału zaczyna mnie to przerastac...

Amelka rrosnie, zdrowa coraz wiecej pomysłów, coraz wiecej mowi.. zaskakuje coraz bardziej..

od kilku dni reularnie w nocy sie budzi z placzem.. moze od zabkow bo wychodza nam 4 po kolei zosala jeszce jedna do wyjscia... ale w dzien zachowuje sie normalnie bawi smieje wiec nei wiem czemu tyko noca...

no i rowniez wymusza placzem... coś jej sie powie ze nie to i tak robi dopkoki cos sobie nei zrobi jak sie mowi ze gorace to i tak wsadzi raczke do ziemniakow czy tam czegos... urwis...

kapie myje czesze caluje probuje ubiera lale, jak i siebie jak widzi jak mama sie maluje czy perfumy uzywa Amelka robi to samo...

samopoczucie dobre choc ostatnio zaczelam sie dosc szybko meczyc i jet mi ciezko...

zapomniałam się pochwalić,że dziś Alcia zaczęła sama chodzić! zasuwa po całym mieszkaniu bez trzymania nas za rękę mamy malutkiego, biegającego Krasnoludka

Cześć dziewczyny

Przepraszam że się nie odzywałam ale nie mogłam się pozbierać po tym powrocie

Dzisiaj mieliśmy ostatnie szczepienie, Kacperek strasznie płakał nim jeszcze zastrzyk dostał bo chyba wiedział co go czeka ale po już był grzeczny i zadowolony i jak na razie nie gorączkuje

Co do rozrabiania to Kacper też nie reaguje na nie, wręcz się ze mnie śmieje jak mu czegoś zabraniam a jak go odciągnę to zaraz wraca w to samo miejsce gdzie psocił Płaczem też próbuje wymuszać To chyba taki etap u dzieci

Joanna ślicznie dziękuję za komplement ale niestety nie osiągnęłam jeszcze wagi z przed ciąży i brakuje mi 7,5kg Całe szczęście w PL nic nie przytyłam ale od poniedziałku wróciłam znów do diety i zaczęłam ćwiczyć i mam nadzieje że do grudnia uda mi się zgubić te kilogramy.

A mogę zapytać ile ty teraz ważysz i ile udało Ci się chudnąć?

Gratulacje dla Ali Kacperek dalej za jedną rękę chodzi ale to chyba bardziej z asekuracji bo ciągnie za nią jak opętany i wspina się już na kanapę i z niej schodzi

dzidostwo mówią że człowiek się boi drugiego porodu bardziej niż pierwszego bo wie co go czeka ale będzie dobrze na pewno dasz radę. Ponoć drugi poród jest szybszy i łatwiejszy bo organizm wie co ma robić.

Jak przygotowania do przyjścia malutkiego na świat? Pewnie ciężko coś planować skoro macie się przeprowadzać co?


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Ok uciekam pod prysznic i do łóżeczka bo rano do pracy

Hej, zabierałam sie zapisanie i laptop mi się wyłączył... ehmm

u Nas dzień taki sobie, ale jak Amelka wstanie to zje zupke i jadę z nią do Parku żeby trochę pobroiła tam


a tak o ogólnie dziś jakiś taki mam ten dzień do dupy może przez tą pogodę ?


Koni ogólnie to jesem w kropce i nie wiem co robić... ubranek mamy od groma i troche pare jescze kuiłam a ogólnie ubranka mam od kuzynki co w maju bliniaki urodziła.. wiec bede miec je na bieząco, kołyska przyjedzie z Polski, kkupic musze btelki i pare innych pierdół a tak o po za tym mam wszystko dla malucha.. wiec tym sie nie martwie...

gorzej tak jak mowie z porodem.. no a po za tym a przeprowadzka....

dzidostwo tak jak pisze koni, drugi poród będzie na pewno szybszy a to już bardzo dużo aczkolwiek domyślam się, że strach Cię ogarnia na samą myśl o porodzie, który minie pewnie dopiero jak przytulisz synka

koni obserwuj Kacperka, bo u nas objawy wystąpiły dopiero kilka dni po szczepionce,
Ala dostała wysypki i dużo płakała
teraz mamy znowu problem, bo odzywa się skaza białkowa, którą miała już w wieku 2 m-cy
całe poliki ma wysypane, echhh
wtedy była na bebilone ha, a teraz to już zostaje dla nas tylko bebilon pepti albo nutramigen
szkoda, bo już tak ładnie jadła...odstawiłam jej danio, danonki, nie dostaje już od dawna truskawek, rzeczy czekoladowych. Jednakże je normalne kaszki i dostaje zwykłe mleko gerbera ;/
podejrzewam, że problem tkwi w samym mleku...znowu jedziemy na specjalnych jogurcikach
a odnośnie wagi, udało mi się zrzucić około 14 kilogramów, powinnam jeszcze 5 kg
wczoraj spotkałam koleżankę, to nie mogła się nadziwić, że tak schudłam i stwierdziła, że chyba już wystarczy
a jem w zasadzie normalnie, czasem lżejsze śniadania i zdarza mi się nie zjeść kolacji

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

aaa dziewczyny, zapomniałam...mam małą zagwostke

otóż chcę kupić Alicji jeździk/pchacz, bardzo spodobał jej się u innych dzieci na placu zabaw, tak samo jak wózek dla lalek, ale to będzie prezent pod choinkę

zgłupiałam, bo nie wiem czy wybrać taki klasyczny ze schowkiem na zabawki
allegro.pl/jezdzik-pchacz-myszka-minnie-...oby-i3448315213.html

czy taki z bajerami grającymi itp.
allegro.pl/jezdzik-ksiezniczki-ki-45278-...and-i3457387889.html

w sumie mamy rowerek grający i już zgłupiałam


PORADŹCIE

Hej mamuski
A ja stesknilam się za wami to pisze hehe jest już późno u mnie ale muszę czekać aż paznokcie mi wyschna to pisze ...jutro muszę wstać o 6 bo do pracy :/

kasiulka
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


joanna nieeeee no poprostu nie wierze!!!!ty chudzielcu!!!!!))) omg ale ty lasencja jesteś!!! Super ze się tak zmotywowalas:) a ile teraz wazysz jeśli mogę spytać ???? Co do pchacza to ja co powiem ze mój Mateo to bardziej by się bawił tymi grajscymi przyciskami niż samym pchaczem,myśle ze one jeszcze za małe na taki gadżet ...co to skazy to lipa :/ może minie aluni

koni witamy witamy tak myślałam co z wami... Joanna ma racje wygladasz rewelka...kupiłam sobie sukienkę w takim samym kolorze jak twoja ))) Mateo miał tydz po szczepieniu gorączkę...

dzidostwo dokładnie wszystko masz,teraz tylko jeszcze poród przeżyć ....ja jak byłam w drugiej ciąży to mi się wogole nie zdawało ze będę miała dziecko,jakoś tak dziwnie mi było,pózniej jak urodziłam to tak samo a teraz to nie wyobrażam sobie życia bez moich chłopaków:)

A ja jutro imprezuje wieczorkiem bo są mojego szwagra 30ste urodziny )) tak wiec wracam z pracy,kapie się,wióze dzieci do mamy na noc i tyle poza tym moja siostra leci do pl w poniedz na 2 tyg wiec trzeba po drineczku wypić na pożegnanie he he ...
Ok paznokcie suche wiec uciekam spacku...odezwę się buziaki

Witam was po długiej nieobecności...

Nie miałam energii w ostatnim czasie na nic. Całą pozytywną wyssała ze mnie koleżanka nad morzem. Miałam koszmarny wyjazd. Kolażanka nie dość że depresyjna to złośliwa... By łyśmy na małym pokoiku z dwójką dzieci (w tym samym wieku) Jej córka ma problemy z zasypianiem a mój Jaś 5 min i go nie ma. Na co ona złośliwie że jej dziecko nie jest już głupie bo jest na innym etapie i rozumie że my jesteśmy w pokoju.. No ale czy moj Jaś jest głupi że szybciej zasnął???

Potem czepiała się że daję dziecku słoiczki na obiad, że jestem leniwa. Z tym że w domu Jaś je normalne obiady a na wyjeździe nie chciało mi się gotować a poza tym to była jedyna rzecz jaką Jaś chciał jeść przez pleśniawki.. (Na marginesie jej Ala jadła kebaba z frytkami i popijała colą albo miryndą w skrócie jadła to co akurat jej mama byłam w totalnym szoku.

Ala ma też próchnice i mówiłam żeby myła jej zęby, na co ona że Ala to musi mieć zdrowe zęby skoro ma już wszystkie a Jasiu tylko 7... A poza tym to ona jest za ruchliwa na mucie zębów.
tłumaczyłam jej że sadzam jasia we wannie albo w krzesełku, że sam chętnie myje zęby robi szuru buru:-) a ona mi na to że Jaś to jest spokojniejszy bo on żyje w takiej niewoli blokowej na 60 m2 a jej ala to żywioł który biega po gospodarstwie...Naprawdę byłam załamana

było tego jeszcze wiecej ale nie bedę wam zanudzać. Ogólnie było mi przykro a najbardziej jak Ala darła się w aucie bo kazałam ją zapiąć w fotelik (jechałyśmy autostradą a one siedziały na pierwszym siedzeniu) A Jaś zasypiał przebudzał się i z żalem pokazywał na Alę paluszkiem i wołał mama. Jakby chciał się wyżalić że nie może spać



Ale widzę że u was Dziewczynki wszystko dobrze, to się cieszę. Joanna zazdroszczę figury

Kasiulka a tak dla otuchy... Moja kuzynka zaraz po karmieniu miała biust jak jej mąż określił uszy jamnika.. Widziałam je i były faktycznie straszne. A teraz jej córa ma 3 latka i biust zdecydowanie się poprwił. coś tam smarowała ale tez przytyła 5 kg... tak że się nie martw bedzie lepiej. ja tez nie jestem zadowolona z kondycji mojego biustu ale kupiłam sobie dobry stanik i odrazu lepiej się poczułam

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Natalia ale ta Twoja koleżanka ma tupet żałosna baba , daje takie świństwa swojemu dziecku! takiemu małemu w dodatku! ja na takie rzeczy nawet nie patrzę a co tu mówić żebym Zuzi coś takiego podała. Jaś jest wspaniałym chłopcem, a Ty cudowną mamą także głowa do góry!

joanna figura godna podziwu! gratuluję Ci serdecznie! ja bym pewnie wzięła ze schowkiem na zabawki skoro macie już grający rower a co wybraliście w końcu?

koni widziałam zdjęcia z wesela wyglądasz super! i kolor sukienki bardzo trafiony, także uszy do góry masz piękny uśmiech, oczy, figurę z każdym zdjęciem lepszą jesteś super kobitka

hej mamcie

dziękuję za miłe słowa, pytanie jak długo uda mi się tak wyglądac i w ogóle jeszcze schudnąć...zawsze odbijałam do góry parę kilogramów, ale teraz powinno być inaczej, bo
odchudzałam się sama, bez dietetyka i internatu


natalia co za nawiedzona kobieta ale skoro razem pojechałyście na wakacje to chyba musiały być lepsze czasy, kiedy odbierałyście na tych samych falach,co?
szkoda najbardziej Jasia...a to czy karmi swoje dziecko, świadczy tylko o braku inteligencji

kasiulka stanęło w końcu na wózeczku dla lalek,to takie typowo dziewczęce i mam pewność, że na długo nam posłuży o taki z regulowaną rączką, oparciem i skrętnymi kołami


z takim wóziem śmiagała u kuzynki i na placu zabaw podbierała innym dziewczynom
a ja sie cieszę, bo dzisiaj Alicja po raz pierwszy zjadła na obiad tzw. drugie danie, kiedyś nie chciała, więc robiłam jej tylko zupy
dostała ziemniaczki z koperkiem, troszkę rozrzedzone i do tego gotowane w rosłku z marchewką klopsiki z ryżem

a tak Malucha zasuwa nam po całym mieszkaniu, aż milo popatrzeć jak taki krasnalek chodzi, nieporadnie

ponadto znowu wróciłyśmy do mleka HA za radą lekarza, bo alergia wraca...zrobiło nam się atopowe zapalenie skóry od tego na policzkach, echhh
muszę wykupić specjalny krem, który kosztuje 70Zł w piątek wybieram się do tańszej apteki, to bedzie może za 50zł

joanna też by mi się taki wózeczek przydał, bo Zuzia swojego ukochanego misia wozi w swojej spacerówce Nie mogę uwierzyć, że nasze córcie już takie panienki
a ta alergia to paskudna sprawa my czekamy cały czas na wyniki badań alergicznych z krwi. Oby nic tam nie wykazały.

Dziś pierwszy dzień dakolenu. Ciekawe czy choć trochę pomoże. Łudzę się jak 10letnia dziewczynka, ale co tam na pewno nie zaszkodzi