Mamusie czerwiec 2012

Koni ja gdzieś kiedyś wyczytałam, że tak może odchodzić czop śluzowy i że on może odchodzić nawet dwa tygodnie po trochu i że właśnie w śluzie są takie żyłki z krwi. Poczytaj sobie o tym czopie. Może się uspokoisz, no nie wiem, ale pierwsze co mi przyszło na myśl jak przeczytałam Twój post to był o czopie.

madeline tak wczesnie by juz czop odchodził wydaje mi sie ze za wczesnie

Koni mi też pierwsze na myśl przyszło że to ten czop...ale nie wiem...

A powiedzcie, Kochane, jak tam Wasze przygotowania na przyjście maleństwa, pakowanie torby itp.? Ja dziś zaczęłam odkładać rzeczy które potem zapakuję do torby jak już będę mieć wszystko...

Koni ja się zgadzam z dziewczynami - to może faktycznie być czop. On nie musi na raz cały odejść, czasem to się odbywa przez kilka tygodni. A jesteś pewna ,że z tamtych miejsc te żyłki krwiste? Bo wiesz... Ja kiedyś się niepotrzebnie wystraszyłam- na wkładce widziałam plamki krwi.
okazało się ,że mam hemoroidy (ale nie takie na zewnątrz) i to one musiały mi pęknąć przy kucaniu, wysiłku, albo samoistnie.
Wybaczcie, że tak bezpośrednio to napisałam

chlopek gratulacje

Dziewczyny lepiej z tym twardnieniem brzucha to spytajcie swojego gin bo u mnie powiedział że to groźne i przepisał mi leki i kazał leżeć...może u was to nic złego ale lepiej dmuchać na zimne i się spytać przy najbliższej wizycie

Hea no właśnie ja to już nie wiem jak to z tym twardnieniem powinno być...wg mojej gin. to norma...

hej dziewczyny mam pytanie obecnie to moj 32 tydzien ciazy i od jakiego czasu czuje taki ucisk w pochwie niewiem czy to skurcze dodam ze zadnej infekcji nie mam..poza tym maly jest juz ta nisko ze czuje jego ruchy w polowie wzgorka lonowego i tak strasznie mi naciska na dol ze czasem ciezko wogole chodzic...czy ktoras z Was tez tak ma?powinnam sie martwic?

gumis ja też tak czasem mam, że czuję ucisk jakby w pochwie i często czuję malucha w połowie wzgórka... ale Ci nie powiem czy powinnaś się martwić bo ja też tego nie wiem...:(jak już chyba nie raz pisałam, wg mojej gin. wszystko jest normą... A kiedy teraz masz wizytę u lekarza?

ja mam wizyte w poniedzialek takze na pewno zapytam,bo jest to czeste i nawet jak leze..lepiej zapytac..poza tym kompletnie nie mam apetytu czy Wy tez tak macie?doslownie musze wmuszac w siebie jedzenie a wszyscy mowia ze na tym etapie ciazy ciagle chce sie jesc...

ja też nie specjalnie mam apetyt...na pewno jest dużo mniejszy niż wcześniej, są dni że mogłabym wcale nie jeść...

No właśnie ja też sobie pomyślałam o czopie ale to troszkę za wcześnie jak na 30tc

Kasiulka gdzie wyczytałaś że może czop odchodzić na kilka tygodni przed? Ja słyszałam że na 2 tygodnie wcześniej odchodzi ale może się mylę?

Co do hemoroidów to na pewno nie to bo nic mnie tam nie boli a śluz się pojawił na papierze po podcieraniu, na wkładce nic nie miałam i w tym śluzie dość gęstym były takie delikatne żyłki nawet nie można tego nazwać krwią ale śluz miał kolor brunatny, potem już nic się nie działo wkładka czysta, śluz też a mały się rusza więc sama nie wiem Z tego stresu brzuch mi troszkę twardniał ale potem już przeszło (przepraszam za bezpośredni opis).

Mam nadzieje że to jednak nie czop a jakaś żyłka pękła z przemęczenia. Postanowiłam że teraz będę się więcej oszczędzać bo ta przeprowadzka dała mi nieźle w kość

Dzisiaj wyprałam 3 prania małego i poprasowałam zostało mi jeszcze jedno pranie na okres 0-3 miesięcy i reszta już takich większych które też muszę poprać bo na razie leżą i gracą łóżeczko a potem jeszcze wypiorę pościel małemu Siostra ma mi jeszcze wysłać paczkę z rzeczami po jej małym, kupimy wanienkę i nianię i już wszystko będzie
Może jutro kupię sobie piżamę do szpitala żeby mieć już na zaś i powoli zacznę pakować torbę.

gumis24 mi też czasami mały tak uwiera że nie mogę kroku zrobić i brzuch twardnieje. Pytałam o to położnej w szpitalu jak byłam w 28tc i stwierdziła że są to skurcze przepowiadające braxtona-hicksa i że to całkiem normalne bo organizm przygotowuje się do porodu, a to że mały ci czasami napiera to pewnie nie ma już miejsca bo mój czuje jak czasami główką uderza tam w dole a jak się przesunie to mi potrafi tak żołądek zmiażdżyć że mnie mdłości biorą

Mnie dziś już któryś raz dopada ból pleców i dołu brzucha (teraz tez trzyma), taki jak przed okresem...do tego mam prawie cały czas napięty brzuch, no i jeszcze Mały zaczął jeszcze mocniej napierać na dół, że nawet jak leżę to go tak strasznie nisko czuje, a jak wstaję to tak jakbym go wręcz w pochwie czuła... Na szczęście rusza się jak zwykle to jeszcze nie wariuję. Chyba czas na spanko:)

Moj maly tez lezy dosc nisko i czasam mam wrazenie jakby mial zaraz wyjrzec
ale moj lekarz tez twierdz ze jest ok w poniedzialek mam wizyte to tez zamierzam dopytac bo mnie to martwilo , mam rowniez taki dziwny bol plecow podejrzewam ze to skurcze ale krzyzowe, i jak ktoras z dziwczyn pisala tez mnie boli jak na okres ale niejest to ciahly bol boli 10 min i przestaje
Za to ja dzis prawie wogole nie spalam maly troche dokuczal ale to nie on niedal mi spac tylko bol zeba i niewiem czy juz czekac do porodu czy isc to zrobic nienawidze leczyc zebow bez znieczulenia, niewiecie moze czy jest jakies dla ciezarnych??????????

hej mam pytanie czy będziecie od samego początku urodzenia na pampersach czy pieluchach też? ja bym chciała na pieluchach ale od poczatku może nie. nie wiem jak to wyjdzie

Koni ja to w jakiejś książce wygrzebałam. Poszukam dziś i dam znać zapytam też o to moją gin. Wizytę mam dziś na 18.40. Zobaczymy co powie.

Ja Zuzię też mam tak nisko czasami, że doszło do tego że jak idę siku to patrzę czy ona aby nie wystaje-wiem że to niedorzeczne Wszyscy mi mówią że mam bardzo nisko brzuch i zaczynam się martwić czy aby Zuzia nie chcę zrobić nam niespodzianki... Ile ja bym dała żeby to był już 37 tydzień.

asia886 też się nad tym zastanawiam.